Skocz do zawartości

co cię cieszy, a co złości?


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Cieszy, ze znowu postanowilem wyprobowac emulator Dreamcasta - okazalo sie, ze w miedzyczasie naprawde mocno go ulepszyli. Pad normalnie dziala, z dzwiekiem nie ma problemow (minimalne niedoskonalosci mozna wylapac, ale nie az takie zebym narzekal).

 

Poki co wyprobowalem Shenmue (w koncu zagram w ta gierke :D), REZ (damn, co za fun - tez zawsze chcialem w to zagrac) i kilka innych gierek. DC nigdy nie mialem - fajnie bedzie teraz ponadrabiac te zaleglosci.

 

Tak swoja droga to chyba jedna z najlepszych konsol do pogrania z kims lokalnie - jest sporo wyscigow, masa shmupow, bijatyk, chodzonych bijatyk (szkoda ze takich w 3D, z coopem, naliczylem tylko dwie).

 

Ha, no i po co mi teraz PS4 albo X720 ?

Edytowane przez Yabollek007
Odnośnik do komentarza

Zakupy są fajne. Cieszy mnie nowiutki, niebieski 3DS XL z gierkami, który właśnie do mnie jedzie kurierem z daleka. Cieszy mnie także przed chwilą kupiony przezroczysty Dual Shock 3 (Slate Grey). Uwielbiam nowe, niewyrobione pady.

 

Smuci mnie sytuacja Nintendo w Polsce. Parę lat temu też wszyscy narzekali, ale w sieciówkach można było zobaczyć Wii, gierki, DSa i akcesoria. Dzisiaj łaziłem po tych wszystkich sklepach żeby kupić 3DSa i parę gier. Przy okazji chciałem pomacać Wii U. Niestety... nie ma śladu po stoiskach z Nintendo. Pan w Media Markt powiedział że już nie prowadzą sprzętów Nintendo, a z gier zostały 3 tytuły na WIi U. Strasznie to smutne. Na szczęście jest internet, choć tutaj też nie jest różowo. Zaskoczyło mnie jak ciężko dostać Zelda Ocarina of Time 3D.

Odnośnik do komentarza

Niemiłosiernie irytuje mnie Kałnter Strajk. Nie jestem jakimś prosem, ale jak dostaję drużynę samych patałachów, w której ja jestem najlepszy z dwukrotną przewagą punktów to coś musi być na rzeczy ;p. Człowiek sam wykończy czterech z pięciu z przeciwnej drużyny, a kretyni z bombą biegają i zamiast ją podłożyć, to pozwolą się zabić ostatniemu, nosz kuźwa nieeee.

Odnośnik do komentarza

Czyli... jak w każdej drużynowej grze multiplayer evah maed?

 

Dlatego nie lubię multi z przypadkowymi ludkami. A działa to przecież w obie strony - możesz trafić na kompletnych laików, którzy nie wiedzą co i jak i bardziej przeszkadzają niż cokolwiek pomagają, a możesz trafić na wymiatacza, który będzie oczekiwał, że wszyscy będą czytać mu w myślach i ogólnie będą grać perfekcyjnie. Tak czy inaczej, kończy się na bluzgach, wyzwiskach od noobów itp.

 

Też mogę powiedzieć, że mnie to irytuje, głównie dlatego, że nie czerpię z takiej rozgrywki jakiejkolwiek satysfakcji - niezależnie od tego czy się wygrywa, czy przegrywa. Dlatego za wyjątkiem jakichś typowych deathmatchy free for all nie przepadam za grami multi, o ile nie gram ze znajomymi. Nawet Awesomenauts, który swoim stylem wciągnął mnie niesamowicie w końcu zbrzydł właśnie ze względu na to, że tylu ludzi traktuje rozgrywkę śmiertelnie poważnie, a nie jako zabawę. A potem tylko pod koniec meczu "my team sux, fucking noobs!", mimo tego, że przez 30min rozgrywki nie pisnął ani słowem ten rzekomy "pr0s".

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Wrzesień, jak zawsze obfity w gry.

Miałem urodziny i dostałem od laski The Last of Us.

11 dni później kupiłem GTA5.

Za parę dni w ps+, Far Cry3.

 

Odpowiadając na drugie pytanie w temacie, to nie mam czasu na granie. W 11 dni nie skończyć Last of Us? :/

Teraz gram w GTA i lasce smutno, że jej grę odłożyłem na półkę i cały czas gadam o zabawnych misjach w GTA.

A z GTA też spędziłem mało czasu. Po skończonej pracy we wtorek, pojechałem po swój preorder, łamiąc kilka przepisów (spieszyłem się, bo za parę minut miał przyjść koleś od remontu). Miałem GTA, dzwonek do drzwi i koleś który remontował przedpokój. Zainstalowalem gierkę i wyłączyłem pleja, bo nie chciałem przy gościu grać. :)

A dziś dalszy ciąg remontu, dentysta, i parę innych pierdół na głowie. :(

Edytowane przez grzybiarz
Odnośnik do komentarza

Zlosci mnie to, ze przez braki w sklepach nie moglem kupic GTA V i musialem sie zapisac na przyszla dostawe. Cieszy mnie natomiast to, ze wlasnie dostalem maila, ze gra jest w koncu do odbioru, ponadto wspomne, ze dzisiaj tak zupelnie przy okazji kupilem The Last Of Us.

The Last Of Us i GTA V kupione jednego dnia - premierze w co grac ?!

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza

Kupiłem PlayStation 3 :).

 

Tym samym zostałem xbotem, który jest zakutym PC-towym łbem, Nintendofagiem i niedługo Sonyggerem. Achievement unlocked! To znaczy Trophy.

Innymi słowy: jak w poniedziałek przyślą mi to PS3 to będę posiadaczem wszystkich konsol 7. generacji, mój wewnętrzny nerd skacze z radości :P.

Odnośnik do komentarza

Model z klapka?

 

Tak, SuperSlim odpust edition.

 

Wychodzenie z domu? Co to jest, nie rozumiem :/. I uważam trochę inaczej, dla samego SMG (chyba dwójkę sobie przejdę w oczekiwaniu na kuriera) warto było kupić Wii, w momencie kupna X360 też było kilka dobrych powodów, dla którego go brać (Gearsy, Mass Effect, Bioshock, epizody GTA itd.).

A jeśli dzisiaj miała by być jakaś konsola, którą warto by kupić dla eksów, to chyba nie ma lepszego przykładu od PS3, no come on ;).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...