Opublikowano 18 marca 201015 l Chyba to jest jedyna mozliwosc, nie pamietam juz dokladnie. Przy nastepnym podejsciu zwroce na to uwage.
Opublikowano 18 marca 201015 l To jest jedyna możliwość, bo właśnie na odprawie w konferencyjnej wybierasz czy chcesz go sprzedać czy zatrzymać.
Opublikowano 21 marca 201015 l W dość ekspresowym tempie ukończyłem obie części i oficjalnie zostałem fanbojem uniwersum i gier Mass Effect. Ekspresowym- w sensie, że grałem codziennie po 6 godzin, bo xklocka miałem pożyczonego, ale warto było. Jakkolwiek bym nie preferował Sony, to wiem, że do premiery ME 3 poprostu lepszej gry nie uświadczę, choćby się zes.rali na miętowo. Nic tak nie zmiażdży. Me1- 23 godziny. Me2- 39 godzin. Obie pozycje zasługują na pełne 10/10. Wykreowane przez panów uniwersum, fabuła i lokacje/postacie biją na głowę wszystko co powstało do tej pory i to nie tylko w obrębie gier video.
Opublikowano 21 marca 201015 l Ja ostatnio jak obleciałem wszystkie planety w poszukiwaniu misji pobocznych (po zakończeniu wątku głównego) to wyszło mi pierwsze przejście gry 48h Ciekawe ile Firewalker dorzuci.
Opublikowano 21 marca 201015 l Podobno niewiele, zależy na ile ukończone były misje z przecieku (linki w odpowiednim temacie), bo tam trwały po 3 minuty Jeśli chodzi o gameplay to bardziej liczę na Kasumi. Edytowane 21 marca 201015 l przez Cethu
Opublikowano 22 marca 201015 l Krótka piłka ;] Info dla spojlerowych oszołomów - nie graliście, to lepiej nie czytajcie. Sprawa jest następująca: jestem dokładnie przed skorzystaniem z Omega 4. Gram jako "paragon". Mam wszystkie postacie, wszystkie "lojalne", oprócz Jack, bo jak była jej kłótnia z Mirandą, opowiedziałem się po stronie Mirandy i teraz Jack nie chce ze mną gadać. Współczynnik "paragon" mam nabity na prawie sto procent. Misje poboczne i questy zrobiłem już wszystkie, dialogi z załogą też wyczerpałem, wieć nie mam jak podbić sobie "paragon". Podobno, by wszyscy przeżyli finał, oprócz wzmocnień statku wszyscy muszą być "lojalni". Zatem co mam zrobić, by Jack się nie dąsała? Jeżeli muszę mieć "paragon" na maxa, to co zrobić, by jeszcze go podbić? Edytowane 22 marca 201015 l przez Gooral Tak ciężko było wziąć ten tekst w spoiler i trzeba było pisać coś o spoilerowych oszołomach?
Opublikowano 22 marca 201015 l Weź opcję dopakowywania postaci od początku, po dojściu jakiejś tam opcji na najwyższy poziom będzie można wybrać drogę zwiększenia siły lub 100% podbicia Paragonu/Renegata.
Opublikowano 22 marca 201015 l Może się mylę, ale jeśli być nie przekonał Jack to i tak była by szansa na to, że wszyscy przeżyją.
Opublikowano 22 marca 201015 l Maksuję grę przy tym podejściu, więc wolę nie ryzykować Na Insanity nie będę już robił wszystkich misji pobocznych. Gooral: niektórzy w każdym niepozornym zdaniu doszukują się "spojlerów" (samo to słowo mnie bawi), więc wolałem w ten sposób ostrzec tych forumowych inkwizytorów. Nie mówiąc o tym, że w moim poście nie widzę nic, co by mogło zdradzić fabułę ;]
Opublikowano 22 marca 201015 l No ale jak piszesz, że to spoiler to walnij spoilera i szafa gra. Nikt nie może być niezadowolony.
Opublikowano 22 marca 201015 l W dość ekspresowym tempie ukończyłem obie części i oficjalnie zostałem fanbojem uniwersum i gier Mass Effect. Ekspresowym- w sensie, że grałem codziennie po 6 godzin, bo xklocka miałem pożyczonego, ale warto było. Jakkolwiek bym nie preferował Sony, to wiem, że do premiery ME 3 poprostu lepszej gry nie uświadczę, choćby się zes.rali na miętowo. Nic tak nie zmiażdży. Me1- 23 godziny. Me2- 39 godzin. Obie pozycje zasługują na pełne 10/10. Wykreowane przez panów uniwersum, fabuła i lokacje/postacie biją na głowę wszystko co powstało do tej pory i to nie tylko w obrębie gier video. ME1 - cos ponad 40 ME2 - cos ponad 59 Co do ostatniego zdania : MGS3
Opublikowano 22 marca 201015 l Co do ostatniego zdania : MGS3 Proszę cię, Firekage, proszę cię. Bez jaj Edytowane 22 marca 201015 l przez Gooral
Opublikowano 23 marca 201015 l Ukończyłem tę świetną grę, ale mam pewien problem. W ostatniej misji ("samobójczej") wydaje mi się, że nikt nie kipnął i achievement No One Left Behind powinien wskoczyć bez problemu. Jednak pod koniec mam jedną trumienkę, więc ktoś musiał zginąć. Nie mam pojęcia kto... Wykupiłem ulepszenia Normandii, misje lojalnościowe wykonałem. Raz tylko nie rozwiązałem konfliktu Jack vs. Miranda, ale potem pogadałem z Jack, by powtórnie zdobyć jej zaufanie. Co do wyborów w ost. misji, wybierałem zgodnie z poradnikami. O co zatem chodzi? Ps. Jedyne, do czego mogę mieć wątpliwości to Zaed, bo w jego misji uratowałem rafinerię, zamiast ubić jego wroga. Ale on chyba się nie liczy?
Opublikowano 23 marca 201015 l Przejdź się po statku bo przecież dalej możesz wejść do gry i zobacz kogo nie ma. A to z Zaeedem nie ma znaczenia.
Opublikowano 23 marca 201015 l Zaed A gość w ogóle nie został przeze mnie wybrany podczas ost. misji. Edytowane 23 marca 201015 l przez [InSaNe]
Opublikowano 23 marca 201015 l podczas ostatniej misji wszyscy biorą udział przecież wybierasz ich do poszczególnych misji. Coś musiałeś po drodze nie tak zrobić. Ja też ratowałem ludzi w jego misji lojanościowej i przeżył na końcu.
Opublikowano 23 marca 201015 l A gdzie tam. Do tuneli (na początku) poszła Tali, jako dowódcę wybrałem dwa razy Mirandę, w eskorcie załogi z powrotem na Normandię brał udział Grunt, osłonę biotyczną robiła Samara, a pomagał mi Thane, natomiast głównego bossa ubijałem wraz z Mirandą i Garrusem. W filmikach ciągle mi powtarzał Joker, że wszyscy żyją itd., a na końcu była własnie trumna i potem po wczytaniu save, by grać dalej po zakończeniu gł. wątku na statku nie mam Zaeada.
Opublikowano 23 marca 201015 l To jest wlasnie to o czym pisalem wczesniej. Ta gra momentami ma dziwne bugi, ktore wychodza po czasie. Ty masz pod koniec, ja mialem na samym poczatku przy imporcie z ME1, co pozniej wychodzilo w trakcie grania na kazdym kroku : smierc Ash (ta jest...), uratowanie Rady (ta zginela), uratowanie Rachni (nikogo nie ma) itd...
Opublikowano 23 marca 201015 l Jakiś bug najwidoczniej, bo jeśli ktoś "odpada" w ostatniej misji, to zawsze jest wstawka jak obrywa, a nie, że dowiadujesz się po wszystkim.
Opublikowano 24 marca 201015 l BioWare odlicza, czyżby ME 2 na PS3 ? http://polygamia.pl/Polygamia/1,101109,7697365,BioWare_odlicza.html
Opublikowano 25 marca 201015 l Lepiej, pewnie na Wii. Dzisiaj pojawiło się info, że już pracują nad ME3. Edytowane 25 marca 201015 l przez donsterydo
Opublikowano 25 marca 201015 l No rozpoczęcie pracy nad ME3 było logiczne, zresztą już o tym wspominali, że oddzielono team do dodatków a reszta siedzi nad trzecią częścią.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.