Skocz do zawartości

Xenoblade Chronicles 2


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Po tym jak seria Final Fantasy pyknęła z mańki część dwunastą, a Dragon Questy są jakie są z części na część, jak najbardziej jest. Gorzej ze znalezieniem analogii sprzed czasów Monster Huntera, World of Warcraft itp. Shit, nawet Skies of Arcadia nie było na PSX-a.

 

Dla mnie i tak Xenoblade było jak nowa część serii Chrono. Po prostu piękna gra, porzucająca wszystko co irytowało w gatunku. I co, że piękna na inny sposób. Nie cierpię zachodnich RPG-ów, nie cierpię MMO. Monster Huntera zresztą też. A Xenoblade włączyłem i od pierwszej minuty do setnej godziny nie mogłem się oderwać. To tak nie działa, że musi być taki sam typ gry (wyobraź sobie, że ktoś się jara Portalem, a ty pytasz: no nie wiem, do czego z PSX-a to jest podobne? Sheep Dog n Wolf czy Oddworld?). Dla mnie ta gra ma wiele takiego naturalnego piękna grania dla samej przyjemności i estetyki każdej minuty, jak Chrono Cross czy Final Fantasy IX. I wcale nie są te gry dla mnie tak daleko.

 

 

Ale jeśli to faktycznie istotne, czy gra jest "klasycznym jRPG-iem", to nie, w ogóle nie jest. Cofając się do lat 90. to w sumie jedyny możliwy opis to jakaś mieszanka Zeldy, jRPG-a i cRPG-a.

 

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

No to patrz ostatni akapit, w ogóle to nie jest taka gra. Każdy jRPG jaki wyszedł i pewnie długo wyjdzie na Switcha będzie miał dużo bardziej zamknięty świat. Jak na razie wyszły Disgaea, Setsuna i parę szajsideł których lepiej nie wspominać. I tak jak mówię - to nie znaczy, że się bardziej spodobają ogólnie. Ale na pewno są dużo bardziej zrobione w stylu jRPG-ów które masz na myśli.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Ölschmitz napisał:

chodzilo mi raczej o kwestie tego otwartego swiata.

 

mam ochote na jrpg, ale w bardziej 'korytarzowym" podejsciu.

 

bardziej FF niz wiedzmin

 

bardziej ocarina niz breath of wild

 

bardziej xenogears niz nie wiem, jakis fallout

Jak masz Switcha i ochote na jrpg to nie ma obecnie lepszego wyboru, cudowna gra. Rzeczy do zrobienia masz tyle ile sam zapragniesz, mozesz poprostu ciagnac fabule do przodu i masz wtedy bardziej "korytarzowo".

 

Naprawde warto dać szanse.

Odnośnik do komentarza

zazdroszczę ci ja 3 h błądziłem szukając innej drogi i walcząc z tymi samymi przeciwnikami bo się respawnowały :)

 

 

 

 

Chapter 5 po prostu WOW. Ok po 30 h mogę już to powiedzieć ta gra bije divinity 2 i jest goty tego roku. 

Edytowane przez blantman
Odnośnik do komentarza

Z recki spiderweb xddd ja sie nie dziwie tej sredniej bo w tych czasach rozbudowany system jednak wielu przerasta 

 

W Xenoblade Chronicles 2 walka odbywa się automatycznie. Bohater sam wykonuje podstawowe ataki, a gracz aktywuje jedynie silniejsze umiejętności. Czyli w praktyce co kilkanaście sekund musimy wcisnąć odpowiedni przycisk, a jeszcze rzadziej odpowiednio ustawić awatara (flankowanie ma znaczenie). To tyle. Cała reszta polega na biernym obserwowaniu wydarzeń na ekranie.

Już pal licho wystukiwanie pojedynczych ataków, ale producenci mogli wprowadzić do systemu większą interaktywność. Coś na kształt TES Online, gdzie od czasu do czasu trzeba wykonać parowanie lub unik. Tak prosty mechanizm znacząco odświeżyłby formułę. Chociaż walka w Xeno2 posiada swoją głębię, wyrażoną żywiołami oraz połączonymi z nimi sekwencjami ataków specjalnych całej drużyny, to znacząco za mało. W dobie takich jRPG jak Final Fantasy XV czy Persona 5 walka w Xenoblade Chronicles 2 jest zbyt archaiczna, zbyt nudna i zbyt mało eksytująca

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

@FicuśTakie recki to raczej nikogo tutaj. :lapka:

 

Tak przy okazji, wpadł mi w ucho ten kawałek:

 

Coś pięknego. Przypomina mi się trochę odpalanie mapki galaktyki w Mass Effectach (swoją drogą: mam nawet jako budzik w telefonie ustawiony ten utwór z ME od kilku ładnych lat). Działa na mnie dziwnie uspokajająco. Chyba pora zmienić melodię budzika. :cool:

 

Edytowane przez ireniqs
Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jest trochę żałosne że taki typ nie potrafi spojrzeć na to też obiektywnie i zobaczyć, że ten system walki jest po prostu inny i świeży na swój sposób. Bo w P5 walka nie jest archaiczna. xd To już nawet podchodzi pod jakiś bardzo niesmaczny żart z jego strony. A później jeden z drugim to przeczyta i będzie powtarzać pomimo tego że gry nawet nie tknie... ehh. No ale target gry i tak jest wystarczająco wąski, więc tak jak mówię - takie opinie raczej nikogo.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, P-chan napisał:

Szczególnie, że odnoszę wrażenie, że recenzent jakoś specjalnie nie miał do czynienia ze starszymi przedstawicielami gatunku...

No więc właśnie: zero obiektywizmu. Ale co tam będziemy wymagać od Spiderwebu. Kiedyś tam zaglądałem, ale prezentowali dość niski poziom, więc szybko przestałem. Widzę że nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Edytowane przez ireniqs
Odnośnik do komentarza

Ja dopiero w czwartym chapterze wylądowałem. Jakoś 26-27h pokazuje licznik. Gram tyle na ile czas pozwala, nie spieszę się i jest po prostu cudnie. Kolejna (nie wiem która to już) gra w tym roku od której ciężko się oderwać. :banderas: Oj, 2017 przejdzie do historii.

 

BTW tego Switchowego pro controllera ładowałem tylko raz, od nowości, od początku Xeno2. 26h. I nadal bateria nie zeszła poniżej połowy. :obama::dafuq:

TAK SIĘ GURWA POWINNO ROBIĆ PADY! SONY (pipi)O!

Edytowane przez ireniqs
Odnośnik do komentarza

@ireniqs wpadnij czasem na discord, rozmiawiamy tam sobie o gierce i cisniemy po Rayosie :sapek:

 

Ja mam na zbugowanym liczniku okolo 100h, mysle ze na spokojnie przegralem 50 godzin i skonczylem chapter 4 wczoraj, dzisiaj spedzilem kilka godzin na grzebanie w menusach, dobieranie teamu, questy, zwiedzanie, affinity...no duzo tego do roboty.

 

Gra jest wspaniala, fenomenalna, cudowna. Poza kilkoma technicznymi mankamentami jest dla mnie pod kazdym wzgledem idealna i bije od niej to samo ciepło, które biło od staroszkolnych jrpg. Czuc tu naprawde mocny klimat, zarówno otoczka jak i sciezka dzwiekowa robia niezla robote, gdy trzeba jest MOCNO i dynamicznie -  gdy konczy sie dzien a na niebie zawita ksiezyc mamy spokojna i kojącą melodie.

 

System walki to male mistrzostwo swiata, jest świeżo i ciekawie, walki jak dla mnie nie sa ani troche nudne, nie unikam zadnych i klepie sie z każdy bo sprawia to poprostu ogromna frajde, jest tam drugie dno i przy ciezszych potyczkach tak naprawde to gdzie stoimy, kiedy uciekniemy (zeby uniknac obszarowej bomby, która polozony nie jednego "nie-tanka"), kiedy zaatakujemy (counter/reflect wroga) i jakiego elementu uzyjemy. Dodatkowo wspaniale animacje ataków i okrzyki bohaterów w polaczeniu z muzyka sa wspaniale.

 

Do tego dochodzi naprawde ciekawa fabuła, super postacie, mnóstwo terenów do eksplorowania, poukrywane skarby tu i tam wynagradzajace sprawdzanie kazdego kąta, easter eggi, sekrety, mini gry, bawienie sie w najemnika a jeszcze zapewne SPORO przede mna.

 

TL;DR

 

Ta gra to dzieło sztuki i kazdy powinien sprobować w nia zagrać, na poczatku walki nie oferuja za wiele ale im dalej w las to dochodzi tyle nowosci ze nagle nie wiadomo w co rece wlozyc :obama:

  • Plusik 5
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Wczoraj grałem chapter 5 i ta gra to cudo. Pod względem designu świata bije na głowę xeno 1 i xeno x. Co z tego że konsola słaba i graficznie gra nie ma startu do gier z koksa czy prosiaka. Dla mnie to nadal najładniejsza gra tego roku. Ludzie odpowiedzialni za projekt poziomów i sam pomysł na świat to mistrzowie. Każdy chapter dotychczas to zupełnie nowe doznania wizualne. Według mnie w 5 na razie najładniej.

 

Co do systemu walki to na początku mi też wydawał się wolny i nudny ale jak ograniesz system w pełni i masz już kilkanaście epickich blade'ów odpowiednio dobranych w drużynie to walki są zadziwiająco krótkie poza walkami z bossem czy z unikalnym przeciwnikiem.

 

Fabuła i bohaterowie też świetni. Nie ma ani jednego bohatera kóry by mnie w(pipi)iał nawet długouchy ma soje zalety ze swoją poppi. Tak czy siak to pierwszy jrpg od dawna w którym nie wkurza mnie żaden bohater.  Humor jest lepszy i nie tak wymuszony jak w xenoblade x. Tu wszystko wypada naturalnie łącznie z księciem czy systemem heart to heart (naprawdę niekóre zabawne dialogi jak ten w teatrze)..

 

Kto ma switcha a nie zagra w ten tytuł ten trąba. Dla mnie goty roku i najlepsza gra na switcha.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...