Opublikowano 27 kwietnia 200915 l Dzięki za radę. Skończywszy grę na normalu najlepiej wziąć się za very hard czy może przebrnąć właśnie przez te wyzwania? Ma znaczenie kolejność tych akcji? W sumie to zależy od "widzimisie" danej osoby :-) W jedynce God of War przeskoczyłem od razu z normala (w między czasie poszły challanges) na God Mode i odpuściłem w ten sposób harda. W dwójce natomiast zaliczam każdy poziom tzn. rok temu przeszedłem na easy, ostatnio odświeżyłem sobie grę i pękła na normalu, przy okazji pozaliczałem wszystkie wspomniane wyzwania i teraz pogrywam na hardzie. Jak ukończę na tymże poziomie, to pozostanie już tylko Titan :-) Jeśli gra bardzo przypadła Ci do gustu, to polecam zaliczać poziom po poziomie. Ja przechodziłem w takiej kolejności: Normal -> Wyzwania -> God -> Tytan
Opublikowano 14 maja 200915 l Plusem skończenia najpierw Titana jest to, że potem wyzwania to w sumie bułka z masłem, znasz wszystkie najefektywniejsze opcje i sztuczki.
Opublikowano 23 maja 200915 l Może i ja skrobne co nieco o tym rewelacyjnym tytule. Na wstępie napisze że gra jest genialna, nie jakiś element ale jako całośc, grafika akcja, muzyka, to wszystko jest po prostu niezapomniane. Grafa jest lepsza niż w co poniektórych grach na next geny, animacje i scenerie są fantastyczne, co z tej czarnulki da się wycisnąć! Lokacje są znacznie ładniejsze moim zdaniem od tych w 1, i są znacznie trudniejsze zagadki, w 1 nic nie sprawiło mi problemu a w 2 naprawde tzreba sie było nagłowić żeby coś wykombinować, ogromny plus za to. Muzyka to istne arcydzieło, nie wiem dlaczego co poniektórym się bardziej podoba ta z 1, tam był może dobry kawałek (zeus wrath divine) który zapada w pamięć, natomiast w 2 zatrzymywałem się żeby posłuchać tych genialnych melodii, kazda jest doskonale dopasowana do gry i kazda jest jak najwyzszej jakosci. Akcja, tutaj malo zmian w stosunku do 1 ale to nie wcale źle cały czas jest krwawo, dynamicznie, coś ciągle zaskakuje i ciągle treba stukać paluchami, nie zgodze się że jedynie przydatny i praktyczny jest rage of prometeus, na duże grupy typowego miesa moze i tak ale w pojednkach inne ciosy są znacznie praktyczniejsze i sliniejsze(L1+kwadrat np). Cieszy również szersza gama broni, w 1 ten miecz był nieprzydatny, tutaj włocznia i młot odgrywają istotną role i sprawdzają sie w walce z posczegolnymi stworami. Ide grać
Opublikowano 23 maja 200915 l Wczoraj myślałem który fragment gry sprawia mi zawsze największy problem z przejściem. Doszedłem do wniosku że jest to miejsce gdzie po raz pierwszy mamy możliwość spowalniania czasu i musimy przeskakiwać z kolumny na kolumnę a później na "balkon". Ileż ja tu zawsze nerwów stracę i czasu. :catfight:
Opublikowano 25 maja 200915 l Jezeli myslimy o tym samym, to nie jest to moment gdzie po raz pierwszy mozemy uzyc spowolnienia. Chodzi Ci o ten fragment gdzie krecimy sie na lancuchach wokol tych kolumn?? :> Tez tam duzo czasu stracilem. Po wielu probach wkurzylem sie i poszedlem spac, a na drugi dzien, z rana, przeszedlem za pierwszym razem ;p
Opublikowano 26 maja 200915 l Chodzi mi o moment gdy zbieramy w jakiejś tam świątyni Amulet Spowolnienia (nie pamiętam jak się nazywa).
Opublikowano 27 maja 200915 l Wczoraj myślałem który fragment gry sprawia mi zawsze największy problem z przejściem. Doszedłem do wniosku że jest to miejsce gdzie po raz pierwszy mamy możliwość spowalniania czasu i musimy przeskakiwać z kolumny na kolumnę a później na "balkon". Ileż ja tu zawsze nerwów stracę i czasu. :catfight: Ty tak na poważnie ??
Opublikowano 27 maja 200915 l A co niby chodzi? Czemu niby nie na poważnie, trudny fragment jak dla mnie i to wszystko. (O ile w ogóle wiecie o którym miejscu mówię, ale ponoć tutaj sami znawcy gry )
Opublikowano 27 maja 200915 l A co niby chodzi? Czemu niby nie na poważnie, trudny fragment jak dla mnie i to wszystko. (O ile w ogóle wiecie o którym miejscu mówię, ale ponoć tutaj sami znawcy gry ) dla mnie to najbardziej wku..iący moment w grze
Opublikowano 28 maja 200915 l A co niby chodzi? Czemu niby nie na poważnie, trudny fragment jak dla mnie i to wszystko. (O ile w ogóle wiecie o którym miejscu mówię, ale ponoć tutaj sami znawcy gry ) Ale używasz tego zwolnienia czasu, prawda? xD
Opublikowano 28 maja 200915 l A co niby chodzi? Czemu niby nie na poważnie, trudny fragment jak dla mnie i to wszystko. (O ile w ogóle wiecie o którym miejscu mówię, ale ponoć tutaj sami znawcy gry ) dla mnie to najbardziej wku..iący moment w grze Zdecydowanie! Solidny (pan) daruj sobie.
Opublikowano 29 maja 200915 l A co niby chodzi? Czemu niby nie na poważnie, trudny fragment jak dla mnie i to wszystko. (O ile w ogóle wiecie o którym miejscu mówię, ale ponoć tutaj sami znawcy gry ) dla mnie to najbardziej wku..iący moment w grze Zdecydowanie! Solidny (pan) daruj sobie. Co mam darować? Ja tylko chciałem ułatwić sprawę Kolumny idą do góry (najlepiej poczekać, aż będą najwyżej!), zwalniasz czas (po podniesieniu kolumn!) i jedziesz. Dzwony wydały mi się za pierwszym razem znacznie trudniejsze ;p
Opublikowano 29 maja 200915 l Jeśli mówisz o miejscu z kolumnami, które najpierw trzeba podnieść użuwając wajchy (zanim bedziemy mogli jej użyć należy wybić pojawiających się przeciwników. w tych lokacjach jest też woda jeśli dobrze pamietam) to fakt - za pierwszym razem można mieć problemy. Trzeba zwolnić czas dwukrotnie ( drugi raz po wejściu po drabinie pietro wyżej) i robić maxymalnie 1 okrążenie kolumny pomiędzy skokami - przy ostatniej jeśli dobrze pamietam, można wyskoczyć w bok (zamiast do przodu) i zebrac piórko. Najtrudniejszy fragment dla mnie to marsz w dół do drzwi prowadzących do tego wielkiego dziada, któremu wbija się ostrze do głowy - przed walką z sisters. Na titanie 3 dni mi z tym zeszło.
Opublikowano 29 maja 200915 l A co niby chodzi? Czemu niby nie na poważnie, trudny fragment jak dla mnie i to wszystko. (O ile w ogóle wiecie o którym miejscu mówię, ale ponoć tutaj sami znawcy gry ) dla mnie to najbardziej wku..iący moment w grze Zdecydowanie! Solidny (pan) daruj sobie. Co mam darować? Ja tylko chciałem ułatwić sprawę Kolumny idą do góry (najlepiej poczekać, aż będą najwyżej!), zwalniasz czas (po podniesieniu kolumn!) i jedziesz. Dzwony wydały mi się za pierwszym razem znacznie trudniejsze ;p Przecież to oczywiste, przeszedłem grę więc musiałem na to wpaść. Jednak dla mnie to najbardziej wkurzający moment gry.
Opublikowano 30 czerwca 200915 l Mam ps2 podłączone do lcd, jak chcę wełązyć progressive scan , obraz się nie pojawia. Musze plejke jakims specjalnym kablem podłączyć czy jak?
Opublikowano 30 czerwca 200915 l componentem,ponoć niektóre rgb też to wspierają Edytowane 30 czerwca 200915 l przez Ficuś
Opublikowano 30 czerwca 200915 l Autor Mam ps2 podłączone do lcd, jak chcę wełązyć progressive scan , obraz się nie pojawia. Musze plejke jakims specjalnym kablem podłączyć czy jak? Masz wersję NTSC? Bo w PAL-u nie ma progressive scana. Konsolę podłączyć musisz componentem.
Opublikowano 1 lipca 200915 l Dzisiejszej nocy skonczylem GoW'a 2 i powiem tak... WOW, o zesz ku*wa, ja pie***le, reka, noga, mozg na scianie, oczy na widelcu!!! Gra pozamiatala mna konretnie, zlapala mnie za gardziel i zmielila jak malutkiego chomika i przerobila na kotlecik, nastepnie zjadla, strawila i wydalila, zalozyla rekawiczke, zlapala jeszcze cieplego klocka i roz*****dolila go o sciane az sie caly rozpryskalem, nastepnie zlapala wiaderko benzyny i spalila owa sciane, a prochy wtarla sobie w dziasla... Ku*wa, jako zagozaly fan MGSa musze przyznac, ze GOW2 to jednak najlepsza gra na ps2. Pomimo licznych bugow i glitchy (znikajacy Kratos, zacinajacy sie bossowie, zwiechy calej gry) to na pewno najintensywniejsze "ponad 10h" jakie spedzilem przed konsola. Kto jeszcze nie gral niech jak najszybciej zagra.
Opublikowano 1 lipca 200915 l Najtrudniejszy fragment dla mnie to marsz w dół do drzwi prowadzących do tego wielkiego dziada, któremu wbija się ostrze do głowy - przed walką z sisters. Na titanie 3 dni mi z tym zeszło. ZGADZAM SIĘ W 100%!!!! Wogóle na Titanie pełno było momentów growej wściekłości i zapaści (przynajmniej u mnie) - np. przenoszenie tłumacza (walka przy książce), nawet walka z Tezeuszem (chyba) - tego od Horse Keeper Key. Z nerwów nie mogłem czasami wytrzymać, ale muszę przyznać, że końcowe QTE jeszcze nigdy nie było tak satysfakcjonujące i tak przydatne Aha - byłoby mi prościej w opisywanych momentach (zejście o którym pisał el-shabazz, tłumacz i kilka innych), gdyby podpakować na maksa Medusa Gaze. Bardzo niedocenione przeze mnie narzędzie Gra ogólnie wywarła na mnie duże wrażenie, ale mniejsze niż GOW1. Grę skończyłem z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku i z bananem na ryjcu - ale i tak według mnie gra nie zasługuje na 10. Mimo wszystko.
Opublikowano 1 lipca 200915 l Autor Pomimo licznych bugow i glitchy (znikajacy Kratos, zacinajacy sie bossowie, zwiechy calej gry) Chyba grasz na piracie, albo laser pada, bo nic takiego nie ma miejsca.
Opublikowano 1 lipca 200915 l pomimo licznych bugow i glitchy (znikajacy Kratos, zacinajacy sie bossowie, zwiechy calej gry) to na pewno najintensywniejsze "ponad 10h" jakie spedzilem przed konsola. Jakie zacięcia? jakie zwiechy, jaki znikający Kratos ? Przechodzą grę na różnych stopniach trudności raz po raz i nigdy nic takiego nie miało miejsca. Zainwestuj w Oryginał albo napraw ps2.
Opublikowano 1 lipca 200915 l pomimo licznych bugow i glitchy (znikajacy Kratos, zacinajacy sie bossowie, zwiechy calej gry) to na pewno najintensywniejsze "ponad 10h" jakie spedzilem przed konsola. Jakie zacięcia? jakie zwiechy, jaki znikający Kratos ? Przechodzą grę na różnych stopniach trudności raz po raz i nigdy nic takiego nie miało miejsca. Zainwestuj w Oryginał albo napraw ps2. Gram tylko na oryginalach, a ps2 mam jeszcze mlada wiec nie wiem o co ci chodzi. Mam Ci opisac te bledy? Prosze bardzo. Raz schodze po lince (w miejscu kolo Prometeusza) i robie double-jump w jego strone- Kratos nagle zapada sie pod ziemie i go nie widac :o Ruszam analogiem i nagle Kratos znikad sie pojawia. Przy walce z dwoma bossowkami pod koniec gry (w tym pomieszczeniu z 3 lustrami): nie znalem sposobu na ich zalatwienie wiec dosc dlugo z nimi walczylem przeskakujac lewej czesci planszy na prawa i tak w kolko az w koncu jedna z nich po prostu sie zawiesila. Wykonywala nonstop glowa ruch dosufitny gora-dol i nie mogla przestac. Zadnych obrazen tez nie moglem jej zadac, co najwyzej moglem ja przesunac w inne miejsce, ale pozniej i tak "splywala" na sam dol planszy. Pozostalo mi tylko "Restart from last checkpoint". I jeszcze raz wlasnie gdy zginalem i wzialem restart to cala gra mi sie zawiesila i musialem zrestartowac ps2. Wiecej grzechow nie pamietam. A slowa "Zainwestuj w Oryginał albo napraw ps2" sa chyba dla ludzi, ktorzy sa tak zapatrzeni w swoja ulubiona gre ze nie zauwazaja w niej zadnych bledow. (no offence kufir, nie mowie tego do Ciebie tylko ogolnie, na podstawie obserwacji for internetowych, takze lof ent pis i niech moc bedzie z Toba )
Opublikowano 1 lipca 200915 l to miałeś pecha a nie ,że inni nie zauważają błędów.Ja GoW2 skończyłem 4 razy i ani razu nie miałem buga/freeza itp.Wielu moich znajomych również kończyło ten tytuł po parę razy i na nic się nie uskarżali.
Opublikowano 1 lipca 200915 l pomimo licznych bugow i glitchy (znikajacy Kratos, zacinajacy sie bossowie, zwiechy calej gry) to na pewno najintensywniejsze "ponad 10h" jakie spedzilem przed konsola. Jakie zacięcia? jakie zwiechy, jaki znikający Kratos ? Przechodzą grę na różnych stopniach trudności raz po raz i nigdy nic takiego nie miało miejsca. Zainwestuj w Oryginał albo napraw ps2. Gram tylko na oryginalach, a ps2 mam jeszcze mlada wiec nie wiem o co ci chodzi. Mam Ci opisac te bledy? Prosze bardzo. Raz schodze po lince (w miejscu kolo Prometeusza) i robie double-jump w jego strone- Kratos nagle zapada sie pod ziemie i go nie widac :o Ruszam analogiem i nagle Kratos znikad sie pojawia. Przy walce z dwoma bossowkami pod koniec gry (w tym pomieszczeniu z 3 lustrami): nie znalem sposobu na ich zalatwienie wiec dosc dlugo z nimi walczylem przeskakujac lewej czesci planszy na prawa i tak w kolko az w koncu jedna z nich po prostu sie zawiesila. Wykonywala nonstop glowa ruch dosufitny gora-dol i nie mogla przestac. Zadnych obrazen tez nie moglem jej zadac, co najwyzej moglem ja przesunac w inne miejsce, ale pozniej i tak "splywala" na sam dol planszy. Pozostalo mi tylko "Restart from last checkpoint". I jeszcze raz wlasnie gdy zginalem i wzialem restart to cala gra mi sie zawiesila i musialem zrestartowac ps2. Wiecej grzechow nie pamietam. A slowa "Zainwestuj w Oryginał albo napraw ps2" sa chyba dla ludzi, ktorzy sa tak zapatrzeni w swoja ulubiona gre ze nie zauwazaja w niej zadnych bledow. (no offence kufir, nie mowie tego do Ciebie tylko ogolnie, na podstawie obserwacji for internetowych, takze lof ent pis i niech moc bedzie z Toba ) uwielbiam GoW'a2 ale tutaj zgadzam sie z przedmówcą w komnacie z lustrami miałam podobną sytuacje jak powyżej (pewnie zmęczenie materiału;) i nie tylko tam, były może z trzy momenty gdzie coś 'nie zagrało' tak jak trzeba ale i tak to znakomity tytuł, nie wiem czy są gry bez bugów
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.