Opublikowano 29 września29 wrz 43 minuty temu, Gregorius napisał(a):A jakie macie zdanie jeśli chodzi o system zapisu/ilość kapliczek? Czy ich znaczna redukcja, wraz ze zmniejszem ilości przeciwników, nie wpłynęłaby "pozytywnie" na poziom niepokoju gracza? W SH2 czerwony kwadracik to był symbol otuchy, takie sanktuarium do którego wracało się po zapis ze strachu, że progres ucieknie.Tutaj mamy czasem dwie dosłownie w odległości kikudziesięciu kroków i do tego jeszcze respy. Czyli gra niby grozi palcem (mało sprzętu na początku + niszczy się)i mówi "graj uważnie" a z drugiej strony konsekwencje zgonu praktycznie zerowe.Obawiam się, że ograniczenie noszonych zasobów, wraz z koniecznościś biegania z nimi do kapliczek, mogło być przyczyną takich a nie innych decyzji designerskich.Mój czas gry około 13h na zapisie i 19h steam, na PC chyba nie ma progresu wyrażonego w %, a przynajmniej nie zauważyłem.Z tą walką mniejsza ilość kapliczek tylko by wkurzała według mnie, to już lepiej, że były.W designie tej gry nie było też w zasadzie jako takich "skrótów" w sensie wiesz mamy kapliczkę jedną, ale z drugiej strony sobie odblokowujemy za 50 minut. Cena liniowości. Miasteczko w zasadzie było całkowicie liniowe po szynach, jedynie szkoła, czy dom dawały jakieś większe możliwości eksploracji.
Opublikowano 29 września29 wrz W świątyni z każdym pociągnięciem przekładni otwierającej innej drzwi mamy respawn przeciwników... Ludzi którzy projektowali tam rozgrywkę powinno się jeszcze dziś wygnać z kraju.
Opublikowano 29 września29 wrz 2 minuty temu, Czokosz napisał(a):W świątyni z każdym pociągnięciem przekładni otwierającej innej drzwi mamy respawn przeciwników...Jesteś pewny? Wydaję mi się, że przeciwnicy są w tych samych miejscach bez względu na naparzanie dźwignią. W sensie są we fragmentach zamkniętych, za drzwiami, które się otwiera, a nie, że się odradzają Ci sami, za każdym razem jak się bawisz dźwignią.
Opublikowano 29 września29 wrz Nie pamiętam dawno gry z tak skrajnymi opiniami, dosłownie obejrzałem pod rząd dwie proponowane recenzje na YT:- jedna mówiła że gra to arcydzieło 10/10 i każdy element jest świetny, a sam SHf jest trzecim najlepszym Silent Hillem w historii, lepszym niż SH3. - druga zaraz po tym mówiła że gra to nie tylko krap 0/10 w którego nie da się grać, że zjebali tam wszystko, ale że gra jest tak mechanicznie popsuta że można ją nazwać scamemxd
Opublikowano 29 września29 wrz Teraz, Observer napisał(a):- jedna mówiła że gra to arcydzieło 10/10 i każdy element jest świetny, a sam SHf jest trzecim najlepszym Silent Hillem w historii, lepszym niż SH3.Chcę poznać autora
Opublikowano 29 września29 wrz No są rankingi, ze w sumie tylko orygnalna 2 lepsza xddds. Chore poj'eby
Opublikowano 29 września29 wrz 12 minut temu, Szermac napisał(a):Chcę poznać autora Do Diabła z Grami.
Opublikowano 29 września29 wrz 35 minut temu, Czokosz napisał(a):W świątyni z każdym pociągnięciem przekładni otwierającej innej drzwi mamy respawn przeciwników...Ludzi którzy projektowali tam rozgrywkę powinno się jeszcze dziś wygnać z kraju.A to nie jest przypadkiem ten fragment, gdzie jak ubijesz kogoś pod niebieską latarnią to nie respi? Jeśli to tam to zwabiaj do takich pomieszczeń.
Opublikowano 29 września29 wrz 29 minut temu, Observer napisał(a):- druga zaraz po tym mówiła że gra to nie tylko krap 0/10 w którego nie da się grać, że zjebali tam wszystko, ale że gra jest tak mechanicznie popsuta że można ją nazwać scamemxdO niej mowa?Bo aż bym sobie z ciekawości posłuchał... :D
Opublikowano 29 września29 wrz Dla mnie też fabularnie gra jest bardzo dobra, ale niestety dzisiaj zamiast grać NG+, zabrałem się za studiowanie innych endingów na Yt, z racji, że jednak sam gameplay jest zbyt słaby na powtarzanie dla kilku nowych scenek.
Opublikowano 29 września29 wrz 36 minut temu, Szermac napisał(a):Jesteś pewny? Wydaję mi się, że przeciwnicy są w tych samych miejscach bez względu na naparzanie dźwignią. W sensie są we fragmentach zamkniętych, za drzwiami, które się otwiera, a nie, że się odradzają Ci sami, za każdym razem jak się bawisz dźwignią.Normalnie się odradzają za każdym razem w tych samych miejscach i trzeba od nowa się szarpać z nimi. Zresztą już poszło jakoś i na szczęście nie był to długi fragment.3 minuty temu, Gregorius napisał(a):A to nie jest przypadkiem ten fragment, gdzie jak ubijesz kogoś pod niebieską latarnią to nie respi? Jeśli to tam to zwabiaj do takich pomieszczeń.Do zdobycia pierwszego klucza nie miałem takiej opcji. Dopiero w drodze po drugi pojawiła się wskazówka, że można to zrobić, więc teraz korzystam z tej strategii.
Opublikowano 29 września29 wrz 34 minuty temu, Basior napisał(a):No są rankingi, ze w sumie tylko orygnalna 2 lepsza xddds. Chore poj'ebyJa np. nie rozumiem, jak niektórzy robią tu swoje rankingi i stawiają SH2 na równi z SH2R. Sorry, kumam różowe okulary nostalgii, ale remake od blooberów jest grą w każdym aspekcie lepszą niż oryginał i to nie są te same gry (jak np w przypadku remake'u Dead Space, gdzie w sumie też remake lepszy, ale zmiany nie są aż tak wielkie). SH2 to dziś przy remake'u zaledwie jakaś mobilna indyk wersja - tu nie ma znaku równości.
Opublikowano 29 września29 wrz 23 minuty temu, Czokosz napisał(a):Normalnie się odradzają za każdym razem w tych samych miejscach i trzeba od nowa się szarpać z nimi. Zresztą już poszło jakoś i na szczęście nie był to długi fragment.Do zdobycia pierwszego klucza nie miałem takiej opcji. Dopiero w drodze po drugi pojawiła się wskazówka, że można to zrobić, więc teraz korzystam z tej strategii.Przed Tobą jeszcze długa i kręta droga na szczyt tej Golgoty, a krzyż ciężki. Polecam wiaderko melisy.
Opublikowano 29 września29 wrz Scam to było zeszłoroczne Alone in the Dark.Tu wyszła solidna gierka, której daleko do najlepszy odsłon, ale obok tych najgorszych też ciężko ją postawić, więc w hierarchii serii SH umieściłbym ją gdzieś po środku.4 minuty temu, Gregorius napisał(a):Przed Tobą jeszcze długa i kręta droga na szczyt tej Golgoty, a krzyż ciężki. Polecam wiaderko melisy.Może to jest właśnie ta immersja, że gracz ma cierpieć jak Hinako ?Jeszcze wam powiem, że ten motyw w świątyniprzyjacieleze spaleniem Rinko i zostawieniem zamkniętej w klatce bojącej się ciemności Sakuko... nawet na Jamesie się tak nie zawiodłem po obejrzeniu kasety w hotelu jak na Hinako : ( Edytowane 29 września29 wrz przez Czokosz
Opublikowano 29 września29 wrz 32 minuty temu, Czokosz napisał(a):Normalnie się odradzają za każdym razem w tych samych miejscach i trzeba od nowa się szarpać z nimi. Zresztą już poszło jakoś i na szczęście nie był to długi fragmentNo, ale w sensie nie odradzają się bo dżwignie pociągnąłeś, tylko po prostu po jakimś czasie.Przeszedłem 4 razy i nic się nie odradza przez zabawę dźwigniami.1 minutę temu, Czokosz napisał(a):Scam to było zeszłoroczne Alone in the Dark.Tu wyszła solidna gierka, której daleko do najlepszy odsłon, ale obok tych najgorszych też ciężko ją postawić, więc w hierarchii serii SH umieściłbym ją gdzieś po środku.Może to jest właśnie ta immersja, że gracz ma cierpieć jak Hinako ?Jeszcze wam powiem, że ten motyw w świątyniprzyjacieleze spaleniem Rinko i zostawieniem zamkniętej w klatce bojącej się ciemności Sakuko... nawet na Jamesie się tak nie zawiodłem po obejrzeniu kasety w hotelu jak na Hinako : (Tylko James zrobił to naprawdę xD
Opublikowano 29 września29 wrz 1 minutę temu, Szermac napisał(a):No, ale w sensie nie odradzają się bo dżwignie pociągnąłeś, tylko po prostu po jakimś czasie.Tak, masz racje, potem sam zauważyłem swój błąd. Przez jakiś czas myślałem, że to dżwignie aktywują jakiś skrpyt związany z odradzaniem przeciwników, ale póżniej na moich oczach zrespił się jeden potworek jak biegłem korytarzem. Edytowane 29 września29 wrz przez Czokosz
Opublikowano 29 września29 wrz @Josh widzę, że Bawbak rozkminia speedruny i to będzie tragedia, samo dashowanie przy pomocy nieskończonej staminy z jednego Omamari i elo. Dashowanie bokiem, albo tyłem nawet szybsze czy coś xD
Opublikowano 29 września29 wrz No bez tego ostatniego true endingu (czyli trzeba przejść grę 3 razy z poradnikiem) to ta fabuła jednak ma inny wydźwięk, trochę podobnie jak w Automacie, ale tam jednak trochę bardziej się to różni, w sensie samo granie. No dobrze.
Opublikowano 29 września29 wrz 6 minut temu, Szermac napisał(a):@Josh widzę, że Bawbak rozkminia speedruny i to będzie tragedia, samo dashowanie przy pomocy nieskończonej staminy z jednego Omamari i elo. Dashowanie bokiem, albo tyłem nawet szybsze czy coś xDWiedziałem, że Bawkbasoup w to gra, ale nie sądziłem że rzuci się na speedruny, on w slashery to raczej cieńki jest, co sam kilka razy przyznał Anyway, od razu jak zobaczyłem mechanikę uników, to wiedziałem do czego to doprowadzi Ja podziękuję, super się zapieprzało przez SH2R, tutaj nie będę miał na to siły, poczekam na Tormented Souls 2.
Opublikowano 29 września29 wrz Ta, ja też odpuszczam po tym co widziałem.Noo SH2R to sama przyjemność.
Opublikowano 29 września29 wrz New game plus fajnie zrobione. Rozmowa rodziców na początku ma już inny wydźwięk, po drodze do sklepu otwarty dom (w poprzednim przejściu był zamknięty) i zabawa w nim w szukanie skarbów. Dochodzą jeszcze audycje radiowe o najeźdzcach z kosmosu + plakaty pod bonusowe zakończenie, no i walka w trybie historii to teraz miód malina Na razie doszedłem do pól ryżowych więc jestem ciekaw co tam jeszcze urozmaicą.
Opublikowano 29 września29 wrz Pograłem z godzinę bo więcej nie da rady i jest spoko. Ciężko oceniać po takim kawałku ale to walenie rurką może być
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.