Skocz do zawartości

Xenoblade Chronicles 2


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Ficuś napisał:

ile season pass w eshopie kosztuje? bo w sumie brac pudelko tylko dla pudla...w srodku i tak bedzie kod na cyfrowa zawartosc

 

Dokładnie jak piszę @funditto, sam dodatek jest w fizycznej formie na Carcie, zaś pozostała zawartość z Season Passa jest w formie kodu. Czyli jest to cały season pass w pudełku a największe DLC z SP jest na carcie. No i SP w eShopie kosztuje 120zł, więc grzech nie wziąć tego w fizycznej formie. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Ficuś napisał:

to biore pudlo :)

 

Na potwierdzenie gdyby to był tylko kod w środku to Nintendo na okładce zamieściłoby stosowną informację jak kiedyś z Mario vs Donkey Kong minis na 3DS'a czy Pokemon Silver i Gold były jako kod w pudełku a na nim zamieszczone info, że w środku znajduje się tylko kod na cyfrowe wydanie. Przeczytaj sobie opis na KiGu i sam oceń :thumbsup:

Odnośnik do komentarza

Wrzucam krótki wywiad z Takahashim na temat Torny.

 

Jest kilka ciekawostek w tym to, że to Torna mogła być bazą pod dwójkę, a nie historia Rexa. Jest też kolejne potwierdzenie, że wersja pudełkowa to samodzielny dodatek

 

http://www.nintendo.co.uk/News/2018/June/Monolith-Soft-s-Tetsuya-Takahashi-reveals-more-on-Xenoblade-Chronicles-2-Torna-The-Golden-Country-1392565.html

Edytowane przez funditto
Odnośnik do komentarza

Tak na serio to Monolith Soft pokazuje idealny przykład jak powinno się:

 

A. Tworzyć grę na konsolę nowej generacji (okres między Xeno X a Xeno 2 to 2.5/3 lata) od której bije ewolucja i zasada "bigger, better and more badass" 

B. Nie traktować swoich fanów jak bezmózgi, którzy rzekomo nie wiedzą czego chcą (to do Ciebie Nintendo). 

C. Tworzyć płatny dodatek fabularny, nie będący wyciętym elementem z podstawki.

D. Pokazać jak powinny wyglądać płatne fabularne dodatki, bez zdzierania z ludzi pieniędzy za tak naprawdę wielkie G (to znowu do Ciebie Ninny i wasze jakże zayebiste DLC do Breath of the Wild, które nawet nie ma całkowicie nowej lokacji a same dodatki są na max. parę godzin).

 

To również doskonały przykład jak Nintendo traktuje swoich rodzimych developerów a jak traktuje ekipy z Zachodu. Monolith nie tworzyło wcześniej system sellerów dla których ludzie się ustawiali w kolejkach. Tak jednak od początku ekipa tworzy własne IP i dodatkowo pomaga Nintendo przy ich największych projektach (Mario Kart 8, Zelda SS i Breath of the WIld, Pikmin 3 etc.). Dla porównania Retro choć stworzyli dla Big N jedne z najlepiej ocenianych gier w swoim gatunku do tej pory nie dostają pozwolenia na wykreowanie własnego IP.

Jedynie co robią to sprzątają syf po Ninny czyli ratują marki, które ekipa hydraulika od lat nie potrafi przywrócić do życia bo nie mają pomysłu (czyt. boją się jakkolwiek zaryzykować lub dalej twierdzą, że każda odsłona musi co chwilę bardzo ewoulować aby był sens jego wydania - tylko dlaczego dalej wychodzą Fire Emblemy, Smashe itp. jak cała koncepcja jest dalej taka sama to już chuy). 

 

Tak czy siak cieszy cholernie fakt, że Monolith nie spoczywa na laurach i każda ich kolejna gra jest coraz lepsza, nie tylko pod względem graficznym ale też animacji, gameplayu czy też w zakresie tworzenia ciekawych postaci i historii w okół nich. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, funditto napisał:

Tego, że Monolith pomagał też przy Pikmin 3 to nie wiedziałem, ale nawet bez tego trzeba przyznać, że Monolith jest niesamowicie wydajny. Nie zdziwię się jak mając dwa teamy utrzymają teraz tempo jednej gry na rok co było by wielkim osiągnięciem nawet jeśli będą używać cały czas jednego engine'u 

 

Nie do końca.  Cały zespół Monolith do niedawna liczył sobie nieco ponad 100 pracowników. 54 osoby (zespół z Tokio) to główny oddział, który tworzy gry i to ten zespół stworzył Xenoblade'a 2 (54 osoby w niecałe 2.5 roku stworzyło tak zayebistego RPGa!!!!).

Zespól w Kioto to z kolei support team. Oni nie tworzą gier, jedynie pomagają ew. zespołowi z Tokio ale przede wszystkim pomagają najważniejszym wewnętrznym Teamom przy Zeldach, Super Smashach (tak przy Super Smashu dla Wii U również pomagali). To chłopaki od czarnej roboty. Jeżeli widzieliście różnice w poprawie graficznej w Zeldzie SS, Breath of the Wild czy MK 8 to ich zasługa. Lista jest znacznie dłuższa jeśli chodzi o gry przy których pomagali. W zasadzie nie ma obecnie dużego projektu przy którym Zespół B z Monolith by nie pomagał.

 

I tutaj robi się ciekawiej bowiem Monolith chce otworzyć trzecie biuro, które ma zajmować się innymi projektami niż seria Xenoblade (nad którą dalej będą dłubać Takahashi i spółka). Zespół C (nie pamiętam czy studio nie ma znajdować się czasami w Osace) ma odpowiadać za Action RPGi itp. tak więc obecnie najnowszy projekt w klimatach średniowiecznego fantasy to będzie ich działka. 

 

W zasadzie to żaden zespół (oprócz bodajże Intelligent System) nie rozwija się tak szybko pod banderą Big N tak jak robi to Monolith i żadna ekipa nie wydaje tak równomiernie wysoko oceniane pozycje. Tym bardziej, że Xenoblade'y nie sprzedają się w dziesiątkach milionów. To bardziej stały fanbase ok. 2 milionów (który powoli acz sukcesywnie rośnie). No ale mówimy o całkowicie nowym IP mającym zaledwie 7 lat i nie posiadającym potężnego budżetu kilkuset milionów aby wywalić na reklamy i nie tylko (choć w przeciwieństwie do Square nie czekamy na kolejne odsłony po 5-13 lat, bo obecnie tyle zajmuje im wydanie kolejnej odsłony z serii Finala, Dragon Questa czy Kingdom Hearts - i mowa tu o dużych stacjonarnych pozycjach, nie handheldowych wersjach i spin offach). 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Po tym co napisałeś chrno-x, zastanawiam się czy to dla nich nie jest dobry sposób na rozwój, żeby tworzyć grę + dodatek wykorzystujący assety również przy następnych tytułach. To prawda, że sprzedaż ich gier rośnie, ale nadal nie są to wielkie wyniki, a tak ta baza klientów kupi pełniaka i dodatek i da im kasę na rozwój. W sumie przy tej cenie Torny w pudełku, nie będę zaskoczony jak sprzeda się lepiej niż XC 2 

Edytowane przez funditto
Odnośnik do komentarza

Ciekawy jestem jak zmienią ten świetny system walki w dodatku. Co tam jeszcze wykombinują.

 

Jak tylko będzie przeceniony expansion pass to wezmę i przejdę grę jeszcze raz. Pierwsze przejście to było chyba 120 godzin. Za(pipi)iście dobry szpil. Jedyne co mi przeszkadzało to zbyt seksistowski design niektórych postaci - byłem po prostu czasem zażenowany jak na to patrzyłem.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...