Skocz do zawartości

Inteligentna krytyka pod adresem Zg(RED.)ów


Plx

Rekomendowane odpowiedzi

A ja chcę Toma Cruise oddającego swoim pociechom konsole :| Cwaniak zarąbał X0, PSP i DS-a, jeśli mnie pamięć nie myli.

 

Jedyne, czego mi brakuje w PE to wywiadów. Przydałoby się trochę więcej rozmów z osobami, które przyczyniły się, przyczynią się lub przyczyniają się do ewolucji świata growego.

Odnośnik do komentarza
tak z czystej ciekawości - zaproponuj proszę treść/tematykę, której publikacją w piśmie byłbyś zainteresowany (załóżmy, iż na tą chwilę jesteś jedynym czytelnikiem pe na całym bożym świecie), a której nie można znaleźć w sieci.

Juz to napisalem - chcialbym wiecej wywiadow (ale nie takich jak w PE 127 niby Kosa, ktory czytalem miesiac temu słowo w słowo na jakiejs stronie. Nawet sprytnie, bo nie jest to pokazane, ze to wszystko jest skopiowane), wiecej tematow okołogrowych, publicystki. Czekasz na konkretne tematy, ktore podrzuce? Nie wiem! Nie mam precyzyjnej odpowiedzi. Wiem tylko, ze recenzje i newsy są wszedzie i u wszystkich.

Dzis, kiedy info mozna zobyc w necie, miesiecznik z racji tego ze jest miesiecznikiem zawsze bedzie opozniony i nieaktualny a przez to nieatrakcyjny (wg mnie).

 

i oczywiście niech będą to materiały możliwe do zdobycia i publikacji na łamach wydawanego w polsce magazynu

Jak macie wydawac byle co bo nie stac Was na zdobycie czegos extra to moze nie wydawajcie w ogole.

 

 

żebyś czasem z ekskluzywną rozkładówką roznegliżowanego kojimy nie wyskoczył. ;-)

Głodnemu chleb na mysli?

Odnośnik do komentarza

Ozzy mocno przesadzasz, niektórym te recenzje są potrzebne, nawet dla celów kolekcjonerskich. Mam np. grę ICO i do kompletu odpowiedni numer PE z recenzją tej gry :-) W internecie jest dużo recenzji, ale co z tego? Jak ktoś chce je mieć na papierze, żeby zabrać nad wodę, poczytać w pociągu, na dworcu, na przystanku.

 

Poza tym to miała być w końcu krytyka pod adresem zgredów, a nie opinia o magazynie, skoro krytykujesz Kosa, to podaj link do tego wywiadu, który został skopiowany.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Ozzy mocno przesadzasz, niektórym te recenzje są potrzebne, nawet dla celów kolekcjonerskich. Mam np. grę ICO i do kompletu odpowiedni numer PE z recenzją tej gry :-) W internecie jest dużo recenzji, ale co z tego? Jak ktoś chce je mieć na papierze, żeby zabrać nad wodę, poczytać w pociągu, na dworcu, na przystanku.

 

Ozzy zaraz powie ze teraz internet jest wszedzie, w laptopach, komorkach czy np PSP wiec wszystko mozna sprawdzic nad woda, na dworcu itp:). Ozzy - dzis wszystko jest w internecie. Idac tym tokiem myslenia kioski ruchu przestalyby miec racje bytu, jednak wciaz ich pelno i przemysl "slowa pisanego" nie zdaje sie upadac.

 

 

Poza tym to miała być w końcu krytyka pod adresem zgredów, a nie opinia o magazynie, skoro krytykujesz Kosa, to podaj link do tego wywiadu, który został skopiowany.

 

Popieram. Skoro rzucasz tak powaznymi zarzutami to "widzialem to gdzies kiedys" jest zalosne. Wysil sie bardziej.

Odnośnik do komentarza
Juz to napisalem - chcialbym wiecej wywiadow (ale nie takich jak w PE 127 niby Kosa, ktory czytalem miesiac temu słowo w słowo na jakiejs stronie. Nawet sprytnie, bo nie jest to pokazane, ze to wszystko jest skopiowane), wiecej tematow okołogrowych, publicystki.

 

Czekam na linka.

 

Podoba mi się naiwna wiara w to, że Microsoft na podobne pytania w każdym wywiadzie odpowiada w inny sposób. Nie zdziwiłbym się, gdyby część wypowiedzi faktycznie się powtarzała z tym, co "gdzieś kiedyś" się ukazało. Każda szanująca się firma ma gotowe szablony odpowiedzi na określone zagadnienia, nazywa się to Q'n'A. Dlatego jeśli nie wycofasz się z tego kretyńskiego zarzutu, spotkamy się w mniej przyjemnym miejscu niż forum PE, możesz być pewien.

Odnośnik do komentarza

Dobrze napisane BartX. Ja byłem czytelnikiem PE od 10 numeru ale przestałem kupować już jakieś pół roku temu. W dobie internetu i ciągłego napływu informacji PE stał się zbędny. Klimat pisma zniknął mniej więcej od czasu gdy PE przemianowało się na miesięcznik o wszystkich konsolach. Nie mówię że to źle. Dzięki temu trafia do znacznie szerszego grona ale od tamtego czasu do redakcji zaczęła wkradać się stronniczość. Może gdybym miał więcej czasu to nadal kupowałbym PE ale że go nie mam to czerpie informacje na bieżąco z internetu i to mi wystarcza.

Edytowane przez Wihajster
Odnośnik do komentarza
Gość ChOomik
Dzis, kiedy info mozna zobyc w necie, miesiecznik z racji tego ze jest miesiecznikiem zawsze bedzie opozniony i nieaktualny a przez to nieatrakcyjny

To wytłumacz mi proszę, dlaczego tak wielu ludzi czyta extrima, hę ? :)

 

Juz to napisalem - chcialbym wiecej wywiadow (ale nie takich jak w PE 127 niby Kosa, ktory czytalem miesiac temu słowo w słowo na jakiejs stronie. Nawet sprytnie, bo nie jest to pokazane, ze to wszystko jest skopiowane), wiecej tematow okołogrowych, publicystki.

 

Dlatego jeśli nie wycofasz się z tego kretyńskiego zarzutu, spotkamy się w mniej przyjemnym miejscu niż forum PE, możesz być pewien.

Koso, trzeba było krzyknąć "abdżekszyn" ! :P  Masz i moje poparcie  :)

Odnośnik do komentarza
Dobrze napisane BartX. Ja byłem czytelnikiem PE od 10 numeru ale przestałem kupować już jakieś pół roku temu. W dobie internetu i ciągłego napływu informacji PE stał się zbędny. Klimat pisma zniknął mniej więcej od czasu gdy PE przemianowało się na miesięcznik o wszystkich konsolach. Nie mówię że to źle. Dzięki temu trafia do znacznie szerszego grona ale od tamtego czasu do redakcji zaczęła wkradać się stronniczość. Może gdybym miał więcej czasu to nadal kupowałbym PE ale że go nie mam to czerpie informacje na bieżąco z internetu i to mi wystarcza.

 

o stronniczości by można było mówić gdyby zostali przy Sony i pisali tylko o nich i ich sprzęcie

 

Koso, co do tego wywiadu to po prostu pytania zostały fatalnie dobrane, można było podejści do rozmowy z Kubą z jakąś fantazją

bym wolał pytania dziwne i/lub głupawe od tendecyjnych

Odnośnik do komentarza

Nie bede sie odnosil do wsystkiego.

Drogi nerwusie Koso - niezrozumielismy sie, nie mowie o wywiadzie z Kuba Mirskim. Mowie o wywiadzie dotyczącym Lost Odyssey. Niestety nie mam juz numeru 127 i nie jestem w stanie sprawdzic czy jest to Twoje czy innego zgreda. Jesli pomylilem sie co do zgreda to sorry, ale wiem jedno - ten wywiad jest skopiowany, bo pamietam identyczne odpowiedzi. A co do linka - wybaczcie, ale czy ja mam w glowie kazda strone i kazdy link gdziekolwiek cos przeczytam?

 

Dlatego jeśli nie wycofasz się z tego kretyńskiego zarzutu, spotkamy się w mniej przyjemnym miejscu niż forum PE, możesz być pewien.

Litosci, ile Ty masz lat? Włóż swoje zdjecie do cukiernicy to bedziesz dzieci straszyl a nie robisz z siebie Johna Rambo :)

Odnośnik do komentarza

Dlaczego gdy dochodzi do jakiegokolwiek chocby najmniejszego sporu pada pytanie "ile ty masz lat?". Bylem pewny, ze padnie i tutaj, bankowo z ust Ozziego. Naturalnie wchodze tutaj - oto i jest? A ile Ty masz lat? Moze wylegitymujmy sie wszyscy? Jakie to ma znaczenie w ogole? Kogo to obchodzi? A skoro zarzucasz komus plagiat to podaj zrodlo w przeciwnym razie nie pisz wcale bo w latwy sposob mozesz narobic sobie i wrogow i klopotow.

Odnośnik do komentarza
Nie bede sie odnosil do wsystkiego.

Drogi nerwusie Koso - niezrozumielismy sie, nie mowie o wywiadzie z Kuba Mirskim. Mowie o wywiadzie dotyczącym Lost Odyssey. Niestety nie mam juz numeru 127 i nie jestem w stanie sprawdzic czy jest to Twoje czy innego zgreda. Jesli pomylilem sie co do zgreda to sorry, ale wiem jedno - ten wywiad jest skopiowany, bo pamietam identyczne odpowiedzi. A co do linka - wybaczcie, ale czy ja mam w glowie kazda strone i kazdy link gdziekolwiek cos przeczytam?

 

Strasznie wiarygodne. Myślę, że gdybym napisał, że widziałem jak puka Cię Ronald McDonald, byłbym podobnie wiarygodny :) No i też nie umiem już znaleźć linka do zdjęcia.

 

Dlatego jeśli nie wycofasz się z tego kretyńskiego zarzutu, spotkamy się w mniej przyjemnym miejscu niż forum PE, możesz być pewien.

Litosci, ile Ty masz lat? Włóż swoje zdjecie do cukiernicy to bedziesz dzieci straszyl a nie robisz z siebie Johna Rambo :)

 

LOL. Rzucasz sobie beztrosko oskarżeniem, nie umiesz go nawet odowodnić i myślisz że Ci przyklasnę? :) Podważasz moją rzetelność i wiarygodność, po czym płaczesz, bo mi się to nie podoba? Wielkiego wyboru nie pozostawiasz :]

Odnośnik do komentarza

KOMODO - wybacz, ale jak 30 letni (albo wiecej, nie wiem) zgred straszy mnie, to robi sie to zalosne. Moge sobie narobic wrogow? Klopotów? Czy to jest kolejny odcinek Monty Pythona? skecz pt Absurd? Dlatego, ze przeczytalem w necie wywiad dotyczacy Lost Odyssey wczesniej a wy go wydrukowaliscie w niezmienionej formie?

 

Myślę, że gdybym napisał, że widziałem jak puka Cię Ronald McDonald, byłbym podobnie wiarygodny smile.gif No i też nie umiem już znaleźć linka do zdjęcia.

Nie odniosles sie w ogole do tego, ze sprostowalem o ktory wywiad chodzi. Jesli nie masz ochoty odpowiadac ok, uznaje, ze przyznajesz, ze ten wywiad nie byl przeprowadzony przez ktoregokolwiek zgreda.

Niestety, nie moge byc wiarygodny, bo nie zapisuje w przeciwienstwie do Ciebie kazdej strony na ktora wchodze zeby pozniej przypadkowo po miesiacu ja komus wklei na zyczenie.

Po co mialbym robic cos takiego jesli niebylbym pewny, ze czytalem ten wywiad juz wczesniej?

 

Odpowiedz po prostu a nie uciekaj od odpowiedzi jak do tej pory - czy wywiad dotyczacy Lost Odyssey jest wasz od poczatku do konca?

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Odpowiedz po prostu a nie uciekaj od odpowiedzi jak do tej pory - czy wywiad dotyczacy Lost Odyssey jest wasz od poczatku do konca?

 

Wybacz, założyłem sobie że 24-letnia osoba jest bardziej rozgarnięta i umie czytać ze zrozumieniem. Wywiad jest podpisany moją ksywką, zatem od początku do końca jest mój. Po to podpisuje się teksty w prasie, żeby było wiadomo, czyjego są autorstwa - najwyraźniej wszyscy poza Tobą wiedzą, że tak to działa.

 

Jeśli wywiad jest "wydrukowany w niezmienionej formie" (Twoje słowa), nie będziesz miał problemów żeby go znaleźć w internecie dzięki wyszukiwarce - zgadza się? Zatem czekam, bo etykietka szczekającego psiaka zacznie Cię prędzej czy później uwierać. Trzeba umieć udowadniać oszczerstwa.

Odnośnik do komentarza

Napisalem kilka postów wyzej, ze nie mam juz numeru 127 i dlatego nie jestem w stanie sprawdzic słowo w słowo tego wywiadu. Nawet nie byłem pewien ktory zgred to podpisal. Nie mam zamiaru tez za wszelka cene udowadniac swojej racji, bo sprawa nie jest tego warta.

Ok moge sie przynac - nie moge tego teraz udowodnic, ze to co napisalem jest prawdą, ale nie pisalem tego zeby komus zrobic na zlosc. Jestem wiecej niz pewny, ze czytalem ten wywiad (bo od razu zwrocilem uwage na identyczne frgamenty kiedy czytalem) i to ze doczepisz mi etykietke szczekajacego pieska ma dla mnie male znaczenie. Tak jak dla Ciebie to, ze dla mnie jestes kserobojem.

Odnośnik do komentarza

Ja mysle, ze sprawa jest tego warta - odszukaj strone, na ktorej czytales splagiatowany tekst i zainteresuj sie przy okazji nowym numerem PE. Naucz sie konsekwencji ziom - jesli komus zarzucasz tak paskudna rzecz jak plagiat (co by nie bylo, jest to najwiekszy policzek dla kazdego dziennikarza), to chociaz zachowaj sie jak mezczyzna i przedstaw konkrety. Nie wycofuj sie teraz nagle i tlumacz, ale zakoncz sprawe. Albo stwierdzeniem, ze ci sie przewidzialo i w sumie to nie plagiat - albo konkretnymi argumentami. Ja ze swojej strony, choc sprawa mnie bezposrednio nie dotyczy (posrednio tak, bo Marcin to moj dobry kolega) oczekuje konkretnego wyjasnienia z twojej strony.

 

Ludzie sie powinni nauczyc ze w dzisiejszych czasach nie mozna wypisywac co sie chce na internecie i trzeba byc odpowiedzialnym za wlasne slowa. Nikt cie tu niczym nie straszy, ale prosimy ladnie, bys wyjasnil nam ta sprawe i mozna bylo zamknac watek zrzynanego wywiadu.

Odnośnik do komentarza

Stwierdzam ze mi sie przewidziało i w sumie to nie plagiat.

 

Naprawde nie zamierzam tego kontynuowac w nieskonczonosc i tlumaczyc po kolei kazdemu zgredowi, ze nie mam teraz mozliwosci aby udowodnic to co napisalem. Naprawde nie zamierzam poswiecac temu swojego czasu. Napisalem co napisalem i wiem, ze nie bylo to wyssane z palca, bo tak mi sie zachcialo narobic syfu, jak bede mial czas i mozliwosc postaram sie to udowodnic, jesli nie - uznajcie, ze przyznaje sie do bledu i przepraszam wszystkich ktorzy chca byc przeproszeni.

 

A tymczasem spadam na mecz. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Skoro jesteś taki zapracowany, to niepotrzebnie tracisz swój cenny czas na wypisywanie oskarżeń nie popartych konkretnymi argumentami. Baw się dobrze na meczu, a jakby ci się coś przypomniało jednak, to wiesz gdzie nas szukać :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...