Opublikowano 18 godzin temu18 godz. Nic nie zaburzy, masa jest takich kolekcji np komiksowych i tomy mają różna liczbe stron, byle format i grzbiety były spójne.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. Czyli pewnie będzie resident 1,2,3 plus rimejk jedynki i ewentualnie Gaiden i 0
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. Trylogia, remake i 0 brzmi optymalnie jeśli nie można mieć wszystkiego od razu. To ta pierwsza faza, statyczna kamera, prerenderowowane tła.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Chociaż za Code: Veronica, które zresztą wyszło przed 0 też bym się nie obraził. Taka prawdziwa druga faza Residenta zaczyna się od czwórki.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. No i biorąc pod uwagę, że to - zdaje się - faktyczna trójka, to nawet trzeba by tak zrobić.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Wychodzi na to że nie ma co sie cackać i trzeba zrobić ze 3 albumy o residencie!
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. 3 minuty temu, SlimShady napisał(a):No i biorąc pod uwagę, że to - zdaje się - faktyczna trójka, to nawet trzeba by tak zrobić.Mam nadzieję że nie piszesz o CV, bo to już zostało dawno wyjaśnione przez twórców RE. CV nawet nie było robione przez wewnętrzny team Capcomu a prawdziwą trójką miało być DMC. Zarówno CV jak i 3 Nemesis startowały jako spin-offy, Nemesis dostał numerek po tym jak development RE3/DMC się przedłużał i Capcom stwierdził że trzeba na święta 1999 coś wrzucić i numerowaną część damy na PS1.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Na początek 0-3 moim zdaniem najlepszy wybór. Największy sentyment, reszta to mi tam w sumie obojętna.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Z GTA to też sporo materiału by było na 1 album. W sumie tam też mamy jakby 3 epoki. Dwuwymiarowe, od trójki do SA i "stories", oraz IV z dlc i V.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. 11 minut temu, Pupcio napisał(a):Wychodzi na to że nie ma co sie cackać i trzeba zrobić ze 3 albumy o residencie! Uważaj czego sobie życzysz Pupcio. Nie wiem czy jesteś gotowy na teksty w stylu"Konstrukt - Fryzura Leona S. Kennedy'ego"
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. 4 minuty temu, łom napisał(a):Mam nadzieję że nie piszesz o CV, bo to już zostało dawno wyjaśnione przez twórców RE. CV nawet nie było robione przez wewnętrzny team Capcomu a prawdziwą trójką miało być DMC. Zarówno CV jak i 3 Nemesis startowały jako spin-offy, Nemesis dostał numerek po tym jak development RE3/DMC się przedłużał i Capcom stwierdził że trzeba na święta 1999 coś wrzucić i numerowaną część damy na PS1.Oni przede wszystkim mieli umowę z Sony na trzy numerowane części dlatego tak wyszło z Nemesisem. Nie pomyliłeś CV z RE4 jeśli chodzi o genezę? DMC, to wiem, że wypadek przy pracy, bo ludzik śmiesznie podskakiwał.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Godzinę temu, Perez napisał(a):Z więcej stron ten problem, że trochę to zaburzy ten klimat albumowej kolekcji, ze nagle jedno 116, drugie 132 czy iles tam i zaraz wyjdzie kazde inne.Nie powinno nic zaburzyć, mam trochę różnych kolekcji i to totalnie nie przeszkadza, grunt aby te grzbiety były spójne i tyle. Lepiej mieć kompletny album, niż wykastrowany, bo zabrakło miejsca ;)
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Właśnie tak obrosło tym mitem że to cv jest trójką a nemezis dostał numerek z braku laku, ale to nieprawda. Powiedziałbym wam jak było, ale nie chce zabierać pracy redaktorom więc zachęcam do zakupu najnowszego albumu psx extreme już w maju! (chyba)
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. 3 minuty temu, SlimShady napisał(a):Oni przede wszystkim mieli umowę z Sony na trzy numerowane części dlatego tak wyszło z Nemesisem. Nie pomyliłeś CV z RE4 jeśli chodzi o genezę? DMC, to wiem, że wypadek przy pracy, bo ludzik śmiesznie podskakiwał.Nie, nie było żadnej umowy z Sony. Masz wszystko opisane w 'Itchy, tasty'.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. W Itchy, Tasty było opisane jak to wyglądało. Nemesis miał nie mieć numerka, ale go dostał po naciskach biznesowych. Może zamiast zaśmiecać ten temat to wróćmy z dyskusją do Wydania specjalne - temat ogólny - Page 50 - Opinie, komentarze - forum, magazyn - Forum PSX Extreme
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. To jest właśnie ta różnica. W SH rozkminia się konstrukty społeczno-polityczne w oparciu o zakrzywienie czasu w tunelu aerodynamicznym, a RE, to co kiedy wyszło i dlaczego.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. 1 minutę temu, SlimShady napisał(a):To jest właśnie ta różnica. W SH rozkminia się konstrukty społeczno-polityczne w oparciu o zakrzywienie czasu w tunelu aerodynamicznym, a RE, to co kiedy wyszło i dlaczego.Nic nowego, SH fabułą stoi, RE strzelaniem do potworków.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Fabuła w RE jest zazwyczaj głupiutka, ale mi się tam ją śledzi całkiem przyjemnie.
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. 11 minut temu, Pix napisał(a):Fabuła w RE jest zazwyczaj głupiutka, ale mi się tam ją śledzi całkiem przyjemnie.Otóż to! Strzelanie faktycznie jest rudymentarnym składnikiem zabawy, ale można na serię spojrzeć jak na ponadczasowy kulturowy konstrukt i potraktować ją bardziej holistycznie, tj. dostrzec w fabule - obok gatunkowych schematów - amalgamat odwiecznych fascynacji (przezwyciężenie śmierci), fobii (krucha cielesność, dehumanizacja) oraz całkiem współczesnych lęków (strach przed utratą kontroli i rozpadem społeczeństwa)!XD
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. 41 minut temu, K.Adamus napisał(a):Otóż to! Strzelanie faktycznie jest rudymentarnym składnikiem zabawy, ale można na serię spojrzeć jak na ponadczasowy kulturowy konstrukt i potraktować ją bardziej holistycznie, tj. dostrzec w fabule - obok gatunkowych schematów - amalgamat odwiecznych fascynacji (przezwyciężenie śmierci), fobii (krucha cielesność, dehumanizacja) oraz całkiem współczesnych lęków (strach przed utratą kontroli i rozpadem społeczeństwa)!XDNo i cyk, mamy zaczątek pierwszego tekstu. Biorę to!
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Godzinę temu, K.Adamus napisał(a):Otóż to! Strzelanie faktycznie jest rudymentarnym składnikiem zabawy, ale można na serię spojrzeć jak na ponadczasowy kulturowy konstrukt i potraktować ją bardziej holistycznie, tj. dostrzec w fabule - obok gatunkowych schematów - amalgamat odwiecznych fascynacji (przezwyciężenie śmierci), fobii (krucha cielesność, dehumanizacja) oraz całkiem współczesnych lęków (strach przed utratą kontroli i rozpadem społeczeństwa)!XDBellissimo testo
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. 16 minut temu, Piechota napisał(a):No i cyk, mamy zaczątek pierwszego tekstu. Biorę to!Znaczy czasami fajnie nauczyć się jakiegoś nowego słowa, chociaż i z tym różnie bywa. Jak zacząłeś rzucać tym "holistycznie" na prawo i lewo to od razu wyguglowałem, żeby wiedzieć, o co chodzi i poczułem się mądrzejszy. No ale potem idę do roboty i rzeczywistość weryfikuje. Mówię do współpracowników "spróbujmy spojrzeć na ten problem holistycznie" A oni mi odpowiadają "co ty pierdolisz?"I tyle z moich prób bycia intelektualistą
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Jeśli nie będzie dekonostrukcji postaci Steve'a na minimum 20 stron to nie liczcie na moje pieniążki
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Za chwilę w temacie o MGS będzie więcej o tym, co ma być w książce o RE.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Czego to ludzie nie zrobią, żeby komodo nie dostał kostki czekolady.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.