Życzenia główne:

1. Większa swoboda w rozgrywaniu misji bez wielkiej na cały ekran informacji że misja nieudana bo pojechałem inną ulicą lub zrobiłem coś w nie takiej kolejności.

2. Poprawione działanie policji w każdym zakresie, od łapania gwiazdek aż po sposób zatrzymywania.

3. Odrobinę mniej tej "wariackości" w postaciach. RDR to nie jest ale myślę, że jakieś mroczniejsze czy poważniejsze wątki dobrze wpłyną na całość, można to w końcu zbalansować nawet jeśli motywem przewodnim będzie co widać na trailerach. Wariaci są potrzebni, to w końcu USA ale mniejsze stężenie tego.

4. Mniejsza "pudełkowatość" samochodów.

5. Więcej pierdół do robienia w mieście co pogłębi tylko ten świat i będzie odskocznią gdy będziemy chcieli odpocząć od wątków fabularnych.

Osobiście bardzo też liczę na dalszy rozwój interakcji z NPC, w tym losowe wydarzenia bo świetnie to wygląda w takim RDR2.

O resztę w sumie się nie boję, dla mnie jednak brak poprawy w wyżej wymienionych aspektach będzie tak naprawdę stagnacją. Większa mapa, więcej aut, różne sylwetki, grafika...tak, jak najbardziej ale bolączki leżą gdzieś indziej niż w ilości. Wydaje mi się jednak, że tym co może pozostać to sposób prowadzenia misji. Zobaczymy. Na więcej wnętrz budynków się nie nastawiam specjalnie (a szkoda) choć ciekawą kwestią pozostaje ile tak naprawdę zobaczymy w samej grze o czym póki co nie słychać i nie widać.

A tak bardziej przyziemnie to bardzo miło mi się zrobiło na myśl powrotu na ulice VC. W ogóle początek gdy Jason jedzie autem gdzie w tle kogoś zatrzymują i ten fragment muzyczny leci... Czekam bardzo, jeśli nie będzie problemów technicznych i nowego pułapu cenowego to biorę blisko premiery.

Dobra tam, nie będę czekał do następnego roku, zaczynam już teraz, musiałem zwolnić 300GB na dysku ale co tam

Co, kurwa 300 gb? lol

To czego mi brakowało w GTA to policji jak w Mafii (1 i 2) oraz garażu jak w saints row. Może w końcu chociaż uderzenie w radiowóz przy 10kmh nie skończy się karą śmierci.

Po tym trailerze już nie mogę się doczekać premiery. Szkoda, że została przełożona, ale jeśli ma to wpłynąć na jakość całej gry to OK, można jeszcze poczekać ten rok. Specjalnie na premierę mam plan zakupić PS5, więc mam nadzieję, że będzie warto

Edytowane 10 maja10 maj przez Rozi

9 godzin temu, lukas_k96 napisał(a):

Po tym trailerze już nie mogę się doczekać premiery. Szkoda, że została przełożona, ale jeśli ma to wpłynąć na jakość całej gry to OK, można jeszcze poczekać ten rok. Specjalnie na premierę mam plan zakupić PS5, więc mam nadzieję, że będzie warto

U mnie taki sam plan. W sumie i na wersje PC bym poczekał na luzie ale przynajmniej będę mógł zracjonalizować zakup kolejnego ustrojstwa pod tv do zbierania kurzu. Nawet napęd już sobie kupiłem u niemca.

To u mnie raczej digital tylko wjedzie, bo i tak główną platformą do gier będzie PC, dlatego koszta są istotne. Może jednak będą ciekawe bundle.

Z jednej strony też nie mogę się doczekać i jaram się strasznie. Z drugiej, to mam tyle gier do ogrania, a kolejne tyle wychodzi, że nawet lepiej jak wydadzą grę później. Nowe GTA może tak wysoko zawiesić poprzeczkę, że inne gry będą wydawać się puste. Miałem tak po pierwszym skończeniu TLoU2, próba zagrania wtedy w farcraja czy granie w the order było pozbawione tej głębi.

Jakoś też nie daję wiary, że gra wyjdzie za rok pod koniec maja. Nie to okno wydawnicze. Już prędzej listopad albo grudzień (maksymalnie wrzesień po wakacjach jak GTAV), a to się może zbiec z wydaniem nowych konsol gdyby główni gracze zdecydowali się na taki krok. Ewentualnie będą sprzedawane bundle z GTA VI jako system-seller na zakończenie generacji na koniec 2026 r. i na rozpoczęcie nowej pod koniec 2027 r. Różnica pomiędzy wersjami będzie na podobnym poziomie jak pomiędzy x360 i xone (więcej, lepiej, szybciej), a może dodadzą jeszcze coś z AI. [koniec wróżenia z fusów]

Ja tam w ten 26 maj akurat wierzę. Przesunęli gierkę o ponad rok, więc teraz jeśli miałaby być jakaś obsuwa to chyba tylko z powodu jakiś nieoczekiwanych przyczyn/wypadków/skandali w studio. Do tego początek lata, więc klimat gierki będzie idealnie wjeżdżał w ciepłe wieczory.

Jestem bardzo ciekawy czy odpalą online Day 1. Wolałbym, żeby dali ludziom czas na ogranie story i wjechać z online gdzieś tak po miesiącu/dwóch od premiery. No i najlepiej jakby na dzień dobry online był jako osobna gra do odpalenia.

Raczej nie ma szans na online od premiery. Stawiam jesień.

45 minut temu, Donatello1991 napisał(a):

Raczej nie ma szans na online od premiery. Stawiam jesień.

Oby jak najpóźniej i oby nie powtórzyło sukcesu GTA V, tylko RDR2 xD.

O majową premierę singla jestem spokojny. Online traktuję jak osobną grę, więc niech będzie 'when it's ready', bo pamiętam te początkowe kłopoty z online'm do piątki. Fajnie by było tego uniknąć.

Ciekawy jestem co wykombinują z tym online i jak to połączą. Raczej nie powiedzą: dzięki drodzy gracze za miliardy dolarów z "mikrotransakcji", ale tutaj jest nowa, gra, starą zamykamy, elo

Myślę, że dokładnie tak zrobią bo wszyscy polecą bez problemu do nowego online.

53 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Oby jak najpóźniej i oby nie powtórzyło sukcesu GTA V, tylko RDR2 xD.

Nie ma ani jednej gry w ostatnich latach nawet zbliżonych do GTAV to ludzie poleca po to jak po baranka na święta. Każdy będzie chciał mieć nowe GTA, nawet ludzie, którzy w gry przestali grać 10 lat temu.

O to to, dlatego online jest skazane na sukces. Jest dużo łatwiej ogarnąć content niż w takim RDR2, przez realia dzikiego zachodu nie mogłeś wykorzystać latania samolotów, wybudowania garaży, napady na kasyna.

Nie ma co się oszukiwać, GTAO jest szalenie popularne, ale trąci już myszką, więc nie wyobrażam sobie żadnego łączenia starego i nowego środowiska. Pewnie nie wyłączą od razu serwerów 'jedynki', ale przestaną wspierać i samo zdechnie.

Przez to online na kolejne gta będziemy czekać 10-15 lat, chyba nie dożyje tego momentu, bo różne rzeczy mogą się wydarzyć

No, dla niektórych to pewnie będzie ostatnie GTA

W idealnym świecie Rockstar raz na 15 lat wypuszczałoby nowe GTA Online, a pomiędzy - powiedzmy tak co 5 lat - kolejną normalną, singlową odsłonę. I wszyscy zadowoleni, dzieciarnia by sobie szczelała razem z kolegami, a gracze łaknący dobrej kampanii fabularnej nie musieliby czekać prawie dwie dekady za kolejną częścią. Tylko wiadomo, że tak nie będzie, bo po co Rockstar ma się wysilać, skoro na samym Online będą trzepać siano jakiego inni deweloperzy nie zobaczą wypuszczając nawet 10 Mario, 20 Residentów albo 2077 Cyberpunków. Złote czasy, kiedy dostawaliśmy kolejne GTA co 2 lata, a pomiędzy inne perełki (Bully, Manhunt, The Warriors) już dawno za nami.

5 godzin temu, Donatello1991 napisał(a):

Raczej nie ma szans na online od premiery. Stawiam jesień.

Przecież dla nich tryb online to priorytet. Tam zarabiają ciężkie pieniądze i jeśli nic się nie zesra to wciąż będzie krowa do dojenia na kolejne 15 lat. Dla mnie oczywiste jest, że nic nie będzie można "przenieść" z online GTA V do VI, a sam taki pomysł jest szalony. Ludzie co rok wydają kasę w Fifie i Mbappe nie przechodzi im do nowej wersji.

Dostaniecie koszulkę z napisem, że graliście w GTA V i tyle, na więcej nie liczcie. Byle też nie wjebali do gry latających motorków...

Edytowane 12 maja12 maj przez Patricko

Ciekawe czy wprowadzą realny tryb Roleplay również na konsole. Na PC to jest najważniejszy tryb i powód dlaczego ludzie wciąż kupują tą grę.

No kupili FiveM, więc liczę że tym razem w online będzie więcej do roboty niż parę heistów na krzyż i parę misji w coopie.

Poczytałem o tym roleplay. Zawsze bawi kiedy garstka fanów wymyśla i wprowadza w życie lepsze pomysły niż korpo z miliardami na koncie.