Skocz do zawartości

Bulletstorm


cichy_

Rekomendowane odpowiedzi

Hm mam mieszane uczucia, czy sprzedać swoją sztuke czy zostawić, bo jakbym miał sprzedawać to nie rozfoliuje jej, szczerze powiedziawszy jeżeli szukam czegos ambitniejszego (jezeli tak mozna nazwać obecne shootery) i średnio mi sie widzi spędzać godzin przy tej grze w celu wysrubowania dodatkowego wyniku i trochę bezcelowym strzelaniem (przyjmijmy ze w innych grach jest celowe :P), to w takim razie czy ta gra jest dla mnie, bo waham sie miedzy nia a KillZonem 3 ;)

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość donsterydo

Jeżeli szukasz czegoś świeżego to Bulletstorm jest jedyną opcją. Nie wiem co rozumiesz prze ambitnego FPS'a. Poza BS wszystkie powielają utarte schematy swoich serii albo kopiują CoD'a.

 

Reach chyba już masz to wiesz, że nic bardziej ambitnego i wymagającego pod kątem rozgrywki nie dostaniesz :)

 

Jak wolisz poważniejsze klimaty, a nie jatkę z przymrużeniem oka to bierz Killzone 3.

Edytowane przez donsterydo
Odnośnik do komentarza

Im większa liczba punktów tym więcej odblokujesz broni i ulepszeń do nich.

Gra wcale nie jest mocno luzacka, jest oczywiście masa śmiesznych tekstów, ale to nie Serious Sam. To taki Gears Of War FPS ze skilshotami. Fabuła wkręca, bossowie są olbrzymi, gra jak na dzisiejsze standardy jest długa, 8h na normalu.

 

Jedno wiem na pewno, People Can Fly dzięki Bulletstorm od teraz stanie się znanym i cenionym developerem na świecie, bo zrobili po prostu świetną grę. A już na pewno jest to najlepsza polska gra.

Odnośnik do komentarza

No własnie chodziło mi o cos powazniejszego, a jeszcze mam pytanie, czy gra oferuje cos poza skillshotami i punkcikami bazowanych na nich? W ten sposób czy ma sens granie w to nie myśląc jakiego skillshota zrobić, tylko brnac przed siebie?

Nie wykonując żadnych skillshotów możesz sobie tę grę już odpuścić. Zwykłe strzelanie w Bulletstorm jest po prostu nudne, zresztą przeciwnicy wolno padają jeżeli tak po prostu do nich strzelamy.

Odnośnik do komentarza
Gość donsterydo

No własnie chodziło mi o cos powazniejszego, a jeszcze mam pytanie, czy gra oferuje cos poza skillshotami i punkcikami bazowanych na nich? W ten sposób czy ma sens granie w to nie myśląc jakiego skillshota zrobić, tylko brnac przed siebie?

 

W Bulletstorm trzeba robić skillshoty bo za punkty kupujesz chociażby amunicję :)

Odnośnik do komentarza

Ja już pograłem, jestem w 2 rozdziale drugiego aktu. Jest fajnie, dupy nie urywa jak na razie, graficznie również. Super polonizacja, fajne dialogi, aczkolwiek cutscenki wydają się przeciętne. Trochę się zawiodłem jak szybko i bez większej rozkminy wyjaśniono sytuację

 

 

kiedy na początku gry ich skład dowiaduje się o korupcji Serrano - Gray w parę sekund z jego sługusa zmienia się w pierwszego do rozprucia gardła dla Generała

 

 

mocno słabo i naiwnie to wyglądało.

 

Mocno mnie zirytowało jak gra po prostu traktuje operatora pada jak debila, wszędzie podpowiedzi, święcące się jak psu jajca przedmioty i jeszcze ikony przycisków porozrzucane wszędzie bylebyś tylko nie stanął na parę sekund i nie pomyślał co zrobić dalej... wyłączyłem to (pipi) i nic mi nie wyskakuje

 

Sporo się zmieniło w nazwach skillshotów. Szczerze mówiąc to mam wrażenie jakby wszystkie nazwy zmienili (na przykład Granatowy Knebel na Bandanę, Ziomalską Rakietę na Kukułcze Jajo itd).

 

Zobaczymy jak dalej, najbardziej wciąga w tej grze, co chyba oczywiste, kombinowanie jak najwięcej punktów wyciągać i odkrywanie nowych rzeczy. Jak po jakiejś akcji wyskakuje ci od groma napisów i punktów to od razu gęba się cieszy i grać się chcę dalej.

Odnośnik do komentarza

Wzruszyłem się strasznie kiedy Wajchobij P. Trzęsipała zginął :(

 

Za(pipi)ista gra :D Polewka na maxa cieszę się że odwołałem pre order Killzone 3 dla tej gry. K3 i tak kiedyś przejdę ale ta gra to potęga. Dawno tak nie płakałem ze śmiechu :] A skilszoty to po prostu najlepsza rzecz w FPS'ach od czasów bullettime w Max PAyne :)

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Gra jest bardzo dobra. Zaliczyłem ją w 6-7h na poziomie Normal. Tym, którzy jeszcze nie grali - zalecam od razu wyższy poziom trudności, gdyż tutaj naprawdę czuć powera(z drugiej strony - o to przecież chodziło). Nawet specjalnie nie przeszkadza to, że 99% przeciwników atakuje zawsze naszą postać a nie dwójkę pomagierów ;D

 

Tym, którzy zastanawiają się pomiędzy KZ3 a Bulletstormem - zdecydowanie polecam dzieło People Can Fly. Przeszedłem obie gry i Bulletstorm jest po prostu ciekawszy. Dostajemy bardziej zróżnicowane bronie, miejscówki i przeciwników. W przypadku story też jest spoooro lepiej niż w KZ3.

 

Nie rozumiem kompletnie narzekania na multi (brak DM, TDM). Po wszystkich CODach, Battlefieldach, Killzonie, Halo, Gearsach - jeszcze wam mało?

 

Napisze jeszcze co wg mnie w Bulletstormie "nie zagrało":

- brak skoku - wtf. W grze niestety idziemy jak po sznurku. Poza tym jak już mówiłem - miejscówki dają radę, aż chciałoby się podłożyć granat pod nogi i wskoczyć gdzieś, gdzie nie powinno nas być ;)

- w echo nie ma za bardzo swobody jeśli chodzi o wybór broni(pierwsze poziomy, dalej jest lepiej), niestety. Ogólnie można mieć tylko 3 sztuki przy sobie (z czego jedna to zawsze standardowy karabin). Przez to, więcej zabawy niż echo, daje mi przechodzenie kampanii jeszcze raz, korzystając z innego zestawu (chociaż kiedy dołączą znajomi to pewnie się to zmieni, echo to będzie taki autolog, który wciągnie jak bagno)

 

Z bugów - kilka razy amunicja z karabinu potrafiła "zniknać" (? - przejde jeszcze raz grę i obadam z czego to wynika, czasami po podniesieniu broni przeciwnika miałem 2 karabiny - jeden swój i drugi pusty, natomiast po otwarciu zasobnika - 0 amunicji przy sobie, czy ktoś jeszcze się z tym spotkał?).

Poza tym przejść przez niskie przeszkody można tylko tam gdzie zaplanowali to Twórcy przez co czasem otoczony przez wrogów i bez możliwości ucieczki - musiałem ratować się wślizgiem ;D.

 

To tylko drobne bugi, niemal niezauwazalne podczas gry - reszta to techniczna pierwsza liga. Bardzo dobra jakość tekstur, płynna animacja itd. Grałem na PS3, więc spodziewałem się niedociągnięć jak to zwykle bywa w przypadku gier multiplatform na ps3 ale jestem mile zaskoczony.

 

Podsumowując - must have, do którego będę wracał.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...