Paradoksalnie chyba lepiej wspominam dwójkę. Jakoś ten Tomb Raiderowy gameplay z eMGieeSowym klimatem bardziej mi podeszły. 

W jedynke w coopie nakurwiane z ziomkami było pewnie setki godzin. Potem jak wyszło to playstation mini tez wgralem i troche cisnelismy. Dwojeczka sredniak, raz przeszedlem i nara.

Co tam robiłeś przez te setki godzin, jak to była gra na 30 min xd

a była chyba nieliniowa, no i tak fajnie sie klepalo ciosy hawkiem (był bug na łupanie z kolanka w nieskonczonosc, sam odkrylem), że grało się po kilka razy.

przeciez kazdy beat em up to krótki tytuł na godzine max, w bijatyki tez przechodzisz story i oddajesz do żyda?

Do dziś pamiętam jak ogrywałem jak wściekłym z kumplem na psx jedynke a później nasze wspólne narzekanie jak odpaliliśmy część drugą, która była kompletnie innym typem gry.

Legend lepsze od Anniversary? Kontrowersyjnie. 

najlepsza konsolowa wersja Legend była na X360

@Josh - Nigdy nie byłem wielkim fanem typowo "eksploracyjnych" Tomb Raiderów. Anniversary jest całkiem okej, ale to Legend podoba mi się bardziej, właśnie ze względu na więcej akcji i różnorodność lokacji.

@ASX - Grafika to nie wszystko Wersja na oryginalnego Xboxa jako jedyna ma inną, dla wielu współczesnych graczy wielką zaletę a nadal wygląda moim zdaniem naprawdę przyzwoicie.

Wspaniały Tomb Raider, platynka na PS3 w kolekcji 

Alez to byla odswiezajaca czesc po pieciu na tym samy starym silniku.

A nie po 6 wliczając TAoD?

O TAoD niektórzy wolą nie pamiętać 

Choć ja tam grałem kieeedyś i źle nie wspominam. Choć jakbym w końcu wziął się za ogranie po latach to mógłbym sam się przekonać jak faktycznie się w to gra.

6ka mnie ominela, ale tak, technicznie to po AoD. Niemniej wciaz bylo to odswiezajace. Ale zagralbym se kiedys w aniola sote.

Na PS2 aniołek ciemności był totalnie niegrywalny przez konieczność poruszania się analogiem... przy tank-controls... chyba nie muszę mówić, że wykonywanie w ten sposób precyzyjnych skoków graniczyło z niemożliwością. Co za chory pojeb na to wpadł. Na jakimś emulku pewnie da się to obejść i wtedy jak najbardziej można pyknąć, bo gra sama w sobie nie jest taka zła. 

Szybko poszło

próbuj dalej, w końcu któryś status z tymi starymi dżołkami musi Ci przynieść tego wymarzonego plusika

Nie lubie karcianek 

I elegancko. 100% gry w grze, bez 5 minutowych przerywnikow po kazdych 3 minutach chodzenia w grze

Chyba nawet wiecej niz psiarzy

Nie to co pies. Pies pierwsze co by zrobil to sprawdzil lustrem oddech, sprawdzil czy w okolicy jest defibrylator. Jesli nie, zadzwonilby po 112. 

Mój na pewno by się tak nie zachował!

Tak jest jak na siłe wrzuca się woke gdzie popadnie to teraz ludzie już widzą go nawet jak go nie ma. Podobnie było z osobnikami innej karnacji w moim przypadku, lata temu nie obchodził mnie kolor skóry aktora, teraz jak film jest naładowany DINDU NUFFIN to nawet go nie zaczynam bo już głowa sama podpowiada że było to robione na siłe.

@SpacierShark123 Całe dzieciństwo i dorastanie byłeś reprezentowany w świecie popkultury i w sumie nadal jesteś. I to jak rozumiem jest spoko. Ale nagle jacyś innej rasy, płci czy orientacji ludzie są reprezentowani i już płacz z tego powodu. Ja wiem, że w wielu z nas nie wychowywano tolerancji czy wyczucia, ale kurna jak mniemam jesteś już dorosły i powinieneś wiedzieć, że nie wypada być hipokrytą...

Całe życie nie obchodziła mnie orientacja i rasa, teraz jest wszechobecny rasizm wobec białych mężczyzn. Tak brak mi tolerancji dla odklejeńców woke plującym nam w twarz i osób innej rasy twierdzących że nie można być rasistą wobec białych. Uważam że to raczej podejście na zasadzie zdrowego rozsądku i nie szanując mojego podejścia okazujesz mi brak tolerancji jak typowy MIZOGIN/BIGOTA. Proszę przemyśl swoje podejście i nie obrażaj mojej osoby. 

Ale gdzie Ty masz rasizm wobec białych? No chyba, że za rasizm uznajesz koniec przywileju nadreprezentacji. Oczywiście kiedyś nie zwracałeś uwagi na to, bo taki świat był bardzo wygodny. Nie wszyscy jednak byli w nim tak samo szczęśliwi. Jeśli chcesz zaskarbić sobie szacunek i realnie się wykazać, to właśnie teraz powinno Cię nie obchodzić to kto kim jest w danym produkcie popkultury. Nie uważam, by biali mężczyźni byli systemowo ciemiężeni w mediach. Po prostu zwracasz uwagę bardziej na miejsca, w których z reguły byli, a ich nie ma. Lub wdajesz się w nawalanki jakiś marginalnych fanatyków, ale to już trzeba być świadomym takiego wyboru....

Jak nie widzisz wszechobecnego rasizmu i negatywnego nastawienia do białych heteroseksualnych mężczyzn to nawet nie czytam reszty tego co piszesz. Pozdrawiam i życze miłego weekendu

"Ale gdzie Ty masz rasizm wobec białych?"

Na przykład w mediach:

Pf, wklejasz screen prowokacyjnego nagłówka i nic z tego nie wynika.

Twierdzenie jakoby biali mèżczyźni byli systemowo ciemiężeni to zaklinanie rzeczywistości i złośliwy symetryzm...