Litwin81

Ja przez święta schudłem 200 gram,mimo że wpadło trochę wina i sernika,jednak micha trzymana z dużą ilością białka i warzyw,obecnie 84,5 kg.

Dzięki Teraz czekam na twoje fotki z wycinki

Zawiodłem kabiego Nier poszło 180 kg ale i tak jestem zajarany bo przy wadze 84,5 poszło 173 kg w siadzie https://www.facebook.com/mateusz.trzaskowski/videos/vb.100000963816669/996135567095228/?type=2&theater&notif_t=like I z ostatniej chwili 210 kg w martwym https://www.facebook.com/mateusz.trzaskowski/videos/vb.100000963816669/996144673760984/?type=2&theater&notif_t=video_processed

Kobiety z reguły nie dotrzymują słowa

Premium za 75 zeta,żałuję ze kupiłem podstawkę za 80.

Ja nie wiem yaczes że tobie się jeszcze chce takie głupoty wypisywać

Tak,wejść do meczu i dać kosę,dałem,ale nie mam tej blachy i nie wiem czy to trzeba na battlelogu w jakiejś zakładce odblokować czy co?

Ale tam jest dog tag za kosę,to jak społeczność ma to wypełnić?

Gdybym nie potrzebował regeneracji to mam klucze i mógłbym sobie poćwiczyć

A kreatyna zastosowania na redukcji nie ma?Choćby żeby siłą nie spadała.

Gdzie się odblokowuje te gratisy na misje społecznościowe?Teraz są dog taki na każdy dzień.

Było mnóstwo badań i ani kichy ani nerki nie siadają(no chyba ze masz dziedziczną nie wydolność).Stałą suplementacja zapewnia stały poziom ATP i regularne treningi na wysokich parametrach,cykliczne tylko kilka miechów w roku,jak ktoś myśli serio o sylwetce to nie schodzi z kreatyny,zwłaszcza ze ona i tak działa cardioprotekcyjnie.

W teorii tak,bo przód bardziej tyra uda niż z tyłu,gdzie mocno poślad pracuje.

Tak, jak bierzesz cyklicznie a nie stale to 10 gram w dt a 5 gram w dnt.Piszą że organizm się przyzwczaja,rozum to jako spowolnienie przyrostów,są one mniejsze co logiczne,ale stabilne i wydłużone w czasie,co w skali roku może okazać się lepsze niż cykliczne.

To ok,bo wydawało mi się że napisałeś 2 tyg.

Ale ja kre-alkalyn biorę, nie cre-a-pure czy inny normalny monohydrat- przy nim faza ładowania nie jest konieczna.W dt biorę przed i po treningu, w dnt do śniadania, jak piszesz. Wg opakowania (a jakże ) zalecają 2-3 miechy cyklu i 1-2 miechy przerwy, i wlasnie sie zastanawiam, czy lepiej lecieć np. trybem 3c-2p czy 2c-1p, czy jeszcze jakos inaczej. Branie bez przerwy po 3g mówisz tez daje radę? To nic nie zmienia,każdą kreatyną musisz się wysycić,nie chodzi o fazę ładowania a o wysycenie mięśni.Dlatego po 2 tyg zaczyna się ją czuć i nie przerywa się jej brania po 2 tyg.

Spier....iłeś ona się rozkręca po 2 tygodniach dopiero.Dla mnie najlepsza opcja to brac w dt 5 gram do śniadania jak mamy wysoką insulinę i zaraz po treningu jak następuję lepsze wchłanianie,w dnt raz dziennie 5 gram do śniadania.Tal lecisz 6-8 tygodni i z 4-6 przerwy i od nowa,chociaż lepszy jest patent cało roczny po 3 gramy codziennie,ale to dla osób które wiedzą ze będą ćwiczyć cały rok a nie epizodami.

Pierwszy raz?

Jest też białko z konopi

Panowie po to robimy na ciepło, żeby płatki puściły skrobie. Ryżu też nie gotujecie? Wsypujecie 70 - 100 g płatków (niebieska Vitanella z biedry - ma w sobie duzo orzechów i rodzynek), ja do tego dosypuje jeszcze wiórki kokosowe, ziarna sezamu i nasiona chia. Mieszam to na sucho ręką, zalewam wrzątkiem do linii płatków - jak pisał Krupek (parzą sie ok 5 min). Jak płatki nasiąkną to dorzucam 30 g odżywki białkowej i mam za(pipi)isty kleik smakowy. Ostatnio poszło białko cherry yogurt i smak tych płatków niszczy system . Jeżeli nie sparzycie wrzątkiem to nie dostarczacie skrobi tylko bardzo duża ilos błonnika, który was przeczyści a niekoniecznie da wam energie.

Ja płatki sparzam wrzątkiem i jak nasiąkną to dodaję białka i wciągam to.

Toć ja cały czas kokszę kreatynę.

Ale ja się pytam o ciebie wronnero Bo pamiętam twoje pytanie o ostarynę na bf