Skocz do zawartości

NBA


Rekomendowane odpowiedzi

GSW last 10 9-1 a od lutego mają 2 najlepszy bilans w lidze 26-11. Szczerze to jak TJD zaczął grać w s5 z greenem to nawet nie odstają w pomalowanym. TCJ w ostatnich cze meczach 11 bloków (3,4,3)…

Szczerze to mam nadzieję, że dziś Kings przegra z Suns a GSW wygra z Pells. Dzięki temu GSW ma szansę uniknąć grania w PLAYIN z LA. Nie chcę aby curry lub lebron odpadli już przed PO. Jednak PO bez nich to nie to samo dla mnie. 

Odnośnik do komentarza

Warriors w tym sezonie trochę grali tak, jak Wiggins zadzwonił. Nie wiem, co się z nim dzieje, czemu od dłuższego czasu takie pauzy, ale jak jest w formie to po prostu wszystko zmienia. Za dobry gracz, by nic z niego nie mieć (a nawet gorzej niż nic, bo dalej grał dużo tylko cienko).

 

Chris Paul i Podziemski już znowu są dobrzy, jak Wiggins pełni dobrze swoją rolę to Warriors wygrywają mecz.

 

Naprawdę nie mam pojęcia kto jest faworytem na Zachodzie ani trochę. Akurat ekipy 9 i 10, Warriors i Lakers, w ostatnim czasie wygrywały bardzo dużo meczów. W najsłabszej formie na ten moment Kings i Pellies, ale w razie powrotu graczy z kontuzji mogą jeszcze podskoczyć, zbyt często grali dobrze w tym sezonie bym wątpił, nie wiem jak tam z powrotami z kontuzji u nich. 

 

Ludzie chcą gwiazd, ja oczywiście wolałbym odwrotnie hehe. Ale trudno powiedzieć. Jeśli zespoły na przestrzeni pół roku, 82 meczów, przy tylu zmiennych, wygrywają praktycznie tyle samo, to w ciągu jednego meczu na pewno przypadek zadecyduje o wszystkim.

Odnośnik do komentarza

Kings się posypało jak Monk wypadł z gry. To była druga opcja i trzymał wynik jak Fox siadał odpocząć i potem razem z nim zamykali mecze. 

10 godzin temu, ogqozo napisał:

Warriors w tym sezonie trochę grali tak, jak Wiggins zadzwonił. Nie wiem, co się z nim dzieje, czemu od dłuższego czasu takie pauzy, ale jak jest w formie to po prostu wszystko zmienia. Za dobry gracz, by nic z niego nie mieć (a nawet gorzej niż nic, bo dalej grał dużo tylko cienko).

 

Chris Paul i Podziemski już znowu są dobrzy, jak Wiggins pełni dobrze swoją rolę to Warriors wygrywają mecz.

 

 

Oj tu jest dużo więcej zmiennych dlaczego Golden w ostatnie 2,5 miesiąca to 3/4 siła ligi:

- Kumminga od stycznia ok 20 pkt na mecz, inny zawodnik

- od przerwy as game Klay wskoczył na inny (swój dość normalny) poziom

- wrócił CP3 po dość długiej kontuzji 

- Kerr zaczął korzystać z TJD przez co mają odpowiedź jak ich niszczyli pod koszem 

- powrtów GP2 do gry, a co ważne do 100% zdrowia (to jest niesamowity boost w def)

- no i Ofc Wiggins wyszedł z totalnego slumpa i przeplata świetne mecze z tymi średnimi a nie jak w 1 części sezonu tragiczne ze słabymi.  

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, GearsUp napisał:

Chyba jednak będzie Lebron vs Durant w play-in. Też fajnie

 No ale jak Suns wygra to potem może być Curry vs Lebron:)

2 godziny temu, Mejm napisał:

Jutro masa meczy o 19 i 2130. Tak ja po 30 letnim powrocie 2 sezony sledzilem, tak w tym juz mi obrzydlo to napier.dalanie 3ek i obrona z dopy i olalem nawet highlightsy. Ale jutro pewnie cos lookne i moze PO dostarcza, ale te juz chyba tylko na yt.

Jutro Pells-LA. Jak LA wygra wchodzi na 8, jak przegra to 10 i gra z 9 Golden. 
Jak Pells wygra ma 6 miejsce i PO.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Knicks kiedy gra OG Anunoby mają bilans 18-2, średnio wygrywając różnicą 15 punktów. Dominacja, jakiej na skalę całego sezonu nigdy nie było... ale to tylko 20 meczów. Pozostałe mecze bez OG - Knicks to średniacy.

Dostępność reszty zawodników nie wydaje się wiele zmieniać, o ile byli Brunson i OG to Knicks w praktycznie każdym ustawieniu rozbijali przeciwników w pył, a jak tych dwóch nie było, to... nie rozbijali. 

 

 

Bardzo ciekawe, czy jeśli Anunoby jakimś cudem będzie zdrowy na playoffy, to Knicks mogą to utrzymać. Nikt na nich nie stawia, ale Knicks to przecież tak naprawdę dwie kompletnie inne ekipy. Ta która zagarała te 20 meczów i ta z 60 pozostałych. Fajnie by było, gdyby jednak wyzdrowiał magicznie na playoffy, żeby można było się przekonać a nie gdybać.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Klasyczna koszykówka, metodyczna, piękna w swej harmonii, ale niestety nie zawsze widowiskowa - taka gra Bostonu w tych Play-Offach zdominuje całą ligę, wygrywając finały. To jest najlepszy matematycznie i logicznie scenariusz - z tym jak luźno, jak stylowo prezentują się Celtowie w obecnych rozgrywkach NBA nie ma innej opcji, aby nie wygrać tytułu mistrzowskiego. Zespół, trener, zawodnicy - wszystko w ekipie BC jest w wybitnej formie. I nie mam pojęcia kto ich może zatrzymać... Lakers, Minnesota, Denver? Hmmm.

 

No właśnie, może to będą Jeziorowcy, ze zdrowym Bronkiem i AD, także z tak świetnie grającym zespołowo, czującym grę całym teamem Lakers? Patrząc się na to co zrobili wszechwiedzący i wszechwidzący AD oraz LBJ we wczorajszym spotkaniu Lakers z Grizzlies, to tak jest to całkiem możliwe rozwiązanie:

 

https://youtu.be/7ec2QE03LyY?si=6H6xmKyR_x8dPI25

 

IMG_20240413_214246.jpg.d2937cbae90f44038801b63ae4a8e87b.jpg

 

 

Edytowane przez JaskinieTerrigenoweMarvela
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał:

No właśnie, może to będą Jeziorowcy, ze zdrowym Bronkiem i AD

Bron jest zdrowy większość sezonu, a AD rozegra ok 75 meczy. Warto przyjąć to do siebie, że napewno pokłosiem ich wyników nie jest pech co do zdrowia liderów…

  • Plusik 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza

https://www.facebook.com/reel/409335861822719

 

... Nigdy nie wiesz, kiedy zza pleców wyskoczy ci Austin Reeves... Nigdy. xD

 

Można się zastanawiać, choć to raczej mało znacząca w stosunku do prawdziwej koszykówki rozkmina, kto powinien trafić na okładkę nowej NBA 2K25. Czy mógłby być to:

Steph Curry, a może fenomenalny Wembanyama? ,,Concept arty" w tym temacie są następujące:

 

obraz_2024-04-14_140523132.png.0bbe1eae606647caf40dc1b5933be99b.png        GFXKD3CXEAAq0pQ.thumb.jpg.eabee256b0380a1036e64afcead4740b.jpg

 

 

Oba projekty wyglądają konkretnie. Stonowany styl graficzny, co jest akurat na plus.

 

 

24 minuty temu, Bartg napisał:

FB_IMG_1713093713082.jpg

 

 

LA Lakers: wygrana tej ekipy w niedzielnym meczu (a jakież to będzie spotkanko!!! Kłasyyyk na 100000%) to mimo wszystko konieczność. Pozostaje jedynie jedna zagwozdka: czy lepiej będzie grać Lakersom o miejsce 7 z Pelsami czy z Phoenix? Problem w tym, że w dzisiejszy niedzielny wieczór LeBron Team rozgrywa spotkanie w Nowym Orleanie - wygrywając mecz możliwe że ponownie zagra w tej samej hali, z tą samą drużyną o miejsce no.7 w Play-Offach. Dla Lakers mogłaby być to jakaś forma presji i nacisku - w końcu wygrać dwa razy z tak mocną ekipą NOP, w trudnej hali, i na dodatek np. odstawić ją potem poza fazę Play-Off, to by była sztuka. Z kolei gra w Phoenix to zarówno trudny mecz, jak i... niekoniecznie. W każdym razie, będzie cholernie ciekawie. 

 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Bartg napisał:

 

No jak wątpię, Cavs prowadzili +15, wszedl koniec lawki i przegrali 10cioma. Bucks tez przy -10 wprowadzili Thannasisow i spółkę. Jedynie Knicks chca wygrać i zajac 2 miejsce. 

 

Bucks wprowadzili tę ławkę o której piszesz na 7 minut przed końcem jak mecz i tak był przegrany

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...