Opublikowano 5 października 200915 l warto kupować Moh: H 2? Jest dużo serverów? Edytowane 5 października 200915 l przez mate5
Opublikowano 6 października 200915 l z pol roku temu bylo kilka serwerow i mialy sie dobrze. ale nie polecam tej gry do multi, bo sporo graczy to cheaterzy
Opublikowano 6 października 200915 l warto kupować Moh: H 2? Jest dużo serverów? Resistance Retribution albo Socom FTB2 to świetne gry z multi na PSP, bardzo dobry community jak masz hs. Co do MoH'a popieram przedmówcę, gra jest świetna, warto ją kupić choćby dla samej kampanii (chociaż jest bardzo krótka, jednak zawsze można przechodzić na wyższym poziomie trudności), jednak wszechobecne cziterstwo w trybie multi bardzo uprzykrza grę i w rezultacie zniechęca do dalszej gry.
Opublikowano 13 października 200915 l Wzięła mnie chęć na jakiegoś niezobowiązującego action rpg, do wyboru mam: Untold Legends, Silverfall, Dungeon Siege (może jeszcze X-men Legends II). Wszelkie komentarze proszę poprzeć stosownymi argumentami Ewentualnie może ktoś ma jakieś inne propozycje?
Opublikowano 13 października 200915 l Ot i podał... a gdzie argumentacja? Akurat ta gra odpada - nie znam FFVII, a z tego, co ludzie pisali, znajomość fabuły raczej wymagana. Edytowane 13 października 200915 l przez Andreal
Opublikowano 13 października 200915 l Skoro nie znasz FFVII to już masz dobrą grę na liście do przejścia . Ale faktycznie, bez znajomości oryginału Crisis Core lepiej nie ruszać*. Ogółem jednak jest to bardzo przyjemne połączenie gry akcji i RPG, posiadające niezłą fabułę i śliczną grafikę. No chyba, że masz jakiś uraz do wszystkiego co japońskie lub w przesadnych klimatach anime, to pewnie będziesz kręcił nosem. * - W sumie znajomość fabuły nie jest wymagana, ale przechodząc Crisis Core psujesz sobie bardzo zwykłego Final Fantasy VII. Edytowane 13 października 200915 l przez Suavek
Opublikowano 13 października 200915 l Bierz Dungeon Siege lub silverfall. Untold Legends jest strasznie nudny i nie polecam. W DS grałem i muszę powiedzieć, że jest dosyć interesujący a przy tym nie trzeba wysilać zbytnio mózgu. Silverfall grałem na piecu ale już bardzo dawno temu i pamiętam tylko, że był średni.
Opublikowano 13 października 200915 l Bierz Dungeon Siege lub silverfall. Untold Legends jest strasznie nudny i nie polecam. W DS grałem i muszę powiedzieć, że jest dosyć interesujący a przy tym nie trzeba wysilać zbytnio mózgu. Silverfall grałem na piecu ale już bardzo dawno temu i pamiętam tylko, że był średni. Akurat wysilanie mózgu byłoby wręcz wskazane - moje marzenie to coś pokroju Wrót Baldura na PSP - gram zazwyczaj późnymi wieczorami i zdarzało mi się kilka razy zasnąć przy PS2 Inna sprawa, że wymienione przeze mnie tytuły nie kwalifikują się do gier ambitnych - jakoś tak mnie napadło na H&S...
Opublikowano 13 października 200915 l Dungeon Siege, bez 2 zdań. polecam każdemu nawet niefanowi tego typu rozgrywki.
Opublikowano 16 października 200915 l Dungeon Siege najlepszy, ale strasznie zabugowany. Lepiej często sejwuj, bo gra potrafi stanac w meijscu przez to że np jakis npc nie wypowie jakiejs kwestii albo da ci przemdiot ktorego nie będzie dalo sie wziąć itepe. Jak Cie to nie odstrasza to bierz, w sumie mozesz miec szczęście i nie trafic na bugi. Edytowane 16 października 200915 l przez zduniacz
Opublikowano 16 października 200915 l Szczerze mówiąc to chyba zależy od szczęścia bo podczas całej mojej rozgrywki w ten tytuł nie zdarzyło mi się to ani raz, a grałem długo, 2 klasami do 100lvl'u.
Opublikowano 16 października 200915 l Jak na razie odpuściłem dungeon siege i wciągnąłem się w Asterix & Obelix XXL mission Wifix. Dzięki też za rady, na pewno skorzystam. Edytowane 16 października 200915 l przez Andreal
Opublikowano 17 października 200915 l Nie kupuj DS-a. Jest: a) zabugowany (i to bardzo, to prawie jak beta wersja, po prostu wiesza się i nawet w pewnych momentach idzie to wyczuć, przez co uniemożliwia to np. użycie czegoś - tak jest chociażby z golemem). Nie przeszedłem tej gry m. in. przez ciągłe zawieszanie się konsoli (tak, że trzeba wyciągać baterię). b) najdurniejsze rozwiązanie z town portalem jakie widziałem. Wyobraź sobie, że robiąc town portal, gdy już chcemy wrócić, to zamiast przeniesienia się w miejsce w którym go postawiliśmy, przenosi nas na początek planszy. To jednak pic, bo potwory się całkowicie respawnują! Wszyściutko od nowa. Jaki jest więc sens robienia tepeka, by np. uzupełnić eliksiry czy zwoje, by zaraz potem wszystko tłuc od nowa? c) naciągane rozwiązanie z czarami - ja biorąc czarodzieja, widząc trzy drzewka do wyboru, miałem nadzieję że to jest rozbudowane i fajne. Wizualnie czary różnią się tylko kolorem. Żadna rewelacja, to już Diablo na PC miał rozróżnienie wizualne, że jak puszczam ice bolta to wygląda jak ice bolt, a nie jak inaczej pokolorowany fire bolt. d) fabuła pragnie być fajna, co dla h'n's może skończyć się jak tu - tragicznie. Cała ta opowiastka z mrocznym druidem, ble. Summa summarum, DS to przeciętna gra. Z błędami, z głupimi rozwiązaniami, mało efektowna i z naciąganą fabułą. Co innego Untold Legends. Gra nigdy nie była pretendentem do hitu, co wyszło jej na dobre. Dla mnie jak i dobra jedynka, jak i lepsza dwójka, to przykłady klasycznego mięsa hack'n'slashowego. Twórcy nie zamierzali w żaden sposób utrudniać graczowi ideę gry - totalną wyrzynkę. Dla nie lubiącego h'n's, to wyda się nudne, ale Ci co lubią po prostu iść i tłuc, zbierając loot i rozwijając postać, tu poczują się jak u siebie. Czemu? Bo rozwiązania są banalne - po co jakieś scrolle do town portalu, wystarczy mieć go permanentnie i w każdej chwili (trzeba mieć jedynie jakiś artefakt, który dostajemy w mieście dla danego obszaru). Można też korzystać z portalu normalnego, który jest na planszy. Stworki respawnują się tylko, gdy zmienimy obszar, a nie przy telerporcie. Są cztery klasy postaci, każda wystarczająco się różni i ma własne, specyficzne skille. Jedyne co muzyka, do której paradoksalnie idzie przywyknąć i nawet może się spodobać. Fabuła - nah, jest prosta do bólu, są niby zwroty akcji, ale przecież nie o to w takiej grze chodzi. Rambo nie potrzebuje fabuły. Dlatego z całego serca fana h'n's polecam Ci Untold Legends, czy to BooS, czy to TWC, bo to gry i tanie obecnie (co nie znaczy złe, patrz np. taki Ridge Racer - tani i dobry), i w sam raz na PSP. Trzymaj się z dala od DS, bo szkoda Twoich nerwów.
Opublikowano 17 października 200915 l DS nigdy mi sie nie zawiesil tak zebym musial wyciagac baterie, zalezy to chyba od wersji lub szczescia czasem byly jakies bugi ale nie bylo problemu zeby ktos nie dal jakiegos przedmiotu czy cos takiego town portal faktycznie zenujaco rozwiazali. gra bez rewelacji ale da sie pograc chociaz lepiej bawilem sie przy Untold Legends Brotherhood Of The Blade dobrze tez prezentuje sie Silverfall i Warriors Of The Lost Empire ale je dopiero sprawdze jak ogarne hity
Opublikowano 17 października 200915 l No właśnie, powyższe przykłady pokazują jak wśród graczy różnią się gusta i w tej kwestii nie ma co dyskutować. Mnie taki Untold Legends strasznie nudził po czasie jaki spędziłem przy DS więc pograłem 30min. i odłożyłem. Musisz sam zagrać i przekonać się co Bardziej Ci się spodoba.
Opublikowano 22 października 200915 l Poza tym Lumines 2 z tego co wiem, ma też plansze z Lumines, więc najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest Lumines 2
Opublikowano 22 października 200915 l Dzięki . Wezmę dwójkę, szczególnie, że to 10 zł różnicy. Edytowane 22 października 200915 l przez raven_raven
Opublikowano 27 listopada 200915 l Mam pytanko: co lepsze? FFT z PSX'a czy ten na PSP? Słyszałem, że tłumaczenie lepsze na PSP i świetne wstawki FMV, za to na PSX'ie nie ma żadnych zwolnień podczas gry. W sumie zależy mi tylko na informacji, czy dużo trudniej zrozumieć fabułę na wersji z PSX'a.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.