House MD

[maciucha 11 351]

Chyba ciebie łepetynka grzeje. Trzeci sezon jest bezsprzecznie najlepszy. Motyw z Tritterem to potęga .

Moim zdaniem 3>4>2>1>5>6

[Masorz 13 053]

Jeśli chodzi o House'a to ja bym zrobił 3 rankingi-

 

- z najlepszymi przypadkami medycznymi

 

- z najlepszymi wątkami osobistymi głównych bohaterów

 

- no i z najlepszymi tekstami Grzegorza

 

Ale sam jeszcze nie ułożyłem.

[Konar. 15]

Kurde, ja myślałem że tu już jakieś info o 7-mym sezonie a tu pie.przenie który sezon lepszy... <_<

 

...IMO Sezon 4 FTW!

[CoATI 992]

jestem po seansie pierwszego odcinka 7 serii ;]

 

jak na pilota to odcinek ok, akcja kreci sie wokół cuddy i house'a, a perypetie szpitalne zostały zepchnięte na dalszy plan.

czekam na kolejny odcinek i rozwój wydarzeń ;]

[maciucha 11 351]

Odcinek trochę słaby moim zdaniem. Ileż można słuchac tego "aj lov ju".

Poza Wilsonem włamującym się przez okno i pokazaniem co ciekawszych częsci ciała Cuddy to EP kiepski .

No i jak można zrobic se nagle ruchansko jak się leżało pare godzin w gruzach?! Otwory pewnie wszystkie pozatykane kurzem i gruzem .

Edytowane 21 Września 2010 przez maciucha

[Gość Orzeszek87]

no odcinek jakiś przeciętny ale trzyma poziom serialu.

mam nadzieje ze zobaczymy jeszcze 13. a Huddy na bank nie ma szans na istnienie nie będzie heppy endu imo.

[Hejas 455]

Odcinek słaby i bez polotu. Zabrakło charakterystycznego dla serialu "jaja", reżyseria jakaś nijaka. Oczekuję poprawy.

Edytowane 23 Września 2010 przez Hejas

[Gość Orzeszek87]

odcinek "egoizm" daje rade. ciekawy przypadek, fajnie pokazane emocje i relacje między ludźmi, muzyka super. oby tak dalej.

[Hejas 455]

Zgadzam się, 2 odcinek bardzo fajny.

[maciucha 11 351]

No właśnie miałem pisac, że drugi odcinek gruuuby . Po słabiutkim pierwszym (całowanie rany wtf?!), aż nie chciałem żeby się "Selfish" kończył.

Ciekawy przypadek + masa humoru = zaje.bongo

[Hejas 455]

Tłumaczenie hatakowskie (chyba) wymiotło - nie wiem, co trzeba brać, żeby "lung" przetłumaczyć na... "żebro" w tym całym kontekście.

 

"Pilnie potrzebuje przeszczepu żebra."

"Niestety, żebro się nie przyjęło."

"Będziesz musiał oddać jej swoje żebro."

Edytowane 30 Września 2010 przez Hejas

[Wojtq 747]

Wiedziałem, że coś mi nie pasuje.

 

Drugi odcinek supcio, oby kolejne trzymały poziom.

[Pikol 336]

Wytłumaczy mi ktoś fenomen tego serialu ? zupełnie nie moge sie przekonac do jego fundamentów. Z tego co rozumiem, to jest jakiś szpital, jest jakiś specyficzny doktorzyna, który nie lubi ludzi, i zawsze ma jakiś specyficzny argument, i dalej nie wiem o co chodzi. Co jest tak w tym wpaniałego ? I tak nie mam co robić, więc może zaczne to oglądać, tylko jakoś przekonany nie jestem.

[gekon 1 774]

To zacznij ogladac i sie przekonaj :potter:

[Gość Orzeszek87]

Tłumaczenie hatakowskie (chyba) wymiotło - nie wiem, co trzeba brać, żeby "lung" przetłumaczyć na... "żebro" w tym całym kontekście.

 

"Pilnie potrzebuje przeszczepu żebra."

"Niestety, żebro się nie przyjęło."

"Będziesz musiał oddać jej swoje żebro."

 

Ja tam oglądam bez napisów studiowanie kierunku medycznego zrobiło swoje.

 

Też byłem sceptyczny co do House'a ale obejrzałem kilka odcinków i sie przekonałem do Dżordża. Podoba mi sie formuła serialu, jest chory pacjent i ekipa Housa diagnozują go metodą niczym dochodzenie w sprawie morderstwa i to zwraca moją główną uwagę, do tego dochodzi fajna muzyczka, humor, fajnie dobrani aktorzy. wiesz zawsze zostają LOST-ci

[Kmiot 12 637]

Dżordża?

[Junkhead 33]

George

[Gość Orzeszek87]

Dżordża?

 

o (pipi) ale kicha ide stanę w koncie i sie wywstydze

[Junkhead 33]

No przecież dałem ci możliwość wybrnięcia z sytuacji.

[Dahaka 1 755]

Trzeci odcinek bardzo mi się podobał. Niech utrzymają taki poziom i będę zadowolony

[maciucha 11 351]

Ale te całe gokarty to żenujące były .

[Keymaker 25]

Ten watek Doktorka i Kadi jest taki po łebkach liźnięty, wszystko w nim jest skrótowo ukazane, ale w sumie dobrze, ze nie są ciągle sklejeni i nie badają nawzajem swoich płynów Pierwszy odcinek słaby był, ale dwa kolejne bardzo dobre :potter:

[Hejas 455]

Największa wtopa z dzieckiem Cuddy, widać, że scenarzystom nie leży ten wątek i ignorują go wspominając opiekunkę raz na 3 odcinki.

[Mikes 65]

Odniosłem to samo wrażenie, pewnie umrze to dziecko na koniec sezonu, oczywiscie hałs bedzie probował je wyleczyc ale sie nie uda i związek (pipi).nie :potter:

[maciucha 11 351]

Zapomniałeś jeszcze o scenie gdy Cuddy i House popełniają samobójstwo w tym samym czasie (ale osobno) a ich dusze majestatycznie wędrują do piekieł a dziecko do nieba .