Skocz do zawartości

Resident Evil 4 Remake


Popi

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, kiseki said:

W oryginale Krauser nie jest ani razu pokazany z Salazarem i ostatecznie trudno stwierdzić, czy oni w ogóle się znali. W remakeu chyba jest podobnie.

Poza tym, Krauser dowiaduje się, że to Leon był wysłany na uratowanie dziewczyny dopiero na wyspie, podczas walki na noże, kiedy Sadler go wysyła żeby zrobił porządek z "amerykańską świnią", która zabiła Mendesa i Salazara. Dla mnie to po prostu jeden z kilkunastu baboli w scenariuszu oryginału i jedno małe niedopatrzenie remakeu.

Scenariusz RE4 jest żałosny i już w 2005 nikt nie traktował tego poważnie. Tutaj liczy się gameplay. Porwanie córki prezydenta, śmieszny karzeł, trolle, gattling guny i uciekanie na skuterze wodnym :kekw:

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ale Krauser jest pokazany z Sadlerem, a to raczej więcej niż pewne, że między przywódcą kultu, a jego prawą ręką jest jakiś przepływ informacji. Więc jak tylko Salazar dowiedział się o nieproszonym gościu, który uprowadził im Ashley, to powiadomił o tym swojego szefa i Krauser też się dowiedział o Leonie sprzedając im wszystkie niezbędne informacje na jego temat. Fabuła RE4 generalnie jest głupawa, ale tutaj nie widzę nic naciąganego. 

  • This 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Schranz1985 napisał:

3 chaptery przeszedłem i nie podzielam entuzjazmu forumka co do tej gry.
Może dlatego że zawszę wolałem klasyczne re 1/3.
Nie jest to zla gra, gunplay daje frajdę ale story kompletnie mnie tu nie ciekawi przez co nie mam czegoś takiego że kończę chapter i MUSZĘ odpalić następny.
Oprawa AV też nie specjalna, nie wiem jaka to rozdziałka w performance ale chyba coś ala rozmazane gunwo fhd jak w dying light 2 na premierę.
Fps też dropia, choć tu vrr daję radę i płynność jest zadowalająca.
Mimo wszystko technicznie jak na remake za 3 bomby to jednak spodziewałem się więcej w kwestii oprawy.

Oczywiście jestem bardzo blisko, zobaczymy co będzie dalej.
Jedna rzecz która mnie kręci i napędza w tej grze to poziom hardcore i moja chora ambicja żeby przejść bezbłędnie i nie stracić apteczek/ammo.
Przez co bardzo czesto powtarzam te same fragmenty gry, wiec podejrzewam że story zajmie mi ze 20h.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

20h na liczniku wg Steama na przejście gry na HC, a grałem na yolo, więc bliżej 30 sobie licz. 

Odnośnik do komentarza

Nie analizuję fabuły tej gry.
Poprostu dla mnie story jest ważną częścią każdej gry .
Chyba tylko w soulsborn przymykam na to oko no ale tam jest mega klimat i lore.

Dojechała mnie dziś ta strzelnica.
Zrobiłem tylko handguna i wymiekam.
Może spróbuję wieczorem, ale nie jest to łatwe.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza

Mnie w Residentach tylko raził brak logiki w level designie jak np zabarykadowane drzwi w komisariacie i martwy Marvin w og RE3, którego akcja działa się przecież w tym momencie przed 2. W remaku z kolei droga na tyłach jak gramy Carlosem.

Odnośnik do komentarza

Nieco ponad 28 godzin z Residentem bożym na hardcore i jestem spełniony. Genialna gra, z zaledwie kilkoma drobnymi bolączkami. Najgorsza z nich imo to sklepikarz gaduła nakurfiający te swoje pierdolety w kółko jak nakręcony. Człowiek chce się skupić co kupić, co stuningować, a ten nie daje pomyśleć tylko jedzie.

 

Z wyjątkowo udanych motywów, to offkoz parry i kitranie przed złapaniem i niektórymi podobnymi atakami. Jak się pozna dobrze przeciwników, to pewnie całą grę można przejść na no damage, na co zresztą czekam, jak ktoś zrobi na YT, bo będzie się to oglądało doskonale.

 

No i wisienka na torcie, świetne, różnorodne walki z bossami. Najbardziej w pamięci zapadła mi ta właściwa z Krauserem, mocny vibe Metal Gear Solid.

 

Mnie na razie wystarczy tego dobra :sir: Powodzonka dla wszystkich platynujących :)

  • Plusik 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
1 hour ago, aux said:

Ja dopiero w środę zacznę przygode z grą (pudełko) i chciałem zapytać o bonusy i DLC. Czy warto coś dokupić przed zagraniem, czy to wszystko się dostaje free za przejście gry?

 

Za przejście gry dostajesz możliwość kolejnego jej przejścia, a potem jeszcze jeden i jeszcze jeden i kolejny raz i następny. :banderas: Natomiast DLC, o ile wyjdzie to może być dodatkowy scenariusz Adą Wong, czyli Seperate Ways jak było w oryginale na PS2. Więc w to warto będzie zainwestować o ile będzie płatne.

A co do dodatków, jak bronie, okularki czy mapy skarbów to nie warto. Mapki są do kupienia u merchanta za 6000 pesetas, zabijesz dziesięciu wieśniaków, z każdego wypada 600 więc w mig nazbierasz na mapkę. A cała reszta jak stroje to nie warta prawdziwej kasy kosmetyka. :dunno:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...