Nie wiem czemu odniosłes to do siłowni akurat, mi bardziej chodziło o każdą aktywność. Cel może też być mało ambitny, więc cała teza o braku lenistwa pada 

W dniu 20.03.2025 o 13:33, zdrowywariat napisał(a):

Ponad 20 lat temu trochę pochodziłem na siłkę, a niedawno na chwilę wróciłem, żeby dokończyć dzieła, to znaczy schudnąć do 72kg, bo zapuściłem się do 105kg przy wzroście 175cm. Z tym, że miałem depresję, gdy nieszczęścia zleciały się parami w wieku 33 lat, życie. Na szczęście wstałem, otrząsnąłem się i ruszyłem do przodu. Uprawiam inne sporty, więc jeśli chodzi o sylwetkę nie mam się czym chwalić:

 

1. Od ponad 4 lat gram regularnie w piłkę, dawniej 2 razy w tyg, ale gdy zacząłem trenować Teakwon-Do, tylko raz w tyg i to w zupełności wystarczy.
2. Przerwałem siłownię, żeby się nie zajechać, od roku wszędzie poruszam się na rowerze, żeby poprawić kondycję i wzmocnić nogi, zawsze coś.

3. Dawno temu trenowałem Muay Thai 2 lata.

4. Chodzę na naukę pływania od ponad 2 lat i nie opuściłem żadnej lekcji, moim celem jest nauczenie się dobrze technicznie pływać wszystkimi stylami + nawroty.

5. Od prawie 2 lat trenuję Teakwon-Do 2 razy w tyg, a 2 tyg temu zdałem swój trzeci egzamin - na żółty pas z zieloną belką, więc zostało jeszcze siedem do czarnego pasa, jestem cierpliwy, byłem też na razie na dwóch zawodach, szykuję się do trzecich.

6. Gdy jest ciepło w weekend jadę z kolegami na kajaki.

7. Po zakończeniu nauki pływania - zostało mi jeszcze parę miesięcy - poszukam sobie czegoś innego.

 

Jak widać prowadzę aktywne życie, ale nie zajeżdżam się, bo nic nikomu nie muszę udowadniać, robię to dla czystej zabawy i zdrowia.

 

Chyba też muszę dokończyć dzieło. 

 

 

Poza tym co za narcystyczne zaburzenia osobowości i napadanie na ciężko trenującego litwina. Dobrał się w parze z kanabisem i niczym bully w podstawówce bije najmniejszego. Tacy byli najgorsi - za słabi by zaatakować sami, szukali zranionego celu, by jak hiena upaść się na padlinie.

22 minuty temu, Blaise napisał(a):

 

Chyba też muszę dokończyć dzieło. 

 

 

Poza tym co za narcystyczne zaburzenia osobowości i napadanie na ciężko trenującego litwina. Dobrał się w parze z kanabisem i niczym bully w podstawówce bije najmniejszego. Tacy byli najgorsi - za słabi by zaatakować sami, szukali zranionego celu, by jak hiena upaść się na padlinie.

Litwin dojebał się do Kabiego, gdy napisał mi mniej więcej, że mam zdrowe podejście, że się oszczędzam, więc odpisałem mu co myślę co do wymagań.

 

Po pierwsze można mieć wymagania, ale oddalone w czasie - jestem cierpliwy. Po drugie można też trenować z innych pobudek, niekoniecznie stawiać sobie wysokie cele.

 

Jeśli go to śmieszy lub nazywa to lenistwem to mnie śmieszy zajeżdżanie organizmu, bo w mojej opinii o ciało rzecz jasna należy dbać - ruszać się, uprawiać sport itp., ale z głową!

Edytowane 24 marca24 mar przez zdrowywariat

15 godzin temu, Blaise napisał(a):

 

Chyba też muszę dokończyć dzieło. 

 

 

Poza tym co za narcystyczne zaburzenia osobowości i napadanie na ciężko trenującego litwina. Dobrał się w parze z kanabisem i niczym bully w podstawówce bije najmniejszego. Tacy byli najgorsi - za słabi by zaatakować sami, szukali zranionego celu, by jak hiena upaść się na padlinie.

 

Moze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem ale poczytaj jeszcze raz od czego sie zaczelo, kto na kogo napada i przede wszystkim kto ciezko trenuje

Dlatego od dawna szkoda mi czasu na spartakusa, kiedys mozna bylo pogadac, teraz przypierdalanie sie o byle gowno.

W dniu 25.03.2025 o 08:01, kanabis napisał(a):

 

Moze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem ale poczytaj jeszcze raz od czego sie zaczelo, kto na kogo napada i przede wszystkim kto ciezko trenuje

No ty i masz wchooj jednostek treningowych, ale fotki brzucha nie chcesz pokazać xd

Jaki masz wynik na 5km łamago? Porownamy czy ilosc moich jednostek nie ma znaczenia. 

Ale ja nie ćwiczę uciekania XD 

A ja paradowania przed lustrem w majtach dla pedałów xD

Godzinę temu, kanabis napisał(a):

A ja paradowania przed lustrem w majtach dla pedałów xD

Majtki są dla pedałów? Możesz w takim razie bez xd

Litwin nie wiem po co męczysz bułę o fotkè? Istnieje wiele powodów, że ktoś może nie chcieć się pokazać. I to niekoniecznie z braku kratki. Nikt też nie musi Ci nic udowadniać. I nie każdy pozuje przed lustrem. Można sobie regularnie trenować bez wymagań, bez zajeżdżania się, bez pozowania. I niekoniecznie jest to lenistwo. To jest balans. Dążenie do celu, ale trochę wolniej i cierpliwie. Uprawianie sportu regularnie, ale z możliwością wzięcia czasem wolnego bez żalu. Za to nie pozowanie do lustra, czy nie chwalenie się fotkami może wynikać również ze skromności, wielkiej pokory, bo nie wiem, czy wiesz, ale niektórzy trenują tylko i wyłącznie dla siebie. I nic nie muszą.

Edytowane 26 marca26 mar przez zdrowywariat

Koorva męcze bo jestem tutaj ponad 15 lat i wiem jaką kabi jest pałą. Wiecznie ma że wszystkim problem. Nie znasz go, więc nie rozumiem po co się wpyerdalasz w moje ciśnięcie schaba? 

Rozumiem, w takim razie w jakim celu?

10 godzin temu, Litwin81 napisał(a):

Koorva męcze bo jestem tutaj ponad 15 lat i wiem jaką kabi jest pałą. Wiecznie ma że wszystkim problem. Nie znasz go, więc nie rozumiem po co się wpyerdalasz w moje ciśnięcie schaba? 

Przecież to odkad ty tutaj wpadles pajacu to pojawila sie jakas chora atmosfera. Tak samo bylo poprzednim razem jak kazdego kto mial inne zdanie na temat twoich smiesznych zjazdow z gorki niz ty wyzywales. Jakis syndrom sztokholmski, wrzucasz swoje wysrywy, zdjecia plazy ktore nikogo nie obchodza, nikt ci na to nie odpisuje, zero reakcji. Nawet szympans by wywnioskowal ze nikt tutaj cie nie chce a ty jak ten jebany karaluch dalej tu wlazisz chuj wie po co. Piszesz o jakis hemoroidach w dupie, potem jak ktos o tym wspomni to udajesz przyglupa ze podpuszczales, ze sterydow tez nie brales bo przeciez nikt cie nie badal tylko o tym mowiles. Miej chociaz te resztki gosnosci i idz po prostu gdzies indziej. 

 

 

11 godzin temu, zdrowywariat napisał(a):

Rozumiem, w takim razie w jakim celu?

1. Bo sprawia mi to przyjemność.

2. Widzę jak Kabi się spina, to stymuluje mnie jeszcze bardziej. 

4 minuty temu, Litwin81 napisał(a):

2. Widzę jak Kabi się spina, to stymuluje mnie jeszcze bardziej. 

Nie wiem czy do końca dobrze przemyślałeś ten ostatni punkt 

Edytowane 27 marca27 mar przez BRY@N

1 minutę temu, Litwin81 napisał(a):

1. Bo sprawia mi to przyjemność.

2. Widzę jak Kabi się spina, to stymuluje mnie jeszcze bardziej. 

Skoro nękanie kogoś innego sprawia Ci przyjemność to tak jak pisałem wcześniej musisz mieć strasznie niskie poczucie własnej wartości, z tym wiąże się też zajeżdżanie organizmu, kłamanie, że z koksami itp. nas tylko podpuszczałeś, pozowanie przed lustrem, po czym zasypywanie forum o grach dziesiątkami fotek.

 

Skoro nękanie innej osoby sprawia Ci przyjemność to radzę się udać do psychologa, czy może lepiej do psychoterapeuty, bo to nie Kabi ma ze sobą problem, tylko Ty.

Daj spokoj, ignorowac. 

Teraz już wiem, skoro się przyznał po co tu jest, żeby połechtać swoje ego, ale niestety ze skutkiem odwrotnym, bo się tylko kompromituje, a hemoroid wystający z dupy był tego apogeum.

@zdrowywariat, @kanabis to był spoko temat, chłopaki po co to ciągniecie? Nie odpisywać, nie będzie zaśmiecał. 

Dobrze szefie! Będę zaśmiecał gdzie indziej 

Godzinę temu, Boomcio napisał(a):

@zdrowywariat, @kanabis to był spoko temat, chłopaki po co to ciągniecie? Nie odpisywać, nie będzie zaśmiecał. 

Pokaz brzuch

7 godzin temu, kanabis napisał(a):

Daj spokoj, ignorowac. 

Pokaz brzuch, chciał h wiedzieć ile mi brakuje do takiego kozaka jak ty, co ma tyle jednostek trenigowych xd

7 godzin temu, BRY@N napisał(a):

Nie wiem czy do końca dobrze przemyślałeś ten ostatni punkt 

Podoba mi się twój tok myślenia ale nie o taką symulacje chodziło

 

16 minut temu, Litwin81 napisał(a):

Pokaz brzuch, chciał h wiedzieć ile mi brakuje do takiego kozaka jak ty, co ma tyle jednostek trenigowych xd

Z 10cm co najmniej xd