Steam Deck

[ASX 14 107]

Ten Steam Deck to zło, ledwo go kupiłem i od razu wpadła promocja na której kupiłem staroci za kilkaset złotych których pewnie nigdy nie odpalę. 

[Daffy 10 242]

Ja dla decka założyłem konto na steam, w tym czasie czyli w 1.5roku wpadło ok 150pozycji z czego skończonych mam może z max 50 xdddd grania na parę lat do przodu xddd

[Bigby 4 738]

8 minut temu, ASX napisał:

Ten Steam Deck to zło, ledwo go kupiłem i od razu wpadła promocja na której kupiłem staroci za kilkaset złotych których pewnie nigdy nie odpalę. 

 

Mam dokładnie tak samo. Promocje, bundle, darmówki, biorę jak leci. Teraz w koszyku na Steamie siedzi kilkanaście gier, a nie ma szans żebym je ograł w najbliższych miesiącach. 

[Suavek 4 174]

To jeszcze nic. "Najlepsze", to gdy chcesz kupić jakąś grę na Steam, po czym zdajesz sobie sprawę, że już ją masz w bibliotece... (kupioną kiedyś przy okazji promocji, lub bundla...).

 

Po tylu latach ja już trochę uważam z takimi impulsami do zakupów "bo tanio", tym bardziej, jeśli nie mam ciśnienia w coś zagrać w danej chwili. Bo często w przyszłości będzie jeszcze taniej, a czas na granie i tak ograniczony.

 

No ale takie uroki grania na PC. W cenie jednej gry np. na Switcha nieraz kupisz cały pakiet gier na Steam. Przy założeniu, że cyfra nie odwali żadnego numeru z usuwaniem gier/licencji, to zarazem ma się pewność, że to są zakupy "na zawsze", a nie np. na konkretną generację. Oczywiście najbezpieczniejszy pod tym względem zawsze będzie GOG.

 

Stale powtarzam, SD to idealny sprzęt dla osób, które miały do tej pory awersję do grania na PC. Inwestycja warta rozpatrzenia. Dobrze się czyta tyle poztywynch opinii, szczególnie osób, które przyznają, że "kompów" wcześniej unikały.

[Ukukuki 6 056]

Ja przez to nie rozumiem osób które mówią,że cyfra to jest zło. Mam kilkaset gier w cyfrze na różnych platformach których nawet jeszcze nie odpaliłem. Dobre gierki są czasem w cenie batonika a w pudle kosztują od kilkudziesięciu złotych do kilkuset. 

[Dr.Czekolada 4 231]

Są różne typy ludzi. 

Jedni są przewrażliwieni tym, że kupowanie cyfry = nie posiadanie gry na własność na zawsze, bo serwery wyłączą, grę zabiorą etc.

Jeszcze inni tzw pudełkowcy-wyścigowcy muszą mieć grę na premierę żeby przejść i szybko sprzedać żeby odzyskać pieniądze póki cena trzyma.

No i ostatnia grupa to kolekcjonerzy. Oni często nawet w te gry nie grają.

 

Po części mają swoje usprawiedliwienie, ale nie da się ukryć ogólnej wygody cyfry.

[Bzduras 11 169]

Są też ludzie, którym to pudełko na półce daje złudne wrażenie posiadania na własność gry.

[Daffy 10 242]

1 minutę temu, Bzduras napisał:

Są też ludzie, którym to pudełko na półce daje złudne wrażenie posiadania na własność gry.

Czemu złudne? Szczególnie na Nintendo jest to pełne wrażenie bardzo często. Na innych systemach już jak piszesz - niby pudło ale w mitycznym dniu zero jak wyłączą serwery to co najwyżej tą płytą możesz rzucać do smietnika

[Bzduras 11 169]

Złudne, bo wystarczy jeden patch i zamiast menu gry widzisz planszę "thank you for playing", nie wspominając o tytułach, które są always online. Świeży przykład to The Crew, które za moment po prostu przestanie działać jak wyłączą serwery. Niby można grać w wersje 1.0 gierek bez patchy jak ktoś się uprze, ale z tym to pwodzenia (Cyberpunk prosił pozdrowić).

[Daffy 10 242]

Pełna racja ale jak pisze - akurat na Nintendo masz gry (zwłaszcza samego Nintendo) które często są kompletne na karcie i bez patchy, oczywiście nie wszystkie ale są takie i to nie mało 

[Pupcio 17 102]

No ale co za problem nie pobierać patcha?

[Daffy 10 242]

Teraz, Pupcio napisał:

No ale co za problem nie pobierać patcha?

Czasem ten patch waży day one tyle co pół gry i faktycznie jest połowa gry i bez niego jej nie uruchomisz

[Pupcio 17 102]

No ale mi tu już chodzi o taki pod koniec życia gry. Coś jak z gta 4 usuwający soundtrack. Nie pobierać i tyle. Na pc w sumie takie rzeczy załatwiają mody więc zagrajmerzy zawsze sobie poradzą z tymi korpo c0rwami

[Bzduras 11 169]

Dlatego jeszcze raz usłyszę, że emulacja to piractwo to złapię za kołnierz takiego delikwenta i co najwyżej poprawię mu koszulę, bo ja grzeczny chłopak jestem i nikogo bić nie będę. Ale fakt faktem, że gdyby nie emulatory to obecnie prawie 90% wszystkich kiedykolwiek stworzonych gier byłoby stracone dla świata i byłoby zupełnie tak, jakby nigdy nie istniały (był niedawno jakiś raport na ten temat: https://www.nme.com/news/gaming-news/study-shows-87-percent-of-classic-video-games-are-unavailable-to-play-right-now-3467390). Także jedyna droga do zagrania w te produkcje wiedzie przez emulację, a nie cyfrowe czy fizyczne nośniki, a liczba ta z czasem będzie się tylko powiększać.

[Czoperrr 4 680]

Emulatory są zbawieniem i jedynym sposobem na przechowywanie gier dla potomnych, taka prawda.

[Pupcio 17 102]

Jeszcze można szukać na allegro starych gier w pudełkach za 2k wyglądające jakby ktoś przez 20 lat każdego dnia rzucał nimi o ściane 

[Bzduras 11 169]

Jak ktoś lubi to czemu nie

[GearsUp 88]

22 minuty temu, Czoperrr napisał:

Emulatory są zbawieniem i jedynym sposobem na przechowywanie gier dla potomnych, taka prawda.

 

Dzisiaj to już nie tylko w świadomości graczy tak jest ale te duże firmy też wypuszczają swoje mini retro konsole, które oparte są na emulatorach.

[Dr.Czekolada 4 231]

Nintendo też korzysta z emulacji. Nie ma pod tym żadnej technologicznej magii. Mario Sunshine na switcha przed patchami miał te same glitche co na dolphinie.

[GearsUp 88]

Tylko, że oni właśnie korzystają z własnych emulatorów. Między innymi dlatego tyle szumu było w necie jak do NSO trafiły gry z N64

[GearsUp 88]

@Krzysztof93 twój ulubiony youtuber nagrał filmik o twojej ulubionej konsolce 

 

 

 

u Rysława też fajny filmik wpadł

 

 

[tlas 355]

Polecam sprawdzić demo Tekkena 8. Na niskich z zastosowanym FSR 2.0 trzyma 60 klatek. Aż się przypomniały czasy grania w DR na psp.

 

[KrYcHu_89 1 684]

Ja nabrałem ochotę na coś od Platinum, także Bayonetta odpalona, a potem Vanquish :):). 

 

Bayo pierwsze wrażenia na Decku - super, nie ma się do czego przyczepić (no prócz 16:9). Wszystko na high i 60 fps masełko, cutsceny w 30. 

 

Ktoś tutaj ogrywał dłużej na Decku jedną z tych gier? 

[Czoperrr 4 680]

13 minutes ago, KrYcHu_89 said:

Ja nabrałem ochotę na coś od Platinum, także Bayonetta odpalona, a potem Vanquish :):). 

 

Bayo pierwsze wrażenia na Decku - super, nie ma się do czego przyczepić (no prócz 16:9). Wszystko na high i 60 fps masełko, cutsceny w 30. 

 

Ktoś tutaj ogrywał dłużej na Decku jedną z tych gier? 

Na decku nie, ale w tym roku obie skończyłem na XSX i bawiłem się tak dobrze jak w czasach premiery. Świetne gry, ale Vanquish lubię bardziej.

[tlas 355]

Zajebiście to wygląda