16 dni zostało (no... około) zostało do premiery ,,Avatar 3"... No ja pierdziu, moja gawiedzi!, trzeba nastawić fanowskie zmysły na IMAXowy format 3D HFR, i to z nowościami technologicznymi Camerona! Ten film, tak przypuszczam, wyleje się wręcz z megaaa ekranu IMAXu. A taśmy ,,70-tki" zrobią swoje! WoW! I jedno, pomijając fabułę: czekam krutacko mocno na ten monumentalny film, bo zapewne podczas jego premiery w bloku zwiastunów ujrzymy teaserki do nowego Spider-Mana z Hollandem i być może coś do ,,Avengers: Doomsday".

Spoko

Nie wiem co o tym myśleć, może to musi wyglądać tak kiczowato xd

Dla mnie wyglada zajebiscie wlasnie przez to ze tak wyglada. I w koncu postacie wygladaja porzadnie.

Wydaje mi się, ze na powaznie nie da się podejsc do filmu na podstawie mordoklepy z taka banda postaci. Byle choreografia walk dała rade

Xdddd no to będzie poteżne guilty pleasure u mnie. Wiadomka, że to się będzie oglądać dla walk.

2 godziny temu, Shen napisał(a):

Wydaje mi się, ze na powaznie nie da się podejsc do filmu na podstawie mordoklepy z taka banda postaci. Byle choreografia walk dała rade

Da się, ale jakby zrobili to "na serio", to już nie byłby TEN Street Fighter, więc raczej nikt nie byłby zadowolony (chyba już coś takiego było, hmmm). Trudne zadanie przed twórcami, bo muszą znaleźć idealny balans między tandetą, a względnym realizmem, tak żeby dobrze to przełożyć na język filmu, póki co jednak wygląda na to, że chyba trafili w dychę. Ja tam czekam, nawet mimo faktu, że nie jestem fanem SF, jak walki dostarczą to chętnie się wybiorę do kina.

Tylko ten Bison mi nie pasuje, nawet jak ma być głupkowato, to tutaj chyba przeginka.