Skocz do zawartości

GTA V - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi

Mój brat właśnie skończył tę misję z planowanym skokiem (pierwszą - nie wiem, czy jest ich potem więcej). No i dobrze mu doradziłem.

Kazałem mu wybrać najdroższą ekipę i wszyscy dojechali cało na miejsce, Michael zgarnął ponad 350 tys. zielonych "na czysto". Ja wcześniej spieprzyłem, sępiąc kasę na typa od broni, który to kretyn rozwalił się na motorku, przez co towar, który porwał, przepadł. Michael miał ok. 150 tys. po spłaceniu tej chaty. A zatem rada: warto przepłacać. ;)

 

Aha, w obu przypadkach misja była wykonana "po cichu".

 

Edytowane przez Snake1996
Odnośnik do komentarza

mam pytanie: dlaczego na radarze widać czasami inne rzeczy niż misje? np. dom u Franklina, sklepy z ciuchami u wszystkich bohaterów po jednym, o co z tym chodzi? Dodatkowo, co oznaczają liczby przy facjatach postaci kiedy chcemy się w inną zmienić? czy ta dodatkowa bron, która jest bonusem z Social Clubu to te "najlepsze" SMG??

Edytowane przez QTF
Odnośnik do komentarza

Pograłem troche (z godzinę, może 2) i.... (zaraz pewnie zostanę zjedzony..) niestety dla mnie jest to najwieksze rozczarowanie tej generacji :/ Przebija nawet GT5.

OK.. mapa, design, teksty, bohaterowie, grafika itd - wszystko super (chociaż AA wali po gałach w słoneczny dzień).. ale na litość boską.. Jak R* mógł tak okrutnie s(pipi)ić model jazdy?! No (pipi)! Mieli niemal idealną fizykę i model jazdy samochodów w GTA IV. Wystarczyło wprowadzic tylko drobne zmiany (w niektórych, co bardziej sportowych autach nieco utwardzić zawieszenie i dać lepsze hamulce), a oni zrobili totalną padakę :(

Pojazdy nie mają praktycznie w ogóle masy, wszystkie od suva, przez amerykański wynalazek z lat 60-70, po nowe sportowe fury.. wszystkie mają niemal całkowicie sztywne zawieszenie. W dodatku przyczepność...

Tutaj na piachu samochody są bardziej przyczepne niż w IV na asfalcie. Wprowadzić auto w poślizg graniczy z cudem.. a jak już się uda to gra sama je prostuje.

To zabija u mnie totalnie przyjemnosć z gry.. Nie mogę uwierzyć jak można było z(pipi) taki potencjał. Przez tyle lat cieszyłem się na myśl o pobujaniu się z tą świetną fizyką z IV po terenach pozamiejskich.. a tu taki but w ryj. :/

Dla mnie to najwiekszy zawód tej generacji ...

  • Plusik 3
  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza

Jako Michael stoje sobie w korku. Przede mna dwa samochody. Zatrabilem. Nie minelo 5 sekund jak z samochodu przede mna wysiada tym z tekstem "my turn motherfuckers" i wyrzuca mnie z auta i chce sie lac. xD

Sprzwdalem mu pare kopow i odjechalem. xD

Genialna sprawa taki random. :D

Odnośnik do komentarza

Mój brat właśnie skończył tę misję z planowanym skokiem (pierwszą - nie wiem, czy jest ich potem więcej). No i dobrze mu doradziłem.

Kazałem mu wybrać najdroższą ekipę i wszyscy dojechali cało na miejsce, Michael zgarnął ponad 350 tys. zielonych "na czysto". Ja wcześniej spieprzyłem, sępiąc kasę na typa od broni, który to kretyn rozwalił się na motorku, przez co towar, który porwał, przepadł. Michael miał ok. 150 tys. po spłaceniu tej chaty. A zatem rada: warto przepłacać. ;)

 

Aha, w obu przypadkach misja była wykonana "po cichu".

 

 

Te rzeczy, które on gubi rozwalając się można zebrać i mieć jeszcze więcej hajsu na koniec, bo mniej osób do podziału :sorcerer:

 

Odnośnik do komentarza

Może jestem dziwny, ale serio wolę model jazdy w V niż w IV, który i tak mi się podobał.

 

Nie wiem, mam po prostu większą frajdę z wchodzenia na zakrętach w poślizgi na pełnej piź.dzie. Niby fury są nadsterowne, ale są tak "fajnie" nadsterowne, bo i tak czuć ich ciężar.

 

Tylko ja tak mam?

Odnośnik do komentarza
Wprowadzić auto w poślizg graniczy z cudem.. a jak już się uda to gra sama je prostuje

 

Moim Felzerem ślicznie wchodzę w poślizgi.

 

Nie wiem, kompletnie nie zgadzam się z twoimi zarzutami wobec modelu jazdy. Może z czasem to u ciebie kliknie. W życiu po 12 godzinach gry bym nie powiedział, że samochody są przyklejone do ziemi i nie czuć ich wagi.

 

Przecież czuć xd.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Nadal uwielbiam czwórkę, ale piątka na swój sposób też jest fantastyczna. Po prostu ten model dużo bardziej pasuje mi do San Andreas pełnego łagodnych zakrętów. Uczucie kiedy bujasz się sportową bryką po górskich serpentynach o zachodzie słońca, HNNNNNNNG.

 

8HOngj1.gif

Edytowane przez raven_raven
Odnośnik do komentarza

Driftować nie idzie bo gra sama nachalnie wyprowadza auto z poślizgu. Dla mnie to tylko przeszkadza bo jak już tył zacznie uciekać to odruchowo robię kontrę.. a tutaj gra sama to robi i wychodzi klops..
Jestem strasznie w(pipi)iony an R*, że tak to z(pipi)ali. Pod wieloma względami już w SA był lepszy model jazdy :confused:
Praca zawieszneia tutaj praktycznie nie istnieje.. i nie wiem o jakim czuciu masy pojazdu mowa... Chyba masa kartonu lub drewnainej kostki. Jak dla mnie pozostaje mieć nadzieję, ze dadzą w patchu przynajmniej opcję zmiany fizyki/modelu jazdy na bliższy temu z IV.
Niestety biierze mnie załamanie.. jak widzę jak wielu osobom ten kartonowy model jazdy odpowiada :(

Edytowane przez Emet
Odnośnik do komentarza

Pograłem troche (z godzinę, może 2) i.... (zaraz pewnie zostanę zjedzony..) niestety dla mnie jest to najwieksze rozczarowanie tej generacji :confused: Przebija nawet GT5.

OK.. mapa, design, teksty, bohaterowie, grafika itd - wszystko super (chociaż AA wali po gałach w słoneczny dzień).. ale na litość boską.. Jak R* mógł tak okrutnie s(pipi)ić model jazdy?! No (pipi)! Mieli niemal idealną fizykę i model jazdy samochodów w GTA IV. Wystarczyło wprowadzic tylko drobne zmiany (w niektórych, co bardziej sportowych autach nieco utwardzić zawieszenie i dać lepsze hamulce), a oni zrobili totalną padakę :(

Pojazdy nie mają praktycznie w ogóle masy, wszystkie od suva, przez amerykański wynalazek z lat 60-70, po nowe sportowe fury.. wszystkie mają niemal całkowicie sztywne zawieszenie. W dodatku przyczepność...

Tutaj na piachu samochody są bardziej przyczepne niż w IV na asfalcie. Wprowadzić auto w poślizg graniczy z cudem.. a jak już się uda to gra sama je prostuje.

To zabija u mnie totalnie przyjemnosć z gry.. Nie mogę uwierzyć jak można było z(pipi) taki potencjał. Przez tyle lat cieszyłem się na myśl o pobujaniu się z tą świetną fizyką z IV po terenach pozamiejskich.. a tu taki but w ryj. :confused:

Dla mnie to najwiekszy zawód tej generacji ...

 

Mi totalnie zabijało przyjemność z gry kiedy w IV jadąc czymś większym/mniej sportowym auto skakało i bujało na wszystkie strony, głupi ostrzejszy skręt przewracał furgonetkę na bok.

GTA to nie Forza, jeździ się świetnie, dynamicznie, widowiskowo. R* <3

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, w IV model byl przesadzony w druga strone - obracalo na zakretach kazda taksowke, do tego auta podskakiwaly za bardzo, imho do takiej gry lepiej pasuje taki model jazdy jak jest, gdzie waląc 200 km/h po autostradzie uciekając przed policją jest widowiskowo i nie trafia cię szlag co kawałek. Oznaczałoby to, że większości ludzi nie przypasował model jazdy w IV skoro go zmienili ;)

Odnośnik do komentarza

No początek to mind blown. :D

Kurde sterowałem pierwszy raz helikopterem. 

Łał, strasznie inne sterowanie niż w poprzednich częściach. Trudne jak na początek, samoloty też trudne do latania jak dla mnie. Ledwo wylądowałem w misji. xD

Ale myślę, że to pierwsze koty za płoty. :)

Edytowane przez suteq
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...