Skocz do zawartości

Alan Wake II


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy gra jak chce, ale ja zaraz kurwa zgniję ze śmiechu. Ta rodząca się tradycja napierdalania w gry w konkretnych godzinach, bo "klimat ulatuje". Rozumiem w Spidermana trzeba grać w dużym mieście, Ragnaroka w zimę, a w life is strange w trakcie burzy? To jest gra. Jeszcze niedawno nikt nie przejmował się takimi pierdołami, a teraz OLED-y, dźwięk lepszy niż w kinie i grafika prawie fotorealistyczna, a ludzie nie mogą złapać klimatu gry:facepalm: Zaczynam się zastanawiać gdzie problem? W ludziach, sprzęcie czy samych grach:huh:

  • Plusik 3
  • Lubię! 2
  • This 2
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, McDrive napisał:

Każdy gra jak chce, ale ja zaraz kurwa zgniję ze śmiechu. Ta rodząca się tradycja napierdalania w gry w konkretnych godzinach, bo "klimat ulatuje". Rozumiem w Spidermana trzeba grać w dużym mieście, Ragnaroka w zimę, a w life is strange w trakcie burzy? To jest gra. Jeszcze niedawno nikt nie przejmował się takimi pierdołami, a teraz OLED-y, dźwięk lepszy niż w kinie i grafika prawie fotorealistyczna, a ludzie nie mogą złapać klimatu gry:facepalm: Zaczynam się zastanawiać gdzie problem? W ludziach, sprzęcie czy samych grach:huh:

W Tobie. 

 

Nie wyobrażam sobie grać w Spidermanadwa na wsi, a w Alana w domu bez podpiwniczenia:beka:

‐-------

Wracając do Alana i nie grania w poprzednie części oraz poprzednie gry Remedy, no nie po to Remedy się stara robić od 20 lat (a od co najmniej 13 to już na 100% w to weszli) Connected Universe, żeby ktoś powiedział, że to jest bez sensu i można olać ich poprzednie gry, bo to tylko "gra", a nie film i przecież to tylko kontunuacja Alana Wake'a. Mówienie, że tak jest - to jest co najwyżej bez sensu:). MCU to też jest mało adekwatne porównanie, bo to jest papka dla ludu i kazdy zrozumie wszystko po 5 minutach ogladania. 

 

Tutaj jest dużo przenośni i metafory, to bym porównał do filmów Lyncha, każdy niby o czymś innym, a jednak zupełnie nie. Dokładnie takie samo poczucie ma się przy Alanie 2 i Control, nie grając w ich starsze gry, co najwyżej można powiedz wtedy: AHA, OK, nie wiem o co chodzi, ale to dobreeee... W grach tego typu bardziej od gameplay'u liczy się właśnie ta czwarta ściana i jak oni to poprowadzili w Control i AW2 to mistrzostwo i w grach wideo ogromna rzadkość. Doceniam z całego serduszka:fsg:

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Pewnie mnie zlinczujecie ale to naprawdę pierwsza gra ja tej generacji gdzie brakuje mi już wersji PRO current genów. Gra wygląda cudownie w trybie quality ale po prostu nie jestem w stanie w nim grać po sprobowaniu performance i mam wrażenie, że wiele tracę. Wolałbym chyba nawet jakby dali jeden tryb żebym nie musiał podejmować tak trudnej decyzji :facepalm:

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
27 minut temu, izon napisał:

Pewnie mnie zlinczujecie ale to naprawdę pierwsza gra ja tej generacji gdzie brakuje mi już wersji PRO current genów. Gra wygląda cudownie w trybie quality ale po prostu nie jestem w stanie w nim grać po sprobowaniu performance i mam wrażenie, że wiele tracę. Wolałbym chyba nawet jakby dali jeden tryb żebym nie musiał podejmować tak trudnej decyzji :facepalm:

Cały ten rok taki jest, jeżeli chodzi o multiplatformy na current genach. FSR jest jaki jest, czyli tzw. "blurry mess", z tego co testowałem na PC to na tym silniku Remedy szczególnie  nie lubi FSRa i rozmazuje szczegóły :/.  Prosiaki dobra rzecz, może w 2024 coś się zadzieje w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, izon napisał:

Pewnie mnie zlinczujecie ale to naprawdę pierwsza gra ja tej generacji gdzie brakuje mi już wersji PRO current genów.

 

Dla mnie to był w pewnym sensie Baldur. Naprawdę poczułem, że nie ogarniam kompletnie, czemu musiałem wydać tyle kasy na tego ogromnego mamuta zajmującego pół pokoju, który taki miał być żeby naprawdę zdemolować szybkością i wyeliminować loadingi. Nie wyeliminował. Jasne, ogólnie gra robi takie wrażenie czkania pewnie bardziej przez wybory UI/perspektywy/sterowania itd. które na każdym możliwym sprzęcie by nie były wiele lepsze. Ale również po prostu przerosła sprzęt.

 

No ale na pewno poczułem wtedy pierwszy raz - hej, czekałem, jaka gra pokaże mi, po co w ogóle powstała nowa generacja, i kurde wychodzi że nie ma takiej gry. Piksele mnie specjalnie nie obchodzą, ale w Baldurze najbardziej same obliczenia decyzji są odczuwalne, zwłaszcza jak jest wiele postaci z własnym bieżącym AI w mieście.

 

Wcześniej myślałem, że FF XVI mi pokaże. Tuż po FF XVI cyknąłem FF VII Remake sprzed kilku lat dla porównania, i kurde on wygląda jak nowsza bardziej zaawansowana gra od tej robionej specjalnie pod PS5 mdr.

Ale wniosek z tego mam tak naprawdę odwrotny. Zamiast ciśnienia że chcę jescze większe i jeszcze droższe i jeszcze nowsze PS5 Pro, bardziej ogólnie zastanawiam się, ile to daje klepanie tych nowych sprzętów i czemu muszę w to inwestować bo inaczej nowe gry będą dla mnie w ogóle niedostępne.

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, Moldar napisał:

Matko, ten jeden chapter w grze, o którym każdy wie o co chodzi jak go już widział, to cudo nad cudami, najlepszy moment w mojej gamingowej historii, co za gra, rozwalili system.

Ktory to ? Ja zaraz zabieram sie za stery Alanem po raz drugi. Niby jest zmiana ale z niej nie korzystam. Skończyłem śledztwo policjantka i teraz na spokojnie lecę pisarzem. 

Odnośnik do komentarza

Jak nie wiesz który, to go jeszcze nie miałeś, więc cierpliwości ;)


Pewnie mnie zlinczujecie ale to naprawdę pierwsza gra ja tej generacji gdzie brakuje mi już wersji PRO current genów. Gra wygląda cudownie w trybie quality ale po prostu nie jestem w stanie w nim grać po sprobowaniu performance i mam wrażenie, że wiele tracę. Wolałbym chyba nawet jakby dali jeden tryb żebym nie musiał podejmować tak trudnej decyzji :facepalm:



W 30 grałem przez jakiś czas, ale są przeciwnicy, w których strzelanie w 30 jest za trudne, więc finalnie w 60, w sumie to wygląda podobnie jak dla mnie na 55 calach, a gra sie przyjemniej.
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, izon napisał:

Pewnie mnie zlinczujecie ale to naprawdę pierwsza gra ja tej generacji gdzie brakuje mi już wersji PRO current genów. Gra wygląda cudownie w trybie quality ale po prostu nie jestem w stanie w nim grać po sprobowaniu performance i mam wrażenie, że wiele tracę. Wolałbym chyba nawet jakby dali jeden tryb żebym nie musiał podejmować tak trudnej decyzji :facepalm:

Oczywiście, że brakuje. Aczkolwiek Alan w 30 klatkach jest jak najbardziej grywalny i nie przeszkadza w niczym. Zupełnie odwrotnie jest w Starfield. 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, izon napisał:

No nie do końca. Przede wszystkim jest to kontynuacja AW, a cała reszta to tylko dodatki, puszczanie oczka, więc nie zgodzę się z tą tezą.

Wiadomo że nie dosłownie.

Nie znając poprzednich gier Remady spokojnie można grać w AW2 ale dużo smaczków uleci. Tak samo z Avengersami. Można go obejrzeć i będzie spoko ale lepiej znać fabule poprzednich filmów. 

Tak czy siak żeby ogrywać AW2 lepiej znać poprzednie gry :)

Nie wiem jak daleko jesteś w fabule (u mnie z 16h) ale spotkałem parę  postaci, nawiązań czy organizacji z poprzednich gier.

Edytowane przez Szymek
Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Ins napisał:

Mnie strasznie denerwuje FSR. Chyba wolałbym natywna niższa rozdziałkę niż ten twór AMD.

Bez FSR na konsolach byłoby 20 FPS na low, nie tylko w tej grze.

 

Kurde ta gierka jest coraz lepsza, myslalem, że gdzies sie coś rozjedzie i zacznie się strzelanie do typów, niczym Resident Evil, te lokacje takie wymuskane, mało co strzelania, pełno zagadek, każda inna, ciągle smaczki, nowe lokacje, to jakiś mokry sen dla fana Silent Hilla 2, Twin Peaks, horrorów jako takich i Remedy.

 

Gościu z mopem wymiata, moja ulubiona postać xD. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Gra ukończona! 30 godzin niesamowitych wrażeń i prawdziwych emocji. 30 godzin spędzonych w wirze historii, która pochłonęła mnie bez reszty. AW2 to jedyne w swoim rodzaju doświadczenie. Póki co ciężko jest mi pozbierać myśli po wszystkim co mogłem tu zobaczyć. Już teraz mogę powiedzieć natomiast, że AW2 jest dziełem kompletnym i wyjątkowym. Dziełem do którego wielokrotnie będę jeszcze chciał powracać. Naprawdę warto było czekać te 13 lat - gra spełniła absolutnie wszystkie moje oczekiwania, a w kilku aspektach wzniosła się nawet ponad. Znaaacznie wyżej... Polecam z całego serca - to zdecydowanie jeden z tych tytułów, których nie wyrzucamy z pamięci w chwili zobaczenia napisów końcowych. 

 

Srogi spoiler odnośnie jednej z najlepszych scen w grze. Co ja mówię - raczej jednej z najlepszych w grach ever!

Spoiler

Serio, jak nie ograłeś całości to nie czytaj....

Spoiler

Żeby nie było płaczu później, że nie ostrzegałem ;)

Spoiler

Ta scena właśnie, której obecność już tutaj akcentowałem...

Pieprzone ARCYDZIEŁO/10... No morda cieszy się sama :) REMEDY, Was po prostu nie da się nie kochać.

 

 

 

 

Edytowane przez Amer
  • Plusik 3
  • Lubię! 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Panowie, nie oglądać się na nikogo tylko grać i chłonąć to wszystko. Znacie to uczucie zapewne kiedy wpada Wam w ręce coś zajebistego (bez znaczenia co, film, gra, potrawa, książka, utwór muzyczny, cokolwiek), że z miejsca pojawia się w Was paląca chęć podzielenia się tym z kimś innym. Tak by również mógł rozdziawić japę z wrażenia i po prostu tego doświadczyć. By mógł przynajmniej w jakimś stopniu doświadczyć tego co "przytrafiło się" Wam... Takie właśnie uczucie pozostawił we mnie AW2. Tak więc powtarzam raz jeszcze: kupować, grać, komentować. Oczywistym jest, że nie każdy zachwyci się tą grą w takim stopniu jak ja, niemniej dla mnie ważna jest już sama świadomość że gracie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, krzysiek923 napisał:

Już to gdzieś czytałem. A tak, tutaj na forum pisali, że gatunek horrorów przestał istnieć i takich gier się nie robi, bo nikt by tego nie kupował :reggie:

Na siebie zarobi, Control zeszło jakoś około 4M dotychczas, to był bardzo dobry wynik, aczkolwiek concept gry chyba nieco bardziej dla ludu. Pierwszy AW też jakoś  4M, wiadomo przedział  czasowy większy. Tylko Quantum Break było flopem sprzedażowym, w sumie nie wiem czy podali kiedyś dane.

Oczywiście nie ma tutaj mowy o liczbach Residentów czyli 5-10M kopii, nie ma na to szans, choćby wygrali kilka nagród Game Awards, mysle, że może 2M do konca roku wpadnie, a to wystarczy dla Remedy, zeby robic kolejną grę.

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

 

Oczywiście nie ma tutaj mowy o liczbach Residentów czyli 5-10M kopii, nie ma na to szans, choćby wygrali kilka nagród Game Awards, mysle, że może 2M do konca roku wpadnie, a to wystarczy dla Remedy, zeby robic kolejną grę.

Niech wydadzą fizyka jeszcze, to kupię drugą kopie. Cudowna gra…  

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, KrYcHu_89 napisał:

Bez FSR na konsolach byłoby 20 FPS na low, nie tylko w tej grze.

 

FSR 2.0 "podbija" rozdziałkę, a nie FPSy. Gdyby było wyłączone byłaby tylko natywna rozdzielczość ~1200p bez tych artefaktów.

 

Kurde mam już prawie 10H na liczniku i nie mogę wyjść z podziwu jak niesamowity jest to tytuł. Nie chcę by się to kończyło.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...