Skocz do zawartości

Xbox Series - komentarze i inne rozmowy


ASX

Rekomendowane odpowiedzi

Z Xboxem jest taki problem ,że jest częścią ogromnego molocha i dział gaming to tylko kilka procent całej firmy który wymaga masy kosztów a gry nie odnoszą spodziewanych sukcesów. A ten moloch ucina mało dochodowe gałęzie swojej firmy, już nie mówiąc o tych niedochodowych. Dział gier nigdy u MS nie stał priorytetowo. 

 

No i ta firma słynie z naj(pipi)owszych praktyk tej branży, wprowadzenie płatnego online, zabicie pierwszego xboxa po 3-4 latach od premiery, rok po polskiej premierze na której kupiłem, szmelcowych pierwszych rewizjach xboxa 360, napędy które rysowały płyty przez chyba pół generacji zanim to ogarnęli, prezentacja tvtvtv, zapowiedź DRM na fizycznych wydaniach (finalnie do tego nie doszło) zabicie swoich pctowych gierek z lat 90 i powrót w chwale po 15 latach na rynek pctowy, games for windows gdzie teraz połowa tych gier się (pipi)i podczas uruchamiania, próba płatnego online na PC (xD), launcher xboxa na PC przez 2 lata działał jak (pipi) + ograniczanie modyfikacji plików gier, zapewnienie ,że będą wspierać windows phone - 3 miesiące później (pipi) zamykamy a ja zostałem z nową lumią bez przyszłości, pakiet office jako abonament, wciskanie kinecta na siłę z nową konsolą plus ostatnie lata życia 360 też przez kinect były słabe, już nie będę wspominał o Zune, Internet Explorer czy windows 8. A to na szybko z głowy, w necie to pewnie jest materiału na książki. 

 

  • Plusik 9
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Ukukuki napisał:

Z Xboxem jest taki problem ,że jest częścią ogromnego molocha i dział gaming to tylko kilka procent całej firmy który wymaga masy kosztów a gry nie odnoszą spodziewanych sukcesów. A ten moloch ucina mało dochodowe gałęzie swojej firmy, już nie mówiąc o tych niedochodowych. Dział gier nigdy u MS nie stał priorytetowo. 

 

No i ta firma słynie z naj(pipi)owszych praktyk tej branży, wprowadzenie płatnego online, zabicie pierwszego xboxa po 3-4 latach od premiery, rok po polskiej premierze na której kupiłem, szmelcowych pierwszych rewizjach xboxa 360, napędy które rysowały płyty przez chyba pół generacji zanim to ogarnęli, prezentacja tvtvtv, zapowiedź DRM na fizycznych wydaniach (finalnie do tego nie doszło) zabicie swoich pctowych gierek z lat 90 i powrót w chwale po 15 latach na rynek pctowy, games for windows gdzie teraz połowa tych gier się (pipi)i podczas uruchamiania, próba płatnego online na PC (xD), launcher xboxa na PC przez 2 lata działał jak (pipi) + ograniczanie modyfikacji plików gier, zapewnienie ,że będą wspierać windows phone - 3 miesiące później (pipi) zamykamy a ja zostałem z nową lumią bez przyszłości, pakiet office jako abonament, wciskanie kinecta na siłę z nową konsolą plus ostatnie lata życia 360 też przez kinect były słabe, już nie będę wspominał o Zune, Internet Explorer czy windows 8. A to na szybko z głowy, w necie to pewnie jest materiału na książki. 

 

 

Smutne, ale prawdziwe. 

Nadzieja umiera ostatnia. 

Jeszcze pamiętam jak po forum lataly spencery z wyrzutnią, a tu taki trochę Anakin Skywalker. 

 

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
6 minutes ago, Ukukuki said:

Z Xboxem jest taki problem ,że jest częścią ogromnego molocha i dział gaming to tylko kilka procent całej firmy który wymaga masy kosztów a gry nie odnoszą spodziewanych sukcesów. A ten moloch ucina mało dochodowe gałęzie swojej firmy, już nie mówiąc o tych niedochodowych. Dział gier nigdy u MS nie stał priorytetowo. 

 

No i ta firma słynie z naj(pipi)owszych praktyk tej branży, wprowadzenie płatnego online, zabicie pierwszego xboxa po 3-4 latach od premiery, rok po polskiej premierze na której kupiłem, szmelcowych pierwszych rewizjach xboxa 360, napędy które rysowały płyty przez chyba pół generacji zanim to ogarnęli, prezentacja tvtvtv, zapowiedź DRM na fizycznych wydaniach (finalnie do tego nie doszło) zabicie swoich pctowych gierek z lat 90 i powrót w chwale po 15 latach na rynek pctowy, games for windows gdzie teraz połowa tych gier się (pipi)i podczas uruchamiania, próba płatnego online na PC (xD), launcher xboxa na PC przez 2 lata działał jak (pipi) + ograniczanie modyfikacji plików gier, zapewnienie ,że będą wspierać windows phone - 3 miesiące później (pipi) zamykamy a ja zostałem z nową lumią bez przyszłości, pakiet office jako abonament, wciskanie kinecta na siłę z nową konsolą plus ostatnie lata życia 360 też przez kinect były słabe, już nie będę wspominał o Zune, Internet Explorer czy windows 8. A to na szybko z głowy, w necie to pewnie jest materiału na książki. 

 

 

Dlatego też absolutnie w dupie mam te zapowiedzi i po prostu dostosuję się do sytuacji. Wszelki sentyment do Xboxa został we mnie zabity w tej generacji, a to czy pogram w Gearsy i Halo na Playstation czy na Xboxie jest mi totalnie obojętne

Odnośnik do komentarza

Najgorsze jest to, że Spencer naprawdę widać, że się starał i można było poczuć po tym 2017, że Xbox się rozkręca - XOX, GamePass z grami na premierę, załatwienie większej ilości japońskich gier, fenomenalna wsteczna. Ten gość zrobił naprawdę wiele dla marki, ale smród za Xem ciągnie się od prezentacji TVTVTV i smutni panowi w garniturze zadecydowali, że trzeba iść w multiplatformy.

 

a oberwie się Spencerowi, cóż, pewnie ładną premierę przytuli na koniec xd

Odnośnik do komentarza

 już wtedy o tym myślałem.

 

IMO na te decyzję trzeba patrzeć przez pryzmat Nadelli który ma inny styl niż jego poprzednicy Gates i Ballmer, którzy często bezlitośnie kosili konkurencję. 

Nadella nie tylko widzi przyszłość Microsoftu czysto software'owo, bez ograniczeń hardware'owych. Ale wierzy też w koegzystencję, stąd na przykład odważne decyzje o udostępnieniu pakietu Office na sprzęty Apple co kiedyś było nie do pomyślenia. Xbox kiedy obejmował urząd CEO nie pasował do tej wizji, więc musiał albo dostosować się do wizji Nadelli albo zniknąć.

 

Jedyna ale zasadnicza różnica jest taka że o ile taka strategia może sprawdzić się w przypadku Windowsa czy pakietu Office bo tam mają dominującą pozycję i konkurencja im nie straszna. To Xbox nie ma takiej pozycji na rynku, by tak swobodnie realizować wizję Microsoftu. Przed sądem w sprawie procesu dot. Activision Nadella powiedział kilka miesięcy temu że robią gry ekskluzywne tylko dlatego bo takie są realia rynku konsolowego, ale widocznie doszli do wniosku że (pipi)ać te realia i idziemy własną ścieżką 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Homelander napisał:

Dla nas, jako dla hardcorowych i zaangażowanych graczy, gry AAA day1 w abonamencie to najgorsze co nas spotkało ze strony Microsoftu. Nie rozumiem jak można tego nie dostrzegać

 

Chcieli tym przyciągnąć użytkowników w poprzedniej i tej generacji. Np na mnie to zadziałało ;p A później pewnie mieli jakiś plan, żeby zarobić więcej pieniążków na graczach. Niestety manewr ten nie przyciągnął wystarczająco dużo osób, no i kupa...

 

Odnośnik do komentarza

Ciekawe czy przyszłe odejście od HW wprowadzi zmiany do cennika

 

Spoiler

Oczywiście, że tak

 

1 minutę temu, vAHeR napisał:

 

Chcieli tym przyciągnąć użytkowników w poprzedniej i tej generacji. Np na mnie to zadziałało ;p A później pewnie mieli jakiś plan, żeby zarobić więcej pieniążków na graczach. Niestety manewr ten nie przyciągnął wystarczająco dużo osób, no i kupa...

 

Nie tak dawno ktoś się ze mną wykłócał, że gamepass jest dobrze wyceniany i wcale nie za nisko, myślę, że za tydzień będzie idealny moment na pokaz nowego cennika :). 

Odnośnik do komentarza

Z danych finansowych przed sądem dla FTC 9mc temu wynikało że dział Xboxa ma większe zyski niż dział PS, więc tu nie chodzi o brak rentowności a  o zarabianie jeszcze większej kasy co niekoniecznie może się udać w dalszej perspektywie. 

 

49 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Z perspektywy czasu MS wyjdzie na tym najlepiej, bo już przychody z gier większe niż u Sony, ale szkoda że odbyło się to kosztem własnych graczy. No cóż, korpo to nie rurki z kremem.

uwalić 40-50mln graczy którzy płacą w sklepie MS za garść srebrników za kilka gier na inne platformy? 

 

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, Homelander napisał:

Dla nas, jako dla hardcorowych i zaangażowanych graczy, gry AAA day1 w abonamencie to najgorsze co nas spotkało ze strony Microsoftu. Nie rozumiem jak można tego nie dostrzegać


A ilu ogrywało gry za 4zl czy inne kody z chrupek. 
Ja tam płacę co miecha 55zl czy ile tam-  mam połączone z abo z play więc lata mi to. Ale sporo osób tutaj wali kodami z doładowań i xbox gamepass do 2035 za 150zl. To pomnóżmy x osób na świecie. Jest już różnica. Ale na moje oni to ukróca pewnego dnia tak samo jak te logowania na inny kontynent żeby taniej kupić. Teraz nie będą odstraszać, potem plac albo (pipi)j.

Tak sądzę.

 

 

Ja tam wierzę że zapowie nową, mocniejszą konsole z napędem.

 

 

 

:CoolStoryBro:

Edytowane przez iluck85
Odnośnik do komentarza

Nie mam problemu z płaceniem pełnej ceny za Gamepassa jeżeli jest tego warty. Mam problem z jakością gier AAA udostępnianych w jego ramach oraz ich filozofią. A także wpływem na cały rynek gier. Moim zdaniem po prostu nie powinno być gier AAA na premierę w ramach abonamentu i tyle. Indyki jasne, klasyki jasne. Ale nowości AAA nie

  • This 1
Odnośnik do komentarza
15 minut temu, Czoperrr napisał:

Mieć tyle hajsu i możliwości a nie być w stanie dorównać kroku konkurencji to wstyd, a jeszcze odpaść z wyścigu to hańba.

no generalnie żeby równać do Sony i podbierać ich klientów, trzeba ich kopiować gierkowo, czyli wydawać te same gry we własnych skinach, ale jak widać same pieniądze nie potrafią tego zrobić, bo zrobić dobry gameplay to jedno, ale zrobić ją tak technicznie i filmowo dopieszczoną, co jak widać na graczy działa, no to już trzeba mieć takich specjalistów od kodowania jak ND czy inna Santa Monica. sam aspekt czysto techniczny wykonania robi różnice

Edytowane przez krzysiek923
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Homelander napisał:

Nie mam problemu z płaceniem pełnej ceny za Gamepassa jeżeli jest tego warty. Mam problem z jakością gier AAA udostępnianych w jego ramach oraz ich filozofią. A także wpływem na cały rynek gier. Moim zdaniem po prostu nie powinno być gier AAA na premierę w ramach abonamentu i tyle. Indyki jasne, klasyki jasne. Ale nowości AAA nie


Z drugiej strony co konkretnie przemawia przeciw takim grom na premierę? Jakość gier wynika głównie z umiejętności twórców, a nie modelu dystrybucji. Są fantastyczne gry w abonamentach i koszmarki w retailu.

Odnośnik do komentarza

Osoby, które się bawią w kody to nisza w niszy. Przeogromna większość nawet nie ma pojęcia, że coś takiego istnieje, po prostu podpina kartę i zapomina o sprawie. Nie sądzę, żeby to był jakikolwiek problem dla MS

6 minutes ago, Paolo de Vesir said:


Z drugiej strony co konkretnie przemawia przeciw takim grom na premierę? Jakość gier wynika głównie z umiejętności twórców, a nie modelu dystrybucji. Są fantastyczne gry w abonamentach i koszmarki w retailu.

 

Konkretnie to, że model subskrypcji niejako promuje gry jako usługi i dokładnie to dostajemy. Ostatnia Forza jest doskonałym przykładem. Jakość gier MS od czasu wprowadzenia ich do Gamepassa też jest niższa niż wcześniej. Przykłady? Gearsy 5, nowe Halo, Starfield. Nawet Godrizon, nadal super, ale jednak widocznie słabszy od poprzedników. Oczywiście ogromna większość klientów ma to gdzieś, stąd sukces usługi. I rozumiem takie działanie. Po prostu mi to nie odpowiada i nie bardzo rozumiem jak może odpowiadać innym świadomym i zaangażowanym graczom, no ale to już mój problem :)

Edytowane przez Homelander
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...