Opublikowano 17 maja17 maj 47 minutes ago, łom said:Shadow Man na PS1 to kaszana zrobiona na szybko bez żadnego postaranka, bez sensu takie porównanie tym bardziej że na PS1 był Soul Reaver czy TRy które wyglądały o wiele lepiej od SM na N64.Port TR też miał być zrobiony na N64 spokojnie by sobie konsola z nim poradziła ale zrezygnowali głównie przez nośnik (musieliby zrezygnować z FMV, które było ważne dla narracji). Później plany pogrzebała umowa z Sony na wyłączność kolejnych odsłon, można o tym przeczytać w książce Jak powstawał Tomb Raider.
Opublikowano 17 maja17 maj Godzinę temu, Czoperrr napisał(a):Jak ktoś ma wątpliwości co do różnic w mocy pomiędzy N64 a PSX to polecam zagrać w takiego Shadow Mana na obu konsolach. Gdyby nie błąd z wyborem cartridge zamiast napędu CD to dzisiaj PlayStation nie miałoby pozycji na rynku, którą ma obecnie.Tak wiec polecam zagrac w Spider Mana na obu konsolach. Wersja na N64 to totalny rozmazaniec przy PS1.
Opublikowano 17 maja17 maj Zdecydowanie przydałby się remake starych cw bo o te nowe konsole to sie odechciewa bitki
Opublikowano 17 maja17 maj Co ja w ogóle tu czytam :) W przeciwieństwie do zapewne większości ludzi tutaj ja miałem N64 w tym 1997 roku i miałem bezpośrednie porównanie. Takie gry jak Mario64, Turok, potem Banjo czy Ocarina absolutnie miażdżyły graficznie wszystko co wyszło kiedykolwiek na Playstation. Multiplatform nie ma co porównywać, bo te gry były tworzone na Playstation i konwertowane na N64.
Opublikowano 17 maja17 maj 7 minut temu, Czoperrr napisał(a):Port TR też miał być zrobiony na N64 spokojnie by sobie konsola z nim poradziła ale zrezygnowali głównie przez nośnik (musieliby zrezygnować z FMV, które było ważne dla narracji). Później plany pogrzebała umowa z Sony na wyłączność kolejnych odsłon, można o tym przeczytać w książce Jak powstawał Tomb Raider.Dałem przykłady gier które miały podobną konstrukcję do SM a prezentowały się lepiej, więc to że SM był gównem na PS1 to nie wina tyle konsoli co developera który nie miał czasu na zrobienie porządnej wersji. Jest nawet materiał jak to wyglądało.
Opublikowano 17 maja17 maj 10 minutes ago, łom said:Dałem przykłady gier które miały podobną konstrukcję do SM a prezentowały się lepiej, więc to że SM był gównem na PS1 to nie wina tyle konsoli co developera który nie miał czasu na zrobienie porządnej wersji. Jest nawet materiał jak to wyglądało.Oczywiście masz 100% racji. To tak jakby wziąć Bayonettę z X360 oraz PS3 i na tej podstawie stwierdzić, że X360 było o wiele potężniejszą konsolą.Playstation i N64 były od siebie tak totalnie odmienne, że gry pisane z myślą o mocnych stronach Playstation nie miały szans być dobrymi na N64. Nawet takie programistyczne dzieło sztuki jak Resident Evil 2 na N64 było zwyczajnie gorsze od wersji na Playstation. Moc pokazywały gry pisane docelowo na N64. I pod względem graficznym Playstation z tymi grami nie mogło się równać.
Opublikowano 17 maja17 maj 2 minuty temu, Homelander napisał(a):I pod względem graficznym Playstation z tymi grami nie mogło się równać.Hola hola, a czy jakaś bijatyka na N64 mogła się równać z Tekken 3 albo Ehrgeiz? Wyścigi z CTR lub RR Type 4? Taki Vagrant Story robił mega wrażenie już nie wspominając o masie gier które przez kartridże nie mogła zostać wydana na N64 a kosiła graficznie (FFy, Legend of Mana, SFA3 itd.). No i tak jak wcześniej napisałem jak dzisiaj odpalam sobie na emu gierki to wolę wygląd tych z PS1 z detalami w teksturach niż bochomazy N64, a z gier w które pograłem na emu (bo w latach 90tych to na N64 grałem tylko w gralniach) to Conker i Banjo Tooie wyglądały na nieosiągalny przez PS1 poziom... tylko to już był 2000 i miałem wtedy PS2.
Opublikowano 17 maja17 maj 6 minutes ago, łom said:Hola hola, a czy jakaś bijatyka na N64 mogła się równać z Tekken 3 albo Ehrgeiz? Wyścigi z CTR lub RR Type 4? Taki Vagrant Story robił mega wrażenie już nie wspominając o masie gier które przez kartridże nie mogła zostać wydana na N64 a kosiła graficznie (FFy, Legend of Mana, SFA3 itd.). No i tak jak wcześniej napisałem jak dzisiaj odpalam sobie na emu gierki to wolę wygląd tych z PS1 z detalami w teksturach niż bochomazy N64, a z gier w które pograłem na emu (bo w latach 90tych to na N64 grałem tylko w gralniach) to Conker i Banjo Tooie wyglądały na nieosiągalny przez PS1 poziom... tylko to już był 2000 i miałem wtedy PS2.Nie mogły, bo zwyczajnie takich gier na N64 nie było. Były za to platformówki, czy fpsy. I one prezentowały poziom nieosiągalny dla Playstation. A to co lepiej się zestarzało to jest absolutnie indywidualna sprawa. Ja miałem N64, więc dla mnie te gry zestarzały się lepiej. Ty miałeś Playstation, więc analogicznie. Oczywiście biblioteka Playstation była o wiele bardziej rozbudowana, zróżnicowana i tak dalej. Sama konsola była o wiele lepiej przemyślana od N64 i o wiele lepiej przystosowana do realiów. W kwestii jednak samego poziomu graficznego N64 było lepsze. Wyszło też 2 lata później, a wtedy to była przepaść. Sam fakt, że ledwo 3 latapo premierze N64 wyszedł Dreamcast, a jaka była różnica w grafice pomiędzy N64 a DC to nawet szkoda pisać
Opublikowano 17 maja17 maj 23 minuty temu, Homelander napisał(a):fpsy. I one prezentowały poziom nieosiągalny dla Playstation.PS1 wygrywal w jednym, ale przegrywal w drugim. Niemniej, wersja na PS1 dla mnie o wiele ladnieisza. Znow wraca na N64 rozmazaniec. Wystarczy spojrzec na te bron. Edytowane 17 maja17 maj przez Lukas_AT
Opublikowano 17 maja17 maj 4 minutes ago, Lukas_AT said:PS1 wygrywal w jednym, ale przegrywal w drugim. Niemniej, wersja na PS1 dla mnie o wiele ladnieisza. Znow wraca na N64 rozmazaniec. Wystarczy spojrzec na te bron.Chłopie, sprawdź sobie Turoki 1-3, Goldeneye, Perfect Dark.
Opublikowano 17 maja17 maj 5 minut temu, Homelander napisał(a):Chłopie, sprawdź sobie Turoki 1-3, Goldeneye, Perfect Dark.Sprawdzilem i gry znam. Nikt nie bedzie zaprzeczal, ze N64 mialo wieksze raw power. Ja sie bardziej odnosze do pierwszych postow z tego retro console wars, gdzie padly takie ogolne stwierdzenia, jakby N64 miazdzylo PS1, ktore ktos moze zinterpretowac jakby zawsze byla roznica na korzysc N64. Ale tak nie jest. Sytuacja byla o wiele bardziej skomplikowana.
Opublikowano 17 maja17 maj 4 minutes ago, Lukas_AT said:Sprawdzilem i gry znam. Nikt nie bedzie zaprzeczal, ze N64 mialo wieksze raw power. Ja sie bardziej odnosze do pierwszych postow z tego retro console wars, gdzie padly takie ogolne stwierdzenia, jakby N64 miazdzylo PS1, ktore ktos moze zinterpretowac jakby zawsze byla roznica na korzysc N64. Ale tak nie jest. Sytuacja byla o wiele bardziej skomplikowana.Dokładnie o tym samym pisałem wcześniej.
Opublikowano 18 maja18 maj Redakcje nie otrzymają switcha2 do testów i recenzji przedpremierowych podobno
Opublikowano 18 maja18 maj Ma to mieć związek ze "znacząco zmieniającym sytuację patchem wypuszczonym day one". Być może jakiś aspekt online czy menu czy czegoś będzie usprawniony (albo wiele małych rzeczy), i Nintendo nie chce, by latały negatywne opinie, że źle działa.
Opublikowano 18 maja18 maj Autor Xboxowe pudełka w środku zielone, PS niebieskie więc poszli za przykładem ale te przezroczyste były najlepsze bo zawsze można było grafikę umieścic na drugiej stronie okładki.
Opublikowano 18 maja18 maj 4 godziny temu, Czoperrr napisał(a):Dobrze, że pudełka odchodzą w niepamięć W sensie, że idziemy w emulację (tudzież maszynę wirtualną, tudzież streaming?) na PC Master Race 😅??Pewnie prędzej czy później do tego dojdzie... między innymi dzięki takim decyzjom finansowym i umowami licencyjnymi jak na nowych konsolach u Nintendo Edytowane 18 maja18 maj przez Damk
Opublikowano 19 maja19 maj Może wielu wydawców nie chce pudełek, ale jakoś do końca nie wierzę, że Nintendo z własnej woli chce je oddawać i nie robi tego, co realnie może, by utrzymać obecność w sklepach. Jak pisałem stronę temu - sprzedaż fizyczna to nadal 47% całego przychodu z softu Nintendo, kolosalna liczba. I to mimo faktu, że sporo softu (dodatki i wiele gier) jest tylko cyfrowo.Premiera Switcha i potem korona to były lata ogromnego skoku udziału cyfrówek - od drobnego procentu na poprzedniej konsoli, do 43% w 2021 roku. Ale od tego czasu, chyba pojawiła się jakaś naturalna bariera i sporo ludzi po prostu nie rzuca się na przejście na cyfrowe. Jeśli tempo nie przyspieszy, to jeszcze przez wiele lat fizyki mogą być dla Nintendo ogromnym biznesem.Gdy wychodzi duża cała gra, to nadal 2/3 sztuk, jakie sprzedaje, to fizyczne. Warto zaznaczyć, że właściwie to TA liczba wcale nie spada - udział cyfrowy rośnie z racji tego, że młodsze pokolenie więcej gra w gry online, gry-usługi, kupuje więcej dodatków do tanich gier itd. Kilka lat temu, duża większość sprzedaży cyfrowej to były po prostu zakupy dostępnych w obu wersjach pełnych gier, dziś to mniejszość. W przypadku gier "tradycyjnych", wydawanych w pudełkach, wcale nie słabnie fakt, że duża większość sprzedaży sztuk to te w sklepach.Nintendo nigdy nie waliło oczywiście jakichś tekstów o "bastionie" lol. Rok temu, w maju 2024, prezes mówił akcjonariuszom: "naszym celem nie jest tylko zwiększenie proporcji cyfrowej sprzedaży, ale maksymalizacja całej sprzedaży, i ta zasada się nie zmieni w przyszłości. W obecnej sytuacji, musimy zapewnić wygodę i klientom grającym w wersję pudełkową, i tym grającym w wersję ściągniętą, i chcemy wprowadzać dalsze ulepszenia. Jako że wygoda cyfrowości ciągle rośnie, uważamy obecnie, że na nowej konsoli, rosnąca liczba klientów będzie wybierać produkty cyfrowe, tak jak to było ze Switchem 1".Myślę, że oczojebny czerwony to też element rozumienia sytuacji. Typowy masowy klient fizyka to nie kolekcjoner gier lol, tylko ktoś idący przez wielki amerykański sklep i kupujący co widzi, to jest najważniejsze. Gdy się idzie przez jakiś Walmart czy Target, to trudno nie zwrócić uwagi na mocno wyrożniające się półki Nintendo. Nie mają tego inne konsole, i wiele innych produktów. Nie tylko pudełka, ale całe półki ewidentnie mają dobrze opłaconą ekspozycję, pozycję, oświetlenie, i czerwony kolor to mocna identyfikacja. Widać różnicę jakości, gdy się popatrzy na półki Sony i Xboxa obok. Myślę, że to może działać znacząco inaczej, niż przed czasami Switcha, gdy te półki były ogólnie dość takie sobie, białe, czarne, szare, nie było tego efektu.Właściwie to zaczęli to już bodajże wiosną 2016, na pewno w 2016 - zaczęto zmieniać półki, strony internetowe, soszjale, ich własne punkty, zaczęły wszędzie tam pojawiać się ogromne, uderzające intensywnie czerwoną masą grafiki. Myślę, że to mogło mieć znaczącą rolę w sukcesie Switcha i wzroście popularności Nintendo. Nerdy i wybrzydzający internauci to wcale nie jest jedyna, ani największa, część rynku. Trzeba też trafiać do zwykłych ludzi, a ci mają ogromną liczbę rzeczy do wyboru w życiu. Osiągnięcie stopnia, że widząc sam kolor, bok budynku, bok stoiska, klient wie, że to "ta firma", udaje się niewielu - w Polsce udało się to paru operatorom komórkowym, Milce... może Nivei, może Obi? W innych krajach inne marki mają taki status, i zawsze ciekawe jest, jak ogromną mają dzięki temu obecność w twoim życiu, czego nie dałoby się osiągnąć, gdyby tylko czytanie konkretnej nazwy, loga czy produktu oznaczało, że marka pojawia się w twojej głowie.
Opublikowano 19 maja19 maj 34 minuty temu, ogqozo napisał(a):Myślę, że oczojebny czerwony to też element rozumienia sytuacji. Geniusze z Nintendo jak zwykle wszystko zaplanowane, szachy 5D
Opublikowano 19 maja19 maj Nieraz w temacie zakupów growych widze jak switchowcy kupują pudełka niszowych gierek. Na żadnej innej konsoli nikt nie kupuje jakichś importów hentajowców z Japonii.A co do pudełek… dla mnie plus za rozmiar ten sam co u poprzednika. Że czerwone to ok. Może ten pasek z deka za duży. Ale już tutaj gorzej postąpiło Sony, że nie zrobiło białych pudełek tylko to samo co na ps4. Pamiętam że jak na żywo zobaczyłem pudełko od ps5 to myślałem że ktoś tu podmienił pudełko na te z ps4. Zero jakiegoś wyrytego napisu (jak było na ps3, żenada ale to sony już dość przyjęło karnych kutasow w tej generacji).
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.