Banny zarzuć Trenbolon + Boldenon + Winstrol. Po takim czyms bedziesz wygladal jak maly kulturysta .

Edited December 3, 200816 yr by komar737

dziękiz a rady chłopaki, ale czy aby na poczatek to nei za duzo tego wszystkiego? aha, chce cos 100 % bezpiecznego, nie chce miec wlosow na plecach czy jakis krost

No to samego bolda na początek

 

Nie no, uluz sobie dietke, pocwicz troche, opanuj plan treningowy, wyczaj co dla ciebie jest dobre i jakie cwiczenia najlepiej palą, naucz sie dobrze je wykonywac zeby miec pompe po kazdej sesyjce... No i ewentualnie jakis gainer czy kreatynka po 2-3 miechach.

 

A jak po jakism czasie dojdziesz do wniosku ze jestes niecierpliwy, to (pipi)aj mete z omką :> potem ewentualnie mix TBW.

Edited December 3, 200816 yr by komar737

hmm, ok, a jaka kreatyne/ gainera brac? na allegro strasznie duzo tego, a nie znam sie

takie cos niezbyt drgie, by na troche starczylo, hehe

z dieta roznie (...) zalezy od kasy i czasu.

Lepiej zainwestować w porządne jedzenie niż odżywki. Ale jeżeli masz problemy z dorzuceniem do pieca odpowiedniej ilości kalorii (a raczej masz skoro nic nie lecisz do przodu na wadze) to ewentualnie zainwestuj w jakiegoś gainera. Kreatyną ani innymi cudami IMHO nie masz się na razie co przejmować, przyjdzie na to czas :>

weź się za michę, na odżywki przyjdzie jeszcze czas

Ja tam bannemu proponuję po prostu dobrze jeść, dobre śniadanie, 2gie sniadanie, obiad, coś jeszcze z godzinę po obiedzie wrzucić, po treningu jakiś posiłek i ewentualnie gainerka jakiegoś zaje.ać po tym wszystkim i potem kolację. Chłopak chce tylko trzymać formę, nie sądzę, żeby te Wasze kombosy były pod to, co on chce osiągnąć. Nie znam się za bardzo na bodybuildingu, ale moim zdaniem na jego potrzeby wystarczyłby tylko gainer i zestaw witamin dla sportowców, żeby po czasie nie ogarnęło go zniechęcenie zmęczeniem.

Nie no jak na taki staż to za szybko te niektóre motyw, co wymieniliście. Banny niby ćwiczył już pół roku, ale po tej przerwie to ciężko to liczyć w ten sposób. Albo licz staż od zera, albo poćwicz przynajmniej ze 2 miesiące na sucho, żeby się "wkręcić".

Wiadomo, że istotna jest dieta, ale znowu nie musi to być tak, że rozpisujesz sobie w notatniku wszystkie składniki odżywcze na każdy dzień itd. Po prostu postaraj się zwiększyć tygodniowe spożycie białka, jedz te 5 posiłków dziennie i powinno być ok. Jako uzupełniacz polecam serek homo : 21 gram białka w jednym, małym opakowaniu (ok 2 zł).

 

Gainery, białko, możesz już teraz, kreatynę tradycyjnie poleca się po 6ciu miesiącach, ale i tak prawie każdy to olewa . Ja się tego trzymałem i nie narzekam. Jak chcesz konkrety, to :

Gainer 1 od Vitalmaxa, 59 zł za 2,25 kg (Gainer 2 za 79 zł, więcej wszystkiego, plus dodatki kreatyny i tauryny, ale tak śladowe, że nie ma nawet co się tym kierować), takie wiaderko starczy Ci na miesiąc. Dobre opinie zbiera też GainBolic, ale to już raczej więcej kasy.

Kreatyna : nnie jestem specjalnym znawcą, ale chyba tradycyjnie na pierwszy cykl bierze się monohydrat. Za ok 30 zł kupisz 150 kapsułek kreatyny MegaCaps od Olimpa, w zależności od dawkowania może Ci starczyć na 4-6 tygodni (na etykiecie wskazane 4 kapsy codziennie, jednak bierze się raczej 8 kapsów w dzień treningu i 4 bez treningu), jak nie to dokupujesz blistry (30 kapsułek za ok 6-7 zł).

Jeżeli masz jakieś obiekcje, to kupujesz w proszku (więcej pierdzielenia się z dawkowaniem).

Nie jestem w tym temacie autorytetem, ale przekazuję to, co wiem, i mogę z czystym sumieniem uznać za dobre i stosunkowo tanie . Mam szczupłą budowę ciała i raczej dotąd miałem problemy z nabieraniem masy (przeciętnie 2, 3 kg rocznie), ale podszedłem poważnie do ćwiczeń i jedzenia (plus te dwa specyfiki, o których pisałem) i skoczyłem po kilku miesiącach o 15 kg.

nie czas na sterydy.

podstawa jakiegokolwiek treningu to dieta, kapisz ?

po takim stazu powinienes rozejrzec sie za kreatyna, i ew. carbo + gainer

btw: ma ktos doswiadczenie z glutamina ?

pzdr

 

ok,ok ,postaram sie o tą diete lepiej dbać,

kotlet - chodiz Ci o serek homogenizowany (200g) ?

 

to po świetach sobie zakupie jakiś gainer

 

Jesli chodzi o gainery, to z tych przyziemnych Trec MassXXL nie ma sobie rownych. Trzy kilo za(pipi)istego gaina za jedyne 91zl.

 

Bierz go bez mrugniecia, a nie jakis ruski pyl od kotleta .

Edited December 4, 200816 yr by komar737

Tak, homogenizowany, osobiście jadam 150 gramowy (14 g białka na 100 g serka, co daje 21 g na opakowanie), ale im większy tym lepiej , posprawdzaj na etykietach.

Komar, Banny ma ograniczone fundusze, więc wiesz .

Ta, kupi sobie zaraz odjechane buty, a potem stanie mu serce po prochach; have fun

banny , powaznie, olej odzywki. szkoda kasy. kup ewentualnie gainera i to wszystko. polecam dorzucic te pare zloty do xxl'a. dobrze wiesz, ze diety nie masz zadnej, kupno suplementow to tylko kasa wyrzucona w bloto, rozpiszesz sobie zarcie i gwarantuje Ci, ze zobaczysz efekt. suple jeszcze nie teraz, pomalu; ).

 

 

nie czas na sterydy.

 

jakie sterydy O_o

 

Ta, kupi sobie zaraz odjechane buty, a potem stanie mu serce po prochach; have fun

 

ktos pisal o winstrolu o_O

ok, mysle, ze postaram sie wlasnie wiecej bialka jesc, codziennie postaram sie ejsc ten serek homogenizowany, co jeszcze duzo bialka ma?

takiego w miare, najpeiej by kupic od razu i moc jesc:p

co do tego gainera od Komara, to moglbym go wziasc, w sumie, ale dopiero w nowym roku, jak sie rozkrece z silownią

 

Jeżeli jesteś hardgainerem a sądząc po fotach i tym że masz problemy z nabraniem masy to pamiętaj też o dużej ilości węglowodanów.

A z rzeczy wysokobiałkowych i gotowych do zjedzenia to też serek wiejski możesz zaliczyć, ale nie ma co ukrywać że najlepszym źródłem białka są mięsa, zwłaszcza ryby (zarówno słodkowodne jak i morskie), pierś z kurczaka bądź też chuda wołowinka.

Jeżeli jesteś hardgainerem a sądząc po fotach i tym że masz problemy z nabraniem masy to pamiętaj też o dużej ilości węglowodanów.

A z rzeczy wysokobiałkowych i gotowych do zjedzenia to też serek wiejski możesz zaliczyć, ale nie ma co ukrywać że najlepszym źródłem białka są mięsa, zwłaszcza ryby (zarówno słodkowodne jak i morskie), pierś z kurczaka bądź też chuda wołowinka.

NAJLEPSZYM źródłem białka są kurze jaja Nie wyobrażam sobie diety sportowca bez tego produktu.

Ale zawierają też sporo tłuszczu nasyconego (no chyba że ktoś je same białka) więc osobiście bym z nimi nie przesadzał.

Oczywiscie, ze same bialka i codziennie puszka tunczyka .

a twarog dobry jest?

jeden ziomek cwiczycl ciagle i tylko twarog wpierdzielal ponoc,

a naprawde ladnie sie ;zdbudowal'

 

Też dobry - osobiście polecam półtłusty - dużo smaczniejszy od chudego i do tego mniej przetworzony

a twarog dobry jest?

jeden ziomek cwiczycl ciagle i tylko twarog wpierdzielal ponoc,

a naprawde ladnie sie ;zdbudowal'

no twarozek zawsze spoko.

codziennie szamie z 300 gramow do diety, tylko ze c(pipi) smakuje, ale z owocami mozna zaakceptowac

Ale gadamy o serku wiejskim? przecież biały nie ma serwatki więc jest nic nie warty

biały nie ma serwatki więc jest nic nie warty

 

pier.dolisz glupoty