Skocz do zawartości

Sylvan Wielki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 187
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Zawartość dodana przez Sylvan Wielki

  1. @zdrowywariat doceniam miłe słowa. Wszystkiego dobrego ci życzę i pamiętaj, czas leczy rany. Jestem pewny, że wszytko ci się ułoży i jeszcze w jUeSAj wylądujesz. @Sedrak tak, jak przedmówca napisał. Jeżeli tylko z małżonką poświęcisz nieco czasu wyprawie, to absolutnie wszytko sami jesteście w stanie ogarnąć. I tę opcje polecam. Nie ma z tym absolutnie żadnego problemu. Natomiast co do kosztów, to na 3 tygodniowe wakacje należy okolice 43tys. zł naszykować. Tanio nie jest, a koszmarnie drogo bilety wychodzą. Przykładowo na same loty wydaliśmy więcej niż ostatnio przez 8 dni w Alpach. Nic to. To może jeszcze jedna porcja zdjęć. Time Square. Dolina Śmierci. Super Duty 350 - potężne bydle. Niezwykle popularne auto w USA. Wszędzie da się go spotkać. Bazinga
  2. Sylvan Wielki

    Platinum Club

    Platynowe trofeum #181 - Cult of the Lamb. 8/10 - gra; 5/10 - platyna; 34 godz. - czas potrzebny do 100%; Bardzo dobry rogalik. Tym razem do znanego schematu (wyruszasz, giniesz, wracasz silniejszy) dodano proste zarządzanie wioską (budowa) i swoim kultem (pracownicy, ofiary). Przyjemna oprawa A/V, sporo humoru, niezły, niezbyt skomplikowany system walki, który daje frajdę. Technicznie tylko jedno trofeum można pominąć. Jest nieco zbieractwa, ale to nic uciążliwego (bez podpowiedzi powinno niemal wszytko wpaść). Reszta to głównie walka. Najtrudniejsze zadanie to ubicie każdego bossa bez straty energii. Niektórzy bogowie mają kilka faz, posiłkują się pomagierami, wystrzeliwując przy tym ogrom pocisków, więc przeciwników należy poznać doskonale, musimy mymaksować naszą Owieczkę i liczyć na dobre karty/broń. Raczej przyjemne 100% do zrobienia.
  3. To niedopuszczalne, że tak dobry tytuł nie ma swojego tematu. Sprawa ma się następująco. Śmierć każdego dnia ma pełne ręce roboty. Jednakże dobieranie życia innym jest na tyle monotonne, że Kostucha postanawia zająć się papierkową pracą, a do likwidacji życia wysyła swoje miniony. Niestety sprawy wymykają się spod kontroli i Mroczny Żniwiarz znowu musi zakasać rękawy i pokazać kto tu jest bossem. Grę przeszedłem już kilkanaście razy. Jest bardzo dobra. Rogal na wzór Dead Cells i innych, jemu podobnych. Grafika jest śliczna, muzyka niezwykle klimatyczna. Całkiem dobry, skillowy system walki. Do tego dochodzą różne, ciekawe bronie i ataki specjalne. Dodatkowo spora dawka humoru. Jakbym miał wskazać wadę gry, to będą to loaaaadingi. Niestety, ale pomiędzy planszami, gdy korzystamy z widny by dostać się na inne piętro, czas wgrywania następnego etapu to 8-14 sek. Niedopuszczalne w momencie, w którym zaliczenie danej areny (mając już wprawę) to okolice 40 sekund. Niemniej polecam. Liczę przy tym, że duże konsole otrzymają swoje wersje.
  4. Klimatyczny, śliczny, bardzo dobry indyk. Polecam miłośnikom rogali. Pięknie ta gra wygląda. Gram i bardzo sobie chwalę, rekomenduje przy tym. Nieco klasyki. Jedna z moich ukochanych gier na PSXa. Legenda. Całkiem nieźle idzie mi w mordobicia, ale SSF2T jest tak piekielnie ciężkie... Przedstawiać nie trzeba. Okolice 8 zł sztuka. Czyli więcej (znacznie więcej), niż za łebka należało wydać na żetony, by je na automatach przejść. Znakomicie się w nie gra na Słiczu. Z przyjemnością za te kilka(naście) zł przytuliłbym takie Night Slashers oraz Kadilaki i Dinozaury.
  5. Na to jest całkiem łatwy, bardzo, ale to bardzo ułatwiający życię sposób. Może nie będę zdradzał, by nie psuć zabawy, czy może bardziej... "zabawy". Ogólnie to zaglądam do tematu co jakiś czas i przyznam, że ci mocno kibicuje w tej batalii. Kilka miesięcy temu przeszedłem pierwsze DkS na Słiczu. Ubolewam, że DkS II nie otrzymały swojej dedykowanej wersji. Z przyjemnością zagrałbym raz jeszcze, bo lata temu, gdy zdobywałem w tej grze, to miło ten czas wspominam. Rzecz jasna nie odbyło się bez tanich zagrywek (Shrine of Amana,Black Gulch ), ale podobało mi się Dark Souls II. No i Majula ze swoim motywem muzycznym.
  6. Zakupy z ostatnich kilku tygodni. "Ostrze" - które zapoczątkowało słynny cykl "Pierwsze Prawo". Znakomite grimdark fantasy. Gorąco polecam. Dodatkowo pierwsze dwa tomy "Malazanu". Fantastyczna seria. Ojcze Burz, co tu się wyprawia... Epickie sceny, znakomite postaci (Anomander Rake - istna rewelacja), gęsty, brudny klimat. Tak mi się te dwa tomy spodobały, że kupiłem kolejne i te również trzymają niezwykle wysoki poziom. Nawet jeżeli Erikson czasami da odetchnąć czytelnikowi, to bogactwo i różnorodność świata oraz przedstawionych wydarzeń zachwyca. Ma facet fantazję, rozmach i rękę do wprost niesamowitych zakończeń. Bo przynajmniej 8 tomów kończy się tak, że głowa mała. "Negocjuj" jako prezent. "Malazańska Księga Poległych" w komplecie. Trzeba tylko jej nowy regał sprawić. Dodatkowo Simons. Z tej 4. najbardziej (zdecydowanie) podobał mi się "Hyperion". Kolejną zdobyczą będzie Wampirze Cesarstwo.
  7. Klasycznie nieco niebieskiego oraz zielonego dobra skąpanego w czerwieni. Na dzień dobry - Kult Owieczki w wersji de Luks. Przyznam, że bardzo dobrze prezentuje się to wydanie. Do pełni szczęścia brakuje tylko stylowego stilbuka, okładka jest bowiem śliczna. Mam sporo gier z serii SF w kolekcji, ale żadna nie ma tak nieciekawej okładki co szóstka. Natomiast stilbuk jest wspaniały. Front Mission 3 jest jedną z moich ulubionych gier. Liczę, że i przy tej części będę bawił się znakomicie. Uwielbiam tę grę. Przeszedłem ją w 2013r. na PS3. Kilka lat później kupiłem Definite Edition na PS4. Jako, że za kilka miesięcy przygody Corvo Attano będą obchodzić swoje jedenaste urodziny, a dodatkowo ostatnio przeczytałem cykl "Z Mgły Zrodzony", który bardzo przypomina mi wydarzenia przedstawione w Dunwall, to postanowiłem, że do kolekcji dołączy również wersja na X bąka.
  8. Ja ostatnio powtórzyłem sobie wyścigi muzyczne, ale w trybie VR. Co ciekawe, bez problemu pobiłem swoje rekordy. Wspaniałe doznania. Liczę, że ósemka na dzień dobry zaoferuje tryb wirtualnej rzeczywistości.
  9. 14 marca 2025r. do kin wkracza Jak wytresować smoka w wersji aktorskiej. Nico Parker, która znana jest z serialu The Last of Us, ma wcielić się w postać Astrid Hofferson. Opis Astrid: "Ma duże, niebieskie oczy i blond włosy z długimi, przypominającymi grzywkę pasemkami, które przykrywają część jej twarzy, z tyłu zaś opadają w postaci warkocza." Warkocz raczej będzie się zgadzał. Dodatkowo - John Wick V oficjalnie powstaje, a sama seria zarobiła ponad miliard $.
  10. Sylvan Wielki

    Dead Cells

    Piękne wydanie. I ta retro okładka. Świetna sprawa.
  11. Jestem w stanie się zgodzić. Posiadam wszystkie "duże" Asasyny w kolekcji. Uwielbiam trylogię Ezio Auditore da Firenze. Niemnie Orgins oraz Odyseja również bardzo mi się podobały. Mimo to przy Walhalli można było odczuć przesyt. Według mnie gra byłaby znacznie lepsza, gdyby była krótsza. Dobrze, że Mirage przywraca stary, dobrze znany szkielet serii.
  12. Mnie bardzo się podoba. Klimat, stylistyka Biorę dej łan. Pojawił się zwiastun w 4k, zatem wrzucam: Liczę, że @Bigby urozmaici temat zdjęciami.
  13. Jeżeli zrobi takie wrażenie, a na to się zanosi, jak VIIIage VR, to z przyjemnością raz jeszcze przejdę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.