Alastor84

Czy jest możliwe mieć wszystkie "podpunkty" w zadaniach zaliczone na zielono? W zadaniu "W sercu lasu" chyba (na 99%) nie da się mieć wszystkiego zaliczonego.

Tekken robi się coraz bardziej "bandaiowy". Prawdziwe Namco zdechło ☹️ Sega zresztą też ☹️ Dlatego marne szanse na nową część VF.

Na nowej. Zresztą różnie bywa. Są rejony, gdzie jest ok, w innych miejscach np; na jakiejś wyspie na Skellige jest mniej lub bardziej rzucające się w oczy wczytywanie terenu.

To wczytywanie "terenu" to jakiś żart. Żeby przed oczami np; drzewa się doczytywały na wypasionym dysku PS5 Dobrze że przechodzą na UE5. Dodatkowo w menu czasami postać Geralta jest "cieniem" lub jakieś czarne paski migoczą Małe gówno ale lekko irytujące. Strach zeskakiwać, bo czasami Geralt macha łapami w powietrzu i trzeba savea wczytać Walka na nierównych powierzchniach to też niezły cyrk, np; z Wiwerną.

Można wrócić do zadań.

Mam ten sam problem, ale pojawił się zdecydowanie wcześniej Ciekawe kiedy to naprawią.

U mnie drzewa znikały w błyskawicznym tempie. Załadowanie savea pomogło Tej gry nigdy nie ogarną w 100% Już się z tym pogodziłem. Być może dzięki UE5 nowy Wiedźmin będzie miał zdecydowanie mniej problemów natury technicznej.

Również uważam, że gra powinna mieć jakiś unikalny soundtrack. To nadaje grze "charakteru". Gadanie, że jest przecież Spotify lub można posłuchać np; podcastów (jak gra się na PC) jest słabe wg mnie. A nowym NFS się zainteresuję, jak będzie bardzo solidna przecena.

W dzisiejszych czasach to fart o jakiś nowościach nie wiedzieć. Na wielu portalach niestety mniej lub bardziej się o tym "trąbi".

W grudniu

Nie możesz pamiętać Nikt nie może

Dotarłem w końcu do Novigradu i jest problem z saveowaniem X razy zapisywałem i dupa. Za każdym razem jak uruchamiam grę to pojawia się ekran z nowościami + ustawienia początkowe. Od niedawna mam ten problem. No i ta muzyka z nowego questa, wiecznie zapętlona. Dopiero jak popchnie się główną fabułę do przodu to jest zmiana. Inne zadania/podróż/wczytanie savea nie pomagają. Mam nadzieję, że szybko i dobrze to ogarną. Wersja na PS5.

Gra miała/ma i będzie mieć bugi. Ostatnio drzewa w szybkim tempie zaczęły znikać Dopiero po załadowaniu savea wszystko wróciło do normalności.

Owszem była i gówno z tego wyszło Wsparłem zbiórkę Franko 2. Niczego nie dostałem (kubek/paprykarz i coś tam jeszcze). Skinny & Franko to jednak trochę inny projekt. Na szczęście ekipa Blue Sunset Games z Gdańska wyciągnęła pomocną dłoń i wszystko zmierza ku dobremu zakończeniu. Nadal nad projektem czuwa Mariusz Pawluk, współtwórca Franko 1.

Pojawiło się demo na Steam. Premiera pełniaka niby na początku przyszłego roku Demko waży 1.3GB

Japońska gra = 0 zaskoczenia

Na chwilę obecną jest ok na PS5. Są drobne problemy graficzne, np; w menu postać Geralta "migocze" (czarne migające paski). Bardzo rzadko jest problem z muzyką. Leci ten sam utwór pomimo zmiany lokacji. No i raz gra się zawiesiła

Albo wyłapać tę dzicz i do jakiejś np; kopalni wysłać i nie "pieścić się" z nimi. Batem przyłożyć po plecach jak ktoś będzie fikać.

Ja bym brał Szybsze wczytywanie to super sprawa. Jeszcze bardziej stabilny frame rate. No i nowe gierki których na XOX może już nie być.

Dla mnie niespodzianka, taka większa Sensacja to by była, gdy większość piłkarzy z Maroka grała w swojej lidze lub w Arabii/Katarze/Emiratach itp.

Większość Marokańczyków gra w europejskich klubach. Kilku w naprawdę topowych więc to nie jest jakaś super sensacja.

Jak Japończycy robią coś na UE to raczej nie ma szans na wypas graficzny. Do tego dochodzi długie wczytywanie. Ciekawe jak szybko walki będą się wczytywać? Zarówno offline jak i online. Są już wypasione dyski więc chyba nie powinno być problemów.

No różni się, ale dupy nie urywa. Ciekawe jak szybko walka będzie się wczytywać. Czy Namco dobrze wykorzysta wypasione dyski na nowych konsolach. Bo na PS4 i przede wszystkim Xbox One długo/bardzo długo się czekało. Przydałoby się więcej trybów dla samotnego gracza. Customizacja pewnie znowu będzie słaba. Mnóstwo syfu/dziwactw itp.

Pewnie świetnie się sprzeda. Jasne T7 fajny był/jest, ale miał kilka "mocnych wad". Stare "normalne" Tekkeny to niestety przeszłość. Najbardziej tęsknię za "klimatem" z T2. Również nie podobają mnie się te przesadzone rozbłyski/wybuchy itp. Niestety, ale tanie efekciarstwo się sprzedaje, widocznie. Zresztą nie tylko ostatni Tekken tak ma. Wystarczy spojrzeć na SC6/SF5. W SF6 i T8 też momentami jest tak najebane na ekranie, że czytelność walki jest słaba wg mnie.

Bierze ktoś wersję Ultimate w preorderze ?