Figaro

To ty jeszcze mało brutalnych i skrajnych filmów widziałeś. Proponuję serię Guinea Pig na początek. Jo jeszcze młody i całe życie przede mną. Geez ten Guinea Pig to hardcor. Właśnie przeczytałem reckę ,łaaaaa. Widzę że się piła nawet przy tym chowa... Motyw z igłą, masakra... :wkurzony: Jak chcecie hardkory to zobaczcie Man Behind The Sun, w kinach zmarło kilkanaście ludzi przez ten film.

Polećcie mi jakieś buty, nie za drogie, nie za ekstrawaganckie, wygodne i jakieś takie stylowe i nie gejowskie.

Tak. Fajny Secrets of Lost: http://www.4815162342.pl/index.php?option=...06&Itemid=1 Nawet zabawne. Untangled 5x15 http://www.4815162342.pl/index.php?option=...02&Itemid=1 - rl głos radzinskiego

green day sluchają pedały. rzeklem.

Teoria WHH jest chyba błędna, jeśli nie jest, to wszyscy z 77' zginą -_- A to raczej niemożliwe. I sam John nic z podróżami w czasie już nie ma wspólnego.

Pan Cohonez mówi bzdury, bo fakt - będą trzy godziny za tydzień, ale pierwsza godzina to ep dodatkowy (wytłumaczenie w czasie or sth) a następne dwie godz to 16/17. Btw fajny trailer dali.

Co do słów "idę zabić jacoba", nie sądzę by było dosłowne ;] Jacob'owskie "Help me" = "Proszę, zabij mnie" W komentarzach trzeciego sezonu wyjawiono, że Ben więzi Jacoba w chatce za pomocą kręgu z popiołu wulkanicznego (3x20 "The Man Behind The Curtain"), ten sam popiół jest również w samej chatce, na fotelu Jacoba. Natomiast Jacob więzi Bena mentalnie. W każdym razie obaj potrzebują siebie w jakiś sposób nawzajem. Jednakże, Jacob'owi nie widziała się wieczność w chatce (psychokineza to dosyć niezwykła właściwość jak dla normalnego człowieka, więc stan w którym znajduje się Jacob nie jest zbytnio normalny) toteż poprosił Johna o pomoc. A co jest jedynym sposobem uwolnienia się z wszelkiego rodzaju magicznych kręgów? Zgadza się - śmierć. Dlatego Ben zrobił OMG, bo wie, że Jacob wydostanie się ze swojego więzienia i może mu zrobić z pupy jesień średniowiecza za uwięzienia, bądź realizowanie osobistych planów i oszukiwanie Innych. Lub opcja nr. 2 - NEW John Locke to Smookey (zła strona?) i chce się pozbyć Jacoba (dobra strona?). Opcja nr. 3 - Jacob to mit Ryśka i Bena służący do manipulowania Innymi, a Locke 'zabijając go', pokaże ludziom prawdę. Jak napisał kolega powyżej.

Wspaniały odcinek, wiele zaskoczeń, dobre dialogi i ogólnie wyjaśnienie paru spraw. Bardzo miło się zaskoczyłem, czuję w kościach że szykuje się genialny finał ;f

Akira, Ghost in the Shell, O dziewczynie skaczącej przez czas - must see ;]

A zostanie wznowiony?

To napisał voozek, kultowy recenzent lostów ;] w końcu zaczęli tłumaczyć jego teksty na pl

Serial, który dopiero ma 2 sezony, opowiada o grupce przyjaciół, którzy hmm... wyglądają na geeków, nerdów. Obok ich mieszkania wprowadza się piękna, ostra blondynka... Ogólnie śmieszne akcje są często ;] Rozmowy na typowo nerdowe tematy przy takiej lasce czy otaku problemy mogą się podobać. Są lepsze i gorsze epy, ale nie zniechęcajcie się szybko. Ogólnie warto spróbować ;]

Powyższy post jest ofkoz ironią. Przeboje i Podboje - Leeekki filmik, polecam.

Aż 5 sneak peek'ów dziś wyleciało, jeden obejrzałem i Więc teoria WHH nie jest wg mnie prawidłowa. http://www.youtube.com/watch?v=-ZeHIo32nR0...feature=related - nawet zabawne Kimmel czasem potrafi.

N64, te nie zapomniane chwile z Mario 64...

Nintendo 64. Wiele wspaniałych gier.

Ja mam inne zdanie. Wiele można DQVIII zarzucić, ale na pewno nie magii. Właśnie magia, atmosfera, klimat zachęciły mnie do dalszego szpilania bo sam system walki szybko się nudzi. Polecam dla hardkorowców, lubiących ogrooomne lokacje, piękne baśniowe krainy i wspaniały, lekki klimacik... W dodatku gra jest trudna więc często będziesz się pocić.

Heh, to ściągnę Po prostu wolę anime gdzie jest jakaś innowacja nie na siłę.

Mam na myśli anime, które mają jakiś ciekawy pomysł na fabułę, a nie jak zauważył Seigaku same komedie romantyczne, na maxa odtwórcze.

Czemu nie wymyślą jakieś anime z pomysłem jak Death Note?

Dlaczego chcielibyście tak bardzo jechać do NZ?

jeśli głupoty które wyszły lostu po 5 sezonach, to jestem "za" takimi głupotami.

Też sądzę że zdechł. A trailer do następnego nakręca (znów ) :o :o

Teraz coś się stanie, przeniosą się w przyszłość (tzn. w teraźniejszość). Nowy sezon już w normalnych czasach + nowi rozbitkowie, którzy są pewnie jakąś nową grupą psycholi i z nimi zadyma. Finał - nasi rozbitkowie giną, a nowi (ci sami) rozbijają się znowu na wyspie. I koniec.

"Flash Forward" - tak nazywa się nowy projekt stacji ABC, który dorównać ma popularnością legendarnym "Zagubionym ". Mimo, że serial nie został jeszcze nawet oficjalnie zamówiony, stacja jest nim tak przejęta, że postanowiła zacząć go promować. I to nie byle jak, bo kampania zadebiutuje w przerwach reklamowych w trakcie emisji jubileuszowego, setnego odcinka "Lost". Jak zapowiadają twórcy, ma być niezwykle tajemniczo, a fabuła ma po prostu wbijać w fotel. Dni "Lost" są już policzone. Tak przynajmniej uważa stacja ABC, która kończy produkcję serialu na szóstej serii i szuka sposobów na zagospodarowanie wiernej widowni serialu. Idealnego kandydata na zastępcę "Lost" szefowie ABC widzą w nowym projekcie, zatytułowanym "Flash Forward". 29 kwietnia ABC nada setny odcinek "Zagubionych", pt. "The Variable". Idealnym dodatkiem do tego wyczekiwanego przez fanów odcinka ma być kampania promująca "Flash Forward". Ale nie zwykła kampania, tylko zakrojona na dużą skalę akcja "teaserowa". W przerwach na reklamę zostaną wyemitowane klipy, w których zagadki i pytania będą się mnożyć na potęgę. Rozwinięciem tych zagadek będzie strona internetowa, gdzie znajdzie się więcej informacji na temat "Flash Forward". Mając w pamięci podobne akcje jakie ABC przeprowadzało z "Lost", możemy mieć nadzieję, że i tym razem nie poczujemy się zawiedzeni. Czym jest tajemnicze "Flash Forward"? Pierwszy raz o serialu media napisały na początku grudnia 2008. Pilotażowy odcinek został zrealizowany na przełomie roku i pokazany na nieoficjalnym pokazie w Los Angeles w lutym 2009. "Flash Forward" oparte jest na powieści Roberta J. Sawyera pod tym samym tytułem. Akcja zaczyna się w momencie, kiedy wszyscy ludzie na ziemi w tym samym czasie tracą przytomność. Doświadczają wówczas tej samej wizji przyszłości - wydarzeń, które będą mieć miejsce dokładnie pięć miesięcy później. Nie będzie im łatwo poradzić sobie z tą "wiedzą". Zaniepokojony tym co się stało agent FBI Mark Branford postanowi rozwikłać tą nieprawdopodobną zagadkę. Serial ma mieć bardzo specyficzną strukturę. Jeden z jego twórców porównał go do "24 godzin". Show będzie "resetowane" na początku każdego sezonu. Pod koniec pierwszej serii nastąpi kolejny "flash forward", czyli migawka przyszłości. Podobnie będzie w drugim sezonie. Na początku każdego nowego sezonu następować będzie też wymiana głównych bohaterów. Twórcy chcą opowiedzieć historię bardzo wielu osób z różnych miejsc na Ziemi, które wzięły udział w tym samym "flash forwardzie". "To co jest wspaniałego w tym pomyśle, to że mamy aż 5 miliardów potencjalnych fabuł, każda dotycząca innego mieszkańca kuli ziemskiej", powiedział w jednym z wywiadów Brannon Braga, producent serialu. Stacja ABC do projektu zaangażowała duże nazwiska. Reżyserią zajmie się David S. Goyer, scenarzysta "Batmana - Początku" oraz reżyser "Blade'a: Mrocznej trójcy" i "Niewidzialnego". Główną rolę agenta FBI zagra Joseph Fiennes, w jego żonę wcieli się Sonya Walger ("Lost"). W pozostałych rolach pojawią się m.in. Jack Davenport i John Cho. Oho i pojawił się trailer: http://www.youtube.com/watch?v=TT-3KBsGl0E