Olimpiada chyba jeszcze trwa. Teraz mają być igrzyska.

Zmarły w chwili przybycia

nie ma już Xbox Live

To nie wygląda jak river city girls 

Technicznie nie, ale w serduszku Xbox Live zostało

@Pupcio RCG wyszło w 2019 roku, więc nie mogło być najlepszym beatem upem 2020 roku

Wróć.

Przecież rcg przy sor to są takie szczyny, że wstyd wspominać w jednym zdaniu.

Już kupione. 13 reali tylko chcieli.

Jeśli nie umiałeś skończyć jedynki to dwójki nawet nie odpalaj

nie trzeba, dwójeczka to GOTG 

Przed dwojką trzeba przejsc tez uncharted i drivecluba

Jak jedynka była słaba to lepiej wracaj do wbijania szybkiego GS w crapach, bo tu już nie ma ratunku 

No nie wiem, story było nieangażujące, nudne jak flaki z olejem. Gameplay z noszeniem europalet i drabin też nie dla mnie. Jeśli dwojka jest lepsza, to bym obadał, ale boje się że trzeba mieć na nią januszowy gust.

trzeba, ale pamiętaj że można grać tylko wieczorem, przy zasłoniętych roletach i wyłączonym widzeniu przez ściany

ja proponuję jeszcze spytać speca od tlou2 @LiŚciu

Ja akurat gram od dłuższego czasu (jeżu, jak ta gra się ciągnie) w Gears of War 4 i właśnie wczoraj złapałem się na tym, że byłoby zajebiście, gdyby był tu gameplay loop rodem z The Last of Us (i to nawet nie z dwójki) - skradanko, pojedynki do rozstrzygnięcia na różne sposoby, eksploracja, jakiś crafting, no ogólnie taki survival, bo przy tak długim singlu, jaki mamy w GoW4 to niestety, ale ten prostacki, gearsowy gameplay nie wystarcza i człowiek już rzyga kolejnym killroomem.

A story nieangażujące? To już trzeba nie mieć duszy 

Gearsy skończyły się dla mnie na dwójce, potem już tylko więcej tego samego. G5 próbowałem dać szansę i no nie, nie ma opcji... Ja już to wszystko widziałem 15 lat temu. Najdalej w TLoU doszedłem do małego murzynka. No nic, spadam do Nintendo

Jak nie podobała Ci się jedynka to nie ma najmniejszego sensu grać w dwójkę kolego pinger. To więcej tego samego z gorszą fabułą i na dodatek przeciągneli tę grę tak bardzo że nawet tym co gra się podoba nie chce im się już grać pod koniec. Pozdro z fartem dla całej rodziny byku

Nooo... raczej warto jeśli chcesz zrozumieć historię, bo jest ciągłość.

Jak nie poznasz gry The Last Of Us 2 to tak jakbyś nie poznał życia. 

Dwójka jeszcze bardziej kancerogenna. 

Nie dałem rady skończyć Gearsów, nudne to w chuj panie.

Po co chcesz się brać za dwójke, skoro jest dużo słabsza od jedynki?

Dwojka jeszcze lepsza imo. No fajnie zalatuje sh.

Szkoda tylko, że to taki horror w wersji light - klimatu zaszczucia brak, jedynie wszechobecne gore i syf robią robotę, a w dwójce nawet tego brak (ale ogólnie zgadzam się, że dwójka lepsza).

Jedyneczka >>> dwójka
Sequel nawet się nie zbliżył do oryginału, niestety. A brak zapałek to już w ogóle kpina

@Wredny przecież to survival pełną gębą, trzeba walczyć o przetrwanie z wszystkich sił a giniesz na dwa hity. Jest gore, to fakt, ale sporo też psychodeli.

Chodziło mu chyba bardziej o lęk podczas grania, jak w SH czy cuś

Dokładnie - jako przedstawiciel gatunku survival horror obydwie części TEW mają papiery, ale brak im tego kimatu grozy rodem z Silent Hill, mimo że szczególnie pierwsza część stara się pozować właśnie na takie psychologiczne klimaty.
Żeby nie było - uwielbiam obydwie części, ale już taki Resident Evil VII lepiej straszy.

Problem z tą gierką jest taki, że jest z doopy framerate i te pasy - oficjlanie dla filmowości a prawda jest taka, że na full ekranie by chyba konsola nie wyrabiała. Mogli by dać chociaż fps boosta

@Metoda po patchu można te pasy wyłączyć. Framerate był z dupy to fakt, grałem na PS4 z pasami przez patchem i cięło fest no ale w 2015 to i tak robiło na mnie wrażenie. Teraz gram na XSX z wyłączonymi pasami i jest ok.