Skocz do zawartości

World of Warcraft !


Mikes

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam dużo czasu bo po pracy nie prowadzę żadnego życia towarzyskiego (nie mam też żadnych zainteresowań) i mogę się skoncentrować tylko na graniu więc wbijanie rang w PVP czy farmienie na matsy potrzebne do rajdowania nie są mi straszne. Świat jaki był doskonale pamiętam. Levelowałem warriora i nie było to takie tragiczne jak opisują. Pamiętam tylko jak raz z ciekawości powędrowałem na jakimś low levelu do stonetalon mountains to robiłem corpse runy po każdym napotkanym mobie. 

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Il Brutto napisał:

To w sumie moze bym nawet zagral. Ale musieliby zbalansowac wszystkie klasy i buildy i zrobic cos z pvp w sensie zastapic ten chory sposob wbijania rang gdzie zabojczy decay zmuszal do grania bg 10 godzinn dziennie przez pol roku.

Zapomnij. Classic = Vanilla 1.12 i koniec. Na tyle ile tylko mozliwe bedzie jak za starych czasow (i bardzo kuzwa zarabiscie).

Graj w Retail, a Clasisca nie tykaj z takim podejsciem bo sobie tylko bedziesz psul wieczor/dzien.

Czesc noobow sie odbije i zostanie (dosc sporo) wiara, ktora chce grac na legalu w classica. Tacy ludzie musza zrozumiec, ze to nie byla gra gdzie kazdemu sie wszystko nalezy i dostaje epici poczta, jest prowadzony za raczke i mase pizdowatych udogodnien jak dla niepelnosprawnego umyslowo.

Decay nie byl taki, ze musiales 10h dziennie mlucic przez pol roku, chyba jednak albo nie grales w Vanille albo srednio pamietasz. Do R10 spokojnie mozesz po pare godzin wieczorem popykac. Cos za cos, a nie ze kazdy dostaje wszystko za gowno nie poswiecenie czasu. Takie byly stare MMO i taki bedzie Classic.

 

@ornit jesli bedziesz farmil na R14 to tylko w "kolejce" w zespole serwerowym, a i tak pozniej sie pewnie (jak wiekszosc R14) wypalisz.

Wiekszosc placzkow byla maksymalnymi noobami, a ta gra nie byla noob friendly (nie takie niedojebanie mozgowe jak teraz i wieczne zycie pod kloszem) nigdy.

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Polemizowałbym. Content i balance wise Cataclysm wspominam najprzyjemniej.

Balans klas był najlepszy w MoP.

Najwiecej contentu miał za to Legion (tylko tu wkurzał grind i rng legendarek).

 

Imo BFA nie jest takie zle, ale do Legionu nu w uj daleko..

Odnośnik do komentarza

Bedzie takie cos jak Layering (perma sharding) przez pare tygodniu do miesiaca na caly serwer: https://www.wowhead.com/news=291722/layering-in-classic-wow

 

W skrocie: po prostu czesli ludzi nie zobaczysz, az nie wylacza (tak jakbyscie grali na innych serwerach) chyba, ze ich zaprosisz do grupy (wtedy ladujecie na tym samym layerze). Taki subserwer na serwerze.

Dzieki temu moga pozwolic na duzo wieksza startowa populacje, ktora w przeciagu miesiaca na bank sie unormuje (duzo ludzi sie rzuci, duzo odejdzie).

Po tym jak odplyna nooby i ludzie, ktorzy po prostu obadali sobie "jak wygladalo" bedzie mozna utrzymac wyzsza i zdrowsza populacje na serwerach.

Odnośnik do komentarza

Zależy kogo spytasz. Ja powiem Ci, że raidy dają naprawdę masy frajdy z racji złożoności walk, Raptor powie że jeśli nie spędziłeś roku na farmieniu itemka to czy w ogóle możesz mówić że coś wyfarmiłeś (a nie że np. Ci się poszczęściło).

 

IMO największym zarzutem do obecnego WoWa jest nieliniowość progresji: kiedyś kozakiem był ten który miał najlepszy gear z raidów lub PvP, teraz przedmioty na takim (raidowym) poziomie wypadają często z losowych world-questów czy innych skrzynek z PvP. Sprawia to, że ciężko jest o zaangażowanie i współpracę między graczami, bo ta nie jest już wymagana. W dodatku gear nie świadczy już o niczym, zdewaluował się.

 

W sumie łatwiej byłoby jakbyś powiedział jaki content lubisz najbardziej to powiem co i jak.

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Zależy kogo spytasz. Ja powiem Ci, że raidy dają naprawdę masy frajdy z racji złożoności walk, Raptor powie że jeśli nie spędziłeś roku na farmieniu itemka to czy w ogóle możesz mówić że coś wyfarmiłeś (a nie że np. Ci się poszczęściło).

 

IMO największym zarzutem do obecnego WoWa jest nieliniowość progresji: kiedyś kozakiem był ten który miał najlepszy gear z raidów lub PvP, teraz przedmioty na takim (raidowym) poziomie wypadają często z losowych world-questów czy innych skrzynek z PvP. Sprawia to, że ciężko jest o zaangażowanie i współpracę między graczami, bo ta nie jest już wymagana. W dodatku gear nie świadczy już o niczym, zdewaluował się.

 

W sumie łatwiej byłoby jakbyś powiedział jaki content lubisz najbardziej to powiem co i jak.

Najbardziej lubiłem wspólne granie , wspólne wypady pve, insty raidy 

 

pvp rekreacyjnie 

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj łatwiej jest znaleźć grupę przez LFR czy Premade Groups niż standardowo na czacie. Nawet pomimo tego, że w WoWa gram najczęściej bez gildii to jeszcze nigdy (od 3.0.1) nie czułem się w tym świecie tak bardzo samotny.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...