Skocz do zawartości

Polityka Sony


Zeratul

Rekomendowane odpowiedzi

najlepszy tekst Kena Kuternogi sprzed 26 miesięcy ''Każda gra na PS3 będzie w 120 FPSach , w Full HD''. No ja pier...e masakruje mnie ten tekst :rotfl: Kłamie jak nasi politycy.

 

Szczerze mówiąc ja jakoś nie wierzę, że rzeczony pan gadał takie farmazony.

 

A ja dość dobrze pamiętam tą konferencje (tylko nie jestem pewien co do tego Kena) kiedy po raz pierwszy pokazano PS3 i właśnie gadano o grach w 1080p i na 100% wspomniano o 120FPS. Od siebie dodam że mówiono także o: 2xHDMI oraz 6xUSB. Więcej pierdół nie pamiętam....

Edytowane przez Kyo
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 263
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dwa HDMI miały służyć po to, żeby podłączyć PS3 do dwóch TV jednocześnie. Wtedy jakbyście mieli dwa TV po 20 cali, to zrobiłoby się nam 40. Coś podobnego się robi na PC:

 

04_ArmA_750.jpg

 

Tylko ja tutaj akurat wstawiłem 3 monitory, a w starym PS3 chodziło tylko o dwa.

 

Niestety, zrezygnowano, bo PS3 by tego nie pociągnęło.

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza

Z tym Kenem miałeś racje :P

Co prawda mam PS3 ale co tam - pojadę po bandzie LINK

Wiele osób jest świadkiem że na początku jechałem jak szewc na tą konsole (instalacje, zwiechy, updejty) ale teraz za to się świetnie bawię mimo wszystko. Następną konferencje oleje sikiem koszącym.

 

BTW: My TU możemy dyskutować sobie o PS4 i przewidywać jaka będzie a Sony i tak zapowie swoje a wyda w końcu zupełnie co innego.

 

UP: Prawda Jacobs - a oficjalny komunikat Sony brzmiał że w sumie nie potrzebne są dwa wyjścia HDMI LOL :)

Edytowane przez Kyo
Odnośnik do komentarza

Dobra, to i ja dorzucę swoje trzy grosze do tematu, choć chyba z nieco innej perspektywy niż większość moich poprzedników.

 

Z zakupem next-gena zwlekałem długo. Raz, że czasu na granie nie mam w nadmiarze. Dwa że, przez cały czas trwania obecnej generacji konsol, żadna z firm nie przekonała mnie definitywnie do zakupu swojego produktu. Ani ze mnie maniak Halo, ani MGSa, Wii to chyba nie moja bajka, większość hitów na konsolę MS, które mnie interesowały sprawdziłem na PC(nie bez znaczenia były względnie niskie ceny, po jakiej te tytuły na Pieca były dostępne), zaś Sony nie wypuściło ani jednej gry, która sprawiłaby, bym ruszył do sklepu po PS3(jak pisałem, maniakiem MGSa nie jestem). Next gena kupuję dopiero teraz, więc moja ocena sytuacji na rynku to w zasadzie luźne rozważania klienta, który konsolę nowej(w sumie już nie tak nowej) generacji kupuje dopiero teraz, pewnie bliżej jej schyłku niż startu.

 

Ktoś napisał, że ciężko jest mówić o wojnie konsol, bo każda z nich skierowana jest do innego klienta. I tu nie mogę się zgodzić. Taką sytuację mamy raczej na rynku handheldowym. Mnie osobiście leżą oba, ale trudno nie dostrzec, że DS i PSP to różny design i różne podejście do grania, które niekoniecznie musi każdemu pasować.

 

Na rynku dużych konsol, sytuacja jest chyba jednak inna. Faktem jest, że Nintendo poszło inną drogą niż konkurencja, wypuściło sprzęt, który nie imponował bebechami, ale odniosło sukces. Złożyło się pewnie na to wiele czynników. Sprawny marketing skierowany do casuali, Wilot, brand Mariana i spółki, casual i party games, itp.

 

Jednak jeśli chodzi o PS3 i X0, to te sprzęty zawitały na rynku z podobnymi założeniami.Wydaje mi się, że konsole te były skierowane raczej do graczy jeśli nie HC, to przynajmniej takich, którzy z graniem mieli wcześniej już styczność. O ile Big N starało się przyciągnąć casuali jako chyba swój główny target, o tyle w przypadku Sony i MS Viva Pinata czy inne LBP to póki co jedynie podchody pod niedzielnych graczy. Dlaczego zatem póki co to MS, a nie Sony jest górą?

 

-Wczesny launch XO. W chwili, gdy PS3 wchodziło na rynek, XO miał już na nim ugruntowaną pozycję, najcięższy okres startowy za sobą, a developerzy już powoli oswajali maszynkę.

 

-Agresywna polityka wydawnicza. MS pociągnęło swoją flagową serię, Halo w sposób wręcz wyborny. Dorzuciło także GoW, które stało się ikoną Xa, system sellerem. Dodajmy do tego przejęcie pierdyliona exclusivów od Sony i sporo dobrych tytułów first party(choć akurat tych Sony też wypuściło wiele).

 

-Paradkoskalnie, słabsze bebechy XO. Było to wałkowane wiele razy - przy(w porónaniu do PS2 w końcówce panowania) małej ilości konsol w domach, robienie gry na jedną platformę jest drogie i ryzykowne. Zaś multiplatformery ukazujące się na XO/PS3 siłą rzeczy będą 'cięte' do Xa, który ma mniej pod maską.

 

-Cena ofkoz.

 

-Bierność Sony, które oddaje kolejne exclusivy, podczas gdy MS bombarduje kolejnymi kampaniami i podkupuje następne Finale czy inne Tekkeny.

 

Co zatem przemawia na korzyść Sony? Napęd BD jest z pewnością sporym plusem. Home, choć wątpię, by dla samego Home'a ktoś wyłożył kaskę na PS3. Z pewnością majaczące na horyzoncie tytuły w rodzaju Killzone'a(choć tu jestem nastawiony sceptycznie, może ze względu na czas powstawania tej gry)czy God Of War III(z tego co wiem, odległa przyszłość). LBP sprzeda pewnie wiele peestrójek i gra prezentuje się, z tego co widziałem, wybornie(choć znowuż - doceniam, ale nie moja bajka). Tak czy siak dla mnie to za mało i dlatego w moim przypadku wygrał X. Te 640 zł(no, więcej, bo zasadzam się na wersję z dyskiem) za sprzęt, który pożyje jeszcze spokojnie rok z okładem, a może i więcej, i na którym mam tonę zaległości do sprawdzenia, to dla mnie cena uczciwa.

Edytowane przez Khadgar
Odnośnik do komentarza

Hmm :huh: Jakby się nad tym zastanowić, to ma. Choćby to, że mimo RoDów, póki co, to MS będzie miał większy kredyt zaufania graczy przy kolejnej generacji. A taki kredyt to ważna rzecz, dość powiedzieć, że opierając się li tylko na sukcesie PS2, nawet ludzie siedzący w branży bardziej ode mnie(ot choćby Zgredzi) dosyć długo przepowiadali raczej zwycięstwo Sony w tej generacji. I to jeszcze rok temu. Tymczasem Sony całe to zaufanie, na które przez wiele lat pracowała peesdwójka zmarnowało. Poza tym na podstawie tej generacji, widzimy jak ważne jest uderzenie na rynek jako pierwszy z graczy.

 

Ale rację to może i masz, że poprzedni post był nie do końca na temat. :P

Edytowane przez Khadgar
Odnośnik do komentarza

Kwetsia jest też inna, w split screenie prędkość gier drastycznie spada (wydaje mi się że do połowy, ale nie mam pewności) dlatego grafika jest też obcinana (chociaż na current genach takie coś wydaje mi się nei do pomyślenia !).

Odnośnik do komentarza

Khadgar lepiej wyłóż 800zł na premium lub elite bo arcade to kibel

tyle że jest, ostatnio nowy up wskazuje że ta wersja nie będzie miała racji bytu.

 

Polityka MS jest podobna do Sony z PS2 czy też PSX, starają się zdominować rynek, nakręcają producentów na pisanie gier na ich sprzętu, czy tez wypuszczanie ekstra dodatków. A dodatkowo też chyba lepiej skontrowali konsole, bo konsola ma być tania dodatki typu WIFI, HDD, internet trzeba płacić ekstra.

 

Co jest Sony trudno powiedzieć, czy kasa im się skończyła. SCE to jest oddział wielkiego molocha który sprzedaje sprzęt RTV, ostanie czasy pokazały że średnio przędą, a z kury znoszącej złotej jaja Sony Computer Entertainment wypompowano kasę na inne cele. Sprzedaż TV CRT padła, a oni ślepo brnęli w technologię plazmową która okazał się za droga i dopiero LCD Bravia uratował honor firmy, ale i tak na rynku dostali w tyłek od koreanców którzy przejeli rynek. Podobnie z odtwarzaczami przenośnymi gdzie są teraz na rozdrożu, a gdzie w historii mieli takie flagowe produkty jak Walkman, Discman czy MiniDisc.

 

Zaprojektowali dobra konsole a zapomnieli o kasie na marketing i na gry. SCE nie ma kasy co pokazują ostanie zwolnienia, to nie MS gdzie firma wydała na projekt xbox360 i na promocje 7mld USA, a dodatkowo 1mld na naprawę ROD. Nie wiem czy MS wyjdzie w ogólnie na plus, ale ugryzie sporo rynku, wyrobi markę. Następna konsola od nich może być jak Windows nie chcesz ale musisz kupić. A Sony podcina sobie kolejną gałąź, czy nie mogli dla SCE taka wielka korporacja dać kasy na wykupienie paru perełek typu GTA4, sam łysy (dziś szef Atari) w wywiadzie (po ogłoszeniu GTA4 na x360) powiedział że nie mieli zabezpieczonych środków na zakup ex, a Rockstar Games ponąć czekał na taki zastrzyk gotówki, przyszedł Ms zapłacił i wykupił sobie dodatkowo extra pakiecik. A Panowie z Sony zapomnieli że ta gra rozkręciła sprzedaż PS2, każda seria rozeszła się w nakładzie ok 15 mln. Oby nie było jak z innymi wielkim produktami Sony, gdzie zamiast udoskonalać model biznesowy i postawić na innowacje brną w gów..

Edytowane przez goggy
Odnośnik do komentarza

do goggy.

 

Dajcie mi pół godzinki, a obalę te twoje bzdury na temat Sony i ich kasie. Już tylko na wstępie ci powiem, że Sony ma mnóstwo własnych studiów, które im zapewniają sequel za sequelem, a Microsoft za każdą grę musi płacić oddzielnie. Sony wyda na PS4 Resistance 4 (wymyślam teraz te tytuły), Killzone 3, czy Heavy Rain 2 ze swoich studiów za średnią kasę, a Microsoft standardowo będzie musiał płacić za kolejne Tekkeny, czy inne Finale.

 

Reszte ci napisze potem, albo jutro. Ale nie zgadzam się z tobą w żadnym punkcie.

 

Aha, apropo dominacja rynku, to nie chcę ci mówić, ale Sony dominuje Europę, a różnica 10 milionów więcej sprzedanych X360 od PS3, zmalała do 5. A i tak wszystko sprząta Nintendo, który dominuje i które prawdopodobnie osiągnie sukces PS2 ze swoim Wii. Microsoft niczego nie dominuje, ba wywala ciężką kasę, większości ludzi padły po 3 konsole i musi nadal za to płacić przede wszystkim reputacją, jak i miliardem strat. Tak samo musi zacząc płacic za głupote jaką było Core i jest Arcade.

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza

SONY ma problemy z kasą to jest FAKT - są na giełdzie można wszytko sprawdzić. Wydaje mi się że skoro spektakularny sukces ps3 nie nadchodzi to SONY będzie musiało się połączyć z jakimś wielkim koncernem - może NOKIĄ(nie biedna firma) ale jak znam nacjonalizm Japoński to raczej coś od nich.

 

Co tu dodać do dyskusji...

Next gena kupuję dopiero teraz, więc moja ocena sytuacji na rynku to w zasadzie luźne rozważania klienta, który konsolę nowej(w sumie już nie tak nowej) generacji kupuje dopiero teraz, pewnie bliżej jej schyłku niż startu.

Bez przesady... konsole(zwłaszcza ps3) to ledwie zakończony etap startu.. nie spodziewaj się ps4 wcześniej niż za 5 lat - to akurat na pewno. M$ wyda pewnie wcześniej... ale rok wcześniej. Na ps3 nie wyszły jeszcze wszytkie tytuły robione przed premierą a co dopiero cała MASA gier które nas czekają.

Minimum 3 Final Fantasy(ps1 to VII,VIII,IX - ps2 to X+X2,XI,XII) kolejny DEVIL, z 2 Tekkeny, 2 GoW... itd... Warto zauważyć że wiele gier które wyszło w ostatnim etapie życia ps2 teraz startuje praktycznie w pierwszym jego etapie.

 

Naprawdę rozwaliło mnie to... ps3 ma zaledwie 2 lata... to krócej niż się robi porządną grę. Przecież najnowsza gra KOJIMY(wygadał się na TGS) będzie za 3 lata! - najwcześniej z uwagi że po prostu tyle to trwa czasu.

 

Wciąż jak przychodzą do mnie "ludzie" zatrzymują się nad sprzętem aby obejrzeć, dotknąć, posłuchać. Dla nich to jest ta NOWA konsola SONY.

Dla ponad 100mln posiadaczy ps2 to obiekt marzeń.

Znajomy kupił konsole i pyta mnie co daje fw 2.50... ja odpowiadam szczęśliwy że FLASH 9 (nie mam PC) a on przyjął to bez wzruszeń bo i tak nie wie jaszcze jak włączyć przeglądarkę. W europie konsola jest zaledwie półtorej roku!!!!

 

Wytłumaczcie mi co innego...

 

Czemu do każdej Ps3 nie jest dodawana słuchawka a najlepiej PLAYSTATIONEYE!

Edytowane przez Maximmus
Odnośnik do komentarza
Bez przesady... konsole(zwłaszcza ps3) to ledwie zakończony etap startu.. nie spodziewaj się ps4 wcześniej niż za 5 lat - to akurat na pewno. M$ wyda pewnie wcześniej... ale rok wcześniej. Na ps3 nie wyszły jeszcze wszytkie tytuły robione przed premierą a co dopiero cała MASA gier które nas czekają.

Minimum 3 Final Fantasy(ps1 to VII,VIII,IX - ps2 to X+X2,XI,XII) kolejny DEVIL, z 2 Tekkeny, 2 GoW... itd... Warto zauważyć że wiele gier które wyszło w ostatnim etapie życia ps2 teraz startuje praktycznie w pierwszym jego etapie.

 

Zgadzam się z Tobą, że nie ma mowy o żadnym schyłku, lecz zauważ jak długo na niektóre gry na PS3 musimy czekać i jak długo trwa ich produkcja. Gran Turismo 3 wyszło rok po premierze PS2, a na Gran Turismo 5 musimy czekać być może aż do 2010 roku. Kiedy w takim razie miałoby zadebiutować Gran Turismo 6? Przypominam, że na PS2 po drodze mieliśmy jeszcze GT: Concept. W tej generacji nie pojawi się tyle odsłon danej serii co w poprzednich. Teraz musimy czekać na pierwszego nextgenowego Resident Evil aż do początku 2009 roku a kolejna część to zapewne odległa przyszłość. Za czasów PS2 mogliśmy zagrać w Resident Evil: Code Veronica, Resident Evil: Dead Aim, Resident Evil: Outbreak, Resident Evil: Outbreak file 2 oraz w Resident Evil 4. Na PS2 pojawiły się 3 części GTA. IMO GTA 5 pojawi się jeszcze na PS3 i X360 a GTA 6 już na następną generacje. Obstawiam, że GTA 5 pojawi się w 2010 roku.

 

EDIT: na PS2 mamy 5 Burnoutów. Na PS3 jeden i w tej generacji ma się pojawić jeszcze 4? Bez żartów, nie ma na to szans.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza

Konsole się rozkręcają, branża poszerza... SONY w poprzedniej generacji do czasu premiery ps3 sprzedało ponad 100mln. Teraz można się spodziewać że trzej konkurenci zbliżą się do tego wyniku - SONY utrzymuje że konsola ps3 sprzedaje się lepiej niż ps2 a POLSKI rynek chodz nie jest miarodajnym przykładem potwierdza to(50000 w 1,5 roku)a X mu nie ustępuje dynamiką sprzedaży. Firmy uczą się nowych technik zarządzania i optymalizacji zasobów gdyż wcześniej nad projektami nie pracowały takie masy ludzi. Wciąż pisane są nowe silniki na konsole(PES, Wardevil, Crisis). Kiedy ten POCZĄTKOWY etap zostanie zamknięty czeka nas zalew produkcji. Coraz więcej firm wydawałoby się nie związanych z branżą zacznie szukać w niej szczęścia(kasy :P). M$(w USA) i Wii(cały świat) robi bardzo wiele aby gry stały się równie popkulturowe co film, muzyka czy książka - wychodzi im to świetnie.

Ponadto Wii uświadomiło developerom jak wygląda dobrze prowadzony biznes. Developerzy to by mogli i przez 15 lat wydawać gry na tą generacje gdyż najzwyczajniej im się to opłaca i nie wymaga bezustannie ponosić coraz większe koszta z przejściem na następną generacje - nowy silnik, zwiększenie zatrudnienia, szkolenia, ryzyko itd... wiec żadna z wielkiej trójki nie pali się wypuszcać kolejną konsole.

 

Może poza M$ gdyż oni mają zupełnie inny problem - wręcz abstrakcyjny... mają za dużo kasy z którą MUSZĄ coś zrobić - tego oczekują akcjonariusze. Więc po nich można się spodziewać wszystkiego. Ta firma to coś na wzór ekscentrycznego multimilionera.

Edytowane przez Maximmus
Odnośnik do komentarza

Edit: Posta pisałem, jak Maximmus napisał posta numer 190, więc proszę o wyrozumiałość co do treści.

 

Maximmus, słaba pozycja Sony wynika z tego, że każda firma ma wzloty i upadki. Zawsze tak jest. Myślisz, że Microsoft będzie na wieki wieków miał najpopularniejszy system operacyjny? Prędzej czy później, ktoś ich w końcu wyprze. Tak jak Sony straciło pozycję lidera w telewizorach, tak Microsoftowi któryś Windows się w końcu nie uda, lub ktoś z olbrzymią kasą im zagrozi (google?). Stara zasada, żadne imperium nie może trwać wiecznie :D.

 

Wracając do Goggiego:

 

Od razu zaznaczam, że nie prowadzę żadnej wojny, a chcę po prostu wyprostować parę kwestii :).

Polityka MS jest podobna do Sony z PS2 czy też PSX, starają się zdominować rynek, nakręcają producentów na pisanie gier na ich sprzętu, czy tez wypuszczanie ekstra dodatków. A dodatkowo też chyba lepiej skontrowali konsole, bo konsola ma być tania dodatki typu WIFI, HDD, internet trzeba płacić ekstra.

Polityka każdej firmy w konsolach jest taka sama - zdominować rynek. Nie wiem dlaczego niby Microsoft miałby się w tej generacji różnić od Sony pod tym względem. Piszesz że PS2 i PSX - PS3 także kolego :).

 

Rzecz polega na tym, że Microsoft dąży za wszelką cenę do monopolu w branży gier, taki jaki ma z Windowsem. Dobrze kombinują, bo wszyscy widzimy, że branża gier ma o wiele lepszy potencjał, niż np. filmy, czy muzyka.

 

Problem jest taki, że tego monopolu nigdy nie osiągną, bo raz, że pojęcia o grach przy Nintendo mają żadne, dwa, ich zwyczajnie na to nie stać. W branży gier jest zbyt wiele liczących się firm, żeby udało im się wszystko skontrolować i przejąć.

Zaprojektowali dobra konsole a zapomnieli o kasie na marketing i na gry.

 

Przepraszam, a skąd taki wniosek? :) Sony ma kilkanaście własnych studiów, tworzących dla nich gry, sporo gier reklamują bardzo dobrze (to, że nie w Polsce, to nie moja wina).

 

Nikt o niczym nie zapomniał. Kasa jest, gry wyszły, bądź za niedługo wychodzą. To raczej Microsoft tu o czymś zapomniał, bo zamiast sadzić drzewa, który im dadzą owoce czyt. robić własne studia które im dadzą dziesiątki nowych gier, wolą kupować gotowe jabłka, tylko, że za każdym razem będą musieli kupić nowe. To jest taktyka? Moim zdaniem totalnie nie trafna.

SCE nie ma kasy co pokazują ostanie zwolnienia, to nie MS gdzie firma wydała na projekt xbox360 i na promocje 7mld USA, a dodatkowo 1mld na naprawę ROD. Nie wiem czy MS wyjdzie w ogólnie na plus, ale ugryzie sporo rynku, wyrobi markę. Następna konsola od nich może być jak Windows nie chcesz ale musisz kupić.

 

A czy ktoś mi kazał kupować PS2? No właśnie. Na razie, to Microsoftowi w porównaniu do Nintendo idzie bardzo słabo, przy kasie jaką mają, a Sony ich sukcesywnie dogania (z przewagi 10 milionów sprzedanych egzemplarzy, zrobiło się 5).

 

Dlatego też, nie w następnej generacji. Microsoft jest nadal zbyt słaby w branży gier, żeby móc nią rządzić.

 

Pragnę przypomnieć kolejny krok w dupsko, jaki Microsoft dostał od pecetowców. Inicjatywa Games for Windows okazała się po prostu bagnem. Gier, które w to wchodzą, jest jak na lekarstwo, a tych które się trzymają tych wszystkich wytycznych, jeszcze mniej. Dodatkowo mało kto korzysta Live'a. Na rynku pecetowych gier są pogrzebani. Zwyczajnie nie mają szans. Może im się uda z Xboxem, choć zobaczymy czy w następnej generacji nie wpadną na jakiś kolejny "genialny" pomysł, taki jak wypuszczenie palących i psujących się konsol (79 na 100 padało przed wysłaniem do sklepów) do sklepów.

 

A Sony podcina sobie kolejną gałąź, czy nie mogli dla SCE taka wielka korporacja dać kasy na wykupienie paru perełek typu GTA4, sam łysy (dziś szef Atari) w wywiadzie (po ogłoszeniu GTA4 na x360) powiedział że nie mieli zabezpieczonych środków na zakup ex, a Rockstar Games ponąć czekał na taki zastrzyk gotówki, przyszedł Ms zapłacił i wykupił sobie dodatkowo extra pakiecik.

 

Dobrze i jaki mam bilans? Sony nie zapłaciło słonej kasy za exclusiv (czyli zaoszczędzili kasę), a jednocześnie gra ukazała się na ich platformie.

 

Sony popełniło kilka błędów w zarządzaniu, to fakt, ale moim zdaniem, nie kupienie GTA IV to był dobry wybór. Dlaczego? Niżej odpowiedź.

A Panowie z Sony zapomnieli że ta gra rozkręciła sprzedaż PS2, każda seria rozeszła się w nakładzie ok 15 mln. Oby nie było jak z innymi wielkim produktami Sony, gdzie zamiast udoskonalać model biznesowy i postawić na innowacje brną w gów..

A kto powiedział, że GTA w kolejnej generacji zrobiłoby to samo?

 

Przecież w poprzedniej GTA było innowacyjne, było przejściem w 3D i miały klimat. GTA IV nie sprostało sukcesowi starych części, właśnie dlatego, że już takie nie jest. Nie jestem pewien, czy w tej generacji by bardzo pomogło Sony w sprzedaży PS3, tak jak za czasów PS2. To jest podobnie jak z Tekkenem. Na PSX i PS2 szał, a nowa odsłona odchodzi w zapomnienie, hype się chowa, bo coraz mniej ludzi ma ochotę na kolejnego Tekkena. GTA IV swoją słabością (dużo ludzi kupiło GTA, bo miało dobre recenzje, ale szybko rzuciło w kąt) nadszarpnęło reputację serii GTA. Jestem pewien, że kolejne GTA już tak nie będzie wyczekiwane. To chyba wiadomo.

 

Źle się stało, że Kuternoga wyleciał. Ten chłop, mimo, że za bardzo bujał w obłokach, miał pomysły. Chciał zrobić z PS3 jeszcze lepszą konsolę od PS2 (w sensie analogicznie). Niestety, skrzydła ucięło mu Sony. Możecie się z niego śmiać, ale bez niego Playstation by tak nie wyglądało, a jego wizje co do PS3, mogliście zobaczyć na E3 2005. Jestem pewien, że mógłby więcej zrealizować, niż dzisiaj jego następcy.

 

Tak samo Phil. Chłop chciał wydać HOME, wierzył w Killzone 2, wierzył w Heavy Rain, wierzył, że uda się jeszcze wiele osiągnąć.

 

Teraz widać, że Kaz Hirai jest bezradny. Nie wie, czy wypuścić HOME, nie wie w jaką stronę mają pójść studia Sony, nie wie czego chcą gracze.

 

Podsumowując: Bez słynnej trójki, potencjał PS3 jest zaniedbywany.

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza
Mi najbardziej żal Phila... ogromny potencjał którego nie potrafiło właściwie wykorzystać SONY. Jeśli odchodzą od tej firmy ludzie takiego formatu to jednak o czymś świadczy - wyraźny sygnał że ta firma nie daje szans właściwego rozwoju.

 

Nie do końca - Phila chcieli wmanewrować w PS4 - jako szef SCEW musiałby przechodzić to samo co z PS2 i PS3 -projekt architektury a potem budowa wszystkich narzędzi i wsparcia. I tego miał dość. Każda praca może się w końcu znudzić i to trzeba zrozumieć. Jako szef SCEW Phil spędzał połowę życia w samolotach między LA, Londynem i Tokio - każdy, kto ma już swoją rodzinę i dzieciaczki, wie co to za kicha. A inni za jakiś czas zrozumieją :)

 

Nic nie trwa wiecznie, Ken dostał kopa w d... za postawienie firmy w bardzo trudnej sytuacji przy okazji launchu PS3, zasługi nie pomogły. Ale dzięki temu są nowi ludzie, którzy już błędów takich nie popełnią. Popełnią zapewne inne, ale będzie inaczej.

 

To, co jest silną stroną Sony - własne studia - paradoksalnie jest również słabością. Wiadomo po wynikach ich pracy, że mają najlepsze zaplecze techniczne i najlepsze narzędzia. Dzięki temu wydają gry jakości nieosiągalnej dla większości developerów niezależnych. Sprzęt jest trudny, więc jakoś trzeba pomóc - i co, oddać Crystal Dynamics swoje tajemnice, żeby Tomb Raider był mocną konkurencją dla Uncharted ? To trochę jak z Epic - Gearsy wyglądają lepiej od każdej innej gry na tym samym silniku, teoretycznie Epic powinien oddawać wszystkie technologie w kolejnych wersjach UE a jednak jest inaczej, do tego stopnia że Silicon Knights ich pozwali o brak wsparcia.

Edytowane przez albz74
Odnośnik do komentarza
Za czasów PS2 mogliśmy zagrać w Resident Evil: Code Veronica, Resident Evil: Dead Aim, Resident Evil: Outbreak, Resident Evil: Outbreak file 2 oraz w Resident Evil 4. Na PS2 pojawiły się 3 części GTA. IMO GTA 5 pojawi się jeszcze na PS3 i X360 a GTA 6 już na następną generacje. Obstawiam, że GTA 5 pojawi się w 2010 roku.

EDIT: na PS2 mamy 5 Burnoutów. Na PS3 jeden i w tej generacji ma się pojawić jeszcze 4? Bez żartów, nie ma na to szans.

 

Tutaj chcialbym sie wtracic. Faktycznie za czasow ps2 moglismy zagrac w 5 residentow. Zeby pograc w nie potrzebowalismy na to 4-5 lat. Zwrocmy uwage na to, ze w momencie wyjscia Code Veronica gra nei byla jakas specjalna, o Dead Aim nie wspomne. Outbreak byl juz ok, ale 2 czesc to dobra kopia. Jedynie RE4 pokazal prawdziwe zabki. RE4 tworzyli chyba 2-3 lata. RE5 tez juz tyle tworza a jest to nowy silnik graficzny tyle ze bardziej skomplikowany.

 

To samo tyczy sie z Burnoutem. Pierwszy byl mocno sredni, dopiero po drugiej czesci tworcy odniesli sukces. Z tego co pamietam byl to ten sam silnik tylko ze upgredowany. B3 - nowy silnik graficzny i ciagniety az do B:Dominator. W sumie na przykladzie burnouta mozemy zobaczyc co daje nam wyszlifowany silnik graficzny ;P Na ps3 napewno nie wyjda 4 burnouty. Jednak 2 napewno. Silnik z Paradise'a maja juz ukonczony i zapewne beda caly czas go szlifowac w nastepnych edycjach burnouta.

 

Zmierzam do tego, ze nie jest ( a przynajmniej nie bedzie ;P ) tak tragicznie z tworzeniem nowych gier. Faktycznie zabiera to coraz wiecej czasu, jednak trzeba dac do zrozumienia, ze jest to nieuniknione z powodu wiekszej ilosci trojkacikow w nowych tytulach. Nie zdziwie sie gdy RE6 wyszedl by za 2 lata po wydaniu RE5. Po prostu potrzeba wiecej czasu na stworzenie czegos nowego od podstaw, a potem juz bedzie leciec jak z gorki. Stoimy w okresie ciszy przed burza ;]

Edytowane przez Redmitsu
Odnośnik do komentarza

Widzę, że prowadzicie dyskusję na temat - dlaczego tworzenie gier zajmuje tak długo?

 

Przede wszystkim, przesiadka wszystkich ekip developerskich na erę HD i nowe konsole, trwa bardzo długo. Trzeba zatrudnić nowych (dobrych) ludzi, którzy się znają na tak zaawansowanym programowaniu. Do tego trzeba napisać nowe silniki graficzne, a czasem nawet i fizyczne.

 

Rzecz w tym - tak jak napisał Maximmus - w HD jest więcej szczegółów. Weźmy na przykład Resident Evil 4. Capcom musiał zaprojektować wioskę: W niej znajdowały się domy, zwierzęta, beczki, jakieś drzewa i krzaczki. Dalsze otoczenie było zwykłą bitmapą.

 

Dzisiaj natomiast jest tak, że trzeba wszystko zaprojektować z większą pieczołowitością. Kiedyś wnętrza domów składały się z kilku rozmazanych tekstur. Obecnie muszą być szafki, podłoga, jakieś dywany, obrazy i kwiatki - szczegółowe zaprojektowanie tego trwa dłużej przecież. Gry puszczone w HD zdradzają nam wiele niedoróbek, tak więc twórcy są zmuszeni do projektowania wyrazistych i szczegółowych tekstur.

 

To wszystko pochłania coraz większą ilość pieniędzy oraz ludzi. Wszystko to zajmuje coraz więcej czasu, stąd też mamy takie obsuwy czy też odległe premiery. Gry nie zyskują przez to na długości, a na efektywności.

Odnośnik do komentarza

Jakieś kilkanaście postów wcześniej ktoś napisał że gry na PS4 będą wychodzić nie w QFHD ANI UHD tylko ze w HDTV. To tu się zapytam to gry na PS3 wychodzą w jakiej rozdzielczości ? nie mówcie mi ze 720p :huh:

 

Jak kupowałem Playstation2 mówiłem sobie że nie bedzie nic lepszego ^^ a już 3 jest i rozmawiamy o 4 ^_^ Wiecie co ale najbardziej co mnie dziwi jeżeli chodzi o gry to czas rozgrywki :) Popatrzcie ile czasu zajmowały wam takie gry jak Crash team Racing, Jak 2 Renegade, a Uncharted :) No właśnie jakoś mam wrażenie ale coś czas rozgrywki się skrócił xP nawet jak tak patrze np. GTA3, GTA:VC, GTA:SA [ fenomenalna gra ^^ ] a najnowsze GTA4...

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...