Skocz do zawartości

Star Wars (seriale) - Disney+

Featured Replies

Opublikowano

Nie odchodzi z branży filmowej, ale i tak ma się odjebać od Gwiezdnych Wojen.

 

A tu plota zbyt piękna, żeby mogła być prawdziwa. Z drugiej strony od ziomków, którzy sypali przeciekami z Akolity i te przecieki faktycznie się sprawdziły 

 

https://thatparkplace.com/disney-sell-star-wars/

 

 

  • Odpowiedzi 587
  • Wyświetleń 48,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Didney werl jest coraz bardziej w dupie więc albo wezmą się za robotę albo za chwilę będzie podział całego korpo na mniejsze kawałki.   Ed. Na tt julki się zesrały, po anulowaniu serial

  • Nie da się czytać tych twoich postów.

  • JaskinieTerrigenoweMarvela
    JaskinieTerrigenoweMarvela

    https://youtu.be/deyXEKKFEu8   Ocena ,,Akolity" w skali globalnej to istny dramat. Nic więcej nie da się dodać, nic. To kurłaaa p*******y rant i boty, którego do tej pory jeszcze nie było. U

Opublikowano
  • Autor

Ciężko będzie im sprzedać markę, którą dzięki "wspaniałym zarządzaniu" jest obecnie na dnie i przykrywa ja metr mułu. Zapłacili 4 miliardy dolarów w 2012 roku, teraz gdyby mieli wyjść na zero to zawołają 5,6 miliarda. Nie widzę na rynku gracza z taką kasą. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Shankor napisał(a):

Ciężko będzie im sprzedać markę, którą dzięki "wspaniałym zarządzaniu" jest obecnie na dnie i przykrywa ja metr mułu. Zapłacili 4 miliardy dolarów w 2012 roku, teraz gdyby mieli wyjść na zero to zawołają 5,6 miliarda. Nie widzę na rynku gracza z taką kasą. 

Lego, figurki, ksiazki, komiksy i masa inne gówna na licencji nadal sie dobrze sprzedaje. Niczego nie beda sie pozbywac xd

Opublikowano
  • Autor

W tych przypadkach to oni udzielają licencji i mają % od sprzedaży. Ale masz rację, na tym kasy nie tracą. 

Opublikowano

Mogą po prostu sprzedać prawa do filmów i seriali innej wytwórni, ewentualnie też licencję na gry, a resztę zostawić u siebie. 

Opublikowano

Kupi Netflix i będziecie mieli trans Dżedajów w kolorowych włosach z czarnymi kuta... mieczami świetlnymi. "The power is strong with this nigga". 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Popkulturowa gawiedzi, ostatnio - jak pewnie się orientujecie - Warner Bros Discovery ma zamiar pozbyć się swojego symbolu, z perspektywy dziecka, które to Warner Bros kojarzy poprzez kultowe animacji tego Studia, które lubi sobie oglądać. I tym czymś ma być... Uniwersum Looney Tunes - niby szefostwo Warnera tłumaczy się, że obecnie celuje ze swoimi tytułami w dorosłego i nastoletniego widza, a nie w dziecko, dlatego Looney Tunes będzie im zbędne; fakt, świat czy to filmów, czy to seriali od WB/WBA nie jest tak popularny jak dawniej: superbohaterskie serie animowane, Scooby-Doo, Looney Tunes, to już nie ma tej jakości co dawniej, a w dobie ,,sttreamingów i innych takich" małolat ma dostęp do tylu treści, że bez trudy znajdzie dostęp do innych animacji i anime. No i tutaj pewne porównanie: czy to samo nie czeka Gwiezdnych Wojen? Rzeeeeekomo Disney chce sprzedać Lucasfilm Ltd. No dobra, nawet jeśli, to komu? Warnerowi? SONY? Paramount? Albo... Lucasowi? Ależ by było... A tymczasem na finał tej rozkminy, z mojej strony:

 

 

Może to o to chodzi w ,,starwarsach"? Genialny film... prosty, ironiczny, dziwacznie zabawny. xD

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Po trzech odcinkach drugiego Andora - trochę fajnej akcji, dużo gadających głów i zbędnej obyczajowości. Już pierwszy sezon miał spore dłużyzny, i tu jest podobnie, a przeplatanie kilku wątków na raz może irytować. "Brudne" i "dorosłe" Gwiezdne Wojny nie są czymś, za czym bym głosował, ale i tak serial ma swoje momenty i fajnie dobudowuje świat, chociaż chciałbym zobaczyć niektóre z tych pomysłów w bardziej zwięzłej fabule, napisanej z dramatycznym rozmysłem, a nie wodolejstwem. Ale i tak będę oglądał dalej.

Opublikowano

Kanonu to tam się trzymają, bo Star Wars Rebels czasowo rozgrywało się praktycznie równocześnie z Andorem. No i tam w 3 sezonie jest scena jak Mon Mothma mówi w czasie przeszłym o ataku Imperium na pewną planetę, co jak wiemy ma nastąpić za niedługo w Andorze. Taki szczegół może, ale dużo mówi o zaangażowaniu scenarzystów w lore Star Wars.

Opublikowano

Obejrzałem te trzy dostępne odcinki drugiego sezonu i powiem, że na razie bez wielkiego szału. Tzn. jest nieźle, ale jednak do pierwszego sezonu trochę brakuje. No te wszystkie konszachty "polityczne" i inne knowania są takie płytkie w porównaniu do S1. Przez wszystkie odcinki pewne i te same osoby zadają te same pytania, a właściwie jedno jest najważniejsze. No i tak kręcą się w kółko, czekając aż "odpowiedź" nadejdzie.

Wątek imperium jest ok, ale niech mocniej przykręcą śrubę, bo w gębie są mocni, ale w praktyce (czyli trooperzy) to wciąż śmiech na sali.

Do tego jak dla mnie sceny z Andorem są najsłabsze i tylko czekałem, aż się skończą, żeby wrócić do tych lepszych. Bo tak, w sumie wszystkie inne wątki są lepsze, od perypetii tytułowego bohatera.

Spaniale.

Spoiler

Kto to wymyślił, żeby 2 z 3 odcinków przesiedział w lesie z bandą przygłupów, po to tylko, aby w odpowiednim momencie wkroczyć do akcji i uratować kogo trzeba. Nic więcej nie miał tu do roboty chłop, no tragedia. Naprawdę nie dało się wymyślić lepszego powodu/wymówki, aby przeszkodzić mu w dotarciu do celu. Na nic ciekawszego nikt nie wpadł? facepalm

Ogólnie jestem dobrej myśli, ale kolejny tercet odcinków musi pójść w górę scenariuszowo, bo nie chciałbym, żeby po pierwszym, bardzo dobrym sezonie, drugi i zarazem ostatni zjechał po równi pochyłej. Czekam i 3mam kciuki, chociaż fan SW że mnie żaden.

Jak można usunąć okienko spoilera na telefonie?[

Edytowane przez Luqat

Opublikowano

Start s02 ,,Star Wars: Andor": za mną! Tak, ten pilot nowego sezonu, ułaaa!, kupił moje gusta zupełnie! Zupeeeełnie! Nie spodziewałem się tak ciekawej starwarsowej ,,rebaliancko-szpiegowsko-thrillerkowej" opowieści, zaczynając fabularnie w tak niezwykły sposób: powoli, zagadkowo, z minuty na minutę coraz intensywnej, gdzie świetnie działały jakby ,,wstawki montażowe", czyli momenty przycinania niedokończonej sceny/ujęcia z odcinka i wstawianiu go nową sekwencją/sceną. Motyw Imperium, ot propagandy i polityki prowadzonej przez apodyktycznego Krennica w e01- jak najbardziej na plus. To wydanie Krennica podoba mi się totalnie: lubię ten jego twardy, niejasny, trudny do odczytania charakter. A co do ,,wizualiów": piękne projekty, tła, design, świetna dokładność w wypełnieniu wnętrz Interceptora TIE, jak i jego zewnętrza: takiego detalu nie mieliśmy w czymkolwiek strawarsowym, jeśli chodzi o VFX i ich dobrą jakość, od dawna! Ocena s02e01 ,,Andora", ode mnie: 9/10.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.