Skocz do zawartości

Bioshock


Don_Pedro

Rekomendowane odpowiedzi

Macie wszystkie endingi.

 

 

Good Ending

Step

1

Play Bioshock all the way through on your Xbox. Save the Little Sisters at every opportunity. After killing all of the Big Daddys, capture the Little Sister and choose the "Rescue" option. You are rewarded with Adam and other useful options.

Step

2

Defend the Little Sister near the end as she harvests fallen bodies on the way to Tanebaum's apartment. Tanebaum helps you in your final encounter with Finnegan.

Step

3

Helping the Little Sisters means that you help them escape to the surface, and that they in turn lead productive lives of their own. Most importantly, they become your family, and will be at your bedside when you die.

Sad Ending

Step

1

Harvest all but a few of the Little Sisters as you play Bioshock on your Xbox.

Step

2

Choose whether or not to protect a Little Sister as you escort her back to Tanebaum's apartment.

Step

3

Fight the Boss at the end. Once you finish, Tanebaum speaks sadly to you, but the ending is similar to the happy ending.

Evil Ending

Step

1

Harvest all of the Little Sisters while you play through Bioshock on your Xbox 360.

Step

2

Make use of the 100% Adam that harvesting the Little Sisters will produce.

Step

3

Win the fight with the Boss, but instead of escaping with them to the surface, you unleash all of the Splicers, who can only be defeated by setting off an atom bomb.

 

Odnośnik do komentarza

Jedyna różnica jest taka że w zależności od tego czy zharvestujesz wszystkie czy tylko większość Little Sister, Tanenbaum będzie miała inny ton głosu, ale i tak będzie mówić to samo. Video oczywiście jest identyczne. To ma być niby trzecie zakończenie? Jeśli już to mały smaczek.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Bioshock ukończony (trochę zeszlo - brak czasu) na ok 48% trophies. Podtrzymuje swoje zdanie, w pełni zasłużona "dycha". Fabularnie BS jest naprawdę soldinym produktem, wrażenia podobne do czytania dobrej książki (intersujące tło fabularne, świetne postacie, zwroty akcji), jednak bardzo żałuję, że zacząłem grę na "normal", gra była poprostu banalna: 2min potyczki z BD'ies, plasmidy jako ostateczność, ammo na full kasa też, ciągle musiałem zostawiać dolce na ziemi (mam nadzieję, że to "wina" poziomu trudności). Muzyka jest genialna, zarówno smutne, melancholijne melodie, jak i "kawałki" lecące z gramofonów, razem ze wspaniała architekturą miasta, tworzy niesamowity, sugestywny klimat. Sama rozgrywka, również trafia w moje gusta, plasmidy + toniki + broń (przyznam, że nie przepadam za czystymi shooter'ami) liczę, że na wyższym poziomie trudności, będę korzystał w pełni z dobrodziejstw tego systemu. Na koniec taka ciekawostka: za pierwszym podejściem ratowałem wszystkie dziewczynki, podchodząc drugi raz do Bioshock'a miałem zamiar, dla odmiany, zharwestować te niewiniątka, ale jakoś tak... nie potrafię :unsure: zwłaszcza po obejrzeniu tego bardzo symbolicznego zakończenia. Polecam wszystkim.

A ja zacząłem grę od harda i powiem Ci, że chyba granie na medium czy easy, całkowicie do tej gry nie pasuje. Jako że jestem cienki w fpsach, cienki w horrorach i gram w bioshocka pierwszy raz, ledwo daje radę. I wiesz jaki to właśnie daje klimat? oszczędzam każdego dollara, każdego Adama jak mogę, każdy strzał, cały czas czuję się zagrożony, bo wrogowie sobie gdzieś krążą i są twardzi, prawdziwy survival horror walczę o przetrwanie. Spróbuj na wyższym poziomie trudności, myślę że klimat będzie jeszcze lepszy(chociaż granie drugi raz w ten sam horror to już nie to samo). Pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
A ja zacząłem grę od harda i powiem Ci, że chyba granie na medium czy easy, całkowicie do tej gry nie pasuje. Jako że jestem cienki w fpsach, cienki w horrorach i gram w bioshocka pierwszy raz, ledwo daje radę. I wiesz jaki to właśnie daje klimat? oszczędzam każdego dollara, każdego Adama jak mogę, każdy strzał, cały czas czuję się zagrożony, bo wrogowie sobie gdzieś krążą i są twardzi, prawdziwy survival horror walczę o przetrwanie. Spróbuj na wyższym poziomie trudności, myślę że klimat będzie jeszcze lepszy(chociaż granie drugi raz w ten sam horror to już nie to samo). Pozdro ;)

 

Spoko, od razu po ukończeniu zacząłem grać na Hard (później grę sprzedałem, nie wiem czemu) i rzeczywiście było ciut lepiej, choć jakichś większych trudności nie stwierdziłem (zważywszy na to, że grę już jednokrotnie ukończyłem). Teraz znowu mam zamiar zakupić BioShock'a i ukończyć go na poziomie Survivor.

Odnośnik do komentarza

No ja pocinam pierwszy raz w tę grę i na początku miałem problemy, mówię Ci nieustanny stres walka + ten klimacik- sam miód. Ale teraz już się wprawiłem i nie jest tak ciężko. Zobaczymy jak będzie na survivorze- powodzenia ;)

A, byłbym zapomniał, mam w bioshocku pewien problem. Jestem w lewelu farmer's market, koło zwłok big daddy'ego, leży audio diary. Gdy go biorę, postać go sobie przesłu(pipi)e, wszystko ok, ale gdy jakąś godzinę potem, patrzę na liczbę dzienników, zawsze mi jednego brakuje. I jest to właśnie ten który leżał koło Big Daddy'ego. Jest to nagranie Andrew Ryana o nazwie First Encounter. Wczytałem grę i ponownie to samo. Miał ktoś z Was taki problem? I czy mimo tego dostanę trophy Historian?

Odnośnik do komentarza

Gra jest dość łatwa. Dopiero niedawno zagrałem i niestety zacząłem na normalu co było kompletną stratą czasu! Polecam poziom Survievor czy jak on się tam zowie. Wcale nie jest to hardcore o ile używa się głowy. Kończy się bezmyślna sieczka "na Rambo", a zaczyna kombinować jak zwabiać hołotę w plamy oleju, wody, hackuje wieżyczki i kamery, o ciekawszych pojedynkach z Big Daddy nie wspomnę. Na początku jest dość ciężko, ale po pierwszych tonikach do klucza i upg. shotguna jest już ok. Problem mogą sprawiać jedynie wyłączone vita chambery (jeśli ktoś chce zrobić za to achiva to polecam).

 

Dawno mnie już tak nie bawił żaden FPS. Czekam na dwójkę. :)

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza

Przejrzałem trochę forum i poradników, ale nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi:

 

Da się wykupić wszystkie toniki, sloty i plazmidy? Skończyłem grę na normalu, brakowało mi jakieś 300A. Uratowałem teraz ostatnią małą szmatę na Survivalu i wg. moich obliczeń brakuje mi 235A. :huh: W trofeach widzę wpis za jakieś 58 toników/plazmidów... No chyba, że ADAMa można zbierać też w inny sposób jak harvestując/ratując Little Sisters...

Odnośnik do komentarza

Nie da rady wykupić wszystkich plazmidów i nie ma trofeum które tego wymaga. Na tym polega właśnie ta gra, na wyborze i na oszczędności ADAMa. Trzeba inwestować tylko w najlepsze plazmidy a toniki kupować wszystkie. Ja na przykład jak gram na hardzie(nie wiem jak to jest na innych poziomach trudności), jedyne plazmidy jakie kupiłem to incinerate 3 i electro bolt 3 żadnych innych, bo korzystam tylko z tych, no i jeszcze hypnotize big daddy i telekinesis ale one były darmowe i nie ma ulepszeń do kupienia.

Odnośnik do komentarza
Do czego możecie porównać survival w Bioszoku ? Jak elite w Killzone 2, czy łatwiej ?

 

Jest jak wypalanie wrzodów spirytusem. ;]

 

---

 

Huh, udało się. Survival bez Vita Chamberów, wszystkie małe szmaty uratowane i... gra podliczyła mi również trophies za hard. Miło. :)

 

Pozostała jeszcze jedna kwestia - trophy Jackpot. Trzeba jakiś myk zastosować z tymi maszynami czy po prostu liczyć na szczęście aż sam wylosuje... Przerąbałem tam już ponad tysiąc... Sugerując się rachunkiem prawdopodobieństwa albo mam wyjątkowego pecha, albo coś z moim intelektem jest już nie tak. ;P

 

---

 

jedyne plazmidy jakie kupiłem to incinerate 3 i electro bolt 3 żadnych innych, bo korzystam tylko z tych, no i jeszcze hypnotize big daddy i telekinesis ale one były darmowe i nie ma ulepszeń do kupienia.

 

Prawie tak jak ja. Z tym, że ja w ogóle nie kupowałem plazmidów (prócz "podpalcza v1"). Wszystko prułem w toniki, szczególnie HP/EVE.

 

---

 

Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno temu gatunek ten na konsolach niemal nie istniał, nie wspominając już w ogóle o fabule, której zwykle było brak. Starzeję się chyba. W każdym razie Bioshock to jedna z najlepszych gier w swojej klasie w jakie mi było dane grać.

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza

mozna sie zeschiozowac przez Bioshocka. wchodze do gabinetu, pusto, zaczynam przeszukiwac szuflady, nic, odwracam sie a tutaj Splicer stoi nade mna a bylem na wysokosci jego pasa. jak odskoczylem od siedzenia, to zaczalem go kluczem (bo to akurat trzymalem) naparzac i mimo iz by juz martwy, nie zatrzymalo mnie to. wydaje sie blahostka, ale daje po garach ;)

 

czy zabijajac nawet 1 Little Sister, zakonczenie bedzie negatywne? do pozytywnego trzeba 100% ocalalych dziewczynek?

Odnośnik do komentarza
mozna sie zeschiozowac przez Bioshocka. wchodze do gabinetu, pusto, zaczynam przeszukiwac szuflady, nic, odwracam sie a tutaj Splicer stoi nade mna a bylem na wysokosci jego pasa. jak odskoczylem od siedzenia, to zaczalem go kluczem (bo to akurat trzymalem) naparzac i mimo iz by juz martwy, nie zatrzymalo mnie to. wydaje sie blahostka, ale daje po garach ;)

 

Owszem, trzeba się tylko dobrze wczuć w historię, co akurat trudne nie jest. Gra dzisiaj do mnie dotarła, także weekend spędzę w Rapture :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...