Opublikowano 3 października3 paź Peacemakera pozostał Po s2e7ostatni odcinek i jestem ciekaw co w nim upchają, bo sporo otwartych spraw zostało. Większość pewnie na kolejne sezony, bo nie wierzę, że nie będzie. Te odcinki są/były zbyt krótkie. W sumie nie ma zbędnego przeciągania i pierdololo o niczym, więc chociaż tyle dobrego.
Opublikowano 4 października4 paź Ostatnie dwa odcinki na szczęście bardzo dobre, bo w połowie sezonu zaczynało już lekko zajeżdżać sraką.Dobra scena w ba...ie
Opublikowano 10 października10 paź Finałowy odcinek Peacemakera- zresztą nie ma o czym pisać, szkoda słów. Zaskakuje jednym- jest tragiczny. spoilerKolejny serial który mógłby być pojedynczym filmem. kilka fajnych scen, masa zapychaczy, wątki albo na szybko, albo zlewane po chwili. Postać Flagga seniora to jakaś kpina. Zmarnowany potencjał. Chris miał jedna albo dwie fajny sceny, podobnie jak reszta. Przez pozostały czas albo pitolą o niczym, albo rzucają nieśmieszne żarciki. Najczęściej jednak irytują. Odcinek który nie powinien powstać, sezon zakończyć na siódmym i byłoby elegancko, a całość byłaby jak smaczne danie z dobrej restauracji. Niestety, ktoś, czyli genialny Gunn, postanowił na sam koniec wypiąć dupsko, nasrać na talerz, po czym zaśmiać się i dać nogę, bo podobno póki co nie ma w planach 3 sezonu.
Opublikowano 11 października11 paź Peacemaker, s02, odcinki 1-7... Tiaa, finał jeszcze przede mną. xD:7 odcinków, które całościowo oceniam lepiej niż cały sezon 1 serialu. To jest sezonik w pytkę specyficzny. To taki miks powagi i totalnego funu, w niewyobrażalnie dziwnie zmieszanym kontraście - w końcu to James Gunn i jego świta. Krótko: odcinki 5-6 okazały się najlepsiejsze z całości s02! To był tak dokokszony dziwnościami, tak rewelacyjnie dopracowany i funkcjonujący w tej swojej kupie inności scenariusz w tych epizodach, że chyba James Gunn musiał coś ,,wyskokowego" pić podczas prac nad serialem. Niepoważnie i zarazem zabawnie (bo to trafia w gusta ludzi jednak nastawionych na tego rodzaju podejście twórcze do kreacji postaci i całej fabuły; Peacemaker to porządne, ale trudne do przełknięcia serialicho - tu trzeba się mocno nastawić na tę inność). Jeśli się nie skupczeje finał s02, to myślę, że serii tej postawię ocenę: 9/10, tym samym całemu serialowi: 9/10.
Opublikowano 16 października16 paź W dniu 12.10.2025 o 13:17, Fanek napisał(a):Task świetny póki co mocne 8/10+1 Samo gęste, miejscami wręcz depresyjne kino, oszczędne w środkach i naładowane skrajnymi emocjami. Ruffalo zaskakuje jako męska wersja Kate Winslet z Mare z Easttown, styrany życiem, stresem i alkoholem. Bunk, tfu, Pelphrey zaskakująco dobrze po ostatnich rolach pizdusi.
Opublikowano 16 października16 paź 2 godziny temu, Rudiok napisał(a):Ruffalo zaskakuje jako męska wersja Kate Winslet z Mare z Easttown, styrany życiem, stresem i alkoholem. Brzmi jak jego rola w To wiem na pewno. ;) Ruffalo jest przekozak.
Opublikowano 18 października18 paź Peacemaker, s02e08, także s01 i s02, ocena: 9/10. A dlaczego? Krótko i na temat: Finał Peacemakera za mną. Mogę go podsumować dość specyficznie: James.Gunn czasami zbyt Gunnuje; jestem z lekka zawiedziony tym dziwnym 50-kilku minutowym odcinkiem, który jakoś tak za bardzo w klamerkę nie spiął tego, co widzieliśmy dotychczas w dwóch sezonach. Teoretycznie warte uwagi było w finale s02 jedynie ostatnie 5 minut, reszta: zrobione lanie wody na siłę; mogło być 6 pełnych 1-godzinnych odcinków, łącznie z napisami, no ale wyszło w tym zwieńczeniu jak wyszło. Tak czy siak cały sezon, a tym samym cały serial jak dotąd zasługuje ode mnie na tą dziewiątkę na dziesięć. xD. Sprawy efektów specjalnych i praktycznych: jak to u Gunna: bez przesady, chłodno, ze stylem, dostosowane do opowieści, a nie opowieść do ,,przeboostowanych CGIów". Najlepsze ,,epy" s02: 6 i 7. Orzełek i ten głupol Vigilante oraz ,,geekowski" Economs skradli moje serducho - przekozackie role!
Opublikowano poniedziałek o 20:091 dzień Obejrzałem pierwszy odcinek IT, co do chuja tam się odjebało w samochodzie, nie jest to serial dla dzieci Spodziewałem się czegoś lekkiego jak From, a tu gruby gore.
Opublikowano wczoraj o 06:17 1 dzień To trzeba znać lore czy można oglądać bez znajomości filmów/książek?
Opublikowano wczoraj o 06:39 1 dzień Nie trzeba nic znac / mozna ogladac.Pierwszy ep z klimatem.Mam nadzieje, ze ten serial bedzie inspirowany interludiami z ksiazki TO, bo jesli tak, to bedzie sie dzialoDerry to kopalnia krwawych przygod od wiekow
Opublikowano wczoraj o 07:39 1 dzień Godzinę temu, Dud.ek napisał(a):To trzeba znać lore czy można oglądać bez znajomości filmów/książek?To prequel, więc raczej można, ale po co? To tylko dwa filmy i do tego dobre, warto nadrobić.
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Widziałem audiobooka to chyba posłucham w pracy. A na Halloween filmy też się może ogarnie.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Cudownie dziwny świat Gumballa - kontynuacja cudownych 6 serii NŚG. Artystycznie rysowana, z wywrotową fabułą i bohaterami. Hmmm. Ciekawe czy ten ,,Cudowny" wymiar rozrywki z Gumballem w roli głównej jest tak samo epicki jak swój pierwowzór. Oglądał ktoś już tą ,,nowsiejszą" wersją tak kultowej kreskówki CN? xD Na ,,MAX" mamy dostępne te kilkanaście epizodów... Kuszące!11 godzin temu, Ken Adams napisał(a):Nie trzeba nic znac / mozna ogladac.Pierwszy ep z klimatem.Mam nadzieje, ze ten serial bedzie inspirowany interludiami z ksiazki TO, bo jesli tak, to bedzie sie dzialoDerry to kopalnia krwawych przygod od wiekowW ,,Castle Rock", serialu osadzonym w Świecie stephenkinowskich małomiasteczkowych realiów, padło kiedyś takie jedne megaaaa wbijające szpilę w mózgownicę widza, zdanie, brzmiące mniej więcej tak: ,,tam gdzie pojawią się zło, zgnilizna i ciemność, tam już się one zakorzenią i zostaną na zawsze". I nie wiem, czy nie powiedziała tego rodzaju ,,ciarkogennej" sentencji główna boh. grana przez Lizzy Caplan. Samo ,,The Castle Rock"; mniejsza, zresztą ta serialowa rzecz to jedna z najlepszych małoekranowych perełek, która przytrafiła się Uniwersum S. Kinga, wliczając w to... nawet tytuły filmowe. Tajemnica, suspens, zło i zakorzenia zgnilizna, która trawi i psuje miasteczko serialu od środka. Do dziś wspominam ten tytuł z wypiekami horrorkowo-thrillerkowymi na twarzy.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Nie planowałem oglądać mimo że filmy lubie no ale kozak ten pierwszy ep
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.