Plugawy

Nieźle sie zesralo. Na poprzednim silniku wszystko ładnie trzymało fason. Oczywiście wszystko zgodnie z wymiarami z regulaminu :) na telefonie tego nie widać.

No na pewno w to uwierzę.

Przydałoby się jakoś zmniejszyć wielkość literek bo rzeczywiście mniej informacji jest na ekranie. Ogólnie spoko na tę chwilę. @Perez A jest do włączenia ta strzałeczka u dołu strony, która przewija do góry?

Chrono Trigger i Contra najlepsze okładki. Limitka taka se, ale fajnie, że to CT i w dodatku w złocie

Oglądam „Dojrzewanie” i jaka ta policjantka jest wkurwiajaca. Miny robi jakby się wysrac nie mogła.

Mam nadzieję, że będzie recka Chrono Triggera dłuższa niż na stronę a okładka z CT też się pojawi i nie będzie srakowata. To wtedy byłby pierwszy numer tego typu jaki bym kupił. Zdeczko się napaliłem na tego CT bo to uwielbiana przeze mnie giera.

Tak to jest z tymi korporacjami.

Kitana średnia ale pewnie wzięli taką bo machać coś tam potrafi i w scenach walki da radę. Do kina ide bank mimo że jedynka jakaś super nie była.

Kmiot naczelny zealota FPE.

Przy jakiejś kontuzji zawsze pociesza mnie historia Litwina i tego jak się połamał na kawałki jeżdżąc na rowerze xD zawsze może być gorzej.

Pewnie z pół roku bedzie się goiło chyba, że już dłużej z tym chodzisz? U mnie dziwne urazy też lubiły wracać.

Powoli, ale do przodu jest sukces w porównaniu z tym co było. Chociaż na moje to wolno Ci to poszło, ale wiadomo człowiek ma gorsze miesiące czy lata w życiu i nie zawsze idzie gładko.

Kurwa zbiłem sobie piszczel na treningu tydzień temu bo zapomniałem ochraniaczy. Nie żebym już bez ochraniaczy nie ćwiczył, ale tym razem trafiłem na kolano i siniak o dziwo był mały, ale wyszedł guz i zapalenie jakieś się od tego rozeszło na goleń. W sumie już mi przechodzi, ale tydzień treningów musiałem odpuścić smaruje altacetem w żelu i trochę pomaga. Już kiedyś miałem podobnie, że od jednego kopnięcia stan zapalny rozszedł się na piszczel, dziwna sprawa. Starość nie radość.

Czerwone buty to pierwszy red flag xD

Też obejrzałem do końca i te dwa ostatnie odcinki były w porządku.

Ale aferka mnie ominęła hehe nasz ostatni tv też kobieta wybierała i na spontanie poszedł zakup i jest to najfajniejszy tv jaki dotąd mieliśmy. Oczywiście miałem z 15min na przemyślenie czy nie wziąć czegoś innego, ale w tej budżetowej cenie nie było lepszej opcji i tylko się mogłem zgodzić. Przeskok z 43 cali na 55 robi robotę, ale po roku już stwierdziliśmy, że jakby był 65 to by nie zaszkodzilo a 75tez mógłby być super. Takze zawsze brać większy niż się wydaje

W trójeczkę zagrywałem się na psx i to był dla mnie najlepszy Tony. Czwórka na psxa zebrała słabe oceny bo to były popłuczyny po wersji z ps2 i graficznie też gorzej niż trójka wyglądała na szaraku.

Po prostu chrupki tyle że solone. Miękkie, drobne i świetne w smaku, polecam.

A co ja jestem policja. Chcesz to go zgłoś. Tobie za to wolnej ręki w tworzeniu tematów dać nie można bo zalejesz forum gierkami o których tylko sam ze sobą będziesz pisać.

Miałem te serowe laysy i były dobre Za to ostatnio robiłem drugie podejście do biedronkowych tylko tym razem do paprykowych i były obrzydliwe. Twarde jak stare i wchuj słodkie jakby ktoś je cukrem obsypał. Masakra jak się skurwily.

Jest tak jak piszesz. Mamy tu bardzo dużą interakcje z otoczeniem i przedmiotami jakiej ciężko szukać w innych chodzonych bijatykach. A właśnie interakcje bardzo sobie cenię no i te teksty, ale to już wiadomo, że robią robotę. Do tego mamy niezły przekrój patusów do obicia, włącznie z gośćmi w czerwonych butach i skórzanej kurtce XD Levele są dosyć długie co nie każdemu może przypasić bo w razie porażki sporo jest do powtórzenia, ale ja na to akurat nie narzekałem.

Skinny & Franko: Fists of Violence

Ze względu na żadne zainteresowanie i wysrywanie przez zdrowego kolejnych podobnych tematów proponuję ten temat przenieść do Indyki I ukryte perełki.

45 Skinny and Franko: Fists of Violence A jednak wpadła wystarczyło trochę zaciętości i dobre poznanie systemu walki. Grę trzeba ze trzy razy przejść, ale to nie problem jak się komuś spodobała. Ostatnia trofka to była ta z rozbijaniem głów o ścianę. Trudność platyny dałbym tak na 6/10 bo łatwo się odbić jak się nie pozna wszystkich możliwości obijania mord. Polecam każdemu fanowi chodzonych bijatyk. Są różne bitki i lepsze, ale takiego klimatu swojskiego żadna nie ma.

Zajebista muza.