Skocz do zawartości

Odżywianie

Featured Replies

Opublikowano

za dużo sfd

 

 

tam to

 

only ryż i kurczak, jaja, twaróg i oliwa

zero cukru

zero chleba

owoce też lepiej odpuścić bo cukier

  • Odpowiedzi 8,9 tys.
  • Wyświetleń 416,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Sprawdzal ktos to ? http://www.dieta4u.com.pl/zamowienie-diety Dobre opinie ?

  • Papu z dziś-muffinki z białkiem,wiórkami kokosa,sezamem,ziarnami słonecznika na płatkach owsianych

  • U mauricza w lipcu mam robić papiery trenera,dobrze to wróży   Moja dzisiejsza podwójna mc świnia ;)Zrobienie pełnowartościowego posiłku z pieczywem jest łatwe i smaczne.Skład:Paluch pełnoziarnisty

Opublikowano

witam joł

 

 

znacie dietę Leangains/Intermittent Fasting ?

 

 

ktoś stosował, bo właśnie czytam o tym i aż śmiech mnie ogarnia.

mity na temat jedzenia co 2 godziny, 30g białka na posiłek itp. itd. obalone.

Opublikowano

na z góry ustalone diety o jakiejś dziwnej nazwie radze mieć wyebane . jedzenie co dwie godziny jest bes sensu, 30 białka to nie wiem, na ogół przyjmuje się przedział 40 - 50, ale nie dla ludzi co ważą 60 kilo

Opublikowano

nie widze bo nie mam tam konta. znalazłem to na sfd, chodzi o te okresowe głodówki. jak wybuchnie jakaś żywieniowa rewolucja z tego powodu to sie może tym zainteresuje. na razie jest mi dobrze z aktualnymi mitami.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

znudzilo mi sie wszystko, zarzuccie jakims sprawdzonym przepisem na salatke, najlepiej z kurczakiem albo feta bo bialko potrzebne.

Opublikowano

brokuły , feta, drobno siekana cebula, sos czosnkowy na jogurcie, płatki migdałów.

Opublikowano

robie podobna tylko majonez zamiast jogurtu i dodaje jeszcze jajka. obczaje z jogurtem kiedys bo to lzejsza opcja.

Opublikowano

zrujnowałeś ludziom życie ;)

 

moja dieta, a raczej "dieta", jest wystarczająco brudna, ja jestem spokojny :)

Opublikowano

Moze i nic nowego, ale przegladajac rozne fora mozna odniesc wrażenie, ze tylko kurczak, twaróg z oliwa i brokuly mozna wdupiać ;)

Edytowane przez El Loco Chocko

Opublikowano

witam joł

 

 

znacie dietę Leangains/Intermittent Fasting ?

 

 

ktoś stosował, bo właśnie czytam o tym i aż śmiech mnie ogarnia.

mity na temat jedzenia co 2 godziny, 30g białka na posiłek itp. itd. obalone.

 

jadłem tak przez 3 miechy.

Opublikowano

Moze i nic nowego, ale przegladajac rozne fora mozna odniesc wrażenie, ze tylko kurczak, twaróg z oliwa i brokuly mozna wdupiać ;)

Polecam przeglądać fora T-Nation albo bodybuilding.com zamiast sfd :P

 

@Rambo

Podejrzewam że sosnaa chciałby trochę więcej informacji niż to przez jaki czas tak jadłeś :D

Opublikowano

Moze i nic nowego, ale przegladajac rozne fora mozna odniesc wrażenie, ze tylko kurczak, twaróg z oliwa i brokuly mozna wdupiać ;)

Polecam przeglądać fora T-Nation albo bodybuilding.com zamiast sfd :P

 

@Rambo

Podejrzewam że sosnaa chciałby trochę więcej informacji niż to przez jaki czas tak jadłeś :D

 

W sumie racja.

 

Mialem mieszane uczucia. Nie zasłabłem ani razu, itp. trening na czczo niewiele się różnił od tego po posiłku. Czy mocno poszło - nie wiem, nie robiłem pomiarów co do milimetra. Przestałem bo:

-jestem człowiekiem i każdemu przyjdzie ochota na coś w czasie postu

-nie wiem jak ze zdrowiem podczas takiej diety

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jestem w trakcie redukcji ale postanowiłem sobie raz w tygodniu lekko pofolgować i zjeść jakąś "słoną przekąskę". Wiadomo, że chipsy i orzeszki odpadają więc pozostają paluszki ale jako, że staram się całkowicie wyeliminować z jadłospisu pszenicę to i to mi nie leży. Znalazłem w markecie prażynki krewetkowe zrobione w 100% z manioku, który jest podobno dobrze przyswajanym węglowodanem. Warto to kupić czy nie ma większej różnicy pomiędzy tym a zwykłym chipsem?

Opublikowano

jestem ciekawy dlaczego chcesz wyeliminować przenice, ostatnio bardziej trendy jest wykluczanie nabiału. co do tych prażynek z manioku, to nie wiem, nie widziałem tego na oczy, ale sam korzeń manioku ma chyba zbliżone wartości odżywcze do ziemniaka. możesz po prostu porównać z opakowań skład i wartości odżywcze (kaloryczność, białko, węglowodany , tłuszcze) chipsów z ziemniaków i tych z manioku. wśród chipsów ziemniaczanych, nieźle wypadają lays prosto z pieca, dużo mniej tłuszczu od chipsów smażonych w głębokim tłuszczu , więcej białka. paczka 70gram to mniej niż 300 kcal (nie pamiętam dokładnie). to czy taka jedna paczka tygodniowo zaszkodzi twojej diecie, zależy od tego , czy tylko zamykasz się w dziennym limicie kalorji, czy starasz się też stale utrzymywać na podkręconym metaboliźmie. jeżeli to pierwsze to spoko , wystarczy posłużyć się prostą matematyką przy układaniu posiłków. no a jeżeli bilansu kalorycznego pilnujesz "na oko" , to wogóle nie ma problemu. nie za bardzo jaże , o co ci chodzi z przyswajalnością . węglowodany z korzenia manioku to w większości skrobia, podobnie jak w ziemniaku. zresztą w kontekście diety redukcyjnej , nieprzyswajalność węglowodanów z nadplanowanego posiłku jest raczej zaletą, bo węglowodanów trzeba w tym wypadku mocno pilnować.

Edytowane przez Kazub

Opublikowano

Ostatnio przerzuciłem się na poniższą dietę i waga na szczęście wraca do normy, ciekaw jestem czy będzie sukcesywnie rosła, oto ona:

 

I posiłek

4-5 jajek kurzych (jajecznica lub gotowane) + 2-3 kromki razowe

 

II posiłek

400ml mleka + 75g owsianych (musli) + 50g zwykłych czekoladowych

 

III posiłek

100g ryżu + 150g kury + pomidor + ogórek

 

IV posiłek

100g ryżu + 150g kury + pomidor + ogórek

 

V posiłek

250g makaronu + 150g twarogu + łyżka cukru

 

VI posiłek

400ml mleka + 75g owsianych (musli) + 50g zwykłych płatków

 

Czasem posiłek I łączę z II.

Zamiast III - V posiłku często na stole ląduje spaghetti (100g) + mięso wołowe (150g) + sos na pomidorach + przyprawy.

Monotonnie? Owszem, ale masa leci.

Czasem pomiędzy posiłki wskoczy kebab, megacheeseburger i inne ścierwo. Zarys SixPacka wciąż widać :)

 

Za jakiś czas wskoczę na wagę na czczo to napiszę ile poszło do góry. Półtorej tygodnia temu było tragicznie (60.9kg).

Edytowane przez Fisiu

Opublikowano

przy takiej wadze startowej jedzenie dziennie dwóch kebabów i picie pół litra pepsi sprawi że masa pójdzie %-)

Edytowane przez sosnaa

Opublikowano

Raczej nie, skoro nie trzymając diety masa stała na absurdalnych 57kg.

Opublikowano

matko boska fisiu, micha owsianego na sniadanie blagam, bo zawalu dostane...

Opublikowano

Ostatnio przerzuciłem się na poniższą dietę i waga na szczęście wraca do normy, ciekaw jestem czy będzie sukcesywnie rosła, oto ona:

 

I posiłek

4-5 jajek kurzych (jajecznica lub gotowane) + 2-3 kromki razowe

 

II posiłek

400ml mleka + 75g owsianych (musli) + 50g zwykłych czekoladowych

 

III posiłek

100g ryżu + 150g kury + pomidor + ogórek

 

IV posiłek

100g ryżu + 150g kury + pomidor + ogórek

 

V posiłek

250g makaronu + 150g twarogu + łyżka cukru

 

VI posiłek

400ml mleka + 75g owsianych (musli) + 50g zwykłych płatków

 

Czasem posiłek I łączę z II.

Zamiast III - V posiłku często na stole ląduje spaghetti (100g) + mięso wołowe (150g) + sos na pomidorach + przyprawy.

Monotonnie? Owszem, ale masa leci.

Czasem pomiędzy posiłki wskoczy kebab, megacheeseburger i inne ścierwo. Zarys SixPacka wciąż widać :)

 

Za jakiś czas wskoczę na wagę na czczo to napiszę ile poszło do góry. Półtorej tygodnia temu było tragicznie (60.9kg).

Zjebana dieta na maksa. To ma byc na masę? Tluszcz to Ty wiesz ze istnieje?

 

Pierwszy posilek, dodac jakis owoc (moze byc suszony), oliwa albo orzechy czy migdaly, platki zamiast chleba, jaj az tyle nie trzeba

Drugi, bialka nie ma, tluszczu tez nie ma.

Trzeci rozumiem ze to przed treningowy? Moze byc, choc ogorka bym zamienil osobiscie na cos innego, brokule, szparagi itp

Czwarty jesli to potreningowy wywalilbym warzywa. A po samym treningu dwie lyzki miodu.

Piaty bez sensu z tym twarogiem. Jak juz musisz tak to jesc to zamien ten posilek z ostatnim( w ktorym znowu bialka nie ma). Inaczej imo mase zrobisz ale fhui do bani. Wiecej ci bokow przyjdzie jak samej masy miesniowej. Tak czy owak w ostatnim posilku znowu tluszczu nie widac. Do zwyklych platkow sie nie dowalam, twoja sprawa, ale zeby je jesc az tyle razy na dzien?

Edytowane przez El Loco Chocko

Opublikowano

Probowales meta + omka?

Tak

 

:sleep:

matko boska fisiu, micha owsianego na sniadanie blagam, bo zawalu dostane...

O pomoc w ułożeniu tej diety proszę w takim razie :)

Zjebana dieta na maksa. To ma byc na masę? Tluszcz to Ty wiesz ze istnieje?

 

Pierwszy posilek, dodac jakis owoc (moze byc suszony), oliwa albo orzechy czy migdaly, platki zamiast chleba, jaj az tyle nie trzeba

Drugi, bialka nie ma, tluszczu tez nie ma.

Trzeci rozumiem ze to przed treningowy? Moze byc, choc ogorka bym zamienil osobiscie na cos innego, brokule, szparagi itp

Czwarty jesli to potreningowy wywalilbym warzywa. A po samym treningu dwie lyzki miodu.

Piaty bez sensu z tym twarogiem. Jak juz musisz tak to jesc to zamien ten posilek z ostatnim( w ktorym znowu bialka nie ma). Inaczej imo mase zrobisz ale fhui do bani. Wiecej ci bokow przyjdzie jak samej masy miesniowej. Tak czy owak w ostatnim posilku znowu tluszczu nie widac. Do zwyklych platkow sie nie dowalam, twoja sprawa, ale zeby je jesc az tyle razy na dzien?

Dzięki za rady. Z masą u mnie jest naprawdę kiepsko (toteż wzrost i początki siłowni), ale trafiam po prostu na ścianę jeśli chodzi o wzrost wagi. Mam jeść więcej, inaczej?

Tłuszcz, w sensie te 'zdrowe tłuszcze'? Może nie zdaję sobie sprawy, ale jaki jest sens wpieprzania tłustego żarcia?

Tak samo porównanie typu jedz tłuszcze, bo inaczej masa będzie dupy i 'więcej ci boków przyjdzie jak masy mięśniowej'.

Edytowane przez Fisiu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.