Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Rebirth


Rekomendowane odpowiedzi

Co do kart, to fajnie, że chciało im się do tego dobudować jakąś fabułę. Co prawda nie jakąś rozbudowaną czy strasznie ciekawą, ale jednak ta nutka tajemnicy kryjąca się za grą zachęca do tego, aby rozwalać kolejnych graczy i piąć się dalej w rankingu.

 

Mogliby z tym pójść w multika online :dunno:

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, Josh napisał:

Co do kart, to fajnie, że chciało im się do tego dobudować jakąś fabułę. Co prawda nie jakąś rozbudowaną czy strasznie ciekawą, ale jednak ta nutka tajemnicy kryjąca się za grą zachęca do tego, aby rozwalać kolejnych graczy i piąć się dalej w rankingu.

 

Mogliby z tym pójść w multika online :dunno:

Oj tak, to są właśnie takie małe world buildingowe detale w tej grze, tarmoszące siusiaka, wszystko jest ładnie opakowane, ma swoją treść, nawet kura i grzyby.

 

Triple Triad jest w FF XIV i jest też multi, mogliby wrzucić tam całe Queen's Blood w nowym DLC i nie trzeba nawet nowej apki robić :D.  

 

 

----

75h i wciąż ch11, trzeba tą fabułkę kończyć powoli, ta gra to marzenie Finalaża, dla mnie najlepsza obok klasycznego FF VI :). 

 

 

Odnośnik do komentarza



Oj tak, to są właśnie takie małe world buildingowe detale w tej grze, tarmoszące siusiaka, wszystko jest ładnie opakowane, ma swoją treść, nawet kura i grzyby.

Dzisiaj właśnie robiłem tego questa z grzybami, w 99% gier wyglądało by to tak że wciskasz przycisk na padzie, grzybek zerwany, wracasz do zleceniodawcy.
No ale nie w Rebirth takie rzeczy :D
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, KOMARZYSKO napisał:


 


Dzisiaj właśnie robiłem tego questa z grzybami, w 99% gier wyglądało by to tak że wciskasz przycisk na padzie, grzybek zerwany, wracasz do zleceniodawcy.
No ale nie w Rebirth takie rzeczy :D

 

Kolejna funkcja zerżnięta z gier Ubisoftu :leo:

 

Spoiler

podobna funkcja (a nawet lepsza) była w Avatarze

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Ja mam trochę wyjechane gałki. O ile to nie robi różnicy przy bieganiu w kilku kierunkach po mapie, to już przy pianinku potrafi mi 3 nuty na raz robić xd Ale i tak wpadają oceny "A" za pierwszym podejściem :kaz: 

Ta gra to przygoda, w końcu nie cisnę na ukończenie jak w przypadku niektórych podobnych tytułów, tylko robię po kawałku co wieczór (pewnie sporo tu robi efekt nostalgii, bo kolejnego Far Cry czy innego generyk open worlda bym nie trawił). Wędrówka po Mt Corel to nie udręka, ale fajna podróż, potem samo miasto Corel (odwzorowane dokładnie tak jak sobie je wyobrażałem po graniu w FF7 Oryg.). No i chyba dziś jak dzieciaki zasną to lecę pierwszy raz do Spodka bawić się w minigry i czekam na randkę :ohboy:

Odnośnik do komentarza
Ja mam trochę wyjechane gałki. O ile to nie robi różnicy przy bieganiu w kilku kierunkach po mapie, to już przy pianinku potrafi mi 3 nuty na raz robić xd Ale i tak wpadają oceny "A" za pierwszym podejściem :kaz: 

Ta gra to przygoda, w końcu nie cisnę na ukończenie jak w przypadku niektórych podobnych tytułów, tylko robię po kawałku co wieczór (pewnie sporo tu robi efekt nostalgii, bo kolejnego Far Cry czy innego generyk open worlda bym nie trawił). Wędrówka po Mt Corel to nie udręka, ale fajna podróż, potem samo miasto Corel (odwzorowane dokładnie tak jak sobie je wyobrażałem po graniu w FF7 Oryg.). No i chyba dziś jak dzieciaki zasną to lecę pierwszy raz do Spodka bawić się w minigry i czekam na randkę :ohboy:
Jak wejdziesz do Cosmo to ci siur chyba odpadnie. Pięknie te miasto zrobili.
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Skończone.

Koniec mnie zniszczył. Chyba bardziej niż w 1997. Takiego rollercoasteru emocji nigdy nie przeżyłem. I już raczej nie przeżyję.

Jestem w rozsypce. Nie wiem co myśleć.

Najlepszy Remake gdy jaki kiedykolwiek wyszedł.

Najważniejsza gra mojego życia.
 

Najpiękniejsza historia miłosna opowiedziana kiedykolwiek w grach video.

Nie jestem zdolny nic więcej napisać. Wciąż ręce mi drżą.

Najszczersze współczucia dla każdego, dla kogo FFVII nie jest jedną z najważniejszych gier w życiu, kto nigdy nie będzie miał możliwości przeżyć tego doświadczenia.

 

Ocena? 10/10, ale to za mało. Dla mnie nic tego już nie przebije. Idę płakać w poduszkę.

  • Plusik 5
  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
40 minut temu, KOMARZYSKO napisał:

Kojarzy ktoś co to za kawałek muzyczny gdy wchodzimy do wioski Gongaga - taki grany na gitarze akustycznej, non stop siedzi mi w bani a nie potrafię go wyszukać na YT :(

 

A to nie chodzi Ci aby o ten motyw kiedy spotykamy pewną znajomą i leci kawałek z....

 

Spoiler

 

 

 

Edytowane przez Josh
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, sph! napisał:

10/10 bym nie dał. Dla mnie gra słabsza niż ta z 1997.

Ale przyznam, że wciągnęła prawie jak ta z 1997.

Obiektywnie dla - nazwijmy to - statystycznego fana FFVII czy jrpg w ogóle to nie jest 10/10. Gra ma sporo wad, ja też je widzę. Ale to, czy textura jest rozmazana albo jakaś minigierka mi nie leży mam głęboko w dupie, bo dla mnie ta gra to przede wszystkim historia, postacie, muzyka, emocje które z tego płyną. A tego nigdy nic już nie przebije. Dlatego moja ocena nie jest obiektywna. Dla mnie to jest najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem, jako całość (FFVII z 1997, Remake i teraz Rebirth, traktuję je jako jedno). Bo to jest gra mojego życia. Dosłownie.

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...