Skocz do zawartości

Polityka Sony


Zeratul

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie, ja was o jedno proszę. Skończcie już pier.... o Polsce. Tego się po prostu nie da słuchać. Niech do was WRESZCIE dotrze, że Polska jest tak nie ważna, że może nawet spłonąć cała żywcem, a nikt by się tym nie przejął. KOGO do cholery obchodzi jakie będą łącza w Polsce? Ludzie zrozumcie, ten kraj jest NICZYM! Ktoś pisał o Kazachstanie - rzeczywiście, Polska i Kazachstan to takie ważne kraje, że Sony specjalnie zrezygnowałoby z tej dystrybucji, dla tych właśnie krajów. Żenada po prostu. Cieszcie się, że w ogóle PS3 jest w Polsce, bo taki Microsoft zlewa ją dalej ciepło-chłodnym moczem.

 

Liczą się mocarstwa technologiczne, takie jak USA i Japonia, oraz zachodnia Europa.

 

Świat w oczach wielkich koncernów wygląda właśnie tak, jak w Life with Playstation. Jest Berlin, a potem do Moskwy czarna dziura. Wam pozostaje się z tym pogodzić, albo wyprowadzić się do cywilizacji.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 263
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jacobss - napewno nas olewaja, to ze na 360 nie ma XBL PL nieoznacza ze nic poza sprowadzeniem konsoli wiecej nie zrobiono. Reklamy tv, zloty, gry pl, obnizki (arcade w cenie nowego psp/pstwo), itd Jak wiele razy mowiono Live! PL nie zalezy od MS Polska lecz tego w Redmond...

Niebede sie wypowiadal o SCEE PL co zrobilo z marka Sony w Polsce bo nie sie tym nie interesowalem.

 

Moze Sony czy MS nie interesuja sie swoja konsola w naszym kraju ale zapewnie polskie oddzialy tych firm cos robia.

Edytowane przez signap
Odnośnik do komentarza

Fakt, Polska ma małe znaczenie w polityce Sony, ale tworzące się rynki chiński i indyjski raczej nie, a sytuacja z łączami jest tam podobna. Zresztą nvm, tu nie chodzi o kwestie lokalne - gdyby było tak jak Wy twierdzicie, to gry na PC (muzyka/filmy) byłyby sprzedawane tylko za pośrednictwem Sieci. A tak nie jest. Powody? Wiele różnych - przyzwyczajenia konsumentów, kwestie marketingowe (produkt realny łatwiej sprzedać niż wirtualny, tym bardziej jeżeli można go dotknąć w sklepie). W Japonii, Korei, na Tajwanie mamy kosmiczne łącza światłowodowe. Pociągnięcie takiego ultra-kabla nie jest tam aż takim problemem, bo ludność cholernie zurbanizowana, a odległości stosunkowo niewielkie. W USA i Europie jest trochę inaczej, u nas nie opłaca się robić głupiej szybkiej kolei na wzór Shinkansenów (TGV tonie w długach, nie ma w Europie rentownej kolei tej klasy), z Internetem podobnie.

 

Poza tym już istnieje możliwość zakupów przez PSN, gdyby to była taka mega-technologia, to już dawno w Nipponie by porzucili CD/DVD/BD.

Odnośnik do komentarza

O już się zaczęło. To nic, że ja to mówiłem w kontekście punktu widzenia wielkich koncernów. To nic, że mnie o coś innego chodziło, ważne żeby mnie zjechać, bo ja przecież wyjechałem z kraju i uważam się za najmądrzejszego. Co, może powiedziałem nieprawdę?

 

Ktoś napisał, że mówimy o Polsce. Eeee, że niby co? Skoro mówimy o PS4, to musimy wyłączyć Polskę. No bardzo mi przykro, ale tak jest. Zastanawiam się w ogóle, dlaczego się tak nie oburzacie jak ktoś się śmieje z Ameryki, albo nazywa Amerykanów "hamburgerami". Nie wspomnę, jakie ktoś tutaj miał spojrzenie na Ukrainę - niczym na kraj z obcej planety.

 

To co wy robicie, to jest głupota. Nie ja. Dlaczego? A no właśnie dlatego, że Sony tworząc PS4, nie będzie patrzyło przez pryzmat naszego kraju. Ja napisałem prawdę, ale zostałem oczywiście źle zrozumiany (jak zwykle wychodzą kompleksy niektórych ludzi tutaj).

 

Ja obrażam polaków? Gdzie? Sam nie dość, że jestem polakiem, to w dodatku gdzie ich obrażałem? Spójrzcie lepiej co tu się dzieje. Wyzywanie innych krajów od hamburgerów, żółtków i innych makaronów. Może warto najpierw się nad samym sobą zastanowić, a nie wyskakiwać od razu z jadem.

 

Widzę, że nie ma sensu pisać tutaj "oczywistej oczywistości" o braku znaczenia Polski w świecie. Ważne jest, żeby pisać coś, co się innym podoba. Ale przyzwyczaiłem się, że posiadanie własnego zdania, kończy się obrzucaniem mięsa.

 

Dziękuję w takim razie za niesłuszne zjechanie mnie tutaj. Ja nie omieszkam się następnym razem zrobić tutaj czegoś podobnego, jak ktoś będzie sobie szydził z innego narodu (bo tak samo gadki o Amerykanach-hamburgerach ignorowałem dotychczas).

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza

Jacobss, chyba nie rozumiesz tego, ze jest roznica pomiedzy tym, jak obcokrajowiec obraza np Polske czy Polakow, a jak Polak, ktory wyjechal z Polski nagle staje sie od tych, ktorzy mieszkaja w Polsce lepszy, madrzejszy. W wielu twoich wypowiedziach widac przekonanie, ze skoro mieszkasz na zachodzie to juz wszystko wiesz lepiej i zawsze masz racje, a my (pipi) wiemy.

Edytowane przez Emet
Odnośnik do komentarza

Wracając do tematu to nie wierzę, że w następnej generacji zrezygnują całkowicie z nośnika danych w postaci chociażby Blu-Ray'a. Oczywiście coraz więcej gier będzie można kupić przez Net ale żeby tylko?? Ktoś tu pisał, że do sieci podłączonych jest tylko ok. 45 % użytkowników, czyli co niby Sony miałoby z pozostałych zrezygnować?? Prędzej będzie taka sytuacja, że daną grę można kupić na nośniku zewnętrznym za 50$, a z Netu za 40$.

Edytowane przez Incognitos
Odnośnik do komentarza
rzecz w tym, że posta się czyta całego i się rozumie jego zarys. A nie wycina się zdania z kontekstu i potem wychodzą bzdury. Tak ludzie robią z Pismem Świętym i potem mamy to co mamy.

Taki jest rowniez sposob interpretowania wszelkich tresci przez roznorakie brukowce.

Co do noskikow to istnieje wiele czynikow.

Po pierwsze nawet jesli ktos ma szybkie lacze to sciaganie 20-50gb danych troche by mu zajelo....

Po drugie: wygodniej sie sprzedaje / wymienia gry ktore sie ma na nosniku namacalnym (chodzi mi o sytuacje, kiedy ktos posiada wiele gier - wtedy tworzenie osobnego konta dla kazdej gry aby moc ja potem sprzedac byloby niezbyt wygodne, a tak to zawsze moze pojsc taki do jakiegos komisu / gamestopu albo sprzedac przez internet taka gre z latwoscia)

Po trzecie: ktos kto posiadalby b. duzo gier musialby miec ogromny dysk twardy, rowniez gorzej by bylo, jakby tak sie caly zapelnil, wtedy musielibysmy kupic drugi dysk, albo cos wykasowac, badz........wyjac dysk i wsadzic drugi z interesujaca nas gra, jednak takie rozwiazanie byloby niewygodne)

Po czwarte: gdyby gry byly dystrybutowane w 100% poprzez internet, to prawdopodobnie dolaczyla by do nich muzyka i film, a wtedy wszelkie napedy typu blue-ray, dvd stracilyby racje bytu (badz stalyby sie zjawiskiem marginalnym) wiec droducenci napedow orazl plytek takich nosnikow odnotowaliby ogromne straty.

Edytowane przez Yabollek007
Odnośnik do komentarza

Najbardziej mnie ujął fragment o płonięciu żywcem... Z punktu wydawcy - nie wiem czy by się żaden nie przejął jak by mu spłonęło nagle kilkadziesiąt milionów potencjalnych klientów różnej maści to raz.

 

Dwa - o jakiej konkretnie cywilizacji mówisz? Możesz sprecyzować gdzie wg. Ciebie powinniśmy się wyprowadzić jeśli nie możemy się z tym pogodzić?

 

Zapamiętaj jedno: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia a na moje oko punkt siedzenia piszących na tym forum jest w Polsce.

Edytowane przez Kyo
Odnośnik do komentarza

wydaje mi sie, ze moze byc tak:

najpierw gry beda wydawane na fizycznych nosnikach i do sciagniecia przez net, ale roznica w cenie bedzie naprawde duza tak by ludzie woleli z tej drugiej mozliwosci skorzystac, a gdy juz sie ludziki przyzwyczaja to wszystko bedzie sprzedawane przez net a wersje kolekcjonerskie z roznymi bajerami beda nadal sprzedawane w wesji dotykalnej, z tym, ze to beda naprawde wypasione zestawy i roznica miedzy cena wersji kolekcjonerskiej, a zwyklej bedzie duzo wieksza niz obecnie

 

Zapamiętaj jedno: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia a na moje oko punkt siedzenia piszących na tym forum jest w Polsce.

ale nie tworcow konsol

Odnośnik do komentarza
wydaje mi sie, ze moze byc tak:

najpierw gry beda wydawane na fizycznych nosnikach i do sciagniecia przez net, ale roznica w cenie bedzie naprawde duza tak by ludzie woleli z tej drugiej mozliwosci skorzystac, a gdy juz sie ludziki przyzwyczaja to wszystko bedzie sprzedawane przez net a wersje kolekcjonerskie z roznymi bajerami beda nadal sprzedawane w wesji dotykalnej, z tym, ze to beda naprawde wypasione zestawy i roznica miedzy cena wersji kolekcjonerskiej, a zwyklej bedzie duzo wieksza niz obecnie

 

Mamy dzisiaj pierwszy tego przykład - SOCOM - ale niestety różnica w cenie jest znikoma a w dodatku wersja pudełkowa kusi headsetem w zestawie. Wydaje mi się że te ruchy Sony i MS to badanie gruntu czy takie coś się w ogóle ma prawo się przyjąć i wątpię że będzie to miało miejsce w następnej generacji (szczególnie patrząc na opieszałość Sony - każdy pamięta opóźnienia z wprowadzeniem NA i HDD [w UE niedostępny w ogóle] które były wymuszone przez MS). Pożyjemy - zobaczymy - ja jestem na tak :)

Odnośnik do komentarza
Ciekawe, czy taki Kaz Hirai wiedziałby w ogóle gdzie leży Polska...

Wie, wie...to nas miał na myśli, twierdząc, że ludzie będą pracować dodatkowo byle tylko kupić ps3. :P

 

Poza tym,IMO, z tą czarną dziurą pojechaleś troche po bandzie...SCEP powstał 6 lat po utworzeniu ostatniego oddziału w Europie ( jeżeli dobrze pamiętam ), jakiś czas temu Ubisoft zapowiedział otwarcie swojego oddziału w naszym kraju. Kokosów może nie zbijają na wschodnich rynkach, ale nie od razu Rzym zbudowano...

Odnośnik do komentarza

W sprawie waszego głupiego sarmatyzmu nie bede się wypowiadać, bo offtop już się skończył (mój nauczyciel od Przedsiębiorczości tak samo, coś tłumaczyłem qmplowi z Dojcza to od razu objechał że jestem w Polsce i w takim języku mam mówić, noż ręce opadają), no sorry ale muszę postawić się po stronie jasno myślącego Dżejdżeja-Kobssa.

 

Teraz propo nośnika, Po części racja - na PC mimo że tam rynek sprzedaży cyfrowej jest znacznie większy, nie jestem w stanie ocenić czy lepiej się sprzedają od pudełkowych (wole już nie być pewien czegoś czego nie jestem, mogłby ktoś sprawdzić jak jest ze sprzedażą na PC ?, albo zaraz sam poszukam...). Niemniej nikt tu nie mówi o TAK szybkim przeskoku, nikt też chyba nie powie że PC akurat TERAZ miałby być tego WYRAŹNYM wyznacznikiem ?? (mimo że to od niego się zaczęło, cóż nawet takie pierdoły jak ipodowe shopy). Wiele z was myli pewne sprawy, zrozumcie że myślenie nad przyszłością w tej chwili jako takie może być tylko negatywne, bo i tak nie uwieżymy w to co dokonają za pare lat wielkie koncerny, a pewni możemy być wszystkiego !. Nie ma teraz za bardzo co rozmyślać nad tym jak pobierzemy np 200 gigową grę, bo to w tej chwili wydaje się absurdalne !!. Ale za pare lat może wrócicie do tych postów i będziemy się śmiać jakie głupoty wtedy wygadaliśmy :), to jest ta tzw ,,oczywista,oczywistość".

 

 

W skrócie - Jeśli chcecie rozmyślać o przyszłości, NIE bierzcie pod uwagę ograniczeń jakie mamy w tej chwili (np stan rynkowy - różnica cenowa między elektronicznym tytułem a pudełkowym w tej chwili, transfer i sieć internetowa).

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

Zeratul...jesteś genialny ! :D Nareszcie mam temat gdzie mogę ''pochwalić'' polityke Sony.

PS. Zrób w swoim Showshowshowshow recenzje MGS4...najlepiej daj dwie oceny , dla fanów i dla tych co mówią ''O ćio chodzi jakby'', please.

Od jutra ''pochwały'' polecą pod adresem Sony...najlepszy tekst Kena Kuternogi sprzed 26 miesięcy ''Każda gra na PS3 będzie w 120 FPSach , w Full HD''. No ja pier...e masakruje mnie ten tekst :rotfl: Kłamie jak nasi politycy.

Albo jakiegoś typa od marketingu z Sony '' Po co teraz kupowac PS3 jak nie ma na nią wielu dobrych gier , GOW ukazał się 5 lat po launchu PS2 , tak samo będzie z PS3'' Czy oni myślą to co mówią?

Edytowane przez liquid
Odnośnik do komentarza

Czekoladowy, jeżeli pozbędziemy się jakichkolwiek punktów odniesień, to z miejsca możemy darować sobie rozmowę i włączyć Mass Effect/Star Treka. :P Po prostu na dzień dzisiejszy sytuacja taka wydaje się mało prawdopodobna (to znaczy całkowite wyparcie nośników fizycznych na rzecz dystrybucji wirtualnej).

 

A teraz mam pytanie - ilu z Was ma Warhawka na BD, a ilu ściągnęło z PSS? :P

Odnośnik do komentarza

Wiecie, to tylko na dzień dzisiejszy wygląda szalenie. Ale przypomnijcie sobie czasy 5 lat temu: Ściąganie głupiego filmu trwało tygodniami, a dzisiaj? Każdy może sobie ściągnąć film o pojemności 700 MB w pół godzinki.

 

Może faktycznie online dystrybucja nie przejmie dowodzenia, ale z tego co wiem, to sami developerzy nalegają na taką. Szczególnie pecetowi developerzy. Na PC, sprzedaż online zaczyna pokonywać tą pudełkową.

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza

Kupuje pudelkowe bo:

 

1. Nie zasmiecaja mi dysku (wolniej dziala ps3 jak jest zawalony;/)

2. Zajmuje od wuja miejsca - a dysk ma tylko 40gb- a musi sie tam zmiescic pelno demek/gier/trailerow/filmow/zdjec/muzy

 

 

Standardem 6mb? Ciekawe kogo na to stac. U mnie w miescie standardem jest max 1000zł za miesiac pracy + 30% bezrobocie, ceny wyższe niż w jakimkolwiek mieście w Europie (wyższe niż w Wawie), do tego kupa opłat - sorry może 6mb i na zachodzie ale nie w Polsce

Edytowane przez muadib83
Odnośnik do komentarza

Ja zaś preferuje np gry do pogrania w sieci w wersji elektronicznej bo:

 

1.Nie zaśmiecają mi półki

2. Gram w gre online, nie chce się bawić w wsadzanie płytek do odtwarzacza (wiem że melancholijny jestem, jakby wsadzanie płytek do Blu-ray nie było przyjemnością ...) chce wcisnąć po prostu :x: i nacierać ze znajomymi !, w (_)_) można wsadzić argument z dyskiem.

Osobiście nie chcę już słyszeć o takich ograniczeniach jak mała ilość miejsca na HDD i słabe łącze, wyżyłem się już z takich gupich problemów <_<.

 

Czekoladowy, jeżeli pozbędziemy się jakichkolwiek punktów odniesień, to z miejsca możemy darować sobie rozmowę i włączyć Mass Effect/Star Treka. Po prostu na dzień dzisiejszy sytuacja taka wydaje się mało prawdopodobna (to znaczy całkowite wyparcie nośników fizycznych na rzecz dystrybucji wirtualnej).

 

A teraz mam pytanie - ilu z Was ma Warhawka na BD, a ilu ściągnęło z PSS?

 

Boxerze tylko nie po twarzy ! XD.

 

Właśnie w tym rzecz że należy zapomnieć o wszelkich punktach odniesień !!, jak ktoś tego nie umie wtedy można powiedzieć że nie rozumie sensu tego tematu. To nie jest (jak wielu tu zapewnie myśli) czyste abstakcyjne duperelowate filozofowanie, ponieważ to jest jak najbardziej realne !.

Za pare lat wspomniecie moje słowa :P !.

 

 

Odnośnik do komentarza
Standardem staje się 6Mb...

 

A trzeab brać pod uwagę jakie są trendy które w końcu dotrą i do europy (Japonia).

2014 i złącza w domach będą minimum kilkudziesięciomegowe

No spoko ale idąc tym tokiem myślenia to może gry będą zajmowały 300Gb i czas na ich ściągnięcie będzie porównywalny z czasem który musisz poświęcić teraz żeby zassać plik 30Gb.

Odnośnik do komentarza
najlepszy tekst Kena Kuternogi sprzed 26 miesięcy ''Każda gra na PS3 będzie w 120 FPSach , w Full HD''. No ja pier...e masakruje mnie ten tekst :rotfl: Kłamie jak nasi politycy.

 

Szczerze mówiąc ja jakoś nie wierzę, że rzeczony pan gadał takie farmazony. To oczywista bzdura, bo jak devsi zrobią grę w 720p to już nie będzie każda... a co do FPS to ludzkie oko widzi płynny ruch, jak się okazuje, już przy kilkunastu klatkach na sekundę (tyle, że potem oczy zaczynają boleć), więc czy to będzie 40, 60, 120 czy nawet 10000 fps/sec to się nie zauważy różnicy... Coś mi się widzi, że ktoś jakąś plotę puścił, a ludzie jak to ludzie, uwierzyli... no ale wtedy było trendy jeździć po Sony :P

 

BTW w temacie "jeden pan powiedział" - Peter Moore obiecywał przed launchem X360, że dzięki tej konsoli osiągniemy, cytuję, "zen grania". Czy ktoś z was osiągnął "zen grania" (cokolwiek by to miało nie znaczyć)? ;)

 

W temacie nośnik fizyczny/net - ja osobiście wolę "przestarzałą" płytę - pomijając, że bym chyba jeża z nudów urodził czekając na ściągnięcie jakiejś gry, to IMO nic nie zastąpi mi wycieczki do sklepu, przebierania w pudełkach, oglądania itp. - ot, takie staroświeckie przyzwyczajenie.

Odnośnik do komentarza
W temacie nośnik fizyczny/net - ja osobiście wolę "przestarzałą" płytę - pomijając, że bym chyba jeża z nudów urodził czekając na ściągnięcie jakiejś gry, to IMO nic nie zastąpi mi wycieczki do sklepu, przebierania w pudełkach, oglądania itp. - ot, takie staroświeckie przyzwyczajenie.

Wiesz, moim przyzwyczajeniem było to że kupując Playstation wiem że kupuje tytuły od których nei odejde nawet na minute, że pogram sobie stare znane serie które były bestsellerami poprzednich generacji, a teraz to co siędzieje z rynkiem jest po prostu nie do pomyślenia. Skoro nie dają nam już tej równowagi jaka do tej pory była, pieprzyć to !, więc odrzucam stare przyzwyczajenia na rzecz tego co się dzieje dzisiaj, wole więc mieć szybkiego neta, pobrać grę (za rozsądną cene) i grrrrrać !.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...