Skocz do zawartości

House MD


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Motyw rogatego Wilsona, którego leśne driady nauczyły jak zaspokajać kobiety był po prostu EPICKI. House, Chase i Wilson na tych błyskawicznych randkach też dawali radę. Chemia między postaciami to podstawa udanego serialu. Fajnie, że House się jeszcze nie wypalił i ciągle jest robiony z tak zwanym jajem. ;)

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

4. Unikaj pisania kilku postów pod rząd, lepiej edytować jednego posta niż zaśmiecać forum kilkoma zbędnymi.

 

 

Obejrzalem jeden sezon tego serialu i juz sie znudzilem, przypadki medyczne z kosmosu co odcinek, ile mozna. Glowny bohater nawet ciekawy, ale to za malo. http://vimeo.com/10192332 ta parodia genialnie opisuje ten serial

Edytowane przez Guernica
Odnośnik do komentarza

4. Unikaj pisania kilku postów pod rząd, lepiej edytować jednego posta niż zaśmiecać forum kilkoma zbędnymi.

 

 

Obejrzalem jeden sezon tego serialu i juz sie znudzilem, przypadki medyczne z kosmosu co odcinek, ile mozna. Glowny bohater nawet ciekawy, ale to za malo. http://vimeo.com/10192332 ta parodia genialnie opisuje ten serial

I don't get it.

Odnośnik do komentarza

4. Unikaj pisania kilku postów pod rząd, lepiej edytować jednego posta niż zaśmiecać forum kilkoma zbędnymi.

 

 

Obejrzalem jeden sezon tego serialu i juz sie znudzilem, przypadki medyczne z kosmosu co odcinek, ile mozna. Glowny bohater nawet ciekawy, ale to za malo. http://vimeo.com/10192332 ta parodia genialnie opisuje ten serial

I don't get it.

 

Nudzi mnie to ze kazdy odcinek wyglada tak samo, pacjent, nie wiadomo co mu jest, lecza go na 100 sposobow, prawie umiera, 5 minut przed koncem House doznaje olsnienia i pacjent zdrowieje. Wole jednak produkcje ktore posiadaja jakis glowny watek, Lost np.

Odnośnik do komentarza
Nudzi mnie to ze kazdy odcinek wyglada tak samo, pacjent, nie wiadomo co mu jest, lecza go na 100 sposobow, prawie umiera, 5 minut przed koncem House doznaje olsnienia i pacjent zdrowieje. Wole jednak produkcje ktore posiadaja jakis glowny watek, Lost np.

No tak, ale Ameryki nie odkryłeś, bo schemat to już każdy głupi zauważy po kilku odcinkach. I zauważył. I pochwalił się spostrzeżeniem w tym temacie. Mnie raził w pewnym momencie, ale potem się z tym pogodziłem i jakoś mi nie przeszkadza od dłuższego czasu, bo najczęściej jest po prostu tłem relacji między postaciami.

Nowy epizod fajny z założenia. I w ogóle jak zwykle przyjemny.

Odnośnik do komentarza

Oficjalnie ogłaszam, że House MD jest amerykańską edycją "Na dobre i na złe".

 

Aa, no skoro oficjalnie.

 

Kurde, amerykańskie edycje zawsze są fajniejsze. ;/

 

Piąty sezon był jeszcze niezły( nie jako całość ale poszczególne ep dawały rade, no i ta końcówka). Na szósty sezon już patrzeć nie mogę, 17 ep zmiany nie przynosi. Nuda.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Gość _Milan_

a mi sie nie podobal, zalosny haus, plus w(pipi)iajacy doktorek, i schemat który sie widzialo juz nie w jednym filmie badz serialu, ale na tyle przecietny ze nie pamietam w jakim.

 

serial zszedl do piwnicy, i kopie do dna.

Odnośnik do komentarza

a mi sie nie podobal, zalosny haus, plus w(pipi)iajacy doktorek, i schemat który sie widzialo juz nie w jednym filmie badz serialu, ale na tyle przecietny ze nie pamietam w jakim.

 

serial zszedl do piwnicy, i kopie do dna.

Nie zgodze sie z tym. To wlasnie takie odcinki powoduja, ze to sie chce JESZCZE ogladac bo jesli calosc wygladalaby tak jak ostatnie odcinki - ten rycerski - to przestalbym to juz dawno ogladac. To serial o nim, o jego problemach ukazywanych przez pryzmat zagadek medycznych, jednak te sa tylko przeciez tlem. Jesli mialbym wymienic odcinki z tego sezonu, ktore pamietam, to jest takie, ktore mi sie podobaly to wyminilbym tylko poczatek, gdzie byl w

szpitalu

, pozniej ten z Cuddy oraz wlasnie najnowszy. Wedlug mnie odejscie od jego osoby to wlasnie rownanie w dol, splycanie tego serialu. Jesli bede chcial cos "medycznego" to poogladam Ostry Dyzur, czy naszych lekarzy... Wlasnie niecodzienny humor, ironia, jak i jego osoba wraz z problemami jest sila tego serialu. Ogladajac poprzednie odcinki tego sezonu zastanawialem sie czy bedzie jeszcze gorzej bo nie tylko elementow ironicznych bylo co raz mniej, ale w ogole House'a bylo mniej, az tu wreszcie mocny powrot z 20 odcinkiem. Tego sie powinni trzymac.

Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

Ja tam was kurna nie rozumiem. Oglądam od 3 sezonu (choć zaliczyłem wcześniejsze w tv: fuj) i choć nie jestem największym fanem na świecie, to serial jeszcze mi się nie przejadł. Wciąż czuje niedosyt cotygodniowej dawki chamstwa od naszego kochanego doktorka i nie zbyt się cieszę, że to ostatni sezon. Szkoda, bo dla mnie rozkład jakości sezonów wygląda w coś ten deseń:

1. s4

2. s6

3. s5 = s1

4. s2

5. s3

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...