Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Rebirth


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Alpha Trion napisał:

Ja mam wrażenie że wielu narzekaczy już po prostu gry nie cieszą, a nawet nudzą, czekają na te pro czy playstation 6 niczym viagrę po której "może" dygnie na chwilę dawny żar i ekscytacja ale zobaczą że to znowu pustka ;)

 

Każdy ma swój gust. Ktoś inny mógłby mnie z kolei nazwać dziadem, bo masa popularnych gier mnie nie rusza. Obiektywnie, to w sumie tak samo jarać się tym a czym innym.

 

 

ALE kurde, no niesamowicie się czyta ten temat mając włączoną grę. Bania pęka. Ileż tu się dzieje cały czas, ile charakteru ma to wszystko, nie ma żadnej łąki jak z zachodnich openworldów że po prostu trawa i jakieś drzewka i jedziesz koniem i jedziesz, tylko ile razy patrzę dokoła to jest po prostu niesamowicie jak z obrazka, zawsze są wyjątkowe rzeźby i punkty dokoła, no i cały czas coś innego się dzieje, nie że przemierzasz teren ot tak i w sumie tyle gry.

...I zerkasz na ekran obok na foruma a tam piszą że "nuda, pustka" lol. Niesamowite. Jakby pisali że zbyt pstrokato albo za mało otwartego terenu to bym jeszcze czaił, ale oni piszą "nuda, pustka" lol. No ale każdy ma swój gust.

 

 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Jak macie PS+ to Intergrade+Yuffie nadal jest dostępne, więc wystarczy mieć autosave z pierwszych minut gry i wpada summon z Dziadem oraz Wężem (to samo zrobiłem z demo dla uzyskania Kupo cośtam i kilku potionów). Ale i tak dość słaba strategia dawać bonus niedostępny w żaden inny sposób wymuszając odpalanie prequela.

 

Odnośnik do komentarza

Poza grafiką, to na tych 37 stronach nie było hyba o niczym więcej postów niż o tych symbolicznych summonach z Remake'u. Jakbym nie grał w te gry to bym pomyślał, że to jakiś kluczowy aspekt całej przygody, nie wiem, jak dwie dodatkowe bronie w Hadesie co najmniej. 

 

Zero postów o tych nowych porządnie zrobionych pod nowy system summonach z Rebirth.

Kluczowe bonusiki to były kurde w FF XV. Te przedmioty że dostajemy dodatkowe AP za spełnienie warunków, to przecież kompletnie zmienia grę, a przez lata mało się mówiło o tym jakie to jest ważne. Co więcej nawet jak wyszedł Royal, to nie było to włączone ani do gry, ani nawet do DLC Royal, tylko było w osobnym darmowym DLC m d r.

Nie wiedziałem latami co w ogóle jest w którym DLC i szczerze mówiąc nadal nie wiem, ale wiem że ten ekwipunek dający AP było dobrze ściągnąć.

edit: chyba

Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, WisnieR napisał:

Te summony i tak mają max 1 poziom więc po zdobyciu reszty, które można wbić na poziom 3, co da wyższe statystyki postaci, pewnie się ich nie będzie uzywac.

Ok, o tym nie wiedziałem, jak nie można ich rozwijać później, to w zasadzie nie ma sensu ich już używać w dalszym etapie. 

 

Myślałem, że one już są rozwinięte od początku, ale rozumiem, że nie chcieli całkowicie psuć balansu przez takie dodatki, taki bardziej umilacz początkowych etapów gry. 

Odnośnik do komentarza

Nowe summony są nieźle rozwinięte. Mimo wszystko, tak serio mówiąc, widzę ten sam zgrzyt co w oryginale. Trudne walki opierają się na ścisłym zarządzaniu ATB i podążaniu za pewnym wydajnym planem. Zwłaszcza zazwyczaj trudny jest pewien finalny moment, ta niesamowita faza, gdy boss mówi "ok, teraz będzie na serio" i walka zamienia się w wyścig, jak szybko możemy przerwać jakiś ultima atak albo jak szybko możemy podleczyć rosnące lawinowo obrażenia wykańczając jednocześnie ostatki jego paska życia.

 

W tych momentach, gdy najbardziej się chce summonów - najtrudniej jest poświęcić ATB, by je odpalać i używać. 

Są niesamowicie efektowne, ale ktoś wkręcony w ten system walki musi IMO właściwie poświęcać swój plan na siłę, żeby się tym nacieszyć.

 

Chyba czułbym się lepiej, gdyby były one "za darmo", raz na walkę, nie wygrałoby się samym summonem niczego i tak, ale nie byłoby tego typu wyboru.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, _Red_ napisał:

Wiem, że są recapy na YT, ale może ktoś mi trochę w pigułce przypomnieć niektóre motywy z FF7 & Remake wpływające na fabułę? Grałem w to przez 2 dekady kilka razy, ale wiadomo, że detale gdzieś umykają. Jeśli mnie pamięć nie myli <spoilery dla tych, co nie znają lore FF7, a ci co znają to chyba nie zaskoczenie>

- W oryginalnym FF7 Cloud

  Ukryj zawartość

mieszał swoje wspomnienia z wspomnieniami Zacka. Zatem opowieści o tym, że to on był SOLDIER 1st Class na misji w Nibelheim były nieprawdziwe. Cloud był zwykłym szeregowcem w piechocie Shinra. Gdzieśtam dalej w tej historii było, że Zack & Cloud zostali poddani wstrzyknięciu komórek Jenovy, przez to Cloud ma te wizje o zjedoczeniu, o wołającym go Sephirocie itp. Chyba xd 


- grałem w Crisis Core na emulatorze PSP - Zack & Cloud
 

  Pokaż ukrytą zawartość

byli kumplami, Zack był pierwszym chłopakiem Aeris i spotykali się w Slumsach Midgaru, na końcu Zack ginie pod ostrzałem Shinry, Cloud przeżył i jakiś czas potem zaczęły się wydarzenia z FF7


- w FF7 Remake mamy motyw tych duchów Whispersów, które pokazują się gdy postacie

  Ukryj zawartość

zbaczają z historii nakreślonej przez FF7. Jak dojdę do końcówki to sobie przypomnę, jak to się skończyło, ale chyba nie do końca rozumiałem początku FF7 Rebirth, gdzie Zack & Cloud dotarli do Midgaru, a Tifa/Barret byli zgarnięci przez Shinrę. Tu zakładam, że to alternatywna rzeczywistość da wydarzeń z FF7/Crisis Core, ale nie jest to kanoniczny timeline w FF7 Rebirth? Było tam coś, że pokonaliśmy Whispersy i otworzyliśmy sobie nowe przeznaczenie/nową historię czy coś? Przypomnę sobie jak dokończę Remake.


Chyba w tym wszystkim nie klei mi się jedno, czy te różne metaversy się tu przeplatają, czy może po prostu grać dalej i się wyjaśni? xd

 

Spoiler

Cloud nie ma wspomnien Zacka, tylki ma namieszane w glowie i po prostu go nasladuje, mysli ze dokonania Zacka sa jego (zna jego zycie z opowiesci, a nie magicznego transferu pamieci jak co niektorzy debile w necie wypisuja).

 

Co do przeszlosci to Zack i Aerith byli bliskiki przyjaciolmi, laczyla ich taka platoniczna, dziecieca milosc jak to ujal Nomura. Nie byli para w sensie zwiazku. Reszta tak jak piszesz.

 

Koniec Remake spowodowal powstanie dwoch linii czasowych, jedna w ktorej jest glowna ekipa ibakcja toczy sie jako kontyunuacja bez ogranicznika w postaci Destiny/Whispersow, druga linia czasowa to ta gdzie Zack przezyl i miales sceny z piczatku Rebirth.

 

CC z 2007 nie jest kanoniczne dla zadnej z linii czasowych, bo Remake/Rebirth to sequel/drugie podejscie do historii z OG, prawdopodobnie na skutek manipulacji Aerith/Sephirotha z Lifesteeamu (koniec Kompilacji).

 

Czy one sie jakos przeplota nie wiadomo, byc moze tutaj wyjasni sprawe Rebirth.

 

 

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Jestem w Junon, Boze jaka ta gra jest cudowna. :banderas: Co chwile puszczanie oczka do gracza, przecudowne widoki, ktore kazdy chcial zobaczyc w 1997r, kazda cutscenka podnosi poprzeczke jeszcze wyzej w kwestii przedstawienia postaci, mimika, dubbing, choreografia scen to majatersztyk, czegos takiego nigdy wczesniej w jrpg nie bylo. Czuc serce i budzet e kazdym detalu. Nawet poboczne postaci potrafia skrasc serce (klub lysoli :D).

 

3dzien nolife maratonu a ja zaraz zejde od nadmiaru dopaminy/serotoniny ze szczescie. Niech ta gra sie nigdy nie skonczy.

  • Lubię! 5
Odnośnik do komentarza

Może jakbym drugi raz tutorial przeszedł to bym załapał, ale:

- mamy weapon level, który mam np. 15/25 SP i rośnie co jakiś czas

- ale mamy też folio level przy drzewku umiejętności i mam np. 5/15.

 

Kupuje skilla za 5pkt i zostaje mi naturalnie 0/15.

 

To co by się stało jakbym nie kupował nic, a miałbym już 15/15? Przestałbym zbierać dalsze SP czy o co biega z tymi folio level vs weapon level, które mają inne wartości liczbowe?

 

edit

https://gamefaqs.gamespot.com/boards/371123-final-fantasy-vii-rebirth/80710993/979152724

 

dobra tu typ coś rozjaśnił jak dla mnie. Trochę mylące nazewnictwo imho, ale zakumałem już to o co pytałem.

Odnośnik do komentarza

Jest to nieco skomplikowane jak na to jak proste by mogło być. Manu są trochę pomieszane, a te wartości dodatkowo są bardzo podobne do siebie i mało graficznie też rozróżnione.

 

SP to doświadczenie broni. Generalnie mogli napisać "na levelu 25 masz nowe skillsy broni", ale zrobili to niby osobno. 15/25 znaczy tyle, że jak dobijesz do 25, to będzie nowy poziom broni. To jest doświadczenie, nigdy go nie tracisz. Po lewej masz wszystko co obecnie masz, po prawej następny poziom.

 

A te punkty skilli do folio to jest surowiec. Po lewej masz obecnie "wolne", po prawej wszystko co obecnie masz. Czyli tutaj 5/15 znaczy że łącznie masz 15 pkt. do zainwestowania w to drzewko skilli, z czego 10 na coś dałeś (możesz zawsze cofnąć i odzyskać aż do 15/15), a 5 masz wolne i możesz jeszcze dać na cokolwiek nowego.

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Aha, czy nie wystarczyłoby napisać "dostajesz teraz nowe skille" i tyle? Technicznie, dostajesz po 5 punktów do obu puli nie tylko levelując postać, ale też jak w Remake są zbierane na parę sposobów "książki" (zyskiwane za najbardziej wymagające, zaciskające szczękę wyzwania, np. latanie za muglami), które dają ci dodatkowe punkty. Tak więc technicznie nie zawsze będziesz mieć tyle samo u każdej postaci i niektóre zyskają dodatkowy level broni gdy inne jeszcze nie.

Odnośnik do komentarza

Też go właśnie zrobiłem i zastanawiam się czy nie zmienić poziomu trudności na dynamic bo jest latwiutko.
Po przeprawie z remake na hard to już wiem jak to wszystko poustawiać.
Zwyklaki mam w dupie ale bossy fajnie jakby były jakimś minimalnym wyzwaniem.
Też pamiętam że w oryginale to była niezła rozkmina jak go zrobić, tutaj standardowo pilnujesz HP drużyny wbijasz staggera i odpalasz bomby.


Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać



Odnośnik do komentarza

Zmień na dynamic, bo będziesz całą grę narzekał, że jest zbyt łatwo. Tutaj co prawda też nie ma jakiegoś wielkiego hardkoru, ale przynajmniej trzeba się pilnować podczas walki z szefkami i robić coś więcej niż klepać kwadrat i czasem pyknąć cure. Dla przykładu: golem w kopalni zlał mnie jak szmatę zanim go przeskanowałem dowiadując się jaki ma słaby punkt oraz ustawiając właściwe materie.  

 

 

 

 

Edytowane przez Josh
Odnośnik do komentarza

Karty są na razie imho dużo łatwiejsze niż Triple triad i to z IX. Tutaj w zasadzie póki co wystarczy pchać pojedyncze pionki do przodu jak najszybciej, aż przeciwnik zostanie przyciśnięty i nie ma czym zagrać. W ten sposób robie wszystkie gry karciane póki co, z questem ze sprzedawcą kart włącznie. Ciekawe czy potem dojdą nowe reguły i jakieś mocne zagrania ze strony AI - pamiętam jak w triple triad już się cieszysz z wygranej a ten skurwysyn kładzie ostatnia gówniana kartę, ale dostaje Plus/Same Combo i wszystko mi odbiera xd

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
 
 
Ciekawe czy serio coś robią czy to takie udawanie i zagrywka pod publiczkę.
Patrzcie wiemy że jest ujnia ale zaraz wyjdzie magiczny pacz więc kupujcie nasze 4x AAAA .
No i z tego co widzę tu głównie piszą o oświetleniu i cieniach.
Ta gra w perf powinna wyglądać jak w quality, wtedy bym powiedział good job.


Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać

Odnośnik do komentarza

On ma na myśli, że gra "powinna" wyglądać jak wygląda teraz, tylko w "60 klatkach".

 

Innymi słowy, gra która już jest najładniejszą grą ever powinna jeszcze mieć więcej klaciorów to wtedy by lordzisko było zadowolone i pozwoliło twórcom żyć w swej łasce.

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, _Red_ napisał:

Karty są na razie imho dużo łatwiejsze niż Triple triad i to z IX. Tutaj w zasadzie póki co wystarczy pchać pojedyncze pionki do przodu jak najszybciej, aż przeciwnik zostanie przyciśnięty i nie ma czym zagrać. W ten sposób robie wszystkie gry karciane póki co, z questem ze sprzedawcą kart włącznie. Ciekawe czy potem dojdą nowe reguły i jakieś mocne zagrania ze strony AI - pamiętam jak w triple triad już się cieszysz z wygranej a ten skurwysyn kładzie ostatnia gówniana kartę, ale dostaje Plus/Same Combo i wszystko mi odbiera xd

W późniejszym etapie gry wspomniana taktyka to recepta na szybką porażkę. Co jak co ale ta karcianka im wyszła, bawi ogrywanie typów do "zera".

  • Dzięki 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza
On ma na myśli, że gra "powinna" wyglądać jak wygląda teraz, tylko w "60 klatkach".
 
Innymi słowy, gra która już jest najładniejszą grą ever powinna jeszcze mieć więcej klaciorów to wtedy by lordzisko było zadowolone i pozwoliło twórcom żyć w swej łasce.
Zapomniałeś dopisać że najładniejsza gra ever ale na ps4 fat.

Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...