19 minut temu, PiotrekP napisał(a):

Spotkałem kilka opinii gdzie się jarają kreacjami postaci, jakby to był jakiś Ojciec Chrzestny.

ja to miałem przy stole w święta, mój brat jest zachwycony i tym i poprzednim filmem. Stwierdziłem, że stoimy na dwóch różnych biegunach jeśli chodzi o rozrywkę/kino i trzeba to zaakceptować. Dobrze, że nie argumentował swoich wrażeń jedynie ,,epickim seansem, niesamowitą technologią'' itd. bo coś takiego to już jest śmieszne jeśli mówimy o trzeciej części 3 godzinnych filmów. Dorosłe majętne chłopy co nie jedno już widziały nadal podniecają się grafiką po 9 godzinach bitego siedzenia w fotelu kinowym. To jest śmieszne ale dajcie już spokój.

2 minuty temu, Krzysztof93 napisał(a):

Dorosłe majętne chłopy co nie jedno już widziały nadal podniecają się grafiką po 9 godzinach bitego siedzenia w fotelu kinowym. To jest śmieszne ale dajcie już spokój.

Calkiem prawdziwie o graczach.

Trzecia próba sprzedania 3D Marka jako film? Stare, znałem. Niech ktoś powie Cameronowi, że nawet najlepsze CGI nie jest w stanie zrobić na nikim wrażenia w 2025 r., a 3D dawno zdechło jak na sezonową modę przystało.

Jakby twórcy robili takie 3D jak Cameron to by nie zdechło. Tylko dzięki Avatarowi to jeszcze jakoś przędzie.

Parę miesięcy temu oglądałem jedynkę w 3D na projektorze z aktywnymi okularami i efekt jest dużo lepszy niż na pasywnych w tv. No i sam film ma o wiele lepiej zrobione 3D niż w takim hobbicie. Ja tam uważam, że to fajna sprawa ale nie dziwię się, że zdechło bo to zawsze był trochę gimmick. Wolę sobie walnąć jeden taki odmóżdżacz z ładnymi obrazkami niż oglądać 20 filmów marvelowskiej papki.