Boomcio

Wczoraj obejrzane i w sumie, to tak bez rewelacji. Cieszę się, że nie byłem na tym w kinie. Technicznie, wizualnie jest rewelacja. Ale film nie został w głowie, nic nie wniósł ( mimo innowacyjnego pomysłu ). Obejrzeć i zapomnieć.

Z ps app, którą instalujesz na telefonie, tablecie, kompie możesz zasysać screeny z gier. Np wchodząc w wiadomości w których je wysłałeś. A bezpośrednio z poziomu screenów chyba nie.

Ale tej stronki, co Asx podaje nie znałem. A fajna.

A, to nawet wrzucisz bezpośrednio z telefonu tak zrobili teraz. Ale to już te, co masz zassane z konsoli.

Jednym, dedykowanym, malutkim, zajebistym, przydatnym przyciskiem na padzie.

No i po co niszczysz nasze najlepsze kinowe wspomnienia innowierco? Śmiesznie, to ... Oni chociaż byli szczupli.

Piszą w necie, że jest 60. Nie mam licznika, nie mogę zmierzyć, ale pięknie chodzi, płynniutko, no zupełnie inaczej, niż na ps3, jak piszesz. Ale pełnoprawny remaster ostatniego, dobrego GTA? O, tak.

Sentymentalna podróż, wszak na premierę tej gry byłem 33 latnim guwniakiem. Stan opakowania woła o pomstę do growego boga, no ale pan olx obiecał, że gra będzie do skończenia bez problemów, bo płytka mimo, że porysowana to sprzedający był pierwszym właścicielem. ( Nie płakał, jak sprzedawał).

Potwierdzam sztywniutkie 60 klateczek. Kurde, kiedyś ta gra wydawała mi się technologią z kosmosu. Teraz widzę puste ulice, jak u nas w latach 70' Btw dobra akcja randomowa weszła: na skrzyżowaniu prawilnie, jak tradycja nakazuje wbiłem na czerwonym uderzając w dwa auta, po czym zatrzymałem się wychodząc z pojazdu. Kierowcypodeszli do mnie z bluzgami, zaczęli popychać, uderzać. Tymczasem na przeciwnym pasie stał patrol. Chłopaki wyskoczyli, no próbowali przywołać ich słownie do zachowania zgodnego z prawem, ale chociaż bardzo chcieli, to nie wyszło. Ja nie oddawałem ciosów, o nie. Byłem całkowicie pasywny. Tak więc chłopaki z patrolu otworzyli ogień, unicestwili bandytów i pojechali dalej. Ja pozbierałem rozrzucone $$$ i jakiegoś shotguna i pojechałem w swoją stronę. Mijając karetkę... Takie rzeczy w grze sprzed ponad dekady. R* wy jebani czarodzieje z księzyca!!!

A, to pewnie się kupi po raz drugi. Takie czasy. Gta5 3 razy kupione.

A coś wiadomix na temat tej łatuńki?

Ograł bym to juz. Niech dają te marcowe pacze w styczniu!

@ciwa22 na pewno nie będziesz po ścianach chodził po yerba mate Z mocnych, to: Cruz de Malta despalada i Taragui energia. Po kilkunastu latach spożywania tylko te dwie są w stanie utrzymać mnie w pracy w nocy bez snu.

W to bym zagrał: https://www.dailystar.co.uk/tech/gaming/manhunt-3-ps5-xbox-2020-17136081.amp

O, jak dobrze się w to pyka. Mało assassynowego shitu, dużo porządnej zawartości. Kilkadziesiąt godzin i wciąż chce się grać.

"Czarne jezioro". Jak ktoś lubi skandynawskie klimaty - rewelacja, chociaż wpadłem na niego przypadkowo, nikt nie polecał, nie widziałem zajawek itp. Otóż grupka znajomych /m in ładne skandynawskie dziewczyny/ udaje się do opuszczonego resortu narciarskiego, żeby go kupić, uruchomić i zastartować biznes. Ale tam na miejscu napotykają na kilka przeszkód. A to miejscowi, a to mroczna tajemnica, którą skrywa budynek na odludziu. Jest krew, szaleństwo i sex.

Dajcie już to na xsx. Ogrywałem symulator busa, pociągu, wędki, kozy, ale nie samolotu. Jak to wygląda

Ta, chyba twojego

Jakieś takie ... ...w chooj nijakie.

Wstrzelili się w niszę wydawniczą. Może trochę zarobią i będzie ich stać na coś naprawdę SUPER!!!

W dwa wieczorki opykaliśmy z moim młodym " A way out". Prawilnie przy 4paku. Ależ to jest dobry tytuł. Nadspodziewanie dobry. Co prawda od pewnego momentu skrypt goni skrypt, niczym w rasowym cod-zie, ale jest bardzo fajnie. A to, że akcja

Też się nie jaram. Nie moja bajka. Szkoda, bo nie ma aktualnie nic, co by wycisnęło chociaż kropelkę potu z mocarnego iXa

Lepiej tą grę zapamiętałem

Mniej hard sci-fi, ale sporo filozofii. Książka łatwiejsza, bardziej przystępna. Ja bawiłem się dobrze: Grzegorz Gajek " Ciemna strona księżyca".

No i właśnie to jest w tej grze piękne. Niczym pierwszy, dziewiczy seans: "The assassination of Jesse James by the coward Robert Ford" przy szklaneczce Dalmore 64 Trinitas i dymiącym Cohiba w dłoni. Kwintesencja wszechświata.