Skocz do zawartości

NBA


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś pierwszy mecz pre. GSW pokonało Wizz. Wynik mało ważny, ale co cieszy to kozacki kolejny „debiut” Wiesemana - 20pkt, 9 reb. Do tego bardzo solidnie wyglądał DiVincenzo 9 pkt 7 reb, 2-3 za 3 w 17min. 
Jak ten Wieseman wypali to kozacka ławka się szykuje w Gsw - Pool, Wiesemana, DiVincenzo, Kumminga, JMM, Moody, Iggy… Swoje szanse dostaną pewno też rookies, bo Kerr ma to w trenerskim DNA. 

Odnośnik do komentarza

Zaczyna się, największy fan Wisemana na świecie powraca, przynajmniej spośród tych którzy nie piszą jego nazwiska jako Wiseman.

 


Tymczasem reszta ligi ma swój hype, bo do USA przybył Victor Wembanyama. Opisy wrażeń ze spotkania go są jak ze spotkania z Jezusem. Ludzie nie wierzą, że on istnieje. Jest "nieskończony", "bez limitów", "przekracza przesadę". Wygląda na to, że tylko na kilku zawodników w historii NBA czekano tak bardzo, jak na Francuza. Wembanyama jest tak ogromny, że gracze mierzący 190 cm wyglądają przy nim jak dzieci, ma ręce tak długie, że pewnie mógłby dotknąć naraz przeciwległych ścian w moim pokoju, a przy tym drybluje, lata po boisku i trafia step-back trójki po przeciętnej zasłonie. Widok to zaiste dziwny. Pobiegnij za nim jak wbiega pod kosz, on zrobi krok w tył z piłką i trafi niekrytą trójeczkę. Rzuca też trójki bez kozła z bardzo płynnym przejściem z biegu w wyskok. I tak dalej. To wszystko przy rękach tak długich, że patrzenie jak blokuje tych biednych zwykłych koszykarzy jest wręcz smutne, wygląda to jakby odganiał mało natarczywą muchę, nie musi w to wkładać nawet żadnej energii.

 

Jego nagrane dla telewizji starcie ze Scootem Hendersonem miało lekki nastrój kultowych amerykańskich potyczek, jak kiedyś był Bird vs Magic czy Jordan vs Bias. Było dużo efektownych akcji. Sam w sobie, Scoot też szykuje się na doje'bany talent. Jest rekordowo dynamiczny, co w połączeniu z podaniem i rzutem daje akcje jakich nie robi nikt.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Tona tekstu z opisem akcji, a wystarczyło było wkleić filmik i napisać dwa rozjaśniające zdania :)

 

 

 

Dziś za to wyszło akcja z treningu gsw, że Green dał bombę Poolowi i się poszarpali. W sumie nic strasznego, takie akcje dzieją się co jakiś czas. Ponoć to wypadkowa nastrojów drużyny względem Jordana, który jest bardzo nieznośny w rozmowach o swoim nowym (max?) kontrakcie. Jednak sądzę, że jeżeli chodzi o chemię i team spirit pozycja Nets dalej niezagrożona. Btw odnośnie tego incydentu na treningu widziałem dziś fajny komentarz, nawet się uśmiechnąłem pod nosem 

 

 

56D6964A-5C9E-4230-884C-5314220907B8.jpeg

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, BRY@N napisał:

Trochę masy mógłby chłopak nabrać no i pytanie jak ze zdrowie przy takich warunkach.

Na bank nabierze, to NBA. Nawet w takim stopniu jak chudzielce typu Porzygacz, Durant czy Curry. 
 

Jak im zdrowie dopisze, to z innym fizycznym kosmitą (Zion) będą ciągnąć ten wózek i zasypywać krater po Lebronie, Currym czy Durancie. Show must go on. 

 

Odnośnik do komentarza

Jezu, czy zawodnicy NBA mogliby trochę mniej kochać dramę.

 

 

Warriors ledwo co wygrali mistrzostwo i wielu prezentowało ich jako idealnie prowadzony klub (chociaż jak mówiłem, ludzie zawsze z tym przesadzali, udając, że Warriors mają mniej niż CZTERY MAKSYMALNE KONTRAKTY itd.).

 

Odejście Paytona i Portera było lekkim sygnałem, że jednak do końca idealnie bez ograniczeń być nie może i właściciele jednak mają limit wydatków.

 

A ta walka, jak teraz słyszymy z kolejnych opowieści, jest widoczną konsekwencją zmiany w zachowaniu Poole'a wobec sytuacji kontraktowej (chociaż Steph i Myers powiedzieli, że ich zdaniem nie za to poszedł punch, ale co mają powiedzieć). Draymond chce maksa, Warriors podobno nie chcą mu tego oferować. Poole też chce maksa, tutaj szanse są większe (przynajmniej na prawie maksa, czyli więcej niż dostaje Dray) bo zawodnik młody. Oczywista sprawa, że Draymond miał spory wpływ na masę zwycięstw, finałów, mistrzostw, wiemy co osiągnął, a Poole był szczerze mówiąc najsłabszym zawodnikiem w ostatnich Finałach w 8-osobowej rotacji GSW i ogólnie jest nadal głównie nadzieją, ale jest ofensywny i miał już wiele dobrych momentów. Pięciu maksów nawet ten klub nie będzie płacić, a może i czterech, więc zawodnicy muszą wiedzieć, że ktoś z tego raju odejdzie. 

 

 

Ta konferencja Draymonda to taka Draymondowska, oczywiście przepraszam, bardzo źle zrobiłem, ale tak ubrane w słowa żeby podkreślić że Poole zasłużył i że gdybyśmy obejrzeli wideo z dźwiękiem to byśmy wiedzieli, że zasłużył więc tak naprawdę to ja Draymond jestem ofiarą.

 

Kerr oczywiście "no comment" poza podkreślaniem, że to bardzo źle, że nagranie wyciekło mdr.

 

Poole też w ciężkiej sytuacji, bo wiadomo że w NBA każdy zgrywa madafakę i trochę poniżające dostać plombę publicznie, ciekawe co on sam będzie teraz żądał.

 

 

Ogólnie beka i jeden klub, w którym wydawało się wszystko ok, ma znowu kryzys, bo było za dobrze lol.

Odnośnik do komentarza

To wygląda tak bardzo, tak dokładnie jak ktoś próbujący parodiować Bena Simmonsa, że zakładam że o to chodzi.

 

 

Lato szybko minęło i oto za 2 dni rusza nowy sezon NBA.

 

W sparingach błyszczał... Ja Morant lol, koleś może być liderem w liczbie punktów w tym sezonie spokojnie. Nie, nie nauczył się rzucać ani nic. Ale kurde. Jest tak absurdalnie szybki i skoczny bez utraty kontroli nad piłką, że wsadzi piłkę do kosza obojętnie gdzie zacznie. Taki Mbappe koszykówki - puścisz w jego kierunku piłkę i on przejdzie obrońców i to skończy.

Bardzo mocno pokazały się nowe gwiazdy Rockets, Jabari Smith Jr. i Jalen Green, a także Kevin Porter Jr. Ich rozwój może być problemem dla fanów, bo... Wembanyama. Ale na razie wydają się tak utalentowani, że może być ciężko o 30. miejsce.

Także Kings nagle wyglądają jakby mniej beznadziejnie, a tutaj odpowiedzialny jest wybór nr 4, Keegan Murray, który wyglądał doskonale.

 

 

Z kolei dwie ekipy niby nie tankują, ale jakoś mam wrażenie, że jeszcze mogą włączyć się do walki o Wembanaymę.

Lakers przegrali 5 meczów na 6 i nadal niewiele widać pozytywów na miarę hype'u, jaki zawsze będzie mieć ekipa LeBrona. LeBron nadal z ogromną łatwością zdobywa punkty dla siebie, ale poza tym to jakoś to wszystko nie wygląda imponująco. Oczywiście, sparingi nie zawierają zazwyczaj nawet jednej minuty prawdziwego grania, ale na razie nie zobaczyliśmy od gwiazd Lakers niczego obiecującego. Jeśli Lakers będą grali przeciętnie - powiedzmy, bilans na 50% - to pytanie o dalszy kierunek będzie dla nich bardzo trudne. 

 

No i Charlotte Hornets, ich lato było ciężkie, aż już wielu zapomniało z powodu dramy w Phoenix i San Francisco. Ale choć Draymond Green nadal kumpluje się z Milesem Bridgesem i trenował z nim, mimo że Bridges czeka na wyrok za zmasakrowanie pięściami swojej żony na oczach dzieci, to Hornets nie mają tego zapasu jakości jak Warriors i to wiele zmienia, bo spokój i brak skandali był dosłownie jedynym co było pozytywem w takim małym, peryferyjnym klubie. Hornets już teraz byli słabi, żadnych nowych zawodników raczej nie przyciągną, w sparingach przegrali wszystkie 5 meczów, a Gordon Hayward też powinien dostać wyrok za tę fryzurę.

 

image.png.317c65072cde5a5beee851632bac926e.png

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Hayward to wygląda jakby zmienili aktora w nowym sezonie serialu :D

 

Poole i Wiggins z przedłużeniem, to chyba Green już może szukać nowego klubu. Gdzieś mi mignęlo, że płacą ok 500 milionów dolarów. To tylko od luksusu, czy z kontraktami? 

Dobra, doczytałem, że to w 23-24 mogą tyle płacić. Kawa jeszcze nie wjechała :rayos:

 

Ciekawe czy wytrzymają do nowej umowy z telewizją, czy rozgonią towarzystwo. 

Edytowane przez triboy
Odnośnik do komentarza

Podejrzewam, że suma sumarum Green zostanie, tym bardziej że ten punch tylko osłabił jego pozycję negocjacyjną oraz wartość na rynku.

 

Nie wierzę, że ktoś mu da jakąś wielką kasę. Bomba w szatni, do tego aby był bardzo ważnym elementem musi mieć system zbudowany pod siebie (mądrego trenera i graczy). Wie to zarówno on, jak i inni GMowie. Koszulek, też jakoś dużo nie sprzeda. Obstawiam, że zostanie w Golden za średnią kasę.

 

Btw zaskoczony na plus jestem kontraktem Wigginsa. Jakby nie było starter meczu gwiazd, bdb obrońca, do tego może na loozie zdobywać 20+ pkt. Wg mnie drugi ich najlepszy gracz w PO.

średnio 27 mln za rok to jak na obecne standardy NBA mega umowa dla drużyny. No ale sam podkreślał,  że nawet nie sprawdzał innych ofert i nie szukał hajsu. Chce swój Prime przeżyć w gsw. Myślałem, że będzie chciał duzego hajsu, GSW mu nie da i ktoś przebije. Jest jeden minus, bo Kumminga za rok mógłby dostać duuuże minuty i eksplodować, bo ma mega potencjał. 
 

Poola kontakt też nie jest taki „tragiczny”, bo ze 140 gwarantowane ma 123. Reszta to bonusy, m.in. za udział w all star, 6th moty, wybór do któregoś ze składów all NBA itp.  

Odnośnik do komentarza

Ten kontrakt Poole'a trochę brzmi, jakby klub chciał powiedzieć "fuck you Draymond"... ale fakt, że w czasie jego trwania to może nie być tak dużo kasy.

Kluby nastawiają się na limit płacowy powyżej 170 mln dolarów w 2025 roku - kurde, pora przestać porównywać nowe kontrakty z obecnymi, skoro teraz jest 120 mln, a jeszcze w 2015 roku cap wynosił tylko 70 mln dolarów. Więc Poole może mieć kontrakt, który będzie relatywnie taki, jak jeszcze niedawno było 12-155 mln, ot niezły kontrakt dla solidniaka.

 

Wiggins i Poole za 60 mln rocznie - ale to może być tyle, ile przez ostatnią dekadę było 30 mln rocznie. I wtedy to brzmi jak bardzo dobry deal dla Warriors i zaklepanie dwóch niezłych graczy... 

 

 

Co do Draymonda to spodziewam się niskiej oferty, która obrazi Draymonda i ten odejdzie, by... nie dostać wcale więcej gdzie indziej. Takie rzeczy dzieją się w NBA regularnie. W ostatnich latach Oladipo czy Schroeder odrzucali po 100 mln, żeby ostatecznie grać teraz na minimalnych kontraktach lol. Duma to drogi szpan.

Odnośnik do komentarza

It's back :banderas:Lakers w pape zgodnie z przewidywaniami, ale Boston jaki mecz ulala. Harden wyglądał świeżutko, o dziwo najsłabiej z trójki Harden Embiid Maxey zagrał Joel, dużo strat i totalnie nie wykorzystał przewagi pod koszem schodząc dużo na dystans.

https://www.youtube.com/watch?v=y8zqspvvZyU :kekw:

 

Odnośnik do komentarza

Działo się, nawet Suns odrobili straty w koncowce prestizowego dla nich starcia z Mavs. Świetny debiut Banchero, swietny Zion (nie probowal demolowac obreczy za kazdym razem, bardzo madre layupy i punkty w post, moze zrozumial ze nie ma ciala do dunkowania 10 razy na mecz?), swietny Gobert w ataku (!!!). Jeremy Sochan zagrał na poziomie all-star, notując bardzo podobną linijke jak zarabiający maxa Ben Simmons :kekw:

Odnośnik do komentarza

Wybrałem w nocy Nets -Pelicans i  potwierdzam,że Zion zagrał rzeczywiście mądrą koszykówkę.Miałem takie wrażenie,że odbijał się od parkietu wyjątkowo ekonomicznie.Mimo utraty masy wciąż czuć ten jego cieżar w każdym ruchu i trzeba mieć nadzieję,że będzie zdrowy, liga bardzo by na tym skorzystała. Zabieram się za skróty skoro tyle działo się w nocy.

Odnośnik do komentarza

Zastanawialiśmy się, jak wypadnie Ben Simmons,. Byly doniesienia z treningów, że koledzy są podobno zszokowani i wnerwieni jego poziomem.

 

No i faktycznie, padaka. Nawet nie będę się śmiał, bo to wygląda jak kontuzja, albo jakiś lęk przed jej nawrotem.

 

Nie ma rytmu kompletnie, unika gry, unika piłki, unika kontaktu. Legendarny już rzut lewą ręką drewniany jak nigdy, nawet spod kosza. Zero orientacji w akcji. Koleś biegnie a potem oddaje w tył bo się przestraszył i ucieka gdzieś gdzie nikt mu nie poda. Zero ogaru w obronie, atletycznie Zion jak z kompletnie innej ligi. Po prostu wow, tak grając to on nadal nie będzie mógł być wystawiany na parkiet, bo Nets grali jak 4 na 5.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...