Skocz do zawartości

Mutant Year Zero: Road to Eden


friedrich

Rekomendowane odpowiedzi

Kurka wodna jakie to dobre! Piszę te słowa po 3 godzinach gry i muszę przyznać, iż to jedne z najlepiej wydanych 120zł ostatnio. Przede wszystkim klimat postapo wylewa się z TV do pokoju. Muzyka znakomita, grafika piękna, postacie nieszablonowe - kto ostatnio grał w coś guźcem (dzikiem/świnią) i kaczorem?. No i rzecz podstawowa - walka w turach z osłonami bardzo wciąga. Do tego kupowanie, odnajdywanie i ulepszanie broni -  czy można chcieć coś więcej? Mam nadzieję, iż dalej będzie tak samo dobrze bo fabuła się rozwija w ciekawy sposób. Polecam :)

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Wredny napisał:

Kurde, szkoda że nie ma wersji fizycznej - 144zł za cyfrówkę jakoś mnie odpycha. To dużo powyżej granicy, którą sobie wyznaczyłem w przypadku tytułów, których nie mogę mieć na własność...

Jedno (dwa?) słowo: GamePass mój przyjacielu 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Wredny napisał:

Kurde, szkoda że nie ma wersji fizycznej - 144zł za cyfrówkę jakoś mnie odpycha. To dużo powyżej granicy, którą sobie wyznaczyłem w przypadku tytułów, których nie mogę mieć na własność...

To wspólnie czekamy na promkę przedświąteczną.( może Wielkanocną ?). Ale z drugiej strony od soboty mam urlop i potrzebuję czegoś extra, więc...

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

No nie odsprzedasz cyfrówki i trzeba będzie zapłacić wydawcy pełną kwotę :( 


Obydwa argumenty z doopy, jak zwykle zresztą...
Pisałem przecież, że nie odsprzedaję moich gier, a kupuję od chooya premierowo, więc pełną kwotę bulę dość często (chyba, że poprzez "pełną kwotę" rozumiesz cenę o 10-20% większą w przypadku cyfrówek na PS Store np. w porównaniu z ich pudełkowymi odpowiednikami).

Odnośnik do komentarza

No fajna gra, ale nie zagram bo nie ma w pudełku.


XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Potem płacz że wszystkie gry na jedno kopyto, w końcu lepiej zapłacić full price w pudełku jakiejś qoorwie z EA niż małemu wydawcy potencjalnego hitu. :) 

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza

Wzbraniać się od przejściem świetnej gierki, która mogłaby się spodobać tylko dlatego, że jest cyfrowo? No widzę coś na stykach nie trybi. 

 

Mutant wessał mnie niesamowicie, idealnie weszło na świeżo po RDR 2. Sam się dziwie sobie, bo nie jestem fanem gierek z turowym systemem walki - klimat musi mieć duże znaczenie, bez niego nie jestem w stanie dłużej się utrzymać w tego typu grze, jak np było w przypadku X-Com. Podobnie było z Divinity: Original Sin, gdzie setting idealnie mi podszedł i wyciskałem tam wszystkie soki. Podobnie z Mutantem.

 

Obecnie jestem już chyba w przedostatniej lokacji, lvl około 70, wszystkie artefakty zebrane, każda dotychczasowa lokacja przeorana, wszystkie bronie dopakowane na maks. I tylko żal, że to już końcówka. :frog:

Normalnie, to by człowiek czekał na jakieś promo, a pewnie ostatecznie i tak nie kupił. Dziękuję Panu Spenceru :xboss:

 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...