kanabis

Nie , dzis ide obstawic nie jutro. Oczywiscie zw 4 miejsce to dobre miejsce. Ale juz 7 miejsce to faktycznie , porazka. Niech lepiej zepnie du.pe bo przewaga nad kraftem w generalce jest bardzo mala.

Robilem w lato 12x100m. Sprint na maxa , minuta truchtu. Malo nie wyrzygalem pluc. Niby niedlugo takie cos trwa a daje po piz.dzie niemilosiernie

Brzmi jak hardkorowe interwaly.

Wierz w co chcesz wygladaj jak chcesz. I co jak ja zalozmy rok temu mialem w chu,j zwolniony metabolizm i jadlem tyle co dziewczyna poradzilbys zlota mysl "jedz mniej"? No chyba nie bo i mnie wtedy mama by musiala ratowac w kuchni na sygnale. Trzeba troche bardziej myslec z odcieniami szarosci a nie tylko czarne i biale. Jestes zdrowym chlopcem z normalna przemiana materii i fajniusio. Ale nie kazdy tak ma i taka rada jest naprawde niewiele warta. Czasem trzeba spojrzec co sie robi nie tak, a nie tylko czy jem za malo czy za duzo. Dodalem wtedy aeroby, zmniejszylem posilki , zwiekszylem ich czestotliwosc, dodalem kofeine, imbir, ostra papryke. I pomoglo. Tutaj tez jak na tacy wytlumaczylem jak zle dziala na organizm poddawanie go regularnym glodowkom. Banny tez nie jest tutaj od wczoraj i nie wierze ze nie dodawal kalorii kiedy waga nie szla. Takie cos co robil to jakas ostatecznosc kiedy sie pracuje na zmiany. Bardzo nieefektywne dla sportowca. Co do dodatniego bilansu to nie ma on wplywu na lepszy metabolizm, wrecz przeciwnie, wyzsza tkanka tluszcowa powoduje jego zwalnianie. Katabolizm, tutaj wydawaloby sie ze masz racje, raczej na dodatnim bilansie powinien byc mniej niz niepokojacy ,tak zgadza sie ale na zbilansowanej diecie. Sam okres glodu powoduje wzmozony katabolizm i co z tego skoro zaraz sie napchasz skoro proces kataboliczny juz bedzie rozhulany. Dodatkowo takie glodowki zwiekszaja poziom kortyzolu ktory ponownie nasila katabolizm. Sory stary ale to sa same minusy i to nie moje wymysly a znajdziesz to wszystko w podreczniku od biologii ktorego jeszcze nikt nie kwestionowal i nie bedzie.

Ale Stochowi musi gul chodzic :/ Stawiam stowke jutro na zloto w druzynowce.

A co jesli banny ktorego probujesz pouczyc wycoska wiecej niz ty? Troche pszypal

Przy 80? No zobaczymy. Ale to za 6 kilo dopiero. Dam znac. A jak tam u ciebie? Weszlo 90 na klate na dwa razy? Jestes silny? Albo szybki? Czekaj cos napewno znajdziemy, moze znasz sie na konsolach? Ty dalej zyjesz tym ze sakera kaloryfer przy 85 kilo jest zrobiony w naturalny sposob, i ta 10 kiesieczna redukcja :/

Kaloryfer przy 60kg xD Nauczaj sensei. Kaloryfer to jest u lazara.

Olej, masz zamiar strzepic ryja na goscia co opiera diete na pizzy i snickersach serio? Przeciez on nawet nie wie na czym polega metabolizm ani katabolizm a ty go stresujesz xD Jego wiedza na temat dzialania organizmu i diety sprowadza sie do wyliczenia weglowodanow , tluszczy i bialka , odjecia od tego 200kcal i wstawnienia byle chu.jostwa w te miejsce i cieszenia sie ze jak on to robi ze je pizze , ma ujemny bilans i chudnie. Nie wycoskajac przy tym nawet 100kg na klate. No ale sily nie zrobisz na syfie niestety. Ignorowac ziomuś

Organizm jest tak zaprojektowany zeby przetrwac, regularne nieduze posilki uruchamiaja u niego jak aplikacje na komputerze tryb pewnosci siebie. Organizm jest pewny ze niedlugo otrzyma kolejna dawke pozywienia i energi wiec moze sobie pozwolic na przyspieszenie przemiany , palenie zapasowego tluszczu ktory wydaje mu sie zbedny, takie obzeranie i glodowka dziala zupelnie na odwrot. Organizm dziala zapopiegawczo bo po takiej glodowce 10h to chu.ja wie czy dostanie za godzine nastepna dawke energi czy moze za 5 a moze za kolejne 10. To podowuje spowolnienie przemiany materii bo organizm dziala w trybie awaryjnym, sprzyja tez odkladaniu zapasu na czarna godzine w postaci tkanki tluszczowej. Lapiesz juz? A to ze ci tak wygodnie to inna bajka,

Poczytalem. Dlugogodzinne glodowki sprzyjaja spowolnieniu metabolizmu i wiekszemu odkladaniu sie tluszczu. Ale rozumiem ze mogles na jakiejs glupiej stronie przeczytac co innego, to pewnie ci ktorzy nie moga sie zdecydowac czy wedlug badan kawa jest zdrowa czy nie. Sorry ze tak brutalnie.

Pewnie ze absurd. Raczej kazdemu zalezy aby podkrecac metabolizm nie spowalniac.

Tak, rowerem stacjonarnym bedzie jezdzic raczej w domu. xd Nie no za 500zl do roweru na jazde w plener nawet bym nie podchodzil. Wstydzilbym sie jej dac

Od razu zaznaczam nie nie mam grubej dziewczyny jak w temacie xD Bardziej pytanie, chcialbym kupic jej na urodziny jakis fajny roqer stacjonarny ale nie wiem czy znajdzie cos za pincet zlotych? Chodzi o jakis porzadny rowerek , nie zaraz jakis uktra wypas z modliczaniem czasu do miesiaczki na podstawie wyliczen.

Beznadziejny srodek, jak z jakiejs zeldy dla fanow zielonych rajstop Ale z zewnatrz fantastyczny, ta mechagodzilla wyglada znakomicie

Split plus zbilansowana dieta na dodatnim bilansie. Zyebales sezon jakimis wymyslami dla hipsterow. Kombinowac to mozna na redu a nie podczas budowania masy

Tak jak pan pajgi mowi. Fantastycznie sie zapowiadal ale ostatnie sezony troche mniejsze obroty. Zapewne przez chorobe. Wedlug mnie dramat. Nie dosc ze zdrowie to jeszcze koniec zarabianaia na emeryture :/

Tak sa tam biegi 3 razy w tygodniu 3km i jednego dnia bieg dlugi. Tak przez pierwsze 8 tygodni. Tak jestem w stanie nawet teraz przebiec 3 km w 15 minut wiec nie jestem ostatnia ci.pą I nie to nie byl plan mojego ojca, ojciec mial plan pod maraton ja mam plan pod 10km. Gdy bil swoja zyciowke na 10 trenowal duzo ciezszym planem na 10km na czas 35 minut, ja robie plan 50 minut.

Sutek ile zaplaciles, przeciez to wszystko razem to z pincet zlotych warte

Dobrze ze Czezky ma dziewczyne, bo masturbacja taka reka moglaby byc niebezpieczna

Ok, spoko. Jestem po prostu chu.jowy. I pomiedzy nami nie ma roznicy. Nie ma roznicy wielkosc masy miesniowej, wielkosc masy tluszczowej. Jestem po prostu chu.jowy i tyle. Ogolnie to powinienem po zejsciu z silki strzelic 10km ponizej 50 minut. Ogolnie napakowany karzel powinien zd3cydowanie lepiej biegac niz dwumetrowy szczuply gostek. Przeciez to fizjologiczna oczywistosc. Dzieki za uswiadomienie.

A ile musisz zeby ta mase przedzwigac zrobic mniej krokow na 10km niz ja?

Ale wazycie 86 kilo przy 177 i wyciskacie 128 na klate? Nie jestem waszej postury jak zauwazyliscie i dla mnie aktualnie wynik ponizej 50 minut absolutnie rekreacyjny nie jest. Jednak ten rozklad tlenu jest troche inny u mnie niz u kogos kto jednak jest postury Faraha czy wiekszosci biegaczy. Obrazam sie

Ok dzieki kes przekonales mnie.

Moj tata trenujac wedlug planu mial 37 na 10km. I przebiegl kilkanascie maratonow. I to majac grubo ponad 40 lat