Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze 3 tygodnie temu granica pierwszego zakresu czyli max 157hr byla kiedy bieglem tempem 6:30. Dzisiaj 11 i 12 kilometr wybiegania srednia tempa 5:56 a tetno 155 nie przekroczone niezly progres :obama:

 

Teraz widze jak niewyobrazalnie duzo sie traci nie trenujac w zime. Aby sie kontuzja zadna nie natrafila a na wiosne bedzie fajnie

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Myślę czy nie zacząć 10/h biegać, mój hr podczas biegania 152 przy 9.5/h. Wrócę do UK to sprawdzę jak serduszko reaguje na szybsze tempo.

 

Dziś spokojnie 13.5km. Mokro, wiało, ale fajne jeziorko obiegłem pod Komorowem.  Za 2 dni przebieżki, zobaczę jak interwały w Garminie działają. 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, kanabis napisał:

Jeszcze 3 tygodnie temu granica pierwszego zakresu czyli max 157hr byla kiedy bieglem tempem 6:30. Dzisiaj 11 i 12 kilometr wybiegania srednia tempa 5:56 a tetno 155 nie przekroczone niezly progres :obama:

 

Teraz widze jak niewyobrazalnie duzo sie traci nie trenujac w zime. Aby sie kontuzja zadna nie natrafila a na wiosne bedzie fajnie

oczywiście wiesz, że żeby mówić o progresie takie wyniki muszą się powtarzać? ;) tak samo w drugą stronę, jak tętno będzie wyższe niż zawsze to też nie znaczy, że zgubiliśmy formę, ot taki dzień. 

 

takie prezenty 

 

67b3c02147887ef1med.jpg

 

będzie mierzone tętno w lepszym komforcie, będzie czytane i kupowane w 4f 

Spoiler

a i opie.rdolić po treningu też co będzie :obama:

b05bdd093f3ae0a1med.jpg

 

ten wór waży z 2kg :fsg:

 

 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Maus napisał:

Miałem ząb mądrości wyrywany z szyciem i dziś musiałem pierwszy raz od września opuścić trening. Nosi mnie, żeby komuś zaj.ebać. ;/

Je.b.łem :D szkoda że nie mieszkam bliżej,aż bym się nadstawił by mieć pretekst oddać :)

Edytowane przez Litwin81
Odnośnik do komentarza

no ładny kilometraż :) a pomyśleć, że są cyborgi co tyle robią tygodniowo.

 

takie bieganie na zmęczonych nogach jest świetnym treningiem mimo, że nie czujemy się na nim najlepiej. Sam wczoraj zrobiłem II zakres kończąc go bez roztruchtania i bez rozciągania, a dziś idę na 1:40 rozbiegania. Po wstaniu z łóżka już czułem ciężkość na nogach. 

 

Olszewski też na blogu pisał, że dobrze po zawodach na 10km nie odpuszczać następnego dnia i zrobić nawet krótki II zakres. 

Odnośnik do komentarza

No wlasnie dzis mialem drugi zakres. 

 

Wplyw u mnie tez moze miec to ze waze 5kg wiecej niz w pazdzierniku. Ale to tez ma swoje plusy bo jednak wzmacniam miesnie odpowiedzialne typowo za bieg(achilles i staw skokowy zdecydowanie odczuwaja u mnie te roznice wagi :/) a po redukcji jak zejde do wagi startowej to w sumie bedzie jakby mi ktos zdjal plecak 5kg I JUSZ MNIE NIKT NIE DOGONI JAK RUSZE

Odnośnik do komentarza

Tak szczerze to nigdy nie liczylem, wracam wlaczam bluetooth w tablecie, apke garmina ide sie napic obmyc morde i zawsze juz pyka ze jest juz na endo. 

 

Daj znac jak ogarniesz ta druga ksiazke Skarzynskiego, czy jakas fajna opcja czy pierd.olki typu biegaj bedziesz szczesliwy. Bo bym w sumie poczytal cos a nie wiem czy ja zamawiac

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...