Opublikowano 30 stycznia 20187 l 6 minut temu, Wesker napisał: No dobra, zamówienie złożone a wersja z ps2 czy remaster średnio jaki czas gry miały? Około 10h
Opublikowano 30 stycznia 20187 l Czy zachowany został oryginalny soundtrack, czy jego też zbudowali od nowa?
Opublikowano 30 stycznia 20187 l W remakeu dodali jakies obesrane swiecace sie monety w formie zbieractwa :whyy: na hoi sie pytam Panie. Na screenie słabo widać ale niszczy to dla mnie klimat niedostępnej wcześniej lokacji pełnej kolosów. Jaszczurki owoce to wystarczyło.
Opublikowano 30 stycznia 20187 l płakałbym gdyby poza kolosami upchneli by normalne moby do zbierania punktów xp
Opublikowano 30 stycznia 20187 l 22 minuty temu, XM. napisał: W remakeu dodali jakies obesrane swiecace sie monety w formie zbieractwa :whyy: na hoi sie pytam Panie. Na screenie słabo widać ale niszczy to dla mnie klimat niedostępnej wcześniej lokacji pełnej kolosów. Jaszczurki owoce to wystarczyło. No trochę. To i tak jednak nic przy tonie świecącego lootu wyskakującego w Nioh. Tam mi klimat poleciał strasznie przez takie coś. Wracając jednak do gry to wygląda niesamowicie. W końcu pasuje nadrobić ten tytuł.
Opublikowano 30 stycznia 20187 l Wiem po co będą te monety. - Welcome Stranger. - Got a selection of good things on sale stranger - Ill buy it at a High Price
Opublikowano 30 stycznia 20187 l Pamiętam jak pierwszy raz widziałem grę w jakimś programie w środku nocy o giereczkach gdzie dwaj panowie prawdopodobnie masowali się po prąciach taka była ich ekscytacja grą. Po kilku latach w okresie x360 pograłem chwilkę na ps2 z ten tytuł i zrobił wrażenie unikalnością ale na tamten moment raczej wolałem walić BANIE w modern warfare niż ogrywać takie perełki. Dopiero gdy po latach podczas nocnej libacji mój jedyny czarnoskóry koleżka poprosił mnie o włączenie tej gry zrozumiałem jej fenomen. Pamiętam że doszedł do Walka odbywała się na polanie z dołami między którymi można było chodzić pod kolosem , nie wiem który to z kolei kolos podczas kilku godzin gry i nie chciał odejść od plejki. Sprawdziłem później remaster na ps3 i podczas Walki z bossem gdzie trzeba było wchodzić po ostrzu , bodajże 3-4 kolos odpuściłem dalsze granie bo był w tym momencie zasyp giereczek . Po kompletnym odbiciu się od ICO i po świetnym TLG jestem pewny że jak tylko będę w okolicy jakiegoś sklepu z giereczkami łyknę na miejscu by wieczorami dewastować kolosy. Fajnie jakby gra bardzo dobrze się sprzedała i Ueda wydał kolejny unikalny tytuł.
Opublikowano 30 stycznia 20187 l ICO przeszedłem dopiero na PS3 (od platynki dzieli mnie jednak speedrun, których szczerze nienawidzę), The Last Guardian brałem na premierę i ogólnie jestem zachwycony, a Shadow of the Colossus... No cóż... Jakoś mi z tym tytułem wybitnie nie po drodze. Na PS2 dotarłem chyba do szóstego kolosa i odpuściłem... Na PS3 mam w pudełku (właśnie razem z ICO), nawet jakiś czas temu odpaliłem, żeby się przygotować przed remasterem, ale znów odstawiłem... Oczywiście zakup day-one remastera obowiązkowy, ale sam jestem ciekaw czy tym razem uda mi się w końcu obejrzeć napisy końcowe
Opublikowano 31 stycznia 20187 l Autor 20 godzin temu, _Be_ napisał: Około 10h to chyba jakis speedrun
Opublikowano 31 stycznia 20187 l 6 minut temu, Shen napisał: to chyba jakis speedrun Cooo? Przecież ta gra nie jest dluga. Za pierwszym razem 8h mi jakoś zajęla.
Opublikowano 31 stycznia 20187 l z recenzji Rogera: Cytat Poprawiono przede wszystkim sterowanie, dzięki czemu Wanderem kieruje się teraz łatwiej i wygodniej zwłaszcza podczas mierzonych skoków, wspinania i utrzymywania się na grzbietach szalejących kolosów. Odniosłem wręcz wrażenie, że poprawiona kontrola i nowe rozmieszczenie przycisków sprawiło, że gra jest nieco łatwiejsza. A na pewno mniej frustrująca w przypadku niepowodzeń zmuszających nas do powtarzania tych samych czynności i wdrapywania się na cielsko kolosów. Pamiętajcie jednak, że mimo nowych szat to wciąż stara szkoła - aby chwycić się półki skalnej czy kolosa, trzeba wdusić i przytrzymać przycisk, celowanie z łuku jest manualne, a każda niemal czynność wymaga od nas jakiejś reakcji. Nikt nie prowadzi nas za rączkę i poza mieczem, który wskaże gdzie się mniej więcej udać, do wszystkiego trzeba dojść samemu często metodą prób i błędów. Tak było w czasach, gdy pojęcie samograja jeszcze nie istniało, więc gracze nastawieni na spacerek nabawią się szybko syndromu pękającej żyłki. Z drugiej strony - fani tęskniący za starymi czasami będą mogli ustawić klasyczne sterowanie a nawet samemu przypisać przyciski do konkretnych czynności. Ba, można nawet wrzucić na ekran filtry przypominające leciwe wersje (ziarnistość, rozmycia i inne bajery). I chyba tylko praca kamery wciąż potrafi czasem zirytować, choć w porównaniu z poprzednimi edycjami i w obliczu oceanu zalet to trochę czepianie się na siłę. i to za 139 zeta mam nadzieję że BP na stałe zacznie robić rimejki gierek z Vi VI generacji. to ja teraz poproszę takie DMC3 i RE4
Opublikowano 31 stycznia 20187 l 1 godzinę temu, _Be_ napisał: Cooo? Przecież ta gra nie jest dluga. Za pierwszym razem 8h mi jakoś zajęla. No też jakoś mega krótko jak dla mnie, ok 18 h to był mój czas pierwszego przejścia SOTC. Edytowane 31 stycznia 20187 l przez balon
Opublikowano 31 stycznia 20187 l 46 minut temu, Shen napisał: 16 kolosow w 8h? Leciales od jednego do drugiego? No za pierwszy razem nie wiedziałem nic o jaszczurkach i owocach bo to czasy praktycznie bez internetu.
Opublikowano 31 stycznia 20187 l Autor Ja tez gralem bez internetu krotko po premierze, to lizalem wszystkie sciany i strzelalem do wszystkiego co sie rusza. Jak odkrylem jaszczurki to sie domyslilem, ze moze uda sie wejsc na gore swiatyni.
Opublikowano 31 stycznia 20187 l Pomijając eksplorowanie w poszukiwaniu sekretów, można doliczyć indywidualny czas na rozgryzanie kolosów (praktycznie każdy był swego rodzaju zagadką) i sporadyczne problemy z odnalezieniem właściwej ścieżki. Mi przez powyższe elementy, jaszczurki i skuchy na ostatnim bossie gierka pękła chyba za pierwszym razem w około 12h. O owocach i ptakach nie wiedziałem przez lata xd Mega fajnie, że można ustawić filtry robiące ten typowy, oniryczny klimacik, jak w oryginale.
Opublikowano 31 stycznia 20187 l Szukanie scieżki było prostackie przecież? Używałeś światła z miecza i elo
Opublikowano 31 stycznia 20187 l tez mialem ~10h jak skonczylem SOTC pierwszy raz. o jaszczurkach i owocach nie mialem zielonego pojęcia wtedy a do jednego kolosa mialem tylko problem trafić
Opublikowano 31 stycznia 20187 l 50 minut temu, _Be_ napisał: Szukanie scieżki było prostackie przecież? Używałeś światła z miecza i elo promień miecza pokazywał wyłącznie linię prostą. rzadko bo rzadko, ale czasem trzeba było pojezdzic nieco dłużej w okół jakies miejscówki, nim znalazło sie samą ścieżkę
Opublikowano 31 stycznia 20187 l Dokładnie - zamiast 30 sekund to minute. Zagadki środowiskowe i jak dojść do kolosa były prostackie i nie ma co tu handlować. 8-10h optymalnie na przejście gry.
Opublikowano 31 stycznia 20187 l Godzinę temu, _Be_ napisał: No za pierwszy razem nie wiedziałem nic o jaszczurkach i owocach bo to czasy praktycznie bez internetu. Raczej internet do odkrycia tego nie był potrzebny. Wystarczyło nie biegać z wyciągniętym mieczem od jednego bossa wprost do drugiego i choć trochę zboczyć z ścieżki. Nawet w drodze do pierwszego bossa jedynce co mijamy to drzewo pośrodku niczego. A, że jeszcze przy tamtej grafice elementy interaktywne wyróżniały się trochę od elementów scenografii, to nie trzeba było być sherlockiem, żeby odkryć, że po coś one tam są
Opublikowano 31 stycznia 20187 l 1 minutę temu, MBeniek napisał: Raczej internet do odkrycia tego nie był potrzebny. Wystarczyło nie biegać z wyciągniętym mieczem od jednego bossa wprost do drugiego i choć trochę zboczyć z ścieżki. Nawet w drodze do pierwszego bossa jedynce co mijamy to drzewo pośrodku niczego. A, że jeszcze przy tamtej grafice elementy interaktywne wyróżniały się trochę od elementów scenografii, to nie trzeba było być sherlockiem, żeby odkryć, że po coś one tam są No dobrze, fajnie cool story.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.