Xenoblade Chronicles 2

[Rayos 3 170]

Nie ma 

[pawelgr5 1 239]

Pierwsze 12h za mną. Jestem w 3 rozdziale, mam nadzieje, że jest dużo więcej lokacji jak miasto z drugiego. Niesamowicie genialny utworek przygrywa podczas ekslporacji w dzien (spokojniesza wersja w nocy to nie to samo) - aż chce się po prostu biec przed siebie od tak żeby trochę powalczyć i pozbierać różne badziewia. Moje wrażenia:

 

Walka: zdaje się być mocno złożona i niestety nadal chaotyczna. Nie lubię real timowych systemów bo chce mięc pełną kontrolę nad każdą akcją każdego bohatera. Dlatego zawsze bede preferować turowe systemy. Na tę chwilę myślę że mniej więcej ogarniam. Wygrywam w każdym razie i nie robię tego naciskając na pałę cokolwiek co sie naładuje z ataków specjalnych. To co wkurza to fakt, że czasem wystarczy zrobić 1-2 lvl i nagle starcia stają się dużo łatwiejsze. Rex ma 18 lvl i już teraz widać że grind nie ma sensu. Starcia z potworami na zbliżonych poziomach nie dają za dużo expa a walki niestety trwają za długo jak na takie standardowe potyczki - tutaj wina może być po mojej stronie bo a) tak na 100% nie ogarniam i b)w tamtym tygodniu ukonczyłem DQ7, które walki ma natychmiastowe a ostatniego bossa zrobiłem szybciej niż tutaj ostatnie potyczki drugiego rozdziału. Zobaczymy jak będzie dalej, stawiam że wszystkich tajników systemu nie odblokowałem.

 

Questy: głowne to mistrz i tyle wystarczy. Poboczne są nudne. Jak znowu widzę jakiegoś ciecia który chce ileś tam składników z czegoś tam co rośnie w dupie na drugim koncu mapy to mocno nie chce mi sie tam biegać wiedząc że lvl nie zrobie, kasy nie zarobie a gdzieś tam w tle mam za(pipi)istości zadań głownych. Dodatkowo questy gdzie itemy mam z zabawy w salvage to też troche sztuka dla sztuki. Sama czynność fajna ale jak robię to tylko dla itemków i kolejny raz mi nie siada to trochę wkurza. Nawet Skyrim miał ciekawsze poboczne questy.

 

Dubbing: lubie brytolskie akcenty i nie lubię za dużo słuchać japonskiego więc zostanę przy tych EN (a zbrodnia Veliusie to jest to co ktoś tam wkleił kilka stron wczesniej a nie to  )

 

Technikalia: na początku myślałem że te zmiany jasności to spowodowane pogodą bo miałem tylko na powietrzu ale widać to nie chmury skoro każdy narzeka. Tryb HH to różnica generacji niestety. Pogram w drodze do pracy ale chyba tylko żeby zrobić questy poboczne. Szkoda mi psuć sobie wrazenia z głównego wątku. 

 

Mam nadzieję, że w świetle ostatnich doniesień Xeno X będzie na switchu najdalej na święta przyszłego roku. Z przyjemnością ogram wszystkie gry z tej serii. Jak na razie świetny zakup i w koncu jakis duzy tytuł na Switcha dla mnie. Obym znalazł dużo czasu na granie w tygodniu  

[kazuyoshi 231]

Jutro wreszcie zagram i będę was gonił, bo widzę, że nieźle ciśniecie do przodu. 

Karwasz ależ mnie ciekawi, czy wersja portable wykrzywi mi mordę w grymasie zniesmaczenia - hmmm. A może obraz w portable będzie dla mnie akceptowalny.

Mam nadzieję, że jednak będzie akceptowalny, bo gram tylko i wyłącznie  w wariancie przenośnym - po pierwsze lubię tak grać, a po drugie nie chcę sobie Switcha rozjehać tym żałosnym dokiem.

No ale jak wyglądać to będzie padacznie, to zakupie odpowiedni kabel USB - C - podstawkę od HORI już mam, i jakoś to będzie  

[pawelgr5 1 239]

2 minuty temu, kazuyoshi napisał:

Jutro wreszcie zagram i będę was gonił, bo widzę, że nieźle ciśniecie do przodu. 

Karwasz ależ mnie ciekawi, czy wersja portable wykrzywi mi mordę w grymasie zniesmaczenia - hmmm. A może obraz w portable będzie dla mnie akceptowalny.

Mam nadzieję, że jednak będzie akceptowalny, bo gram tylko i wyłącznie  w wariancie przenośnym - po pierwsze lubię tak grać, a po drugie nie chcę sobie Switcha rozjehać tym żałosnym dokiem.

No ale jak wyglądać to będzie padacznie, to zakupie odpowiedni kabel USB - C - podstawkę od HORI już mam, i jakoś to będzie  

Gra względem trybu TV wygląda słabo ale jakoś nie przypominam sobie RPG na jakikolwiek inny HH który byłby chociażby blisko. W zasadzie to nie ma jRPG z takim rozmachem jak ten więc nadal będziesz zadowolony.

[teddy 6 756]

Co za giera  co za system walki. Zeby po 17h dalej dokladac nowinki (i to jakie) to chyba tylko chinscy developerzy potrafia. To jak tu mozna kombinowac z kombosami w trakcie walki jest po prostu fenomenalne. Zle rozplanujesz walke -> lejesz mobka 2 minuty, dobrze -> gasisz go w 20 sekund. Zasadzenie break -> topple doprawione 3 levelowym sealem chyba mi sie nigdy nie znudzi. A juz wiem ze to nie to koniec i mozna cisnac jeszcze dalej. Do tego blade'y, rozne zywioly, rozne ataki, akcesoria, core'y tutaj kazub moglby doktoraty dopiero pisac, wspanialy tytul

[Velius 5 698]

A ja chyba za rok pojde do nastepnej lokacji, tyle questów i zwiedzania

[Kinoji 763]

27 minut temu, Velius napisał:

A ja chyba za rok pojde do nastepnej lokacji, tyle questów i zwiedzania

 

A miałeś przed siebie nawalać  

[Daffy 10 144]

Cos tam rozkminilem w systemie i o jesuu....doktorat z tego mozna pisac, nie dziwie sie teraz recka bo gdy ktos walilby na pale jak ja przez pierwsze 10h to mogl byc zawiedziony, a tam sie ukryra row marianski

 

Po dwoch chapterach ogien, wstawki i starcia epic jak w dragon ballu, ogolnie pyra dosc mocno wzorowana na kos-mos z ich xenosagi tylko tam takiego love watku nie bylo

[XM. 10 403]

JA PJERDOLYE.DOLEOKORVAPANIE co za zakończenie 3 chaptera!!!

 

Nic jeszcze nie widzieliście, co tam się odjaniepawli!

 

No GOTY kórva a nie jakieś mariany pedały czy prawiczek Link.

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez XM.

[Starh 3 126]

Trochę pograłem i jestem przytłoczony nowym Xeno. Muzyka i sam świat to cudo, ale nadal nie rozłożyłem na czynniki pierwsze systemu walki. Wydaję się być mocno nieintuicyjny i lekko nuży po kilku walkach. Chociaż to może przez mój brak skila ;/

[teddy 6 756]

Skill tu nie ma nic do rzeczy. Po prostu trzeba pchac glowny watek zeby poodblokowywac umiejetnosci a wtedy to juz tylko miod na oczy

[Rayos 3 170]

9 godzin temu, Ficuś napisał:

Cos tam rozkminilem w systemie i o jesuu....doktorat z tego mozna pisac, nie dziwie sie teraz recka bo gdy ktos walilby na pale jak ja przez pierwsze 10h to mogl byc zawiedziony, a tam sie ukryra row marianski

 

Po dwoch chapterach ogien, wstawki i starcia epic jak w dragon ballu, ogolnie pyra dosc mocno wzorowana na kos-mos z ich xenosagi tylko tam takiego love watku nie bylo

Ciekawostka :

kos-mos jest w xenoblade 2 jako Blade.

 

[ireniqs 3 025]

I tym sposobem Rayos zespół mi niespodziankę.

[Rayos 3 170]

Kto Ci kazał w SPOILER patrzeć? xD 

[Gość]

Nie napisałeś, że to spoiler trzeciego poziomu

[ireniqs 3 025]

Kto Ci kazał w SPOILER patrzeć? xD 

Na tapie się wyświetla normalnie

[Rayos 3 170]

:O 

No to trzeba administracji zgłosić, dziwne! 

[Daffy 10 144]

Bana rayosowi!

[Gość]

Willy da ci bana

[Rayos 3 170]

13 godzin temu, XM. napisał:

JA PJERDOLYE.DOLEOKORVAPANIE co za zakończenie 3 chaptera!!!

 

Nic jeszcze nie widzieliście, co tam się odjaniepawli!

 

No GOTY kórva a nie jakieś mariany pedały czy prawiczek Link.

 

oj tak, chapter 3 robi wrażenie, ale potem...  

[Velius 5 698]

Ja dopiero ide dalej z fabula bo kilka godzin biegałem po polach, lałem goryle, dostawałem lanie od innych goryli, prawie wygralem walke z wyzszym level unique potworem, który mnie zaatakowal, ale zawolal kumpli i skonczylem jako pasztet dla nich, potem sobie porobilem questy, kwiatki i jagody zbieralem a potem mialem walke o ZYCIE z inna bestia i walnalem takie combo na pól ekranu i długie i takie szly duze cyfry ze dzieki temu wygralem

 

Co za gra

Edytowane 4 Grudnia 2017 przez Velius

[ireniqs 3 025]

Miałem dokładnie tak samo:



xd

[Rayos 3 170]

a ja poczytałem w sieci trochę o LORE i fabule gry, na wielu różnych forach zbierając szczątkowe informacje bo wiadomo, że mało kto jeszcze przeszedł ,ale to co przeczytałem to MÓZG ROZYEBANY  

 

EDIT

 

usunąłem całkiem, bo zapomniałem, że na tapa nie chowa spoilerów 

[XM. 10 403]

Takie życiowe xD

[ireniqs 3 025]

 
EDIT
 
usunąłem całkiem, bo zapomniałem, że na tapa nie chowa spoilerów 

Dzięki, dobrze że wcześniej nie wlazłem do tematu Niby problem zgłosiłem ale moderacja jeszcze nie zareagowała.