2 minutes ago, Pupcio said:

No tak tylko jak napisałem dla mnie kluczową sprawą jest częstotliwość wydawania tych gier. Nie mam problemu z tym że baba ninja będzie tym samym tylko ulepszonym. Mam problem z tym że gra powstawała 5 lat. Ten sam problem miałem przy totku. A hobby to ty może zmień bo to nie ja zaczynam 50 gier żeby je wyjebać z dysku po godzinie grania bo nic mi się nie podoba

Gry tyle powstają teraz. Przykro mi, że masz

problem z przyswojeniem rzeczywistości i realiów

6 minutes ago, Rtooj said:

Sucker Punch zrobiło 20-minutową prezentację gry by zachęcić mnie do kupna, nie udało się pokazać w tym czasie nic nowego poza tym że można smażyć ryby w FPP.

Mam prawo myśleć że nie czekają na mnie zaludnione miasta, mam prawo myśleć że gra wygląda jak na prezentacji. Poza tym gra jest dosyć hermetyczna jeżeli chodzi o tematykę i realizm, więc ciężko wymagać od niej rewolucji pt. jazda na niedźwiedziu.

Niepotrzebnie odbierasz argumenty za gowem jako atak na GOY, ta gra przecież będzie doskonała, ale niektórzy mają prawo czuć przesyt po IKO.

Poczekaj do recenzji albo opinii ludzi, którzy pograją

gry powstają dłużej więc tym bardziej można pokazać napracowanko, ale czasem linia najmniejszego oporu to dobre podejście, bo gracze i tak to wybronią!

Oczywiscie podwyżka ceny included, bo gry się dłużej robią i więcej kosztują i podobne pierdolety.

Może i drożej i dłużej sie czeka, ale chociaż gry z minimalnymi zmianami gameplayu i technicznym skokiem mimo zmiany generacji!

To dobrze że na podstawie 20 minutowego materiału można się jarać, ale broń boże krytykować.

2 minutes ago, Rtooj said:

To dobrze że na podstawie 20 minutowego materiału można się jarać, ale broń boże krytykować.

Można krytykować jasne. Ale wyciąganie daleko idących wniosków po paru minutach jest głupie. Żeby nie było: równie głupie byłoby pisanie, że to będzie najlepsza gra wszechczasów, najbardziej odkrywcza, rewolucyjna i tak dalej. Może się okazać, że to będzie kalka z lekko inną fabułą, nie twierdzę, że nie. Ale warto poczekać przed wyciągnięciem końcowych wniosków. Nie mam podstaw żeby wątpić w Sucker Punch

26 minut temu, Pupcio napisał(a):

No tak tylko jak napisałem dla mnie kluczową sprawą jest częstotliwość wydawania tych gier.

Każdy obiekt, trzeba wymodelować z kilka-kilkadziesiąt razy więcej poligonów niż w poprzednich generacjach .Animacje składają się z większej ilości klatek....no, animacji ;) Ja już nie mówię,że w takim FF Rebirth po 35 godzinach jestem w jednej trzeciej gry podczas gdy w oryginalnej 7 już oglądałem napisy (a jakby jeszcze odjąc czasy ładowania lokacji oraz każdej walki.....)Przywiązanie do szczegółów itd,itd....

No nie wiem jakim cudem gry których produkcja jest coraz bardziej czasochłonna i kosztowna miały by być produkowane szybciej,

Tutaj już krytyka/zawód, w innym temacie same zachwyty jak do Andromedy- na podstawie 2 trailerów

6 minut temu, Homelander napisał(a):

Można krytykować jasne. Ale wyciąganie daleko idących wniosków po paru minutach jest głupie. Żeby nie było: równie głupie byłoby pisanie, że to będzie najlepsza gra wszechczasów, najbardziej odkrywcza, rewolucyjna i tak dalej. Może się okazać, że to będzie kalka z lekko inną fabułą, nie twierdzę, że nie. Ale warto poczekać przed wyciągnięciem końcowych wniosków. Nie mam podstaw żeby wątpić w Sucker Punch

Nie kumam, gdzie ja skreślam jakąś grę :D? Jesteś zbyt rozemocjonowany, dyskutujemy, każdy przecież w okresie recenzji ponownie oceni produkt i zdecyduje. Jak będą zmiany to się będę cieszył i zastanawiał czemu nie pokazali tego w lipcu.

4 minutes ago, Rtooj said:

Nie kumam, gdzie ja skreślam jakąś grę :D? Jesteś zbyt rozemocjonowany, dyskutujemy, każdy przecież w okresie recenzji ponownie oceni produkt i zdecyduje. Jak będą zmiany to się będę cieszył i zastanawiał czemu nie pokazali tego w lipcu.

Ja rozemocjonowany? No przeciwnie, przecież piszę, że nie ma się co negatywnie emocjonować i warto poczekać. Jest jakiś powód żeby nie mieć zaufania do developera? Przecież nawet jak były ataki na aktorkę za te idiotyzmy które wypisuje na social mediach to nie było żadnej reakcji. Zamknęli ryje i pracowali dalej. Wszyscy, z aktorką z Intergalactic na czele powinni brać przykład.

Ja osobiście nie liczę na żadną rewolucję. Liczę na poprawienie rzeczy oczywistych, jeszcze ciekawsze zadania i miejscówki oraz interesującą fabułę i postaci. Przecież nie wywrócą do góry nogami udane formuły którą sobie wypracowali po zaledwie jednej grze. To było wiadome od kiedy tylko tytuł pokazali.

6 minut temu, Homelander napisał(a):

Ja rozemocjonowany?

Zdecydowanie, napisałem że na razie nie jestem zachwycony, tyle.

A Ty mi wypisujesz że jak mogę takie rzeczy pisać na podstawie 20 minutowej prezentacji, ze mam czekać aż ktoś ogra (nie wiem czemu miałbym niby nie czekać na gameplaye albo recki, przecież nie muszę decydować teraz czy kupię grę za 3 miechy), jakieś braki zaufania (co ma brak zaufania że zrobią świetną grę, do przeświadczenia że robią bezpieczną część drugą i mam prawo czuć przejedzenie). Po co wplątujesz w to jakieś ataki na piękną murzynkę z Intergalactic to kompletnie nie rozumiem.

Same emocje :)

4 minutes ago, Rtooj said:

Zdecydowanie, napisałem że na razie nie jestem zachwycony, tyle.

A Ty mi wypisujesz że jak mogę takie rzeczy pisać na podstawie 20 minutowej prezentacji, ze mam czekać aż ktoś ogra (nie wiem czemu miałbym niby nie czekać na gameplaye albo recki, przecież nie muszę decydować teraz czy kupię grę za 3 miechy), jakieś braki zaufania (co ma brak zaufania że zrobią świetną grę, do przeświadczenia że robią bezpieczną część drugą i mam prawo czuć przejedzenie). Po co wplątujesz w to jakieś ataki na piękną murzynkę z Intergalactic to kompletnie nie rozumiem.

Same emocje :)

No ok, jeżeli tak to widzisz to ok :) Wyjaśniłem już co miałem na myśli

Oby gra po prostu byla lepszym open worldem i bedzie gitara. Nie musi buc rewolucji w postaci jazdy na niedzwiedziu.

Co mam na mysli piszac lepszy open world? Mniej znacznikow, brak nudnych questow pobocznych, ciekawe lokacje, poczucie przygody, gra na max 60h. Jesli to sie spelni, bedzie dobrze.

Edytowane wczoraj o 14:07 1 dzień przez Lukas_AT

Jestem ciekaw tej nowej kobiecej protagonistki - tutaj jest spore wyzwanie przed twórcami bo jeśli chcą oddać realia kobiet ówczesnej Japonii to dość łatwo będzie im odpłynąć do typowego, oklepanego już feminizmu (co do elementów którego, nie mam nic przeciw, byle było to zrobione ze smakiem).

Z drugiej strony, jak dla mnie głównym "bohaterem" pierwszej części wcale nie był Jin, a sam świat i sposób w jaki został wykreowany. To na tego niego czekam najbardziej w przypadku Youtei i chyba jest duża szansa, że akurat ten "bohater" mnie nie zawiedzie więc śpię spokojnie ;)

28 minut temu, nightrunner napisał(a):

Jestem ciekaw tej nowej kobiecej protagonistki - tutaj jest spore wyzwanie przed twórcami bo jeśli chcą oddać realia kobiet ówczesnej Japonii to dość łatwo będzie im odpłynąć do typowego, oklepanego już feminizmu (co do elementów którego, nie mam nic przeciw, byle było to zrobione ze smakiem).

Już w GoT było sporo kobiet i moim zdaniem zgrabnie to wszystko pokazali także ja nie obawiam się o ten element.

Ja tylko Masuko w sumie kojarzę z imienia.