JaskinieTerrigenoweMarvela 78 Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia Ciąg dalszy ,,watchingowej serii" nietypowych dokumentów, które warto (według mnie) obejrzeć: Tak, bez wielu składników tworzących takowy ,,wywar niezwykłości", którym okazał się ten film, "Dzieci sieci. Uzależnieni od internetu", nie było by właśnie tak dobrego dokumentu jak ten. A tymi mega dobrymi i ważnymi składnikami okazały się: bardzo adekwatny do współczesnych czasów temat, bohaterowie, sposób opowiadania historii, miejsce, czyli w tym przypadku... ,,Zakład reedukacji", czyli prania mózgów na modłę konwencji działania ,,Systemu Wielkiego Brata" Republiki Chińskiej. To poruszające 75 min treści, ale... za bardzo propagandowe. Problem zilustrowany na cały świat, bo tak to już niestety jest. Z mojej strony ocena dokumentu: 7/10! Cytuj Odnośnik do komentarza
Kalel 3 454 Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia Fall Guy (Kasakder) - jakes dziwny trybut dla kaskaderów w filmach, który w głównej scenie akcji używa tak chujowego CGI ze gołym okiem widać. Nędzą, bez polotu. 4/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
HenrykIggO 45 Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia Destrukcja Obejrzałem wczoraj na HBO MAX. Film stary bo z 2015, ale skoro algorytm podpowiada na głównej i w dodatku gra Gyllenhaal to dla mnie must-have. Bardzo lubię tego gościa. To jest jeden z tych aktorów, który może wziąć każdą rolę; zabawną, dramatyczną, kochasia czy jak ostatnio - wykidajło. W pierwszej scenie gość traci żonę w wypadku samochodowym i dalej pokazane są jego losy - głównie przez pryzmat głowy, psychiki. Mocno polecam bo odnoszę wrażenie, że ten film przeszedł bez echa. Pierwszy raz dowiedziałem się o nim właśnie z platformy. Daję 8/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
czeskimaster 3 087 Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia Destrukcja Obejrzałem wczoraj na HBO MAX. Film stary bo z 2015, ale skoro algorytm podpowiada na głównej i w dodatku gra Gyllenhaal to dla mnie must-have. Bardzo lubię tego gościa. To jest jeden z tych aktorów, który może wziąć każdą rolę; zabawną, dramatyczną, kochasia czy jak ostatnio - wykidajło. W pierwszej scenie gość traci żonę w wypadku samochodowym i dalej pokazane są jego losy - głównie przez pryzmat głowy, psychiki. Mocno polecam bo odnoszę wrażenie, że ten film przeszedł bez echa. Pierwszy raz dowiedziałem się o nim właśnie z platformy. Daję 8/10.Polecam z tym aktorem ten film, bardzo dobre mocne kino.https://www.filmweb.pl/film/Wolny+strzelec-2014-687674 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
JaskinieTerrigenoweMarvela 78 Opublikowano 1 Maja Udostępnij Opublikowano 1 Maja Jeżeli twierdzisz, że dobrze zarabiasz, że najbogatszy z Polaków jest po prostu... bogaty, to obejrzyj "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie", 2024 rok. Wyborny dokument, około 1h. Aj, prawie perfekcyjnie skonstruowany całościowo pod względem tego, jak ten dokument jako prosty, ale wnikliwy reportaż szokuje. To owoc latami prowadzonego śledztwa, i to bardzo skrupulatnie! I to się w tym filmie czuje! Jedynie długość dokumentu...powinna być ciut większa. Moja ocena tytułu: 9/10. Film dostępny gdzieś w jakimś Playerze, albo na YT, albo na CDA i tych innych ,,chomikowych" serwerach. xD. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kalel 3 454 Opublikowano 2 Maja Udostępnij Opublikowano 2 Maja Challangers - miłość do Tenisa, i drugiego mężczyzny. Nie no, fajny film który sobie używa tenisa jako pretekstu do pokazania czym jest przyjaźń i rywalizacja. Ale 1 akt nudny. Muzyka kocur Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 421 Opublikowano 5 Maja Udostępnij Opublikowano 5 Maja (edytowane) MI Dead Reckoning Krótko bo szkoda czasu- przerost formy nad treścią, do tego rozwleczoną. Takie coś na pograniczu odmóżdżającego kina na weekend a guilty pleasure. Serię ogólnie lubię, ale tutaj albo ewidentnie coś nie pykło, albo po 30 latach już wyraźnie zmęczenie materiału. I tylko Tomek dość żwawy jest. Zacząłem z dobrym nastawieniem, ale im dalej, tym więcej "niech już się skończy". Edytowane 5 Maja przez PiotrekP 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
JaskinieTerrigenoweMarvela 78 Opublikowano 7 Maja Udostępnij Opublikowano 7 Maja Edward Nożycoręki (1990), Tim Burton, Disney+, FHD. Ten film można podsumować następująco: pasja, wizja, wyobraźnia, także niezwykła, wnikliwa czułość emocjonalna, którą wtłacza w swoich bohaterów, w ten cudowny przepełniony magią fantasy i baśni Świat, Tim Burton. To właśnie taki, tak naznaczony tą ,,burtonowością" okazał się ten film. Zasłużone: 9/10 w ocenie tytułu! Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie. Disney+ 4K, Dolby Atmos, HDR etc. Obejrzane 4 raz w historii, teraz było to 4 maja, czyli w niedawno minione Święto Mocy dla fanów Star Wars. Pierwszy w dziejach marki Spin-Off wiele tłumaczy i wyjaśnia z perspektywy tego, jak w całym Uniwersum Star Wars powinna funkcjonować Rebelia. Obraz Edwardsa w ogóle jej nie stygmatyzuje, a ukazuje prawdę i dramatyczną historię, która kryje się za walką o wolność dla Galaktyki od terroru imperialnego najeźdźcy. Skala wizualna filmu: porażająca, także genialnie trafiona w sedno tego, co twórca chciał nam przekazać. Zasłużone 10/10 w ocenie tego filmu! P.S. Śmiechłem... No to ciekawy marketing dla nowego filmu z Uniwersum Planety Małp. Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 421 Opublikowano 12 Maja Udostępnij Opublikowano 12 Maja Spuszczone ze smyczy (skyshowtime) Film o słodkich, porzuconych pieskach. Dla dzieci? No nie bardzo. Przepełniony żartami niskich lotów z psiej perspektywy, wulgarny i na swój sposób pozytywny film. O ile tylko zaakceptujecie to, co serwuje. Sami sprawdźcie, bo warto. Cytuj Odnośnik do komentarza
JaskinieTerrigenoweMarvela 78 Opublikowano 15 Maja Udostępnij Opublikowano 15 Maja "Królestwo Planety Małp" - jeden z tych filmów, tzw. wiadomixów jakościowych wizualnie, na które możesz podczas seansu być wpatrzony do zatracenia, gdyż pod względem warstwy obrazu (efekty specjalne, scenografia, plener, motion capture twarzy humanoidalnych małp) w tym przypadku okazała się to istna perfekcja. Rzecz jasna były jakieś tam drobne mankamenty w tej kwestii, no ale tylko małe (np. niekiedy w jasnych lokacjach tła czy postaci na tle były za mało wyraźne), nie wpływające na ogólną ocenę dzieła. Fabuła na 80% możliwości - było dość nieźle, ale można było wyciągnąć z tego nieco więcej, np. Spoiler Trevathan, którego postać dla widza mogła być ciekawym doświadczeniem. Z jednej strony mamy kogoś, kto mógł być dla małp jedyną szansą na odczytanie wszystkiego, co pozostawili ludzie i wykorzystanie tego do rozbudowy imperium, z drugiej jednak... gdy widziałeś jak ,,typo" kończy pod koniec fabuły, zastanawiasz się, czy jego osoba była fabule w ogóle potrzebna. Trevathan mógł być rozpisany inaczej, choć aktor, który go odgrywał zrobił to nieźle. Ogólna ocena tytułu z mojej strony: 9/10. "Pogromcy duchów. Imperium lodu"; ocena tytułu: 6/10. Nie da się nie zgodzić ze stwierdzeniem co do tego filmu, że ,,nie jest on tak naprawdę nikomu potrzebny". Jałowy i mało interesujący wątkowo i fabularnie, ot takie tam odgrzewane kotleciki, z motywami jakiegoś Spoiler sauronowskiego fantasy, które stały się tu nowością, a które nie były dla tego Świata w ogóle potrzebne - główny antagonista mógł zostać wykreowany inaczej - taka jego ,,monsterkowa fizjologia" nie pasowała do stylistyki całego dziedzictwa Pogromców Duchów. Nawet miejscami, nie tylko przy postaci ,,złola" nie domagały efekty specjalne VFX. Rozrywka zbyt popcorniakowa; oczekiwałem zmuszenia mnie do większego zaangażowania w ten film. Mimo to bawiłem się w miarę możliwości dość pozytywnie. No cóż, sam Paul Rudd był zbyt ant-manowy albo paulo-ruddowy na tle wielu innych charakterów; ta postać potrafiła rozproszyć, bo miała ona inny vibe, co do reszty bohaterów pozytywnych. Cytuj Odnośnik do komentarza
HenrykIggO 45 Opublikowano 16 Maja Udostępnij Opublikowano 16 Maja Saltburn (2023) Obejrzałem w weekend ten mocno hajpowany w zeszłym roku film. Historia opowiada o studiującym na Oxfordzie typie, który pochodząc z biednej rodziny wkręca się w arystokratyczne, angielskie towarzystwo. Reżyserką Emerald Fennell, która zrobiła wcześniej "Obiecującą, młodą kobietę" więc podejrzewałem że dzieło będzie co najmniej zwariowane. Natomiast to co zobaczyłem przeszło moje wyobrażanie. Film zawiera mnóstwo obrzydliwych scen - i to takich, które są na maxa przeciągnięte by widz nie mógł tego zapomnieć. Czy to minus? Nie wiem, ale niektóre z tych rzeczy widziałem pierwszy raz. Największy plus jednak dla zdjęć. Zarówno scenografia jak i kadry są świetne, apetyczne i bardzo klimatyczne. Oczy się cieszą oglądając. Casting również godny polecenia, np. Rosamund Pike czy Nate z Euforii (zapomniałem jak się nazywa xD). Dostępny na prime video. Daję 7/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.