Jump to content

Shadow Warrior 3


Figuś

Recommended Posts

Posted (edited)

Niech wy(pipi)ią te lootshooterowe wszczepy i randomowo generowane poziomy z dwójki, wrócą do liniowości z jedynki i jestem kupion :lapka:

Edited by Frantik
  • Upvote 1
Posted

Znaczy sam fakt bycie looter shooterem nie oznacza czegoś złego, ale te mechaniki w SW 2 miałem wrażenie, że pasowały jak świni siodło, ot tak aby były. 

Guest Nyu
Posted

Wygladam osom, oby nie byla loterem, to day 1

Posted

Wpadłem wyśmiać i napisać cos w stylu "budżetowa podróba dooma" ale kurcze nieźle się to prezentuje zarówno graficznie jak i gameplayowo.

  • 2 weeks later...
  • 9 months later...
  • 9 months later...
Posted

Dalej jest ten "problem" z lootem, typu wincyj i wincyj, czy coś ogarnęli w tej sprawie, bo w dwójcie to ich dosłownie pojebało.

Guest Nyu
Posted
5 godzin temu, Faka napisał:

Dalej jest ten "problem" z lootem, typu wincyj i wincyj, czy coś ogarnęli w tej sprawie, bo w dwójcie to ich dosłownie pojebało.

To arcy inna gra od SW2. Normalny singielek, zbierasz tylko ammo i hp.

Guest Nyu
Posted (edited)

Odradzam. Gierka jest niezła, ale jestem potwornie rozczarowany.

 

5UdXt3a.png

 

- 5 godzin na najwyższym poziomie trudności, zero dodatkowych trybów, zero NG+, ZERO replayability

- Ekstremalnie liniowe levele, zero sekretów za wyjątkiem ukrytym za krzaczkiem punktem umiejętności

- Zajebiście długie, ciągnące się i nudne momenty platformowe... Odnoszę wrażenie, że było tego z 3x więcej niż w Eternalu i były też gorsze

- Zdegradowany system walki kataną, w jedynce było duuużo lepiej i było to dużo bardziej satysfakcjonujące

- Reszta broni fajna, ale niestety nie ma tu combat chess z Dooma, po prostu walimy czym chcemy w co chcemy i padają tak samo szybko

- Grałem na wysokim, było bardzo, bardzo, bardzo łatwo, gdzie w SW1 męczyłem się długo

- Dwóch bossów, jeden banalny, drugi irytujący i wygląda jak kulka mięsa

- Natłok cutscenek, które po połowie już przewijałem, bo ich humor jest żenujący, to chyba nie ten fajny kicz z jedynki

- No i słaba graficzka

 

Twórcy ewidentnie poświęcili SW3 w imię robienia czterech gier naraz. Efekt? Gra jest pod prawie każdym elementem gorsza i mniej rozbudowana niż jedynka, która miała mnóstwo sekretów, easter-eggów, ciasteczka z wróżbami (!!!), 4-5 wielkich bossów, trwała 12h, była liniowa, ale miała większe tereny. Ostatecznie jest to też gorsza gra niż SW2, które w coopie było po prostu bardzo przyjemne, żaden mesjasz, ale dobry chłopak. Cieszyłem się, że zrezygnowano z coopa, lootu i Borderlandsów, ale tam bawiłem się lepiej.

 

To niezła gierka i wciąż jeden z lepszych współczesnych FPS-ów gameplayowo, ale IMO to potężny krok wstecz i choć nie zwykłem oceniać gry przez pryzmat czasu czy pieniędzy, to 5h za 180zł za grę z absolutnie zerowym replayability i tak pociętą grę względem poprzednich, jest słabą zagrywką.

 

edit;

A, jeszcze jedno. Mam wrażenie, że ta gra nie ma za bardzo level designu. Tutaj przez całą grę walczy się na jakichś unoszących się wysepkach/arenach - walczymy i platformingujemy do następnej, żeby znowu walczyć i tak przez całą grę. To takie latające areny jak z jakiegoś Tekkena.

Edited by Nyu
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...